Abydos w innej galaktyce
#21
Napisano 03.08.2006 - |14:52|
Abydos się przemieszcza po mapie wszechświata. No ale cóż takie życie i my mamy o czym dyskutować
#22
Napisano 03.08.2006 - |16:06|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#23
Napisano 03.08.2006 - |16:27|
#24
Napisano 03.08.2006 - |16:52|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#25
Napisano 03.08.2006 - |19:38|
#26
Napisano 06.08.2006 - |08:53|
#27
Napisano 26.03.2007 - |20:01|
był kiedyś taki artykuł w internecie ( niestety nie pamiętam gdzie) w którym były wymienione wszystkie różnice między filmem a serialem. postaram się napisać tyle ile pamiętam:
1. temat tego forum czyli abydoss w drodze mlecznej a abydoss w galaktyce kaliama ( a w ogóle to wydaje mi się że w filmie nazwa abydoss nie pada ani razu, ale mogę się mylić)
2. w filmie Ra należy do ginącej rasy obcych, którzy wygladają trochę jak serialowi asgardczycy, natomiast w serialu są to węzyki wchodzące w ciało nosiciela.
3. w filmie wrota mają 6 identycznych szewronów, i jeden inaczej zdobiony (siódmy), w serialu jest to 9 identycznych szewronów.
4. w filmie każda planeta ( no dobra, mowa tylko o abydossie, ale można przyjąć że na innych planetach jest tak samo) ma swoje wrota z 39 znakami tylko dla tej planety, natomiast w serialu każda planeta ( w tym abydoss) ma 38 identycznych znaków i jeden specjalny. ( z drugiej strony- pomyślcie jakby to wyglądało gdyby na każdej planecie trzeba było odcyfrowywać inny układ znaków- spędzali by tam chyba z miesiąc szukając tablicy z instrukcjami no i szlag by wzięło pomysły z przewożeniem wrót z miejsca na miejsce....).
5. literówki, o których już gdzieś była mowa ( O'Neil - O'Neill, Fereti- Feretti, itp.)
6. ,,kosmetyczne" różnice w technologii, np pierścienie w filmie- mała średnica, 10(11?) pierścieni, w serialu- szersze i mniej, w filmie rękawica powoduje konwulsje i drgawki, a w serialu wprowadza w otępienie itp.
było tego sporo więcej, ale sporo już pozapominałem.... :]
i na koniec taka moja osobista uwaga- w filmie jest powiedziana mniej więcej taka kwestia ,, to ten sam surowiec, z którego są zrobione wrota", i potem ,,ten minerał to podstawa jego egzystencji". mowa oczywiście o naquadah, którego Ra potrzebuje do sarkofagu. Tak więc tajemnica z czego zrobione są wrota wyjaśniona, ale...
jak wiemy, w filmie O'Neil chce wysadzić wrota atomówką, co ma sens zważywszy że jak wiemy naqadah zwiększa siłe wybuchu bomby 100 krotnie (1000 krotnie?), o czym wiedząc Ra chce wysłać atomówkę na ziemie wraz z ładunkiem owego minerału ( chociaż ta nazwa też w filmie nie pada...), i wszystko super tylko....
w którymś odcinku serii podczas urzędowania nowego szefa bazy po szantażu wobec hammonda, następuje test bomby naqdah i okazuje się, że wrota na planecie przetrwały wybuch i teraz fala przechodzi prze wrota, roztapiając osłonę. na szczęście wrota zamknęły się po 30 min, ale... skoro przetrwały, zamiast zwiększyć siłę wybuchu, to nie mogą być zrobione z naqdah... albo to nie naqdah Ra używał na Abydoss... ale zaraz, przecież jest w serialu powiedziane że na abydoss ludzie kopali właśnie... no i mamy kolejną wpadkę ;P
p.s. nie zauważyłem, ale jeśli ktoś już gdzieś o tym mówił- z góry sorki.
#28
Napisano 26.03.2007 - |21:13|
i w serialu i w filmie, wrota maja 9 szewronów, to czy są identyczne, czy różne zależy od tego jak działają, czy przyjmujący jest szewron z góry czy każdy z osobna (była o tym rozmowa, przy okazji serialu)3. w filmie wrota mają 6 identycznych szewronów, i jeden inaczej zdobiony (siódmy), w serialu jest to 9 identycznych szewronów.
Rękawica robi to co jej właściciel każe....w filmie rękawica powoduje konwulsje i drgawki, a w serialu wprowadza w otępienie itp.
Jak chce zabić, to zabije, jak ogłuszyć, to ogłuszy...
Oj spało się trochę na fizyce...jak wiemy, w filmie O'Neil chce wysadzić wrota atomówką, co ma sens zważywszy że jak wiemy naqadah zwiększa siłe wybuchu bomby 100 krotnie (1000 krotnie?), o czym wiedząc Ra chce wysłać atomówkę na ziemie wraz z ładunkiem owego minerału ( chociaż ta nazwa też w filmie nie pada...), i wszystko super tylko....
Naqadah umieszczony w bombie zwiększy jej siłę, ale takie użyty już, np we wrotach będzie dla wybuchu obojętny.
Wrota powinny wyparować przy wybuchu, jednak biorąc pod uwagę ich wytrzymałość, to zapewne jako jedyne by wybuch bomby atomowej przetrwały...
Jak dobrze pamiętam projekt odkopała ukochana Ernesta i ona nic o tym nie wiedziała...To chyba naturalne, że ktoś kto się zajmuję jakimś projektem, powinien posiadać całą dokumentację starań poprzedników.. hehe
Biorąc pod uwagę, że całość dzieliło 30-40 lat, to zapewne większość z ręcznego otwierania była już na emeryturze, albo pod ziemią... to też kto by miał o tym pamiętać?
Dalej, tajne materiały są tajne zazwyczaj przez około 50 lat...
A pewno to też ktoś zatuszował, bo w końcu zaginął tam Ernest...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych