Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
623 odpowiedzi w tym temacie

#361 NIKON

NIKON

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miastoz daleka...

Napisano 11.05.2007 - |22:30|

W sumie to czy on nie dostal tak na wysokosci okolosercowej??


Dostal pod zebra. Jak nie w zebro rzekome - jak tak to musialo baaardzo go bolec...
  • 0

#362 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 11.05.2007 - |22:37|

Dostal pod zebra. Jak nie w zebro rzekome - jak tak to musialo baaardzo go bolec...


Hmmm... w atlasie medycznym sprawdzales?? :P
  • 0
Living is easy with eyes closed

#363 Kamuii

Kamuii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:43|

Teoria z nerką dobra :) to faktycznie może być przeznaczenie :)

Luk@ na pewno przejrze TLE ale boje sie ze to za madre dla mnie :D

Jak dla mnie ten odcinek tez był bardzo mroczny, szczerze to się bałam jak bym go oglądała sama to chyba bym niewyrobiła :)
  • 0

#364 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:44|

Moja pierwsza dobra teoria :D
Co myślicie o tych słojach u Jacoba?
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#365 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 11.05.2007 - |22:45|

Rzeczywiscie, odcinek byl mroczny. Ogladajac go niejednokrotnie przeszly mnie ciarki. Szczegolnie, gdy Locke i Ben byli u Jacoba.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#366 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:46|

Rzeczywiscie, odcinek byl mroczny. Ogladajac go niejednokrotnie przeszly mnie ciarki. Szczegolnie, gdy Locke i Ben byli u Jacoba.


Zwłaszcza gdy się oglądało póżno w nocy ze słuchawkami na uszach :D
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#367 Khersai

Khersai

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:46|

czy tylko mi sie wydaje ze Jacob moze miec sporo wspolnego z Waltem ? ;0 cos czuje ze tego drugiego zobaczymy w 4 sezonie
  • 0

#368 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:48|

Moja pierwsza dobra teoria :D
Co myślicie o tych słojach u Jacoba?

to raczej nie krew, bo za tymi z czymś czerwonym, stoją dwa z czymś żółtym (mocz ? ;P )
  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#369 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 11.05.2007 - |22:49|

czy tylko mi sie wydaje ze Jacob moze miec sporo wspolnego z Waltem ? ;0 cos czuje ze tego drugiego zobaczymy w 4 sezonie


Nie dziwilabym sie. W koncu kiedys juz ktos wspomnial o powrocie Michael'a i Walta do serialu.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#370 Kamuii

Kamuii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:50|

Walt i Dejtukmajsan na 100 % pojawią sie w 4 sezonie zapowiedzieli to scenarzysci ;)

Jak dla mnie apre momentów było mocnych pojawienie sie matki bena, pojawienie sie Richarda w lesie potem wizyta w chatce Jacoba... to już był full wypas.
  • 0

#371 Vismund

Vismund

    Kapral

  • Email
  • 249 postów

Napisano 11.05.2007 - |22:59|

to raczej nie krew, bo za tymi z czymś czerwonym, stoją dwa z czymś żółtym (mocz ? jezyk.gif )


Może to dżemy np. wiśniowe i brzoskwiniowe? lol
  • 0
"Wiiiiiiiiiiith... a HERRING!"

#372 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 11.05.2007 - |23:00|

Wlasnie. Jak w oknie pojawila sie nagle matka Bena, to az podskoczylam na krzesle. Klimat tego odcinka byl genialny.
  • 0
Living is easy with eyes closed

#373 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 11.05.2007 - |23:02|

Może to dżemy np. wiśniowe i brzoskwiniowe? lol

Też pomyślałem o dżemach :D Jednak nie uważam aby były to rzeczy JAcoba, jakiekolwiek z tej chatki, Jacob jest tam uwieziony, ale nie bedac do konca materialnym i tak nie korzsta z tych rzeczy, które zapewne pochodza od jakichś dawnych mieszkancow wyspy. Chatka wygladała na niezamieszkaną od lat.

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 11.05.2007 - |23:03|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#374 DHARMA Soldier

DHARMA Soldier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 12.05.2007 - |00:42|

Obejrzałem ponownie rozmowę młodego Bena z Richardem i zauważyłem bardzo ciekawą rzecz.

Dołączona grafika


Czy to co Richard ma przypięte to pistolet? Obejrzyjcie całą scenę rozmowy to też dojdziecie do takiego wniosku. Jeżeli tak, to zupelnie zmieniało by to obraz rzeczy, jakoby nazwani przez DHARMowiczowych Innych, Agresorzy byli dzikusami.

Użytkownik DHARMA Soldier edytował ten post 12.05.2007 - |00:43|

  • 0

#375 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 12.05.2007 - |04:23|

Jak mogą być dzikusami jak mówią po angielsku? Kwestia skąd się tam wzięli. Ja obstawiam czarną skałę...
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#376 Trufs

Trufs

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów

Napisano 12.05.2007 - |05:17|

Jak byscie wytlumaczyli to co stalo sie w chatce - dokladnie chodzi mi o moment w ktorym slyszymy chuk i ben osuwa sie po sciagnie, wyglada to tak jakby zostal postrzelony, gdy wychodzil z domku to myslalem ze zaraz zobaczymy krwawiaca rane lecz nic z tego... czyzby to takze byla iluzja tak samo jak wszysystko co zobaczylismy w domku? A moze.... wpadlem wlasnie na mega zwariowana teorie : Ben jest jakims psychic i mogl spowodowac to wszystko co zobaczyl John w chatce.... no ale to ze Jacob powiedzial help me i to ze go przez chwilke widzielismy ja obala :/
  • 0

#377 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 12.05.2007 - |06:58|

Mam tu jeszce jedna teorie. Jak wszyscy zauwazyli, imiona i nazwiska ludzi na wyspie nie sa przypadkowe. Roussoe (czy jak to sie tam pisze)- ma na imie Danielle. A jak mial na imie prawdziwy Roussoe? Jan Jakub. JOHN JACOB. Bardo wyrazne polaczenie dwoch postaci. Czy to przypadek??


No i oczywiście John Locke :D
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#378 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 12.05.2007 - |07:11|

W sumie Ben mógł podrobić głos Jacoba. Zaś dalsze wydarzenia mogły dziać się już tylko w wyobraźni Johna (na co wskazuje owa lampa, najpierw rozwalona, a następnie cudownie cała i nieuszkodzona), dopełniane garścią FX (eksplodujące okna) wywołane jakimś sekretnym przyciskiem :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że w Chatce Puchatka rzeczywiście coś straszy. Wolę mystery od science-fiction.
  • 0

#379 Rez

Rez

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 12.05.2007 - |07:15|

Odcinek interesująco-denerwujący.
Pamiętacie, jak Said przesłuchiwał Juliet?
Mniej więcej tak: Sayid - Powiedz nam o wyspie, ale najpierw powiedz, kim jesteś?
Juliet (mniej więcej tak) - Czy od razu powiedziałeś wszystkim, ilu ludzi zabiłeś?
KONIEC "PRZESŁUCHANIA" - zero informacji o wyspie.

Locke "przesłuchuje" Bena (mniej więcej tak): - Powiedziałeś, że jeśli zabiję mojego ojca, powiesz mi wszystko, co chcę wiedzieć|na temat tej wyspy.
Ben - Chciałbym, żeby to było takie proste, jak otwarcie zakurzonej księgi. Ale to nie jest takie proste.(...)
Locke - Po prostu mi powiedz.
Ben - Zapewne myślisz, że to ja przewodzę tej małej społeczności. Ale to nie do końca prawda. Mamy swojego zwierzchnika.(...)
Locke - W porządku. Zaprowadź mnie do Jacoba.
KONIEC "PRZESŁUCHANIA" - zero informacji o wyspie.

Czyżby wyjaśnienie było aż tak krótkie, że będziemy czekać do końca serialu?

Jacob, SZEF NAD SZEFAMI, wypowiada sie jeszcze krócej - Help Me! A Ben jest zaskoczony!!! O czym oni wcześniej "rozmawiali"?

HELP ME!!!

PS. 1. Kręgosłup się "zrósł" to pewnie i nerka odrosła :hehe:
2. Czy przypadkiem deszcze nie rozpuszczą i nie wypłuczą soli? Tam nie było płasko jak na Słonym Jeziorze.
3. Dyktafon: - Ojcem jest jej mąż. Był bezpłodny, zanim tu trafili (reakcja Jin'a :censored: )

Jednak (być może, dzięki takim manipulacjom), to bardzo dobry serial (szkoda, że SF).
  • 0

#380 Mr.UnFriendly

Mr.UnFriendly

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 122 postów

Napisano 12.05.2007 - |07:29|

W sumie Ben mógł podrobić głos Jacoba. Zaś dalsze wydarzenia mogły dziać się już tylko w wyobraźni Johna (na co wskazuje owa lampa, najpierw rozwalona, a następnie cudownie cała i nieuszkodzona), dopełniane garścią FX (eksplodujące okna) wywołane jakimś sekretnym przyciskiem :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że w Chatce Puchatka rzeczywiście coś straszy. Wolę mystery od science-fiction.


Możliwe że w chatce znajdował się jakiś czujnik na silne światło elektryczne :P I to wywołało taką reakcję domku. Jednak z drugiej strony wątpię, żeby Ben bawił się w budowę mechanicznego domku po to, żeby
zwabiać tam nieszczęśników, którym najpierw go pokaże a potem ich zabije... Trochę bez sensu.

Raczej bardziej prawdopodobne jest to, że:
a) Jacob faktycznie istnieje
B) Jest wytworem umysłu Bena, który stworzył sobie w wyobraźni:
Teoria magicznego pudełka- rzeczy znajdujące się na wyspie tworzą ludzie o najbardziej zakręconej psychice- np. Locke czy Ben. Często być może robią to nieświadomie. Świadczy o tym chociażby fakt, że matka Bena umarła zaraz po urodzeniu, a od jakiegoś czasu wszystkie kobiety na wyspie też umierają w czasie ciąży z wykrwawienia- moim zdaniem jest to wina podświadomej zazdrości Bena.

Wracając do rozważań- Jacob jest w jakimś sensie realny i to dlatego Ben wystraszył się, że Jacob mówi coś do Locke'a poza jego plecami... Boi się, że Locke zajmie jego pozycję.

P.S. Czy była może kiedyś taka sytuacja w serialu, że szepty słyszała jedna osoba, a druga tuż obok ich nie słyszała??
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych