61 odpowiedzi w tym temacie

[_Neoo_]

Ehh....ci terroryści nawet w innej galaktyce się rozpanoszyli :] Odcinek bardzo dobry, cieszy na końcu napis TBC, ciekawe jak to rozwiążą? Jedno mnie tylko smuci i jest to pani Weir. Skoro jest takim doskonałym negocjatorem międzynarodowym to dlaczego nei potrafi przekonywujaco kłamać (w momencie jak odpowiadałe Kolii gdie jest Sheppard). Nie wiem, mozę jestem do niej uprzedzony, ale wg mnie im mniej jej w odcinkach tym lepiej.

Odcinek dostaje 7.5

[Obi]

Ocena :

5 - na starcie
+1 - za duet McKay i Zelenka
+1 - za Geni
+1 - za to że mi się podobał
+1 - za ( a czemu nie )

-0,5 - za Weir - negocjator miedzynarodowy i nie umnie kłamać
-0,5 - za złamanie regulaminu .

Razem 8 .

[Indoctrine]

Bardzo dobry odcinek

Głównie dlatego, że ludzie popełnili ten błąd co robale w SG1, nie docenili przeciwnika.
To nie nasza galaktyka, wiele nacji utrzymywało ze sobą kontakty.. Genii byli kiedyś poważani, widać sporo z tego zostało.

Jednak w obecnej sytuacji nie widzę podwalin na jakikolwiek sojusz w przyszłości. Po prostu nie zaryzykowałbym z ludźmi mającymi taką mentalność(bo ona się szybko nie zmieni).
Ciekawe więc jak to rozwiążą, czy politycznie poprawnie "kochamy się wszyscy" czy na przykład uszkodzeniem Stargate Genji

[Obi]

To nie nasza galaktyka, wiele nacji utrzymywało ze sobą kontakty.. Genii byli kiedyś poważani, widać sporo z tego zostało.

Było raczej widać że zadziałało prawo - kto da więcej .Shepart stwierdził że bedziemy wdzięczni , gdy Genni zaproponowali wyrażną twardą walutę (np. ziarno lub broń ).

[Indoctrine]

A niekoniecznie. Nie zapominajmy, że po nas do końca nie wiadomo czego można się spodziewać. Jesteśmy dla tamtych ludów obcymi A Genji nie... Nawet jak byśmy zaoferowali tyle samo co oni, to raczej by nas wydali.

No, ale to tylko spekulacje.

[Gosiek]

Większość argumentów na plus i na minus już padła, więc krótko: ocena 8,5-9, moim zdaniem jeden z najlepszych odcinków Atlantisa. Jedyny bug to wg mnie fakt, że jeden z mniej znanych (jakoś nie pamiętam go z poprzednich odcinków) Athosian miał przy sobie urządzenie pozwalające na aktywację i dostęp do wrót. Czyżby ekipa Atlantis była tak lekkomyśla, że rozdała je wszystkim swoim gościom?

[Popo]

Dla mnie 9-9.5
nie wiem jak wytzymam do nastepnego odcinka. Najpepszy odcinek Atlantis i jeden z najlepszych z serii
Stargate. Ciekawi mnie sposob rozwiazania konfliktu i jesli nastepne odcinki beda mialy rowniez taka ciekawa fabule bedzie coraz lepiej. Zaczne chyba odcinac po kawalku centymetr liczac ile jeszcze czasu musi minac do odcinka 11.

[Delta]

To był najlepszy odcinek Atlantis do tej pory

Colm Meaney oporcz DS9 gral tez oficera transportowego na TNG ;-)

Bo to ta sama osoba jest niejaki Miles O'brian Nigdy nie zapomne jak w DS9 uchlali się z doktorkiem i śpiewali jakieś pieśni. Zresztą Keiko też była w dwóch serialach.

I jeszcze jedno Ten Komandor z Genii Fajny facet...

[Dag]

no wreszcie jakis fajny odcinek w reszcie troche realizmu - naraszcie ktos ginie, hura!
co do koncowki - no skoro juz tyle osob zginelo to mogla by rowniez dr weir no nie? to dopiero bylby realizm ale sheppard zaproponowal statek w zamian - wiec mysle ze jednak przezyje. poza tym moglby bardziej poblefowac, ma przeciez cale c4 wiec moze spokojnie wysadzic znaczna czesc atlantis. pozyjemy - zobaczymy.

[revo]

Zastanawia mnie tylko rozwiązanie problemu wymyślone przez McKay'a i Zelenkę - czyżby tą metodą można by było doładować ZPM ?? Szczególnie, że w miarę prosto przeszło od pomysłu do jego realizacji (tak, jakby Atlantis było do tego przygotowane). Pradawni musieli wpaść na pomysł jak wykorzystać tą burzę (w końcu pojawia sie cyklicznie) - inaczej byłoby to marnotractwo energii.

Pozatym odcinek świetny - tyle, że trzeba cierpliwie czekać na kontynuację ;(

Użytkownik revo edytował ten post 25.09.2004 - |11:18|

[sidi]

Raczej odpada, bo ZPM to generator nie akumulator a oni nie chcą go doładowywać, tylko bezpośrednio zasilać tarcze. A Pradawni Prawdopodobnie dysponowali zródłami energii wiekszymi niż nawet taka burza, więc może nie wykorzystywali jej. Swoją drogą ciekawe skąd i w jaki sposób tworzy się takie ZPM. Może Asgard by coś poradził?

Użytkownik sidi edytował ten post 25.09.2004 - |20:37|

[JoVisH]

Właśnie! Albo mogliby nam sprezentować jakieś urządzonko do zasilenia Wrót byśmy mogli się kontaktować z Atlantis. W końcu tyle razy ratowaliśmy ich szare tyłki, mogliby się jakoś odwdzięczyć. Tym bardziej, że też mogliby uzyskiwać zyski z naszej misji. Przecież działamy we wspólnym interesie. Myślę że Jack powinien ponegocjować z tymi skąpirusami, może by coś wytargował .

[revo]

Właśnie! Albo mogliby nam sprezentować jakieś urządzonko do zasilenia Wrót byśmy mogli się kontaktować z Atlantis.
...
Tym bardziej, że też mogliby uzyskiwać zyski z naszej misji. Przecież działamy we wspólnym interesie.

A ja mam dziwne przeczucie, że Asgard nic nie wie o misji Atlantis :]

[jackert]

...doktorek jest coraz lepszy ...i cały czas zaskakuje... a pani doktor, chyba taka ma być... 8,5

[Magnes]

Dlaczego wszyscy mówią, że na następny odcinek trzeba czekać do grudnia, a Scifi.com pisze, że 1 października będzie?

Chief O'Brien the best :]. Już w DS9 było widać, że to wszechstronny aktor. Potrafi grać zarówno miłe osoby jak drani .

[Seth]

Dlaczego wszyscy mówią, że na następny odcinek trzeba czekać do grudnia, a Scifi.com pisze, że 1 października będzie?

Bądz tak łaskaw i sprawdz dokładnie co to za odcinek, bo The Order to juz wszyscy widzielismy, a kolejne zobaczymy za 79 dni (wg Kwiatka )

[Jarek]

Daje 8 pierwszych 25 minut nudnych, ale potem zaczęło się coś dziać. Kolya nawet polubiłem tego gościa aktor wczuł się w rolę czekam na następny odcinek.

[M.M]

Dziewięć. Pierwsza część w kilku miejscach trzymała w napięciu.
Nie spodziewałem się, że to jest dwuodcinkowiec. Tak się zastanawiałem jak rozwiążą odbicie Atlantis. Już mniej więcej po połowie odcinka, a tu nic. Obawiałem się, że to będzie bardzo skrócona akcja. Tym czasem odzyskanie miasta zostało na następny odcinek.

[Loco]

Bo to ta sama osoba jest niejaki Miles O'brian

No to chyba oczywiste ;-D
Zazwyczaj jest tak ze aktorzy tym samym serialu lub serialach w ramach danego uniwersum (spin offy) graja "pod swoja tworza" te same postacie.
Wyjatkiem byl wlasnie SG1&SGA gdzie Tolanin zagral mezusia Weir.
Dla mnie to jest dosc dziwny "wybieg"

Użytkownik Loco edytował ten post 04.10.2004 - |23:24|

[psjodko]

Wyjatkiem byl wlasnie SG1&SGA gdzie Tolanin zagral mezusia Weir.
Dla mnie to jest dosc dziwny "wybieg"

No ale Tolanie wyginęli więc zrobił się wakat...
A widocznie ten aktor to znajomy znajomego...