Trenował w retrospekcji, co nie zmienia faktu, że tez obstawiam, że to ludzie z frachtowca strzelali do Alex.Wcześcniej trenował, widzielismy to w dzisiejszym odcinku. Proste.
Odcinek jako całośc był dobry, ale nie na tyle dobry jak na koniec "mini sezonu", Michael miał fatalne życie tuż po powrocie i własnie czegos takiego powinien się spodziewac. Powrót "po cichu", fałszywe dane no i to poczucie winy. Niewielu by to wytrzymało. Nie rozumiem jak na razie działania Sayida, co on kombinuje? Jak przez niego zaczną ginąc ludzie to sporo straci w moich oczach, zawsze był taki rozważny.
Rzeczywiście jedna z postaci okazała się homoseksualistą, padło na Toma tego się nie spodziewałem, chociaz w tym 8 minutowym przypomnieniu 3 sezonów była scena, w której Tom i Jack rzucają do siebie piłką futbolową i narratorka podkreśla, że "Mr Friendly throws like a girl" :-)
Obyś miał rację Jonaszu :-) bo liczę na historię Danielle.Locke tez juz byl smiertelnie postzrelony. Swoje ocalenie przypisal braku nerki. My jednak wiemy, ze uzdrowil go Jakub. Pomoze tez Danielle. To nie jest jej koniec.
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 21.03.2008 - |15:27|