W sumie to czy on nie dostal tak na wysokosci okolosercowej??
Dostal pod zebra. Jak nie w zebro rzekome - jak tak to musialo baaardzo go bolec...
Napisano 11.05.2007 - |22:30|
W sumie to czy on nie dostal tak na wysokosci okolosercowej??
Napisano 11.05.2007 - |22:37|
Dostal pod zebra. Jak nie w zebro rzekome - jak tak to musialo baaardzo go bolec...
Napisano 11.05.2007 - |22:43|
Napisano 11.05.2007 - |22:44|
Napisano 11.05.2007 - |22:45|
Napisano 11.05.2007 - |22:46|
Rzeczywiscie, odcinek byl mroczny. Ogladajac go niejednokrotnie przeszly mnie ciarki. Szczegolnie, gdy Locke i Ben byli u Jacoba.
Napisano 11.05.2007 - |22:46|
Napisano 11.05.2007 - |22:48|
to raczej nie krew, bo za tymi z czymś czerwonym, stoją dwa z czymś żółtym (mocz ? ;P )Moja pierwsza dobra teoria
Co myślicie o tych słojach u Jacoba?
Napisano 11.05.2007 - |22:49|
czy tylko mi sie wydaje ze Jacob moze miec sporo wspolnego z Waltem ? ;0 cos czuje ze tego drugiego zobaczymy w 4 sezonie
Napisano 11.05.2007 - |22:50|
Napisano 11.05.2007 - |22:59|
to raczej nie krew, bo za tymi z czymś czerwonym, stoją dwa z czymś żółtym (mocz ? jezyk.gif )
Napisano 11.05.2007 - |23:00|
Napisano 11.05.2007 - |23:02|
Też pomyślałem o dżemach Jednak nie uważam aby były to rzeczy JAcoba, jakiekolwiek z tej chatki, Jacob jest tam uwieziony, ale nie bedac do konca materialnym i tak nie korzsta z tych rzeczy, które zapewne pochodza od jakichś dawnych mieszkancow wyspy. Chatka wygladała na niezamieszkaną od lat.Może to dżemy np. wiśniowe i brzoskwiniowe? lol
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 11.05.2007 - |23:03|
Napisano 12.05.2007 - |00:42|
Użytkownik DHARMA Soldier edytował ten post 12.05.2007 - |00:43|
Napisano 12.05.2007 - |04:23|
Napisano 12.05.2007 - |05:17|
Napisano 12.05.2007 - |06:58|
Mam tu jeszce jedna teorie. Jak wszyscy zauwazyli, imiona i nazwiska ludzi na wyspie nie sa przypadkowe. Roussoe (czy jak to sie tam pisze)- ma na imie Danielle. A jak mial na imie prawdziwy Roussoe? Jan Jakub. JOHN JACOB. Bardo wyrazne polaczenie dwoch postaci. Czy to przypadek??
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
Napisano 12.05.2007 - |07:11|
Napisano 12.05.2007 - |07:15|
Napisano 12.05.2007 - |07:29|
W sumie Ben mógł podrobić głos Jacoba. Zaś dalsze wydarzenia mogły dziać się już tylko w wyobraźni Johna (na co wskazuje owa lampa, najpierw rozwalona, a następnie cudownie cała i nieuszkodzona), dopełniane garścią FX (eksplodujące okna) wywołane jakimś sekretnym przyciskiem
Mimo wszystko mam nadzieję, że w Chatce Puchatka rzeczywiście coś straszy. Wolę mystery od science-fiction.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych