Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 073 - S04E17 - Someone to Watch Over Me


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (126 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (20 głosów [18.35%])

    Procent z głosów: 18.35%

  2. 9,5 (16 głosów [14.68%])

    Procent z głosów: 14.68%

  3. 9 (23 głosów [21.10%])

    Procent z głosów: 21.10%

  4. 8,5 (7 głosów [6.42%])

    Procent z głosów: 6.42%

  5. 8 (16 głosów [14.68%])

    Procent z głosów: 14.68%

  6. 7,5 (2 głosów [1.83%])

    Procent z głosów: 1.83%

  7. 7 (5 głosów [4.59%])

    Procent z głosów: 4.59%

  8. 6,5 (2 głosów [1.83%])

    Procent z głosów: 1.83%

  9. 6 (5 głosów [4.59%])

    Procent z głosów: 4.59%

  10. 5,5 (2 głosów [1.83%])

    Procent z głosów: 1.83%

  11. 5 (5 głosów [4.59%])

    Procent z głosów: 4.59%

  12. 4,5 (1 głosów [0.92%])

    Procent z głosów: 0.92%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [0.92%])

    Procent z głosów: 0.92%

  16. 2,5 (1 głosów [0.92%])

    Procent z głosów: 0.92%

  17. 2 (2 głosów [1.83%])

    Procent z głosów: 1.83%

  18. 1,5 (1 głosów [0.92%])

    Procent z głosów: 0.92%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Freeman2501

Freeman2501

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów

Napisano 28.02.2009 - |14:01|

Mi się wydaje, że dziś widzieliśmy Daniela. Kluczowe zdanie odcinka wypowiada imo Ellen:

She's plugged into something that's manipulating all of us. Czyli tak naprawdę jedyna niewyjaśniona jeszcze zagadka. Nowa "zjawa" i wstawki z cylońskiego matrixa podsunęły gdzieś na obrzeża świadomości pomysł, że może to wszystko dzieje się tylko w czyjejś głowie, ale serio - tego bym chyba sam nie zniósł :)

Użytkownik Freeman2501 edytował ten post 28.02.2009 - |14:04|

  • 0

#22 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.02.2009 - |15:10|

Dobra, stary Kary awansował u mnie na cylona, a ona na pół-cylona ;)
Tak czy siak-albo jest to dowód zcylowacenia tej postaci (i Baltara też), albo bepzośredni dowód na trzecia stronę.

Odcinek powolny, może zaskakiwać, bo niby "oooo, koniec serialu za rogiem", ale uważam że "wstrzymam się z oceną do powtórnego obejrzenia" jest dziwne. Widać, że to wolny odcinek, może zaskakiwać tym, że pozornie mało się dzieje a tyle jest do wyjaśnienia... Mnie tam się jednak podobał, bo ruszył z miejsca przede wszystkim wątek Trace. No i Boomer jako bad-madafakyczni, yeeaah :) Cóż za paskudny plan Cavila, to była autentyczna niespodzianka. Zapewne za pomocą naszej hybrydy chce namierzyć trzecią stronę (oryginalnych cylonów?) i skopać im dupsko za to, że wygląda jak wygląda. No to pozostaje nam już tylko jedne odcinek w którym może nic się pozornie nie dziać (ale wątpię, raczej się zacznie dziać). Panie i panowie-odliczanie czas zacząć. Jeszcze tylko trzy odcinki i żegnamy się z BSG... oby z wielkim wypierdem.

7.5/10, nie był specjalnie zachwycający, choć parę niezłych patentów było, ale osobiście nie czułem tutaj żadnego napięcia. Za to zaskoczenie na koniec nawet niezłe. Cisza przed burzą?

EDIT: wow, jestem jedynym ostrym oceniającym ten odcinek, oprócz jakiegoś frustrata który wlepił 2. Czuje się z tym źle, no jak szmateczka. Wybaczycie?

Odpowiedź do posta nr 25 umieszczona po czyszczeniu tematu.

Do tej pory raczej mi się nie zdarzało patrzeć na licznik czasu podczas oglądania BSG.

Da, miałem to samo przez pierwsze 15-20 minut, potem patrzyłem na licznik myśląc "czy oni wcisną tu coś ciekawego, w te ostatnie minuty?"

4. to co się stało z Roslin zupełnie kłóci się z moim pojmowaniem medycyny. Oczywiście zaraz wszyscy będą pewnie protestować, że to nie ma z medycyną wiele wspólnego, ale nie jest normalne, że pacjent nowotworowy umiera (?) tak sobie w przeciągu chwili

po pierwsze nie umiera, tylko faintuje, to jest mdleje, po drugie może lepiej sprawdź tą informację o raku a nie tworzysz fałszywe informacje (można wykorkować nawet nie wiedząc, że się chorowało), a po trzecie-jak już napisano-krew Hery.

5. jak się czują wszyscy, którzy twierdzą, że BSG to serial SF?

Czują się świetnie, dziękujemy za troskę :)

Użytkownik biku1 edytował ten post 01.03.2009 - |15:43|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#23 owcaboski

owcaboski

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów

Napisano 28.02.2009 - |15:23|

30 minut zapychacza i 13 minut starego dobrego BSG. Za tą końcówkę dosyć zaskakującą odcinek dostanie u mnie 5/10. Swoją drogą denerwują mnie już te odjazdy - pt. poznajmy po raz kolejny dramat głównych bohaterów liczę na jakąś spektakularność zwroty akcji...
No cóż finał tuż tuż więc może się doczekam...
  • 0

ALL WILL BE REVEALED... I hope...


Ms Marvel: "So we're missing a Wolverine and a Thor"
Iron Man: "And a ninja"
Ms Marvel: "We need a ninja?"
Iron Man: "In this day and age? You have to have a ninja"

#24 iskierka

iskierka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 28.02.2009 - |15:47|

poczatek byl bardzo nudny i sie rozwlekal, dopiero koncowka cos pokazala, reakcja FF na piosenke, sceny z Boomer takie sobie, ciekawe gdzie skoczyla Z Herą, widac ze sie pani prezydent padlo po zniknieciu dziweczynki. Muzyka dzwiekowa byla swietna. Nasowa sie pytanie kim wlasciwie byl ojciec Kary, czyzby to on zaprojektowal cyklonow, i czyzby Kara pochodzila z przeszlosci tak jak FF.
  • 0
Regulamin > Profil Użytkownika > podpunkt B)

#25 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 28.02.2009 - |15:50|

Nie jestem zachwycony - 7/10. BSG to nie jest serial akcji, ale pierwsza polowa tego odcinka to przegięcie. Odcinek ratuje końcówka - jest bardzo dobra i pozytywnie rokuje finału serialu. Boomer jest na prawde "zła" - porządna manipulantka - to się chwali.

Co do rzeczy przez które nie jestem zachwycony:
1. kicz - najwidoczniej moje poczucie szeroko pojętej estetyki kłóci się z BSG - wszystkie "głębokie" sceny w tym serialu po prostu mnie powalają. Tym razem padło na sceny w domku i wzruszenia szefa... nie mogę...
2. nuda - treści w tym odcinku jest na 15-20 minut. Do tej pory raczej mi się nie zdarzało patrzeć na licznik czasu podczas oglądania BSG. Nie mam nic przeciwko rozbudowanym scenom, ale IMHO wychodzi tutaj nieudolność twórców serialu - najpierw robią odcinki, w których niewiele się dzieje, a potem dostajemy twory w rodzaju "No Exit" (swoją drogą całkiem niezły) w których jesteśmy bombardowani informacjami prze 43min. Jak dla mnie coś tutaj kuleje.
3. "scena uczuciowa" Boomer+Helo - koszmar
4. to co się stało z Roslin zupełnie kłóci się z moim pojmowaniem medycyny. Oczywiście zaraz wszyscy będą pewnie protestować, że to nie ma z medycyną wiele wspólnego, ale nie jest normalne, że pacjent nowotworowy umiera (?) tak sobie w przeciągu chwili, wcześniej będąc w całkiem przyzwoitym stanie - na to potrzeba czasu.
5. jak się czują wszyscy, którzy twierdzą, że BSG to serial SF? Chodzi o scenę skoku raptora z Boomer. Okazuje się, że w okół statku, który wykonuje skok FTL wytwarza się jakieś pole (co jest zresztą raczej oczywiste), w dodatku o dość destrukcyjnej naturze, skoro w przestrzeni jest w stanie uszkodzić coś tak pancernego jak battlestar. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to co pokazali w "Exodus pt. 2" - Galactica skacze w atmoswerę i co? I nic. Lekki podmuch. Pomijając nawet to, że fala uderzeniowa po takim skoku powinna zmieść wszystko w całkiem sporym promieniu (jak ktoś nie wierzy, ko niech sobie przemyśli co się dzieje z ciśnieniem, kiedy w ułamku sekundy pojawia się 2.5 kilometrowy bydlak), to jeszcze teraz wyszła kwestia jakiegoś niemiłego pola... Przebija nawet SGA.

Użytkownik graffi edytował ten post 28.02.2009 - |15:54|

  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#26 DJ_Sooflet

DJ_Sooflet

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów

Napisano 28.02.2009 - |16:12|

50% zapychacza i 50% treści...

Hmmm, jak dla mnie to 6,5/10.

Co prawda nie było to arcydzieło, ale nadal pierze lepiej niż zwykły proszek.
  • 0

#27 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 28.02.2009 - |16:24|

I Szefa znów najbardziej żal po raz kolejny został wykiwany, mam nadzieje że następnym razem załatwi Boomer od razu i Cavila też.

...to jeszcze teraz wyszła kwestia jakiegoś niemiłego pola... Przebija nawet SGA.


Potrafię ci wskazać klikanaście podobnych momentów w najlepszych serialach scifi.

zapomnialam sie zapytac, niech ktos mi powie kto jest wykonawca tego utworu :"All Along the Watchtower" ?


Dylan ale Hendrixa jest lepsza w tym wypadku.

Użytkownik Krusty edytował ten post 28.02.2009 - |16:28|

  • 0

#28 leviathan

leviathan

    Starszy kapral

  • VIP
  • 282 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 28.02.2009 - |17:02|

4. to co się stało z Roslin zupełnie kłóci się z moim pojmowaniem medycyny. Oczywiście zaraz wszyscy będą pewnie protestować, że to nie ma z medycyną wiele wspólnego, ale nie jest normalne, że pacjent nowotworowy umiera (?) tak sobie w przeciągu chwili, wcześniej będąc w całkiem przyzwoitym stanie - na to potrzeba czasu.


Wydaje mi się, że ma to związek (jak ktoś już wcześniej napisał) z oddaleniem się Hery od floty. Po tym jak Roslin dostała jej krew wytworzyła się między nimi jakaś więź i być może tylko obecność dziecka utrzymywała Roslin przy życiu. To może być także impuls do do odbicia Hery z rąk Cylonów (może właśnie o nią rozegra się finałowa walka).
  • 0

#29 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 28.02.2009 - |17:37|

Wydaje mi się, że ma to związek (jak ktoś już wcześniej napisał) z oddaleniem się Hery od floty. Po tym jak Roslin dostała jej krew wytworzyła się między nimi jakaś więź i być może tylko obecność dziecka utrzymywała Roslin przy życiu. To może być także impuls do do odbicia Hery z rąk Cylonów (może właśnie o nią rozegra się finałowa walka).

Niby tak, ale to jest tak bzdurne, że nie przejdzie. Gdyby ktoś wymyślił, że Roslin jest chora na jakąś chorobę serca (przykładowo niewydolność, wieńcówkę, cokolwiek), albo chorobę układu nerwowego, to bym przełknął. Co prawda to się ocierałoby o magię, ale zawsze można założyć, że obecność krwi Hery w jakiś sposób pobudzała te układy do prawidłowego funkcjonowania - zabrakło Hery, zabrakło jakiejś formy kontroli i pstryk - coś się wyłączyło i przestało działać. Dynamika procesów nowotworowych jest inna - nowotwór nacieka, przerzutuje, powoduje powstawanie zakrzepów i w konsekwencji zatorów. Na to potrzeba czasu. Zakładając, że elementy krwi Hery powstrzymywały wzrost nowotworu (lub zabijały jego komórki), przy braku dziewczynki w pobliżu, guzy (zakładam, że Roslin ma przerzuty, bo inaczej całość można włożyć między bajki) potrzebowałyby czasu na wzrost. Jakby ktoś miał wątpliwości, to śpieszę donieść, że ludzkie komórki potrzebują dobrych kilku, kilkunastu godzina na podział (jak ktoś nie wierzy to może sprawdzić w odpowiednich źródłach) i komórki nowotworów nie są tutaj wyjątkiem.
Jedyną możliwością wytłumaczenia tego co się stało jest to, że same elementy krwi Hery przy braku kontroli stały się toksyczne i zabiły (?) lub spowodowały utratę przytomności Roslin (zakrzep i zator?).

Tak w ogole, to co się stało z moim postem o All Long The Watchtower? :angry: Jesli został skasowany, to dlaczego szanowny moderator nie zrobił edita wszystkich pozostałych traktujących o tym samym i ich nie "ocenzurował"?
Odpowiedź do posta nr 32 podczepiona po czyszczeniu offotpu.

@graffi a pomyślałeś ,że Roslin dostała najzwyczajniejszego wylewu?
Nie jestem lekarzem ale takie ups możne nas spotkać przecież w każdej chwili jak pęknie jakaś "słaba żyłka" w mózgu i na to nie trzeba jakiś godzin-dni wystarczą "sprzyjające warunki".
A ona miała sporo obniżoną odporność organizmu więc to mogło być prawdopodobne.

Możemy sobie dowolnie spekulować, ale musi mieć to związek z Herą. Zafiksowałem się na nowotworze, bo przez cały dotychczasowy przebieg serialu to on był głównym bohaterem tego wątku Roslin. Zobaczymy co powiedzą w następnym odcinku, jeśli okaże się, że to rzeczywiście była kwestia guza, to niedobrze z powodów o których pisałem wcześniej.
Jedynym rozsądnym sposobem wybrnięcia z sytuacji jest założenie, że elementy krwi Hery podlegały w jakiś sposób kontroli ciała swojej poprzedniej właścicielki. Jeśli ten wpływ zniknął krew stała się w jakiś sposób toksyczna. Być może krwinki uległy agregacji i utworzyły zakrzep, który sobie gdzieś powędrował z prądem krwi i zatkał jakieś ważne naczynie, np. w mózgu, płucach, naczynia wieńcowe, etc. Być może przy braku kontroli z zewnątrz doszło do gwałtownej reakcji zapalnej przeciwko krwinkom Hery - coś na wzór wstrząsu septycznego, ale na to też potrzeba więcej czasu.
Tak na marginesie - żyłki nie pękają bo są elastyczne, pęknąć może tętnica szczególnie jeśli jest zmieniona przez miażdżycę lub w jakimś miejscu zrobi się tętniak.

Użytkownik biku1 edytował ten post 01.03.2009 - |15:47|

  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#30 januszek

januszek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 297 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.02.2009 - |17:47|

Potrafię ci wskazać klikanaście podobnych momentów w najlepszych serialach scifi.


Ale to nie jest jakiś najlepszy serial sci-fi tylko to jest, pfuu, kiedyś była Battlestar Galactica... Serial scifi wszystkich seriali scifi. Przynajmniej kiedyś był. To co jest teraz to nie wiem co to jest ale chyba dobrze, że to już koniec... To co widzę, nie dorasta do pięt The Final Chapter z DS9... Po raz trzeci wstrzymuję się od oceny epizodu...
  • 0

#31 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 28.02.2009 - |18:08|

Nie chodzi o spadanie, tylko o finał skoku,

A ja myślę, że chodzi o ......... ten odcinek i dalsze dywagacje na temat skoku na NC proponuje przenieść do innego tematu. ;)

@graffi a pomyślałeś ,że Roslin dostała najzwyczajniejszego wylewu?
Nie jestem lekarzem ale takie ups możne nas spotkać przecież w każdej chwili jak pęknie jakaś "słaba żyłka" w mózgu i na to nie trzeba jakiś godzin-dni wystarczą "sprzyjające warunki".
A ona miała sporo obniżoną odporność organizmu więc to mogło być prawdopodobne.

Użytkownik biku1 edytował ten post 01.03.2009 - |15:29|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#32 lucasd

lucasd

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 125 postów

Napisano 28.02.2009 - |18:52|

Graffi

1. Zwiazek psychiczny miedzy chorobami jest bardzo duzy -min. efekt placebo (a bylo wyraznie pokazane ze Roslin ma wizej z Baltarem, 6 o Herze).
Wiec zgodnie z serialem jest to mozliwe.

2. Wyraznie mowili w serialu i latwe do pomyslenia, jest ze nastepuje zakrzywienie przestrzenne (spatial) w momencie skoku.
A wiec efekt dobry, ale reakcje w srodku statku na takie uszkodzenie PRZESADZONE...

Co do Exodusa uznano ja za operacje ryzykowna i po 2 powietrze sie latwo kompresuje w przeciwienstwie do plynow. Wiec efekt jakis by byl
ale raczej nic super efektownego, szczegolnie ze na wyzszcyh wysokosciach sa nizsze cisnienia...

Użytkownik lucasd edytował ten post 28.02.2009 - |18:53|

  • 0

#33 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 28.02.2009 - |19:33|

Graffi zdajesz sobie sprawę, że to tylko serial nie jakieś reality show ? :)
Bo jak przeczytałem o tych krwinkach itd to o za dużo się tu doszukujesz i tworzysz mega teorie.
Coś na kształt tego, że niebawem zaczniesz się zastanawiać jak to się stało, że Adama jeszcze nie dostał niewydolności wątroby, Anders miał nie do tej dziurki w nosie włożoną rurkę bo według.... itd , Lee za szybko schudł po tym jak się zapasł na orbicie NC.
To ma być historia dla naszej rozrywki nie róbmy z tego kompletnej paranoi i podchodzenia na zasadzie geeka który rozgryza przez miesiąc, schemat budowy kanalizacji na Galaktyce. ;)

Użytkownik biku1 edytował ten post 28.02.2009 - |21:13|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#34 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 28.02.2009 - |19:49|

Jak dla mnie najsłabszy, obok poprzedniego, odcinek w tym sezonie. Niestety ale sposób przedstawienia tych historii (Kary i szefa) mnie nie ujął. katja pisała, że miała podobne odczucia jak w momencie oglądania Maelostroma. Ja takich odczuć nie miałam. Tam było to coś, co sprawia, że nawet niemrawa historia się nie dłuży. Tutaj tego nie było. Tam był finał, który mógł złapać za gardło. Tutaj mamy dramat ale ja patrzę na niego zimnym okiem, nie porywa mnie. Raczej obserwuje je od strony warsztatu: dobra robota.

Co więcej pogłębia się poczucie o którym już pisałam - zbyt dużego przyśpieszenia i niechlujstwa z tym związanego. I zaczynam się obawiać, że z uwagi na ilość odcinków jakie zostały do końca dostaniemy super kosmiczne wyjaśnienie. Ktoś parę postów temu zauważył, że wątki nie są zamykane. Wtedy nie zgadzałam się z tym stwierdzeniem. Teraz powoli się do niego przychylam. Bo co nam autorzy "rozjaśnili" tym odcinkiem:
- mrugnęli okiem, że ojciec Kary jest powiązany z FF, a przez to Kara jest specjalna. O jej specjalnym przeznaczeniu słyszymy już od kilku sezonów i nadal niewiele z tego wynika
- potwierdzili, że Hera jest specjalna - tutaj też ten wątek znamy od dawna
- pokazali, że Gallen nie "wyleczył" się z Boomer - też nic nowego. A to, że ta "choroba" powoduje działania nieracjonalne to też nic nowego

Oczywiście nadal mam nadzieję na zakończenie "wgniatające" w fotel. I w sumie zaczynam się cieszyć, że kończą.
  • 0

#35 Freeman2501

Freeman2501

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów

Napisano 28.02.2009 - |20:05|

Ktoś parę postów temu zauważył, że wątki nie są zamykane. Wtedy nie zgadzałam się z tym stwierdzeniem. Teraz powoli się do niego przychylam. Bo co nam autorzy "rozjaśnili" tym odcinkiem:


Tylko że moim zdaniem tutaj już specjalnie nie ma czego wyjaśniać. Wątki są imo zamykane bardzo ładnie, niektóre w heavy exposition, bo inaczej się nie da, inne - spokojnie, niejako na uboczu, jak dzisiaj wątek Kary (z konkluzją za tydzień). Tak naprawdę do wyjaśnienia zostaje tylko jedno - kto za tym stoi (kto nimi wszystkimi manipuluje, że zacytuję Ellen). Ta jedna odpowiedź wyjaśni całą resztę (włącznie z "wizjami" itd.) Reszta to już tylko zwykłe zamknięcie fabuły, co otrzymamy bez dwóch zdań oraz ewentualnie powiedzenie wprost pomniejszych rzeczy, których w większości i tak się pewnie domyślamy.
  • 0

#36 Pandora

Pandora

    Kapral

  • Użytkownik
  • 222 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 28.02.2009 - |20:23|

[ Tak naprawdę do wyjaśnienia zostaje tylko jedno - kto za tym stoi (kto nimi wszystkimi manipuluje, że zacytuję Ellen). Ta jedna odpowiedź wyjaśni całą resztę (włącznie z "wizjami" itd.) Reszta to już tylko zwykłe zamknięcie fabuły, co otrzymamy bez dwóch zdań oraz ewentualnie powiedzenie wprost pomniejszych rzeczy, których w większości i tak się pewnie domyślamy.


Tylko, że ja się właśnie obawiam kosmiczności tego wyjaśnienia. Bo co z tego, że mi pokażą, że wielki stwórca zabawił się w partię szachów. Z jednej strony ludzie, z drugiej Cyloni. Tak można wyjaśnić każdy, najbardziej bzdurny pomysł.
  • 0

#37 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 28.02.2009 - |20:29|

Potrafię ci wskazać klikanaście podobnych momentów w najlepszych serialach scifi.


Ale to nie jest jakiś najlepszy serial sci-fi tylko to jest, pfuu, kiedyś była Battlestar Galactica... Serial scifi wszystkich seriali scifi. Przynajmniej kiedyś był. To co jest teraz to nie wiem co to jest ale chyba dobrze, że to już koniec... To co widzę, nie dorasta do pięt The Final Chapter z DS9... Po raz trzeci wstrzymuję się od oceny epizodu...


E tam ty zawsze narzekasz ;) i narzekałeś jeśli mnie pamięc nie myli na 7 sezon DS9 też. Poczekaj może zaserwują nam jakąś bitwę na koniec...
  • 0

#38 Freeman2501

Freeman2501

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów

Napisano 28.02.2009 - |20:35|

[ Tak naprawdę do wyjaśnienia zostaje tylko jedno - kto za tym stoi (kto nimi wszystkimi manipuluje, że zacytuję Ellen). Ta jedna odpowiedź wyjaśni całą resztę (włącznie z "wizjami" itd.) Reszta to już tylko zwykłe zamknięcie fabuły, co otrzymamy bez dwóch zdań oraz ewentualnie powiedzenie wprost pomniejszych rzeczy, których w większości i tak się pewnie domyślamy.


Tylko, że ja się właśnie obawiam kosmiczności tego wyjaśnienia. Bo co z tego, że mi pokażą, że wielki stwórca zabawił się w partię szachów. Z jednej strony ludzie, z drugiej Cyloni. Tak można wyjaśnić każdy, najbardziej bzdurny pomysł.


Po genialnym (imo), a przecież maksymalnie przyziemnym wyjaśnieniu Final Five myślę, że nie grozi nam nic bardzo "kosmicznego".
  • 0

#39 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 28.02.2009 - |21:08|

Potrafię ci wskazać klikanaście podobnych momentów w najlepszych serialach scifi.


Ale to nie jest jakiś najlepszy serial sci-fi tylko to jest, pfuu, kiedyś była Battlestar Galactica... Serial scifi wszystkich seriali scifi. Przynajmniej kiedyś był. To co jest teraz to nie wiem co to jest ale chyba dobrze, że to już koniec... To co widzę, nie dorasta do pięt The Final Chapter z DS9...


E tam ty zawsze narzekasz ;) i narzekałeś jeśli mnie pamięc nie myli na 7 sezon DS9 też. Poczekaj może zaserwują nam jakąś bitwę na koniec...

A to się zapytam tylko umownie to nazwę "szczelanki w kosmosie" decydują o tym ,że to jest SF ?
Czyli w DS9 to było wtedy jak np Sisko szalał w przestrzeni swoim U.S.S. "Defiant" ale jak były gadki np z Wedekami na DS9 czy Kira bawiąca na wsi na Bajor to już nie SF?
A tutaj w BSG jak fabuła dotyczy postaci nie akcji to już nie SF ?

Użytkownik biku1 edytował ten post 28.02.2009 - |21:21|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#40 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 28.02.2009 - |22:27|

To nam się szef dał okręcić wokół palca. Kto by pomyślał że działanie Boomer nie było spontaniczne. Swoją drogą trochę mnie zaskoczył podmieniając ósemki w więzieniu ale teraz ma za swoje.

W zasadzie ten odcinek niczego nie wniósł. Kara przypomniała sobie jak grać na pianinie. Hera widać ma jakieś wizje widać. Ciekawe co ma takiego ważnego w sobie ta muzyka.

Można wywnioskować że na finał szykują nam ostateczną rozgrywkę pomiędzy Cavilem a flotą co zważając na fakt że Galactica ledwo się trzyma może okazać się dość trudnym wyzwaniem. Pytanie tylko co dalej. Rozwiążą jakoś kwestie odnalezienia nowego domu dla floty czy zaserwują prawdziwy dramat i na koniec obejrzymy całkowitą zagładę. Koniec już blisko a tu ciągle wiele wątków nie rozwiązanych. Mam tylko nadzieję że nie zdecydują się zakończyć tego w filmie na który trzeba będzie czekać kolejny rok.
  • 0
don't try




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych