Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 037 - S02E15 - The Fifth Race


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (87 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (57 głosów [70.37%])

    Procent z głosów: 70.37%

  2. 9.5 (13 głosów [16.05%])

    Procent z głosów: 16.05%

  3. 9 (4 głosów [4.94%])

    Procent z głosów: 4.94%

  4. 8.5 (2 głosów [2.47%])

    Procent z głosów: 2.47%

  5. 8 (2 głosów [2.47%])

    Procent z głosów: 2.47%

  6. 7.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (1 głosów [1.23%])

    Procent z głosów: 1.23%

  8. 6.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (2 głosów [2.47%])

    Procent z głosów: 2.47%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 JakubC

JakubC

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.08.2006 - |08:39|

Zdecydowanie najlepszy odcinek do tej pory, 10/10 :clap:
  • 0

#22 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 18.08.2006 - |12:43|

Bardzo dobry odcinek i co dobre z dużą dawką humoru. Ocena 10/10.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#23 DanielP

DanielP

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 669 postów

Napisano 14.10.2006 - |09:38|

Czy wersja DVDRip - AMC nie jest przypadkiem uszkodzona ?
W kilku miejscach sa nieladne "rozwalenia" obrazu i kwadraciki.
Poza tym u mnie na odtwarzaczu nie da sie tego odcinka przewijac (na zadnym innym odcinku tak sie nie dzieje). Ale co najgorsze - dochodzi do okolo 9 minuty, jest maly przeskok i znikaja napisy (koniec sceny boksu) ! Od tego miejsca rozwala sie tez synchro obrazu z dzwiekiem.

Sciagnalem ta wersje z sieci i jest to samo (kwadraciki, nie ma przewijania, wywalaja sie napisy).
Na kompie to jako tako dziala, ale kto oglada na kompie (nie ja !).

Czy jest moze jakas wesja poprawiona ?

Użytkownik DanielP edytował ten post 14.10.2006 - |09:42|

  • 0

#24 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 31.10.2006 - |16:35|

nic dodac, nic ujac.


wypadaloby napisac wiecej, ale wszystkie pochwaly zostaly juz napisane. :)
10/10
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#25 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 09.02.2007 - |20:38|

Najlepszy odcinek jaki do tej pory widziałem. Wpierw myślałem, że będzie to kolejny zapychacz - ep zaczął się wg stargate'owego schematu, ale że było dużo humorystycznych momentów - nie przeszkadzało mi to. Wymiękałem, gdy Jack wplatał do zdań słowa z języka Pradawnych (przypomniał mi się pewien odcinek Monka, ale tutaj chyba nikt tego nie ogląda, więc nie będę pisał o co chodziło ;)) + do tego mina zdziwionego Teal'ca (w takich sytuacjach zachowuje się on jak mój pies - też tak fajnie przechyla głowę ;))... Poza tym ten numer z McGyverem (to chyba było zamierzone działanie twórców, że do archiwum wiedzy Pradawnych zajrzał właśnie Jack ;))... RDA grał też świetnie, aż miło było popatrzeć. No i ta końcówka, która całkowicie zmieniła moje podejście do odcinka. Ósmy chevron, możliwość podróży międzygalaktycznej i spotkanie z Asgardczykami... Cudowny ep, jestem po prostu zachwycony!

Zdecydowanie 10/10, a gdybym mógł, dałbym i 15 ^^
  • 0

#26 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 27.02.2007 - |11:58|

Bardzo dobry odcinek, wreszcie nie zawiodły mnie oczekiwania stawiane odcinkowi po tytule, co prawda spodziewałem się na początku, że piątą rasą okażą się jacyś pradawni, to w sumie takie zaskoczenie wyszło nawet na plus. Trochę nie mogę zrozumieć dlaczego Tau'ri nagle przekonali Asgardczyków, że zasługują na miano piątej rasy, jak dla mnie nie zrobili jeszcze nic, co by za tym przemawiało. W każdym razie 8/10
  • 0

#27 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 22.08.2007 - |13:12|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Oczywiście 10. I chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :) .

Ten odcinek to swoisty przełom w serialu. Otworzył nową ścieżkę przed twórcami SG-1 i przed całą historią. Można mu zarzucać pewne uproszczenia czy banalne rozwiązania, ale podsumowując epizod ten na pewno zasługuje na 10 przyznane z czystym sumieniem. Mamy Jacka z wiedzą przekraczającą jego najśmielsze oczekiwania, mamy Asgard w pelnym formacie, mamy Przymierze, w końcu mamy chyba najważniejsze - pierwszy raz poruszenie tematu Pradawnych. Ale może od początku. Czego możemy się spodziewać po tym odcinku i o czym on jest?

Już na początku spotyka nas troszkę humoru, kiedy Daniel produkuje się i nawija o wielkim znaczeniu odkrycia, którego dokonał - na nowozbadanej planecie pismo przy Wrotach jest takie samo jak pismo jednego z czterech ras Przymierza, o którym traktował odcinek Torment of Tantalus - a reszta drużyny łącznie z Hammondem siedzi jak zamieniona w kamień i jakoś dziwnie nie podziela entuzjazmu Jacksona :D . Wyprawa na tajemniczą planetę w końcu staje się faktem. Jednak to, co SG-1 widzi poza drugimi Wrotami przynosi rozczarowanie - ot, zwykłe pomieszczenie w kształcie koła bez wyjścia i jakiś krąg znaczków-robaczków na ziemi. I gdy nasza drużyna zaczyna się zbierać do domu, Jack przechodzi przez owy krąg, coś wyskakuje z ściany i zaczyna się główna akcja.

Odcinek zapowiada się jak najzwyklejszy zapychacz - SG-1 idzie na kolejną misję offworld i przenosi jakąś chorobę na powierzchnię Ziemi (bo na takie coś na początku wygląda dolegliwość Jacka, który wsadza głowę tam, gdzie nie trzeba :P ). Dodatkowo nie ma żadnego związku z głównym wątkiem serialu - Goa'uldami. Ale jak bardzo się w tym można pomylić! The Fifth Race to jeden z tych odcinków w historii SG-1, które NAJBARDZIEJ dotyczą głównej fabuły. Bo choć nie mamy tu wężogłowych, mamy dwie równie, a może nawet i bardziej, ważne rzeczy - Asgard oraz absolutną nowość, jaką są Pradawni. Dowiadujemy się, że mówili w języku zbliżonym do naszej łaciny, czyli mogli być w jakiś sposób spokrewnieni ze starożytnymi Rzymianami, są Budowniczymi Wrót - to oni stworzyli sieć międzyplanetarną, a nawet, jak się dowiadujemy z tego epizodu, międzygalaktyczną.

Śmieszne były tu wplatania do angielszczyzny języka Pradawnych w wydaniu O'Neilla. Śmieszne były tu jego komentarze dotyczące budowy tajemniczego urządzenia (- Co to jest? - Nie wiem, ale będzie mi potrzebne. - Do czego? - Tego też nie wiem!). Śmieszne były też próby dogadania się w zmutowanej łacinie. Ale obok tych "śmiesznych" rzeczy było miejsce na rzeczy poważniejsze - Teal'c i Sam uwięzieni na planecie oświetlanej przez dwie gwiazdy, która za niedługo miała stać się bardzo (ZA bardzo) gorąca, "pożegnanie się" ze swoją drużyną Jacka udającego się w nieznane, umieranie tożsamości O'Neilla na rzecz wiedzy Pradawnych etc. Poznaliśmy już wreszcie cały skład Przymierza - Asgardczycy, Noxowie, Furlingowie (których jeszcze nie spotkaliśmy i których niestety... ach, nie będę spoilerowała) oraz Pradawni.

Ważną rzeczą jest też uznanie przez Asgard Tau'ri za Piątą Rasę Przymierza. Uproszczenie tego (najpierw Asgardczycy mówią, że jesteśmy jeszcze za młodzi, a zaraz potem uznają nas za gotowych) nie przeszkadzało jednak w pozytywnym odbiorze tego odcinka. Podsumowując go: dużo nowości - Pradawni, bezpośrednie spotkanie z Asgardem, podróże międzygalaktyczne dostępne dzięki ósmemu szewronowi, plus szczypta humoru okraszona dobrą grą aktorską i stargate'owym happy endem oraz poparzeniami na twarzy Carter ( :D ). Na pewno zasługuje na 10, więc mu ją dałam. Ot co! :)
  • 0

#28 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 24.08.2007 - |16:26|

Ok.. Dawno z wami nie pisałem i chyba lekko wypadłem z obiegu.. Czemu Ci sie podobały poparzenia na twarzy Carter? Chyba bede musial ten odcinek sobie obejrzec jeszcze raz ;)
  • 0

#29 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 14.09.2007 - |15:24|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Po prostu bardzo fajnie z nimi wyglądała. Tak... inaczej niż zwykle :) Bez tego pudru i czerwonej szminki, za to z ranami po poparzeniu słonecznym - tak powinna właśnie wyglądać, a nie, jakby dopiero co wracała z salonu kosmetycznego ;) .
  • 0

#30 Sharak

Sharak

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów
  • MiastoNasielsk

Napisano 09.02.2008 - |19:26|

pierwsza dycha w tym sezonie :D
Świetny docinek, prawdziwy wymiatacz. Przede wszystkim wiele informacji, nowości. Rozjaśnia nam się wątek przymierza, pierwsza podróż poza galaktykę i cały motyw z wykorzystaniem i pojemnością mózgu, bomba :)
I spotkanie na żywo Człowiek - Asgardczyk.
Jedyny minus to pewnie to że po tym epizodzie będę się nudził na kolejnych :lol:

PS. cofając się do pierwszej sceny, Jack zawsze musi się gdzieś wpier... Przebity bark, starzenie się, zawsze coś, aż dziw że to nie w niego wlazł Jolinar.

Użytkownik Sharak edytował ten post 09.02.2008 - |20:15|

  • 0
Bursztyn & Perła

#31 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 28.02.2008 - |18:48|

Bardzo dobry odcinek. Jeden z najlepszych w serii. Podroz do obcej galaktyki i ci Obcy. Mogli by byc bardziej estetyczni i przynajmniej nosic ubrania, ale co tam. Kaby mieli ich pzrebrac w jakis zwiewne suknie to niech leepiej chodza nago. Ciakawe jak dalej potocza sie kontakty z cywilizacja.

Epizod wzbogaca spora dawka dobrego chumoru. Jak wyjasnic super-racjonalnemu Obcemy sens walk bokserskich?
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#32 matlas

matlas

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 402 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.05.2008 - |01:53|

Jeden z najlepszych odcinkow w 2 sezonie. Dowiadujemy sie bardzo duzo nowych informacji, o przymierzu, o pradawnych, poznajemy znow Asgardczykow, Asgardczycy chca z ludzmi zawrzec przymierze, ludzie 5 rasa .... itd. Duzo humoru, Jack McGiwerem :). A poczatek tez mi sie wydawal ze to bedzie kolejny sredni/dobry zapychacz.

Mam nadzieje ze w kolejnych odcinkach szybko nawiaza do tego odcinka :)
  • 0
O serialach i nie tylko: matlas blog
--- > Mój ranking seriali < ---

#33 Gość_Lowrey23_*

Gość_Lowrey23_*
  • Gość

Napisano 01.03.2009 - |11:09|

Świetny epizod 10/10
  • 0

#34 cooky

cooky

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 717 postów
  • MiastoPolska centralna

Napisano 03.09.2011 - |15:19|

Odcinek po prostu rewelacyjny. Jeden z najlepszych w całej serii. Dużo nowych informacji, nowe rasy. Co prawda z Asgardami spotkaliśmy się już wcześniej, ale teraz spotykamy się z nimi twarzą w twarz. Fajne szare ludziki. I w dodatku bardzo uczynni. No i pradawni, którzy jak się okazuje, zbudowali sieć gwiezdnych wrót. Również zachęcająco wygląda obietnica, że być może, kiedyś dołączymy do sojuszu. Szkoda tylko, że nie poznamy Furlingów. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
W tym odcinku jest mnóstwo dobrego humoru. Kiedy chłopaki zaglądają do tego czegoś, wystającego ze ściany, od razu mi się przypomniała kwestia z Seksmisji: "Widzę ciemność. Ciemność widzę!" A potem jest jeszcze lepiej. Począwszy od obcych słówek, wtrącanych mimochodem przez Jacka po genialne programowanie komputera i rysowanie schematu konsoli. Lekcja boksu po prostu genialna. Za jakiś czas O`Neill odegra się na Teal`cu (Ale to tak na marginesie). B)
Macgyver w akcji! Tworzy rewelacyjne urządzonko, które świeci i robi"buuuuu", a które jest potrzebne do otworzenia ósmego szewronu. Tak! Po raz pierwszy opuszczamy naszą galaktykę. W każdym razie Jack ją opuszcza.
Czy można chcieć więcej? No może i można... Odcinków utrzymanych na tym poziomie, nie ma aż tak wielu. Tym bardziej miło się do nich powraca kolejny raz i kolejny, i kolejny...
Pozdrawiam.
  • 0

Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.

F. Nietzsche





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych