Ile kobiet ogląda BSG?
#21
Napisano 20.08.2007 - |15:40|
#22
Napisano 20.08.2007 - |15:45|
I to jest właśnie problem.\myśle, że tak naprawde wszędzie można spotkać miłośników sf, tylko nie każdy się do tego od razu przyznaje ...
Często niektórzy się pytają co to jest to BSG na mojej koszulce
Nie chodzi o to,że każdy ma odrazu chodzić w koszulce z BSG tylko jednak jak dotąd chyba miałem takiego pecha ,że mało osób sie przyznaje do oglądania i interesowania SF.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#23
Napisano 20.08.2007 - |15:47|
BSG ogladalam w latach 80 i pewnie dlatego ma to tez wplyw na ,,dzisiejsza wersje'' laugh.gif
Zaskoczyłas mnie... gdzie oglądałaś oryginalną wersje BSG, skąd miałaś taką szanse??
dwie dziewczyny, które zaraziły mnie BSG i SG, to koleżanki wcale nie z żadnej "paczki fanek sf" tylko koleżanki z pracy smile.gif , myśle, że tak naprawde wszędzie można spotkać miłośników sf, tylko nie każdy się do tego od razu przyznaje ...
A może niektóre jeszcze o tym nie wiedzą... i trzeba im dopiero pokazać
I to jest właśnie problem.
Często niektórzy się pytają co to jest to BSG na mojej koszulce rolleyes.gif
Nie chodzi o to,że każdy ma odrazu chodzić w koszulce z BSG tylko jednak jak dotąd chyba miałem takiego pecha wink.gif ,że mało osób sie przyznaje do oglądania i interesowania SF.
Ciekawe jak wygląda Twoja koszulka...
Użytkownik Juki edytował ten post 20.08.2007 - |15:50|
#24
Napisano 20.08.2007 - |16:03|
Orginalny serial BSG ,ogladalam na Sky One w latach 80.
Użytkownik seven of nine edytował ten post 20.08.2007 - |16:05|
#25
Napisano 20.08.2007 - |16:08|
Nie moge w to uwierzyc. To jakis terror kulturowy? Presja srodowiska. Cos dziwacznego. Ja tam sie nie wstydze.Jesli mamy juz poruszac problem ,,przyznawania sie do ogladania sci fi'',to takowy w rzeczywistosci istnieje.Ludzie nie mowia iz ogladaja fantastyka,poniewaz boja sie moim zdaniem- calkowitego wysmiania.
Genesis
#26
Napisano 20.08.2007 - |16:19|
Jesli mamy juz poruszac problem ,,przyznawania sie do ogladania sci fi'',to takowy w rzeczywistosci istnieje.Ludzie nie mowia iz ogladaja fantastyka,poniewaz boja sie moim zdaniem- calkowitego wysmiania. Po co potem zostac obrzuconym tekstem w stylu,, A ty znow zyjesz w tym swoim swiecie'' ,albo ,, Jestes jak dziecko'. Sama spotkalam sie z podobnymi wypowiedziami dawno temu. angry.gif
Zgadza się... tak to jest zwykle u młodszych osób. Mnie wyśmiewali jak się fascynowałem matrixem jak wychodziły dwie ostatnie części w 2003 roku. Teraz to może kupie sobie koszulke z herbem (?) BSG, tak jak biku1.
Orginalny serial BSG ,ogladalam na Sky One w latach 80.
A to chyba nie w Polsce, miałaś lepsze początki od innych przeciętnych fanów, wydaje mi się
#27
Napisano 20.08.2007 - |16:27|
#28
Napisano 21.08.2007 - |07:39|
A propos wyśmiewania - to jak innym pozwolisz, to będa się wyśmiewać nie tylko z tego jaką nosisz koszulkę i jakie filmy oglądasz ale też jakie jesz kanapki i jak wygląda twój dom
Nie można wychodzić z takiej pozycji: powiem co oglądam w TV i będę czekać na reakcję.
Ja jak zaczynam z kimkolwiek nawet najbłachszą dyskusję o tym co w TV i mam mówić co oglądam to przedstawiam to jako super alternatywę dla papki, której mam już dosyć, bo ileż można oglądąć obyczajówki. Często jestem pytana o dobrą rade, kórą chętnie służę, bo przyznajcie sami - gdzie ci biedni ludzie mają oglądać BSG.
We wtorki o 23,45 ??? Przez sen chyba albo telepatycznie czy siłą woli.
Moje koleżanki dostały ode mnie BSG, i Prizon Breaka na dłuuugo przed polską premierą to były w szoku, że można takie fajne rzeczy w TV zobaczyć.
Teraz mam satysfakcję
A jak mam do czynienia z osobnikami, których nie poważam to na "dzień dobry" krytykuję jak leci wszystkie produkcje typu "klan" i przedstawiam je jako najgorsze badziewie kontastując, że ten kraj schodzi już całkiem na psy.
Trzeba być pewnym swoich racji to wtedy raczej nikt nie ma ochoty cię wyśmiewać.
W ostateczności w dowód wielkiej wyrozumiałości przyznaję, że przynajmniej w Modzie na sukces grają ładni ludzie i to jest wielki plus tej produkcji. Milion razy przyznano mi rację i "zostałam przyjęta do paczki wielbicieli tego serialu" w pracy.
Podsumowując:
Wielbiciele seriali to w ogromnej większości bardzo fajni ludzie i nie wiele potrzeba, żeby się do nich "wkupić"
Jedyny wyjątek (w mojej opinii) stanowią fani LOST bo oni z tego co obserwuję uważają, że przed i po nie wiele było/nic się nie liczy i "Lost rules" a inne serie to syf. Ja tam oglądam Lost ale nie miałabym ochoty za niego dac się pokroić.
No i uważam, że to STAR TREK jest największym osiągnięciem filmowym wszechczasów i tylko o to ewentualnie byłabym skłonna się pokłócić.
A Tricia jest boska - w ubraniu i prawie bez też i wcale nie jest powiedziane, że kobiety w filmach wpatrują się tylko na facetów. Nie słyszeliście o odmiennych upodobaniach
#29
Napisano 21.08.2007 - |11:20|
Takie cwaniaczki umieją się wyśmiać na dobry początek bo myślą, że oni są guru i większość biednych dzieci ich słucha, ale potem do nich to dociera... mnie tam nie obchodzi co oni sobie myślą, nie wiedzą co tracą... kto chce to temu nagram jakiś serial.Ludzie kochani!
A propos wyśmiewania - to jak innym pozwolisz, to będa się wyśmiewać nie tylko z tego jaką nosisz koszulkę i jakie filmy oglądasz ale też jakie jesz kanapki i jak wygląda twój dom
Nie można wychodzić z takiej pozycji: powiem co oglądam w TV i będę czekać na reakcję.
Ja jak zaczynam z kimkolwiek nawet najbłachszą dyskusję o tym co w TV i mam mówić co oglądam to przedstawiam to jako super alternatywę dla papki, której mam już dosyć, bo ileż można oglądąć obyczajówki. Często jestem pytana o dobrą rade, kórą chętnie służę, bo przyznajcie sami - gdzie ci biedni ludzie mają oglądać BSG.
A jak mam do czynienia z osobnikami, których nie poważam to na "dzień dobry" krytykuję jak leci wszystkie produkcje typu "klan" i przedstawiam je jako najgorsze badziewie kontastując, że ten kraj schodzi już całkiem na psy.
Jak w 2009 wkońcu wybudują to "Polskie Hollywood" to może zdecydują się na jakieś sf... ale pewnie ekranizację powieści Lema
Wielbiciele seriali to w ogromnej większości bardzo fajni ludzie i nie wiele potrzeba, żeby się do nich "wkupić"
Jedyny wyjątek (w mojej opinii) stanowią fani LOST bo oni z tego co obserwuję uważają, że przed i po nie wiele było/nic się nie liczy i "Lost rules" a inne serie to syf. Ja tam oglądam Lost ale nie miałabym ochoty za niego dac się pokroić.
Są fajni... chociarz nie mam żadnych doświadczeń z wielbicielkami, a co do dzieci Lost to... dużo ich jest... ale większość da się zwerbować na coś lepszego.. a potem ambitniejszego.
Trzeba być pewnym swoich racji to wtedy raczej nikt nie ma ochoty cię wyśmiewać.
W ostateczności w dowód wielkiej wyrozumiałości przyznaję, że przynajmniej w Modzie na sukces grają ładni ludzie i to jest wielki plus tej produkcji. Milion razy przyznano mi rację i "zostałam przyjęta do paczki wielbicieli tego serialu" w pracy.
Jak ktoś naprawde wie czemu ogląda BSG i czemu lubi to napewno nie może się bać, że nie ma pełnej racji tylko przyznawać się do czegoś... jak mojej siostrze tylko wypowiedziałem ten tytuł to już błeee... bo to battle--- jeszcze star.... jakaś galactica---- . Tak naprawde to jakbym miał szanse opowiedzieć o tym serialu mojej nauczycielce od sztuki to by go oglądnęła... bo to również jest dzieło sztuki.
No i uważam, że to STAR TREK jest największym osiągnięciem filmowym wszechczasów i tylko o to ewentualnie byłabym skłonna się pokłócić.
A Tricia jest boska - w ubraniu i prawie bez też i wcale nie jest powiedziane, że kobiety w filmach wpatrują się tylko na facetów. Nie słyszeliście o odmiennych upodobaniach wink.gif
Ja oglądałem tylko 2 pierwsze części filmu. Mój Obi-Wan mówi, że ST to (nie rozpisując się już tutaj) zły i cienki serial któremu brak logiki.. w dodatku zalew anomalii. Jak oglądałem pierwsze dwa filmy to poczułem klimat całego ST ale starzy scenarzyści z bujną wyobraźnią lub młodzi bez niej nie pasują tutaj za bardzo.
Co do Trici Helfer... nie wiem jak to jest, ale niektóre kobiety mogą właśnie uważać ją jako wzór piękna
i się dołować przezto.
Juki, w Polsce. W roku 88 zalozyli u nas cos , co nazywalo sie,, osiedlowa telewizja''. Nie bede tu wspominac,ze ,, pokuli kilka domow i polaczyli je jakimis drutami''. Na wiezowcu zas ,postawili satelitke.Wlaczyli nam wtedy MTV(...moj boze,to bylo wielkie lol i odjazd na maksa), Filmnet, Sky One, Sky Movies i pare innych kanalow. Pamietajmy jednak o tym, ze w tamtych czasach nie bylo jescze kodowania. Dzieki Sky One ogladnelam wlasnie BSG , Mcgyver, Dr Who badz serial,ktory do dzis milo wspominam- The New Adventures Of Wonder Woman. laugh.gif laugh.gif
Fajne masz wspomnienia... ja nie mam się czym pochwalić, oglądałem niektóre klasyki (kina rozrywkowego) jak byłem dzieciakiem.
Użytkownik Juki edytował ten post 21.08.2007 - |11:25|
#30
Napisano 21.08.2007 - |12:32|
no i tu robisz błąd, trzeba powiedziec tak (na przykład oczywiście):... jak mojej siostrze tylko wypowiedziałem ten tytuł to już błeee... bo to battle--- jeszcze star.... jakaś galactica----
- a ja oglądam teraz najnowszy serial produkcji CBS/NBS/FOX (do wyboru) który w Stanach osiągnął rekordową widownię i zdobył 14 nagród Emmy a produkcja 1 odcinka kosztuje 1,3 mln $ ale tu w Polsce go nie puszczają bo tu jest zaścianek i ciemnogród
to gwarantuję, że nikt nie powie blee a jak spyta o tytuł to możesz podać ale od kiedy to tytuł stanowi o wartości i jakości ??? Uważam, że od tytułu "plebania" wiele gorszych nie znajdziesz
no widzisz, jak chcesz to umiesz ładnie powiedziec o swoim ulubionym serialu. Tak naprawde to jakbym miał szanse opowiedzieć o tym serialu mojej nauczycielce od sztuki to by go oglądnęła... bo to również jest dzieło sztuki.
a zresztą coćby to forum jest kopalnią wiedzy o ciekawostkach, które moga zachęcic postronne osoby do zapoznania się z nim.
Moja kumpela oglądała, bo powiedziałam jej, ze tam gra aktor, który w "selenie" grał ojca Jennifer Lopez o ona jest maniaczką Lopez
2 pierwsze części filmu ???? YyyyyyyyyyyYyyy .. co???Ja oglądałem tylko 2 pierwsze części filmu. Mój Obi-Wan mówi, że ST to (nie rozpisując się już tutaj) zły i cienki serial któremu brak logiki.. w dodatku zalew anomalii. Jak oglądałem pierwsze dwa filmy to poczułem klimat całego ST ale starzy scenarzyści z bujną wyobraźnią lub młodzi bez niej nie pasują tutaj za bardzo.
Star Trek to 10 filmów fabularnych plus pięć praktycznie niezależnych serii plus kreskówka
Jeden z najbardziej spójnych i mądrych filmowych światów (zmień Obi Wana bo ten stary cię w jajko robi) Oczywiście ST ma już swoje lata i pierwszych produkcje ogląda się teraz z rozbawieniem a najnowsze dzieło "Entek" nie dorównuje (IMHO) poziomowi poprzednikom ale jak się juz człowiek wciągnie to potem zrozumie i zaakceptuje całość
Mam dla ciebie propozycję - obejrzyj sobie Star Trek "pierwszy Kontakt" - jak to ci się nie spodoba to trudno ale moim zdaniem to jest dobry i godny początek i do tego jest mnóstwo "podpowiedzi", które pomagają zrozumieć kontekst historyczny.
Ewentualnie z serii Voyager odcinki z gatunkiem 8492 (rewelka, cała moja rodzina to oglądała, nawet babcia)
ja się nie dołuję zachwycam sięCo do Trici Helfer... nie wiem jak to jest, ale niektóre kobiety mogą właśnie uważać ją jako wzór piękna
i się dołować przezto.
Ona i pani Terminatorka mają u mnie specjalne względy
A a propos wspomnień, to u nas w bloku odbieraliśmy niemiecką TV i tam latał "Raumschift Enerprise"- do dziś znam mnostwo technicznych sformułowań po niemiecku
#31
Napisano 21.08.2007 - |12:54|
no i tu robisz błąd, trzeba powiedziec tak (na przykład oczywiście):
- a ja oglądam teraz najnowszy serial produkcji CBS/NBS/FOX (do wyboru) który w Stanach osiągnął rekordową widownię i zdobył 14 nagród Emmy a produkcja 1 odcinka kosztuje 1,3 mln $ ale tu w Polsce go nie puszczają bo tu jest zaścianek i ciemnogród
to gwarantuję, że nikt nie powie blee a jak spyta o tytuł to możesz podać ale od kiedy to tytuł stanowi o wartości i jakości ??? Uważam, że od tytułu "plebania" wiele gorszych nie znajdziesz
I ja tak właśnie robię jak komuś polecam ten serial.
Owszem odrazu mówię,że to z gatunku kosmiczny i SF [ Super Fajny ].
Niektórzy odrazu rezygnują [wariaci ].
Potem dalej mówię,że serial opowiada [oczywiście miedzy innymi] o ludzkiej naturze,że nawet kiedy jesteśmy ganiani prze pół galaktyki i wyrzynani to wciąż wychodzą z nas nasze przywary ale i zalety.
Że dużo tu jest pokazane o naszym gatunku jak to zachowujemy się w różnych sytuacjach jak potrafimy współpracować lub też myśleć tylko o przetrwaniu albo żądzy władzy.
Tak to w skrócie wygląda jednych to zachęca innych może zniechęca pomijając ogólną świadomość,że dla większość filmy z gatunku Super Fajne to tylko latanie po kosmosie+strzelanie+ludzie w dziwnych przebraniach udający inne gatunki.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#32
Napisano 21.08.2007 - |13:28|
ja myślę, że mężczyznom powinno wystarczyć, że jest to serial w którym gra ta pani ( w tym momencie wyciągamy pognieciony egzemplarz Playboya z wiadomą okładką)I ja tak właśnie robię jak komuś polecam ten serial.
Owszem odrazu mówię,że to z gatunku kosmiczny i SF [ Super Fajny ].
Niektórzy odrazu rezygnują [wariaci ].
Potem dalej mówię,że serial opowiada [oczywiście miedzy innymi] o ludzkiej naturze,że nawet kiedy jesteśmy ganiani prze pół galaktyki i wyrzynani to wciąż wychodzą z nas nasze przywary ale i zalety.
Że dużo tu jest pokazane o naszym gatunku jak to zachowujemy się w różnych sytuacjach jak potrafimy współpracować lub też myśleć tylko o przetrwaniu albo żądzy władzy.
Tak to w skrócie wygląda jednych to zachęca innych może zniechęca pomijając ogólną świadomość,że dla większość filmy z gatunku Super Fajne to tylko latanie po kosmosie+strzelanie+ludzie w dziwnych przebraniach udający inne gatunki.
a co do kobiet to dobrze jest to powiedzieć tak jak bardzo mądrze Biku no i dodać, że jest to serial, który bardzo chętnie oglądają też kobiety, jak widać na załączonym obrazku
Ale trzeba im go ładnie nagrac i pożyczyć, żeby sobie oglądały w wolnej chwili - bo kobiety nie lubią oglądać TV o 23.45 bo to szkodzi na urodę
#33
Napisano 21.08.2007 - |14:21|
U ten pierwszy to dobry sposób muszę zapamiętać jak zachęcać facetów.ja myślę, że mężczyznom powinno wystarczyć, że jest to serial w którym gra ta pani ( w tym momencie wyciągamy pognieciony egzemplarz Playboya z wiadomą okładką)
a co do kobiet to dobrze jest to powiedzieć tak jak bardzo mądrze Biku no i dodać, że jest to serial, który bardzo chętnie oglądają też kobiety, jak widać na załączonym obrazku
Ale trzeba im go ładnie nagrac i pożyczyć, żeby sobie oglądały w wolnej chwili - bo kobiety nie lubią oglądać TV o 23.45 bo to szkodzi na urodę
Ale broń boże okładka tego wydania Playboya nie może być pognieciona zwariowałaś taki wartościowy egzemplarz.
Co do sposobu na kobiety i BSG ech............. to czy się za to zabiorą tak naprawdę zależy jeszcze dużo od ich aktualnego humoru
Więc raczej tak jak piszesz trzeba wziąć je na sposób= odpowiednia pora + atmosfera + dobra kopia-wydanie [całe szczęście posiadam] + może też ten Playboy.
A nuż zechcą zobaczyć Tricie "na żywo".
Podsumowując fajnie,że i Panie też lubią takie pozycje ...... SF.
Użytkownik biku1 edytował ten post 21.08.2007 - |14:22|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#34
Napisano 21.08.2007 - |15:42|
tykaja mi te serca przebite strzalami , ktore skierowane sa ..wiadomo w ktorym kierunku... Chyba znow sie zakochalam...
Wracajac do tematu :
Calkowiecie zgadzam sie z wypowiedziami Medusy oraz ,, przystojniaka'' ze Szczecina ( a teraz wszyscy wstaja i bija brawo).Gdybym miala je jeszcze uzupelnic ,to dodalabym to zdanie,, Ludzie,ktorzy wysmiewaja nas za ogladanie sci fi, posiadaja bardzo niski poziom intelektualny''
Użytkownik seven of nine edytował ten post 21.08.2007 - |15:43|
#35
Napisano 21.08.2007 - |18:13|
Co do sposobu na kobiety i BSG ech............. rolleyes.gif to czy się za to zabiorą tak naprawdę zależy jeszcze dużo od ich aktualnego humoru tongue.gif
Więc raczej tak jak piszesz trzeba wziąć je na sposób= odpowiednia pora + atmosfera + dobra kopia-wydanie [całe szczęście posiadam] + może też ten Playboy.
A nuż zechcą zobaczyć Tricie "na żywo".
Taaa jasne... juz sobie to wyobrażam , puszczam BSG w tych dobrych warunkach a nagle atmosfera - fall down, dziewczyna pyta oburzona: "co to do jasnej cholery ma być?" i jak jestem u niej to mnie wyrzuci przez okno... a jak ona mnie to sama ucieknie przez okno
no i tu robisz błąd, trzeba powiedziec tak (na przykład oczywiście):
- a ja oglądam teraz najnowszy serial produkcji CBS/NBS/FOX (do wyboru) który w Stanach osiągnął rekordową widownię i zdobył 14 nagród Emmy a produkcja 1 odcinka kosztuje 1,3 mln $ ale tu w Polsce go nie puszczają bo tu jest zaścianek i ciemnogród
to gwarantuję, że nikt nie powie blee a jak spyta o tytuł to możesz podać ale od kiedy to tytuł stanowi o wartości i jakości ??? Uważam, że od tytułu "plebania" wiele gorszych nie znajdziesz
Znam skuteczne metody, tylko, że ta siostra o której mówiłem mieszka w Niemczech i nie miałbym jak jej pokazać. Druga siostra pisze akurat prace magisterską i nic nie będzie oglądała... ale do takiego czegoś jak Terminator, Matrix... ją zmusiłem . Cóż... ale to tylko siostry... Rozmawiałem z koleżanką z klasy o filmach... nawinąłem o sci-fi, nawinął się Terminator i się zapytałem czy wie o czym jest... odpowiedziała: "o zabijaniu" i nic więcej
ja myślę, że mężczyznom powinno wystarczyć, że jest to serial w którym gra ta pani ( w tym momencie wyciągamy pognieciony egzemplarz Playboya z wiadomą okładką)
Wiesz może który to numer? Może sobie kupie do zachęcania Może 6? Albo 666?
Calkowiecie zgadzam sie z wypowiedziami Medusy oraz ,, przystojniaka'' ze Szczecina ( a teraz wszyscy wstaja i bija brawo).
Hmmm.... Może wypowie się jakaś kobieta, która nie lubi BSG?
Użytkownik Juki edytował ten post 21.08.2007 - |18:33|
#36
Napisano 21.08.2007 - |21:57|
(John Osborne)
#37
Napisano 25.08.2007 - |17:13|
#38
Napisano 25.08.2007 - |18:39|
Hmmm.... Może wypowie się jakaś kobieta, która nie lubi BSG?
Czyli ja.
Pierwszy sezon jeszcze jakoś obejrzałam i powiedzmy, że nawet mi się trochę podobał, ale też bez przesady. Drugi obejrzałam chyba siłą rozpędu, a trzeci to już w sumie sama nie wiem dlaczego, szczególnie druga połowa była słaba.
Za to muzyka jest dobra i to pewnie to mnie skłoniło do oglądania do końca
#39
Napisano 26.08.2007 - |19:02|
a tu sytuacja jest troche inna - przynajmniej ja się spotkałam z przymrużeniem oka i żartami ze strony chłopaka, który siedzi w tych klimatach. od 13 roku życia połykam seriale i książki z tego gatunku. od w/w chłopaka pożyczałam całą serie honor harrington (military sci-fi). i co? oddaje pierwszą część i mówie "za*ebista książka, chcę jeszcze" a on "e tam, pewnie nie czytałaś szczegółów technicznych". jak chciałam mu podrzucić farka to stwierdził, że ma inne rzeczy do oglądania. za każdym razem gdy spotykam znajomych-facetów co interesują się fantastyką to czuję, że nie uważają mnie za równorzędnego partnera do rozmowy. a ja do cholery lubie maszyny, wojsko, obcych, strzelaniny , magię, miecze, topory, flaki i rzucam brudne skarpetki pod łózko.
wracając do tematu - jestem kobietą i oglądam BSG (brzmi jak ze spotkania AA) bo ten serial łączy w sobie sensacje, filozofię, dobre sci-fi i nawet teologię. trzyma w napięciu tak, że z utęsknieniem czeka sie na następny odcinek. dlatego oglądałam go w czwartki o 23.30, mimo, że następnego dnia musiałam wstawać o 5.20 i jechać na metodologię europeistyki ->baaardzo nudne zajęcia
- I think you're hugging wrong.
#40
Napisano 26.08.2007 - |19:41|
Użytkownik Savajam edytował ten post 26.08.2007 - |19:42|
(John Osborne)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych