Odcinek 030 - S02E07 Out of Time
#21
Napisano 07.11.2007 - |01:46|
Odcinek bardzo ciekawy.
#22
Napisano 07.11.2007 - |10:14|
2.Hiro cofa się w czasie i nakłania Kensei do zrobienia tego czego się dowiedział z historii opowiedzianej mu przez ojca jak był mały
gdyby Hero nie cofnął się czasie to nie powstały by legendy/historie o poczynaniach Kensei, w ten sposób historia zatoczyła kolo:
Hiro cofa się w czasie(koniec 1 sezonu)>nakłania Takezo>przez 336 lat powstają legendy o walecznym Kensei>ojciec Hiro opowieda młodemu Hiro te legendy>Hiro cofa się w czasie(koniec 1 sezonu)
a co do mocy Adama to wydaje mi się ze posiada jedynie zdolność regeneracji i jest nieśmiertelny, nic wiecej
9/10
#23
Napisano 07.11.2007 - |10:51|
Future Hiro w pierwszym sezonie zmienił swoją przeszłość. (wybuch nie zniszczył NY)
Niestety nie.
Future Hiro się nie udało.
Po powrocie do swojej teraźniejszości Nowy York nadal był zniszczony.
a co do mocy Adama to wydaje mi się ze posiada jedynie zdolność regeneracji i jest nieśmiertelny, nic wiecej
A swoją drogą jakby Adamowi (Kensei) odciąć głowę to zregenerują się dwaj Adamowie ?
Jednemu odrośnie głowa a drugiemu odrośnie całe ciało ?
Czy może jak w Terminatorze cząstki ciała mają jakieś przyciąganie i "złączą"się w jedno ciało ?
::. GRUPA TARDIS .::
#24
Napisano 07.11.2007 - |10:57|
#25
Napisano 07.11.2007 - |11:35|
Cos tu mi smierdzi...
#26
Napisano 07.11.2007 - |11:38|
A swoją drogą jakby Adamowi (Kensei) odciąć głowę to zregenerują się dwaj Adamowie ?
Jednemu odrośnie głowa a drugiemu odrośnie całe ciało ?
Czy może jak w Terminatorze cząstki ciała mają jakieś przyciąganie i "złączą"się w jedno ciało ?
chyba nie bo jak Claire odcieła sobie palec to z tego odcietego palca nie wyrosła nowa Claire
swoją drogą Adam moze sie okazać pra pra pra pra (pra) dziadkiem Claire i moc regeneracji jest rodzonna, a wiadomo co przez te 336 lat porabiał Adam, może skakał z kwiatka na kwiatek
#27
Napisano 07.11.2007 - |11:43|
Według mnie odcinki są coraz lepsze a mało tego są lepsze od poprzedniego sezonu. Za ten odcinek dałem 10/10. Końcowa scenka z Adamem wymiata i daje dużo do myślenia o tym co się zdarzy w następnych odcinkach.
Zakładam że kenzo był kimś faktycznie ale Adam cofnął się i go zabił by móc zabić Hiro.
Nie wiem po co Claire błąka się po ekranie z tym kolesiem ;(. Pewnie dowiemy się na końcu sezonu .
Pozdrawiam
Miniak
#28
Napisano 07.11.2007 - |11:44|
Co było piękne w odcinku to:
- wiedziałem, że to będzie ten zmutowany wirus a wyście z tą mają kombinowali
- no chyba pożeganmy się z niki w tym sezonie no cóż tak bywa
- wspólne nastawienie herosów do walki z ojcem matta - bosz jakie to piękne było - prawie jak justice league
- matt nauczył się czegoś nowego
- hiro w akcji czyli podwaliny przejścia na ciemną stronę mocy adama
a teraz dziwne i takie dziwniejsze rzeczy:
- ej no co się dzieje z hrg - popada w taką obsesję z tym wszystkim, że brakuje mu praktycznie mało do tego by się samemu władować komuś do odstrzału
- mohinder - eh czemuś powiedział bobowi o hrg
- no i west - tu bez komentarza - postać jak na razie mało wnosi ale tak czuję, że współpracuje z firmą więc wszystko jeszcze się okaże
No i zaskoczenie na końcu odcinka - adam = kensei. Coś musi być z tą regeneracją, że nie pozwala starzeć się ludziom i jednocześnie pozwala na taką regenerację, że przeżył wybuch tej broni w składziku. Moim zdaniem za bardzo kombinujecie z jego mocami - to po prostu regeneracja i tyle
Ogólnie na koniec postu odcinek 7 pokazał to co chciałem - starą gwardię. Ale, że jest tak stara jak to nei wiedziałem
Wytyczona praktycznie już zarys całego sezonu, które pewnie choć niekoniecznie będzie nastepujący:
- walka z wirusem - tu pewnie znowu tą biedną claire pomęczą :/
- walka z adamem - pewnie peter tu odegra znaczną rolę niestety jeszcze nie po tej stronie co ma:/
- walka petera z niepamiecią oby nie odzyskał pamięci odcinek przed końcem sezonu bo się wkurzę no ;P
Tak jak napisałem odcinek 10/10! tak trzymać panowie i nie strajkować mi:P
#29
Napisano 07.11.2007 - |13:01|
szkoda, ze nie pokazali aktu zgonu petera - to raz, a dwa wiemy ze angela przeyla, ciekaw jestem co z pozostalymi ...
z hrg zrobili jakiegos chorego psychola, powinien byl zginac w pierwszym sezonie, niestety przezyl, bo pokazali w nim dobro... teraz musi zginac
jesli chodzi o wirusa - bylo to do przewidzenia
poza tym nadal nie widze roli dla nowych bohaterow - Monici i Mayi i Alejandro :/ Jesli wirus jest dzielem Boba, to jaka ich rola do jasnej anielki
rzeczywiscie scenarzysci sobie nie poradzili z sytuacja i obecnie jest za duzo bohaterow, a za malo czasu na to by ich wszystkich pokazac i poprowadzic fabule w odpowiedni sposob
mam nadzieje, ze w jakis sposob z tego wybrna
#30
Napisano 07.11.2007 - |13:03|
chyba nie bo jak Claire odcieła sobie palec to z tego odcietego palca nie wyrosła nowa Claire
swoją drogą Adam moze sie okazać pra pra pra pra (pra) dziadkiem Claire i moc regeneracji jest rodzonna, a wiadomo co przez te 336 lat porabiał Adam, może skakał z kwiatka na kwiatek
Nie sądzę, żeby to była ta sama moc.
Chociaż niewątpliwie "efekty" są podobne.
Claire ma swoją moc od niemowlęctwa (vide pożar w domu) i się starzeje.
W domyśle oczywistym jest, że umrze.
Natomiast Adam/Kensei swoja "moc" ujawnił w wieku dorosłym i od tego momentu się nie starzeje.
W domyśle jest nieśmiertelny.
PS.
Jak dużo Claire trzeba odciąć, żeby wyrosły dwie Claire ?
Jeżeli zostanie przecięta w pasie to już wystarczy żeby powstały dwie ?
Albo inaczej: Która część Claire przeciętej w pasie będzie regenerować a która nie ?
::. GRUPA TARDIS .::
#31
Napisano 07.11.2007 - |13:12|
dlaczego od poczatku nie utrudnial zycia Hiro - skoro zapowiedzial mu takie udreki ?
Po tym jak zdradzil Takezo Kensei, zapowiedzial mu, ze bedzie go dreczyl, ale jeszcze nie mial okazji, skoro Hiro wrocil do czasow terazniejszych. Niemal zaraz po tym wybuchu. Jeszcze pewnie nie raz sie spotkaja.
P.S Ciekawe co z Sylarem, jak wroca mu moce Peter + Sylar kontra Adam
Pozniej Sylar zabije Petera i koniec hehe, zartuje ale moga byc emocje.
#32
Napisano 07.11.2007 - |14:38|
Po tym jak zdradzil Takezo Kensei, zapowiedzial mu, ze bedzie go dreczyl, ale jeszcze nie mial okazji, skoro Hiro wrocil do czasow terazniejszych. Niemal zaraz po tym wybuchu. Jeszcze pewnie nie raz sie spotkaja.
A to nie mógł go zacząć dręczyć 10 lat temu?
Musiał czekać aż Hiro skoczy w przeszłość i wróci ?
::. GRUPA TARDIS .::
#33
Napisano 07.11.2007 - |15:05|
może Adam dzieciństwie też miał moc ale nie miał jak sie o tym dowiedzieć (nigdy wcześciej nie został zraniony, oparzony itp.) i dopiero jak 'zarobił' strzały w klate i zmarl na chwile jego proces dorastania został przerwany (w domysle mogł sie zestarzec) i stał sie niesmiertelny, tego nie wiadomoNie sądzę, żeby to była ta sama moc.
Chociaż niewątpliwie "efekty" są podobne.
Claire ma swoją moc od niemowlęctwa (vide pożar w domu) i się starzeje.
W domyśle oczywistym jest, że umrze.
Natomiast Adam/Kensei swoja "moc" ujawnił w wieku dorosłym i od tego momentu się nie starzeje.
W domyśle jest nieśmiertelny.
Jak dużo Claire trzeba odciąć, żeby wyrosły dwie Claire ?
Jeżeli zostanie przecięta w pasie to już wystarczy żeby powstały dwie ?
Albo inaczej: Która część Claire przeciętej w pasie będzie regenerować a która nie ?
może jakby przeciąć wzdłuż nie w poprzek
P.S Ciekawe co z Sylarem, jak wroca mu moce Peter + Sylar kontra Adam
Pozniej Sylar zabije Petera i koniec hehe, zartuje ale moga byc emocje.
Sylar to mięczak nawet jak odzyska moce bedzie wrażliwy na 'śmierc', nie zdobedzie mocy regeneracji bo nie zdoła otworzyć czaski Clarie, Petera czy Adama bo regeneracja sie kłania (w I sezonie probował z Peterem)
#34
Napisano 07.11.2007 - |15:21|
Nic raczej nie śmierdzi, Adam był najwyraźniej zamknięty przez naprawdę długi czas, w tym okres przyjścia na świat i dorastania Hiro.Mnie tylko zastanawia jeden fakt - skoro Adam jest taki potezny , zalozyl company w ktorej byl ojciec Hiro to dlaczego od poczatku nie utrudnial zycia Hiro - skoro zapowiedzial mu takie udreki ? A tak widzimy go jako zalozyciela Company - ok w ktoryms momencie go zamkneli - ale do tego momentu mial mnostwo mozliwosci dowalenia Hiro - a tu prosze nic
Cos tu mi smierdzi...
Mnie sie wydawało, ze to Peter sam zrobił, dzięki zdolnościom absorbowanym od Parkmana.hmmmm... tak mi przyslo do glowy, ze Angela moze miec odwrotna moc do haitanczyka, bo co Peter sobie tak po prostu przypomnial matke? nie, w ogole jej nie poznal na pcozatku, dopiero poźniej cos dygnelo, jakby angela zaczela dzialac
To był psychol, tylko tego widać nie było. Porąbało go od pracy na rzecz Companyz hrg zrobili jakiegos chorego psychola, powinien byl zginac w pierwszym sezonie, niestety przezyl, bo pokazali w nim dobro... teraz musi zginac
Przypominam, że przez długi okres czasu w pierwszym sezonie tak naprawdę nie wiadomo było, po co jest cały ten DL, Micah i jego mamuśka, bo rzecz się kupy nie trzymała. Ten sezon po prostu wolniej sie rozgrzewa. W pierwszym wciągało od czwartego odcinka, a tutaj zaczęło się od siódmego.poza tym nadal nie widze roli dla nowych bohaterow - Monici i Mayi i Alejandro :/ Jesli wirus jest dzielem Boba, to jaka ich rola do jasnej anielki
rzeczywiscie scenarzysci sobie nie poradzili z sytuacja i obecnie jest za duzo bohaterow, a za malo czasu na to by ich wszystkich pokazac i poprowadzic fabule w odpowiedni sposob
mam nadzieje, ze w jakis sposob z tego wybrna
Odcinek uważam za świetny, bez wahania dałem 10/10. To są Heroes, jakich lubię. Tajemnica, zaskakujące rozwiązania, zagmatwanie losów bohaterów które są stopniowo wyjaśniane by potem się okazało, że nasze teorie były całkowicie złe, błędne...Bardzo rzadko sie zdarza, by serial mnie zaskakiwał fabułą. To lubię.
Do tej pory drugi sezon przyjmowałem z lekkim uniesieniem brwi i zwątpieniem, bo nie widziałem tego "czegoś", co mnie do tej historii przyciągało. A teraz to widzę. Draństwo wróciło i zaczynam wierzyć, że będziemy mieli ponownie pasjonująca historię do obejrzenia. Tylko dlaczego na następny odcinek muszę czekać tydzień?
W trakcie odcinka jednego się obawiałem-że wyjdzie na to, że Hiro sam spłodził swój ród. Nawet nie miałbym na to nazwy, kazirodztwo to za mało powiedziane. Fuj! Na szczęście do tego nie doszło.
Winchell Chung
#35
Napisano 07.11.2007 - |17:21|
Co Yaeko szuka? (Patrz nizej) Ta scena to gra wstepna, tak naprawde cofnal sie w czasie zanim powrocil do rzeczywistosci
http://www.kylo100.p...
#36
Napisano 07.11.2007 - |17:51|
3MB NICOT
Co Yaeko szuka? (Patrz nizej) Ta scena to gra wstepna, tak naprawde cofnal sie w czasie zanim powrocil do rzeczywistosci
http://www.kylo100.p...
PrintScreen nie działa w czystym winxp
chodziło ci o tą scene
#37
Napisano 07.11.2007 - |18:05|
#38
Napisano 07.11.2007 - |19:41|
Ja mysle ze Adam czekal az Hero sie cofnie bo nie mial innego wyjscia. Byc moze bal sie ze gdyby Hero sie nie cofnal to by sie nigdy nie spotkali.
No chyba ze firma go uwiezila zanim sie Hero urodzil.
#39
Napisano 07.11.2007 - |19:45|
Użytkownik filip@o5 edytował ten post 07.11.2007 - |19:48|
#40
Napisano 07.11.2007 - |21:01|
I jaka role odegra glowny "bad boy" z poprzedniego seozonu bo jak na rzie to jest szarym czlowieczkiem mordujacym ludzi w "normalny" sposob i probujacy odzyskac swoja moc?
Użytkownik toktumi edytował ten post 07.11.2007 - |21:11|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych