Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 005 - S01E04 - The Broca Divide


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (96 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (9 głosów [10.23%])

    Procent z głosów: 10.23%

  2. 9.5 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  3. 9 (9 głosów [10.23%])

    Procent z głosów: 10.23%

  4. 8.5 (6 głosów [6.82%])

    Procent z głosów: 6.82%

  5. 8 (11 głosów [12.50%])

    Procent z głosów: 12.50%

  6. 7.5 (16 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  7. 7 (14 głosów [15.91%])

    Procent z głosów: 15.91%

  8. 6.5 (5 głosów [5.68%])

    Procent z głosów: 5.68%

  9. 6 (6 głosów [6.82%])

    Procent z głosów: 6.82%

  10. 5.5 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  11. 5 (3 głosów [3.41%])

    Procent z głosów: 3.41%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [1.14%])

    Procent z głosów: 1.14%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (1 głosów [1.14%])

    Procent z głosów: 1.14%

  16. 2.5 (1 głosów [1.14%])

    Procent z głosów: 1.14%

  17. 2 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Miriell

Miriell

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 64 postów
  • MiastoCzęstochowa

Napisano 21.04.2005 - |12:02|

9 pkt.

Dlaczego? A no Jack i Sam - i ten jego tekst na koniec. jej mina.... Potem tekścik Jacka do Daniela.... Na samym początku scenka w szatni.... Reakcja Jacka w sterowni.... No i widzimy po raz pierwszy Janet Fraiser (chyba się zrobię lekko zazdrosna - bo pewien facet z któym oglądam strasznie mi ją zachwalał i powiedział, że za coś tam chce zamordować scenarzystów...)...

P.S.
Chyba się robi ze mnie shipperka :D
  • 0
Ci, którzy poszukują jedności,znajdą wszystko, czego szukają.

Ja już znalazłam!!!

#22 didaskalius

didaskalius

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 44 postów
  • MiastoPajęczno

Napisano 05.07.2005 - |17:38|

Wystawiam ocene 7/10. Przede wszystkim za ciekawa role Andersona w momencie "choroby". Trzeba przyznac ze zagral sceny kiedy cierpi czy tez prosi o konynuowanie eksperymentow na sobie samym bardzo ladnie i ze spora dawka dramatyzmu. No i zgodze sie z glosami wyzej - ciekawy poczatek watku przenoszenia na Ziemie chorob z innych swiatow.

Użytkownik didaskalius edytował ten post 05.07.2005 - |17:44|

  • 0
www.trek.pl - GWYNBLEIDD - Security Team Member
Dołączona grafika

#23 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 17.09.2005 - |19:09|

Niezły odcinek. Nawiązanie do kultury minojskiej, która mnie bardzo interesuje. Podział na jasną i ciemną stronę przypomina mi okres zimnej wojny ;) Jedna strona USA, drugi ZSSR. Odcinek na 7. Nie powalał akcją, ale nudny tez nie był.
  • 0
VeeDee

#24 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 23.09.2005 - |17:28|

Odcinek ciekawszy niż poprzedni. Z wielu powodów. W każdym azie gra aktorska - choćby RDA - jest powalajaca. Facet pokazał na co go stać - i to na poważnie. I oczywiście także inni. Co ciekawe - wprowadzenie epidemii do SG - jest niezłym pomysłem, bo pokazuje, że wyprawy nie są bezpieczne i nie zawsze można spokojnie wracać do domu. Odcinek oceniam na 8
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#25 San-Rall

San-Rall

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 23.03.2006 - |20:35|

Odcinek oceniam jako średni choć miał kilka akcentów które przemawiają na jego kożyść. Raz gra RDA jest bardzo dobra potrafił zagrać pierwotnego :). Dwa Ludzie pierwotni nie ukrywali uczuć ... Sam próbująca usidlić O`Neala szkoda , że O`Neal nie był wtedy jeszcze zainfekowany :D mogło by być ciekawie.

------------------------------------------------------
Dorwałem swoje SG-1 oglądam jeszcze raz :D
  • 0

#26 Hakson

Hakson

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 86 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 23.03.2006 - |22:49|

I znowu bardzo dobry odcinek 1 sezonu na dodatek mający bardzo fajną historię.
Miło było popatrzeć na inną wersję naszych bohaterów.

Szkoda tylko że nie dali szansy Hammondowi się trochę po izolatce porozbijać, mogłoby być śmiesznie.
  • 0

#27 Tanith

Tanith

    The Queen

  • Grupa Hatak
  • 160 postów

Napisano 24.03.2006 - |06:41|

9/10 . Za zaloty Sam do alpha male Jacka i bardzo mi się podobający pomysł na leczenie. Zawsze wiedziałam, że moja alergia ma jakiś głębszy sens niż tylko zatruwanie mi życia. :P
  • 0
"People are stupid; given proper motivation, almost anyone will believe almost anything. Because people are stupid, they will believe a lie because they want to believe it’s true, or because they are afraid it might be true."

#28 Qrpkk

Qrpkk

    Szeregowy

  • Email
  • 74 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 12.05.2006 - |22:05|

No w sumie nic ciekawego :/
Spodziewalem sie czegos extra a tu taka kicha
Daje 4
  • 0
Then did Tilius say to the people of the low plains: "Seek not the wickedness amongst your neighbors, lest it find purchase in your own house".
Book of ORIgin

#29 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 13.05.2006 - |21:29|

Kolejny odcinek, który dzisiaj sobie zobaczyłem. Przed każdym mówię sobie - ten na pewno będzie nieciekawy i dzisiaj na nim skończe. Jednak każdy kolejny jest równie dobry jak poprzedni o ile nie lepszy. Pokazano zagrożenia jakie niesie za sobą wyprawa w nieznane. Trochę szkoda, że tak szybko sięwszystko wyjaśniło, że tak szybko doszli co jest przyczynąchoroby, a co za tym idzie jak ją zwalczyć. Wątek zbyt rozległy na jden odcinek, ale pewnie jakby chcieli go rozbić na dwa odcinki byłby zbyt ubogi ;).

Dałem 9, bo bardzo dobrze się oglądało, jak na razie serial trzyma wysoki poziom.

Jedyne co mi się nie podobało, to zachowanie Daniela w czasie ataku dotkniętych, ale właściwie nie ma sięco dziwić. Facet bez przeszkolenia z słabą psychiką. Pewnie większość z nas stała by jak wryta gdyby zobaczyła kilkudziesięciu osobników o takiej urodzie biegnących w naszym kierunku. Na minus także zachowanie niedotkniętych. Przy pierwszej wizycie traktują sg1 jak bogów, a po powrocie Teal'ka każą mu spadać. Ok, powiedzieli im, że bogami nei są, no ale bez przesady.

Lece oglądać następny odcinek :P
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#30 wasylek

wasylek

    Szeregowy

  • Email
  • 66 postów
  • Miasto100-LICA

Napisano 19.05.2006 - |20:03|

Średni odcinek! Na początku mnie zaciekawił ale po jakimś czasie zrobił się nudny. Za dobry początek 5
  • 0

#31 Badas

Badas

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.06.2006 - |21:21|

Całkiem niezły odcinek, na pewno lepszy od poprzedniego. Extra scena kiedy Jack napierdziela Daniela :D No i oczywiście sexi minitop kaptajn Carter :hyhy: Teal'c nie wykazał sie zdolnościami negocjacynymi: - Nie chcecie mi pomóc szukać przyjaciela, ale muszę pobrać próbki waszej krwi. :D Wogóle zastanawiająca jest postawa dżenerala Hammonda, wysłać przez wrota tylko dwóch ludzi z oddziału, na dodatek w sam środek terytorium "dotkniętych"? Mało tego!! posłał tam Daniela Jacksona (który jest wkońcu naukowcem, nie żołnierzem) i Teal'ca, który generalnie jest wojownikiem ale daleko mu jeszcze do Marines (swoją drogą to szybko on opanował technologie ziemian - karabiny, noktowizory, sprzęt wojskowy...) Jakoś to dla mnie zbyt banalne trochu :) Oczywiście po raz pierwszy występuje doktor Fraiser! :clap: kolejna miła Pani w serialu :hyhy: Jeszcze nie raz uratuje tyłki załodze SG-1. Co do tego wirusa, to stosunkowo szybko i łatwo dało sie go unieszkodliwić, również zagrożenie nie było zbyt wielkie, w porównaniu do rzeczy które później przenosili przez wrota... -_-

Ocena: 8
  • 0

#32 Juki

Juki

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 457 postów
  • MiastoKraków

Napisano 11.08.2006 - |12:39|

DAŁEM.... 5/10, czemu tylko 5?? Bo przynudzał tym jak MacGyver był w izolatce i go tam kłuli igłami, jeszcze chciał więcej i więcej, próbował gadać aż ten odcinek zleciał :D

No ale przyznam jak Badas, ze odcinek jest lepszy niż poprzedni :D

Użytkownik Juki edytował ten post 11.08.2006 - |12:40|

  • 0

Dołączona grafika


#33 JakubC

JakubC

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.08.2006 - |09:37|

Odcinek z serii "zabili go i uciekł", niezniszczalny O'Neill, u którego nawet hormony nie dokonują nieodwracalnych zmian w organiźmie, ale kto by tam się znał na wirusach, hormonach i obcych technologiach... :huh:
  • 0

#34 Mordolub

Mordolub

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 17.09.2006 - |12:00|

Odcinek lokuję się gdzieś wśród lepszych "średniaków". Całkiem fajnie zrobiona cała zaraza - jednak widać, że grupy SG mogą przywlec różne świństwa ze sobą. Scena prysznicowa jest świetna, tak samo świetna scena jak Teal'c "bierze" próbkę krwi. No i SGC zyskało sojuszników... :)

Moja ocena: 7/10
  • 0

#35 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 29.10.2006 - |14:22|

Podobał mi się. Naprawdę.

Wątek shipu trochę się wzmocnił, nie było Sam w sukience :D, wartka akcja, wątek choroby z innej planety, Daniel podrywający jakąś laskę (nieświadomie, ale zawsze...), akcja w szatni, Hammond w kaftanie :)

Ogólnie lepiej niż poprzedni odcinek, ciekawiej, no więc ocenka też będzie wyższa...

Ocenka: 8
  • 0

#36 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 31.10.2006 - |17:28|

srednio dobry odcinek, O'Neill i Daniel - troglodyci fajni, kazdy na swoj sposob. to taka bardziej rozrywkowa historia, nie ma moze wielkiego napiecia, akcji, strzelaniny, ale oglada sie przyjemnie. dalam 7 pkt
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#37 Bishat

Bishat

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 16.11.2006 - |10:24|

Jak mam porownywac odcinek poprzedni do tego to temu daje 9. Natomiast jako osobny epizod to bedzie z 7 . Mnie ciekawia 2 rzeczy - gdzie poszli nietknieci ?? Rodzic dzieci czy moze gdzie indziej. No i co za znak zrobil RDA przed wejsciem w brame - mnie to na znak zorra wygladalo :P . Fajnie ucharakteryzowane postacie
  • 0

#38 PlaMa

PlaMa

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów

Napisano 21.02.2007 - |17:35|

ciekawe czy daniel nie zostawil syna na tej planiecie :D


pozdrawiam.
PlaMa
  • 0

#39 ceglus

ceglus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 30.03.2007 - |16:06|

Ja temu odcinkowi dałem 9...
+wprowadzenie tego wirusa, co trochę ożywiło całą akcję :)
+kultura minojska
+podział planety na stronę jasną i ciemną

-zbyt szybkie znalezienie stosownego lekarstwa
  • 0

#40 Darth Paula

Darth Paula

    Kapral

  • Użytkownik
  • 179 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.03.2007 - |18:56|

+ Stargate: SG-1 i Stargate: Atlantis od nowa +

Odcinkowi daję 7,5, choć przedtem typowałam go na 8 (wiele się zmienia, gdy za sobą ma się już 10 sezonów).

No i cóż mamy?

Hammonda w kaftanie, Sam rzucającą się na Jacka, Daniela wyrywającego jakąś zdziczałą panienkę, Teal'ca popisującego się swoimi zdolnościami negocjacji ( :D ), SG-3 jako czubków strzelających do wszystkiego dookoła, pojawienie się dr. Fraiser (Brawo! Ważna i miła postać.), mocny ship Sam i Jacka, tekst o Danielu: "Daniel, ty skubańcu" ;) , kulturę minojską i wiele innych rzeczy.

Pierwszy raz przynosimy chorobę z innej planety, pierwszy raz też generał Hammond urządza ogólnobazową kwarantannę. To dobrze, bo wreszcie ukazane jest, że nie wszystko zawsze idzie całkowicie zgodnie z planem "wycieczek" za Wrota.

Mówicie, że zdziwiło was zachowanie Daniela, kiedy miał strzelać. Hm. W młodszych sezonach popisuje się nie tylko inteligencją, ale też mięśniami i celnością strzału, nie waha się strzelać i zabijać z zimną krwią (i chwała mu za to). Jednak (w początkowych sezonach) normalne jest przecież, że naukowiec, spokojny archeolog i lingwista, dość delikatny (później już mniej :D ) i wrażliwy, który (zauważcie w odcinku "Emancipation") nie wyciąga broni, nawet kiedy cała pozostała trójka mierzy w kogoś. Nie umie strzelać, bo kto go miał nauczyć? Jest naukowcem, nie wojskowym. No i trzyma na rękach Meloshę, którą otacza opieką, traktując ją prawie jak Sha're, za którą przecież tęskni. Myślę więc, że już to wyjaśniłam :).

O Boziu, czy Daniel nie jest przystojny? Sami to przyznajcie. Jaki on piękny... :*
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych