Odcinek 041 - S02E17 - Lockdown
#362
Napisano 02.04.2006 - |13:36|
Słychać wyraźnie jak mówi "20 minutes to L..."
Pierwsza litera jaką wypowiedziała to na bank L czyli Lock.
Chodzi o zamknięcie i informuje to badaczy żeby weszli do środkowego pomieszczenia.
Sprawdzałem to dziesiątki razy i na bank ta kobieta mówi : "20 Minutes to Lock".
Przy okazji : Witam, mój 1 post :hyhy:
#363
Napisano 02.04.2006 - |13:40|
masz racje słychać,"20 minutes to lock"czyli to może oznaczać że zamknięcie tych bram niekoniecznie musi być zawiązane z zrzutem zaopatrzeniaZainteresowało mnie to i sprawdziłem..
Słychać wyraźnie jak mówi "20 minutes to L..."
Pierwsza litera jaką wypowiedziała to na bank L czyli Lock.
Chodzi o zamknięcie i informuje to badaczy żeby weszli do środkowego pomieszczenia.
Sprawdzałem to dziesiątki razy i na bank ta kobieta mówi : "20 Minutes to Lock".
Przy okazji : Witam, mój 1 post :hyhy:
#364
Napisano 02.04.2006 - |14:05|
Chodzi o to że ta kobieta mówi "20 Minutes to Lock" i że wszyscy mają się zebrać do głownego pomieszczenia, gdyż w tym czasie nastąpi zrzut i nikt podczas zrzutu nie może wychodzić.
Lecz gdy bramy się już otwierają oznajmia to badaczom, że mogą już wyjść i sprowadzić jedzenie do bunkru...
#365
Napisano 02.04.2006 - |14:08|
ale poco mielby sie zbierac w jednm miejscu podczas zrzutu,przecież na głowe by im nie spadło,a bunkier nie zawali się od upadku ładunku,chyba że dharma nie żeby naukowcy widzieli samolot,który zrzucał zaopatrzenieMnie się jednak wydaje że zamknięcie bunkru ma dużo wspólnego z zrzutem jedzenia.
Chodzi o to że ta kobieta mówi "20 Minutes to Lock" i że wszyscy mają się zebrać do głownego pomieszczenia, gdyż w tym czasie nastąpi zrzut i nikt podczas zrzutu nie może wychodzić.
Lecz gdy bramy się już otwierają oznajmia to badaczom, że mogą już wyjść i sprowadzić jedzenie do bunkru...
#366
Napisano 02.04.2006 - |14:10|
#367
Napisano 02.04.2006 - |14:25|
WG mnie chodzi tutaj o tą mapke : Ten znak zapytania jest to całe mniejsce z generatorem , przypomnijcie sobie jak Jack chodził z Sayidem i mu kluczyk się przyciagał .
Co do : I'm HERE - Chodzi tu o to że ktoś tam jest i poprostu został zamknięty , uwieziony na jakiś czas i narysował sobie tą mapke ot tak . :afro:
Sayid rozkopał ten grób , bo niczuł sie winny za to że "porozmawiał z nie Henrym" i wiedział ze to może tak być , znalazł to prawko gdzie "The Others" mogl lepiej to zrobić .
To jedzenie musialo tam już być bo Hurley wcinał batona i się dziwił że to sie nierozpuściolo , a jak Kate do tego podeszła to bylo juz rozerwane . Hanry nie Henry chciał zdobyć zaufanie jednego człowieka a że miał do tego super okazje to sie przydał . Zauważcie że jak miał isc do komputera to sie przewrócił i że ta jego rączka go bolała . Jak póżniej wstał jakoś odrzył i nawet jak wrócił do Lock'a to pomógł mu oburącz .No i wtym problem żę 20 minutes do drop .
Co do bunkrów to zanmy dwa , szpital , tam gdzie był Mr.Eko , Ana Lucia i tylnia część samolotu no i część mieszkalną . Najbardziej mnie ciekawi ten "?"
To moja teoria .
#368
Napisano 02.04.2006 - |14:34|
Jeszcze pozostała jedna niewyjaśniona rzecz .... co Henry robił przez minute lub dwie po podniesieniu grodzi. ... Locke w tym czasie zdąrzył przeczołgać sie do pomieszczenia z komputerem (wołająć cały czas Henrego)a Henrego tam nie było (licznik odliczył minute na 107 do tego trzeba dodać czas kiedy Locka oglądał mapę). Należy zwrócić uwagę, że Locke rozgląda sie po pomieszczeniu z komputerem ( 37 min 53 sek, szukał wg mnie szybu wentylacyjnego, który z tego co pamiętam jest na przeciw wejscia ). Dodatkowo skąd Henry wiedział, że zegar sie zrestartował ?? Przecież w chwili końcowego odliczania pokazują się tam hieroglifty ?? Mógł odpowiedzieć, że przełączył się na cyfry 108.....ehhhh....coraz więcej pytań a do środy daleko
#369
Napisano 02.04.2006 - |14:47|
Nie była to mistyfikacja - tylko on wykorzystał to, że akurat był tam gośc (może już marty i zakopany (tylko wtedy kto by go zakopał - może on faktycznie nie był sam ?), może on go zakopał dopiero, a może nawet on go zabił i zakopał) i się pod niego podszył. I czemu nie możemy założyć, że podszycie się pod Henriego nie jest dziełem innnych ? Co niby oni są jakimiś super-ludźmi i by obmyślili wszystkie warianty co zrobią pasażerowie 815 ? Obmyślili wiele rzeczy ale skąd by mogli przewidzieć, że Sayid po tym co się stało z Shannon postanowi rozkować grób ? Żaden człowiek przy zdrowych zmysłach by grobu nie rozkopywał :\a wątpię aby mistyfikacja z balonem i grobem była dziełem "innych" gdyż oni nie spartaczyli by tak tej mistyfikacji.
#370
Napisano 02.04.2006 - |15:05|
co do pana podszywajacego sie pod Henrego to mysle ze jest z Others a nawet odgrywa tam znaczna role bo jest cholernie sprytny i po tym jak Ethan zrypal sprawe wzial sprawy w swoje rece ( pamietacie rozmowe Zake'a i Ethana z 15 odc o tym ze ON bedzie nie zadowolony ) mysle ze F.H.G. jeszcze duzo namiesza i mimo ze nikt mu juz nie wierzy to on jakos sobie poradzi.
co do zamkniecia wlazu nie mam jeszcze teorii bo za malo wiemy. mam nadzieje ze sie wyjasni w nastepnych odcinkach.
pozdro - do środy juz niedaleko
#371
Napisano 02.04.2006 - |15:36|
5. Dlaczego Locka bolała noga w odcinki z Boonem i rozbijaniem włazu wbił mu się dołamek w nogę i nic nie czuł. Jego niechodzenie było raczej spowodowane urazem układu nerwowego a nie mięsni kości itp. może to poprostu kolejne stadium leczenia najpier zaczyna chodzić a potem odczuwać choć moim zdaniem powinno być odwrotnie ale nie jestem lekarzem.
Może latego, że wtedy w odcinku z Boonem, Lock zaczął tracić władzę w nogach na pewien czas, a zaczęło się to objawiać zatraceniem czucia. Z resztą jak na kogoś, komu przeszyło noge na wylot grubym, stalowym bolcem, nie wyglądał na wielce obolałego.
Stwarzał pozory dla Henryego ? ....
Inna sprawa to taka, że Henry raczej nie wpisał kodu na czas. SLyszeliśmy przewijanie zgara, a zaraz po tym ultrafiolet. A że nic więcej sie nie stało, to po co Henry ma denerwować Locka że jak wpisywał kod, to licznik był od pewnego czasu na 0
Nasz "Henry" mógł zrobić krzywde Locke'owi 10 razy, a tego nie zrobił. Mógł też uciec zaraz po otwarciu się włazów, bo miał zapewne pare minut przed nadejściem wesołej gromadki. Wniosem z tego taki, że albo nie przewidział przekopania grobu przez Sayida, albo jest bardzo pewny siebie.
NA jego miejscu najbardziej bał bym się Sayida, bo przeciez jak powiedział Charlie "Jest bardzo męski" :clap:
#372
Napisano 02.04.2006 - |16:00|
mogło minąc 20 minut,przecież,w serialu niepokazują minuty za minutą,z życia na wyspiewg mnie kompletnie nie pasuje zdanie "20 minutes to lock" skoro bunkier zamknal sie chwilke pozniej. Raczej na pewno chodzilo tutaj o 20 minut do zrzutu jedzonka... to by sie nawet zgadzalo z tym kiedy znaleziono zrzut.
#373
Napisano 02.04.2006 - |16:51|
Użytkownik Halny edytował ten post 02.04.2006 - |16:51|
#374
Napisano 02.04.2006 - |17:12|
To prawda, prawdopodobnie coś trzeba było wpisać gdyż ten znak :> pojawiał się tylko kiedy trzeba było coś wpisać.Jeśli chodzi o Lockdown: Nie chce mi się czytać całego topicu, więc nie wiem czy to już było, ale intryguje mnie aktywacja komputera w momencie gdy ta baba zaczęła nawijać przez głośnik. Coś trzeba było wtedy wpisać, może liczby?
Może byli zbyt zajęci sobąHmm a zauważcie jeszcze jedną ciekawą rzecz. Spadochron spadł chyba w momencie gdy Kate rozmawiała z Jackiem. Ponieważ jak stali to dopiero po minucie zauwazyli w ciemnościach flesze światła z ładunku. Więc musiał spaść w ty momenci jak oni tam stali i rozmawiali, w tak duzych ciemnościach od razu by zauważyli te rozbłyski.
Możliwe, ja tego nie słysze, w każdym razie ta piosenka która wtedy leci : Les McCann - "Compared to What"Witam, nie wydaje wam sie ze w 7 minucie odcinka jak Locke trenuje na rowerku to wraz z muzyką słychać coś w podobie "...20 minutes to drop..."?? oczywiście moge sie mylić ale to by chyba potwierdzało teze ze zrzut był zaplanowany i nie był spowodowany niewpisaniem liczb a zamkniecie bunkra to moze faktycznie swego rodzaju ochrona człowieka który wpisuje liczby...
[----]
Bez OT proszę.
Użytkownik psjodko edytował ten post 02.04.2006 - |17:24|
#375
Napisano 02.04.2006 - |18:06|
sadze ze FHG moglby byc osoba z innego bunkra podaje sie za HG bo chce ukryc ze jest kims z Dharmy czy z obslugi innego bunkra [sam zartujac mowi ze zostawilby tam pulapke i by go wymienili za Anala/Charielgo/Saiyda]
#376
Napisano 02.04.2006 - |18:57|
Piszecie też że laska mówi o zamknięciu bunkra - zgadza się - po to żeby wszyscy zebrali się w pokoju z kompem. Do jasnej cholery jacy 'wszyscy' było ich w porywach 2ch. Chyba że głos z głośników był nadawany 'globalnie' do wszystkich bunkrów na wyspie.
To tak na dziś Odcinek świetny. Zaznaczam że nie wytrwałem do 15 strony i przeczytałem pierwsze 6 i ostatnie 2
#377
Napisano 02.04.2006 - |19:07|
Locke nie ma pełnego czucia w nogach, mimo że chodzi. Pamiętacie jak utkwił mu odłamek w nodze, nie dość że nie poczuł to jeszcze wyciągnął go sobie bez zająknięcia.Może latego, że wtedy w odcinku z Boonem, Lock zaczął tracić władzę w nogach na pewien czas, a zaczęło się to objawiać zatraceniem czucia. Z resztą jak na kogoś, komu przeszyło noge na wylot grubym, stalowym bolcem, nie wyglądał na wielce obolałego.
Stwarzał pozory dla Henryego ? ....
Moim zdaniem nie udawał. Tylko nie czuł pełnego bólu.
#378
Napisano 02.04.2006 - |19:14|
Jeśli podróżowali we dwójkę to raczej żaden z nich nie mógł być zmiennikiem...
#379
Napisano 02.04.2006 - |19:46|
czemu zaden z nich niemogł b byc zmiennikiem ??Mnie zastanawia czemu Fałszywy Henry podał się za tamtego murzyna Henrego. Czy on z nim leciał balonem i tamten umarł (lub został zamordowany), czy FHG po prostu go znalazł i tak sobie zakopał.
Jeśli podróżowali we dwójkę to raczej żaden z nich nie mógł być zmiennikiem...
może henry chce zataić że jest zmiennikiem,a może on jest swojego rodzaju ispektorem dharmy,i niechce sie ujawnić
#380
Napisano 02.04.2006 - |19:56|
Mnie zastanawia dlaczego tak długo pokazywali w 36:38 ten obraz na ścianie? Nie żebym snuł jakieś teorie, ale możliwe, że to miało jakiś cel.
A co do słów wypowiedzianych, kiedy Locke jeździł na rowerku, to bardziej pasowałoby "20 minutes to drop", bo to zrzut nastąpił mniej więcej po takim czasie.
Odcinek oceniam na 9/10, same nowe tajemnice, zadnych rozwiazań, jak tak dalej pójdzie to będziemy wytrwale oglądać do 6 serii W koncu chce zobaczyć co Eko buduje przy plazy(Stół kuchenny?).
Może w następnym odcinku Henry coś o sobie opowie i rozwiąże się tajemnica kim jest
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych