To spostrzeżenie pojawiło się wcześniej, ale tutaj jest dla niego odpowiednie miejsce. W ostatnim odcinku Ben pyta Richarda: "You do remember birthdays, do you?". To może być kluczowy argument w dyskusji na temat starzenia się Alperta. Ben chyba wyraźnie daje do zrozumienia, że Richard starzeje się bardzo wolno (lub w ogóle), tak wolno, że nie pamięta już, czym są urodziny. Świadczyłoby to też o jego wiekowości i być może związkach z pierwotnymi mieszkańcami wyspy. W każdym razie uważam, że Richard będzie ogromnie ważną postacią w 4 sezonie (o ile dożyje). No i jest wspaniałym dowodem na to, że do serialu można zgrabnie i płynnie wprowadzać nowych bohaterów.
Dokładnie. Też zwróciłem na to zdanie uwagę. Spodziewałem się, ze po zdaniu Ben'a :"Dziś są moje urodziny." Alpert odpowie coś w stylu "Wszystkiego najlepszego.". Ale on nic i zdanie Bena "Pamiętasz czym są urodziny, prawda?". Bardzo interesujące, szczególnie łącząc to, tak jak piszesz, z teorią nie-starzenia się Richarda.
Richard zdaje się naprawdę nie starzeć. Pytanie: tylko on czy inni "rdzenni" mieszkańcy też? Pytanie nr2. dlaczego Richard werbował Juliet na wyspę, dlaczego przedstawiał się jako ktoś z Mittleos Biosience(pisownia moja;P) oraz czy robił to w imieniu tej właśnie firmy, siebie, kogoś innego...