23 odpowiedzi w tym temacie

[superius]

9

I ten Hammond wyjący po zestrzeleniu wieżyczki jezyk.gif

Użytkownik superius edytował ten post 08.12.2007 - |21:59|

[Sharak]

I ten Hammond wyjący po zestrzeleniu wieżyczki jezyk.gif

to było zarypiaste

Głowiłem się jak rozwiążą zakończenie drugiego sezonu, na co wpadnie SG-1 itp. A tu proszę, coś czego się nie spodziewałem. Mamy agenta Tok'ra na pokładzie, Hammond wysyła silną ekipę do odbicia swoich najlepszych ludzi itp. Fajnie to wyszło.
Perełką odcinka jest dla mnie przemowa Teal'ca na Chulak. W końcu coś się zaczyna kręcić ad rebelia Jaffa. Szkoda że odzew był taki słaby.
Do tego załatwiono kolejnego Goa'ulda
Co razi? to że mistrz Bra'tac się tak szybko podniósł, a wyglądał na silnie umierającego. Oraz to że Jaffa Hathor mają zdeko zeza

[matlas]

Bardzo dobre rozpoczecie sezonu. Hator, Jack i Hammond strzelajacy Dla mnie 9.5

[julia31415]

Odcinek jest rewelacyjny, dużo się dzieje, Hammond przechodzi przez wrota, Jack wygląda bardzo ciekawie w tym białym stroju od Guoaul'dów, zwłaszcza jak próbuje udawać jednego z nich i nieudolnie krzyczy "Jaffa! Kree!" Swoją drogą, wie ktoś co znaczy 'kree'? Tok'ra i Jaffa też często używają tego słowa...