409 odpowiedzi w tym temacie

[SliderOh]

Cóż, White Collar się nie da przebić Nie wiem, czy jakikolwiek bohater powinien w ogóle próbować przebić Neala Caffreya - uhm, niewykonalne, więc po co się wysilać

Skoro oglądasz też Mentalistę, to możesz spróbować Lie To Me - Magia Kłamstwa, Cal Lightman - chodzący wykrywacz kłamstw, zachowaniem często przypomina Patricka Jane'a, nie jest to może jakiś wybitny serial, ale ja z przyjemnością go oglądam, bo Tim Roth bardzo fajnie gra swoją postać.

Ale White Collar... Neal... Peter... ok, znowu wyłazi ze mnie moja "collarowa" obsesja

[koloman]

Witam Hatakowicze,
mam do was pewną prośbę, ponieważ poszukuję podobnych seriali do serialu "Brygada ratunkowa / Third Watch". Chodzi mi głównie o podobną fabułę opowiadającą o pracy policjantów. Chodzi mi również o to aby nie był to serial w stylu "C.S.I" gdzie każdy odcinek jest "taki sam". Po prostu chcę aby serial był wielowątkowy, gdzie z odcinka na odcinek toczą się dalsze losy bohaterów. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

[delta1908]

The Shield, najlepszy serial o gliniarzach IMO. Wejdź sobie w temat o serialu na tym forum.

[makos]

Na początek witam wszystkich

Szukam serialu najlepiej komediowego, bez cenzury, najlepiej coś absurdalnego, coś w stylu It's Always Sunny In Philadelphia albo Louie.

Ewentualnie coś z innego gatunku, ale przede wszystkim żeby było bez cenzury.

Seriale jakie już widziałem to:
Nurse Jackie
Lucky Louie
Secret Diary of a Call Girl
Sherlock
Misfits
Shameless US
Episodes
Louie
Royal Pains
Glee
It's Always Sunny in Philadelphia
How I Met Your Mother
Six Feet Under
Friends
Weeds
Supernatural
Californication
Skins
Big Bang Theory, The
Chuck
Breaking Bad
Monk
House, M.D.
Lost
Dexter
Mentalista
White Collar

Z czego raczej wszystkie mi się podobały

Użytkownik makos edytował ten post 02.04.2011 - |15:18|

[cliffhanger]

Party Down, Eastbound & Down, Inbetweeners, Entourage, Archer.

[MistrzSeller]

Szukam jakiejś Space opery. Najlepiej w stylu podobnym do Star Wars, Andromedy lub Farscape'a. Zdecydowanie nic w stylu Star Treków, wolę seriale s.f. z większą ilością akcji. Jeśli nie ma żadnej space opery to może być serial s.f. innego typu, ale żeby spełniał inne warunki.
Te, które widziałem i mi się podobały: Andromeda, Firefly, Farscape, Doktor Who, 4400, Herosi, Clone wars, BSG (stare), Dollhouse, Babilon 5 (to akurat własnie oglądam na AXN sci fi)

Te, które widziałem i mi się nie podobały: Gwiezdne Wrota, Gwiezdne wrota Atalntyda, BSG (nowe), Kroniki Sary Connor, Defying Gravity, Jericho.


Mogą być też produkcje nie amerykańskie, pod warunkiem, że można znaleźć do nich polskie napisy.

[Me Myself and I]

to dajesz the Wire teraz, inny, po The Shield się bałem go zaczynać, żeby nie popsuć sobie ideału, na początku było ciężko, ale z czasem przesiąkłem nim jeszcze bardziej niż Shieldem

Użytkownik johnass edytował ten post 01.06.2011 - |14:05|

[delta1908]

Pierwszy sezon już mam na dysku W wakacje powinienem nadrobić bo prawie nic ciekawego nie ma na ten okres do oglądania. No i wtedy sobie porównam. Chociaż krążą słuchy, że jest bardziej psychologiczny i mniej w nim akcji więc nie wiem czy wygra z The Shield. Ale daję mu szansę.

[cliffhanger]

Czytając twoje wypowiedzi i tak sobie mniej więcej klarując co tobie się podoba, to na pewno nie wygra. The Wire jest całkiem inaczej zbudowanym serialem, prawdopodobnie najlepszym pod tym względem.

[Me Myself and I]

jest inny na pewno, mnóstwo bohaterów (pół s1 nie rozróżniałem kto jest kto i po co), mniej akcji, mniej efekciarsko

jest genialny w swojej kategorii i mimo podobnej tematyki ciężko je będzie porównać, który lepszy

[delta1908]

Z tym rozróżnianiem postaci w serialach HBO to jest prawie zawsze ciężko, tak samo jest przy GoT.
A co do The Wire to skoro nie ma za wiele akcji to liczę na jakąś ciekawą historię dodatkowo w fajny sposób pokazaną. Nie musi być fajerwerków, byleby oglądało się z zaciekawieniem. Myślę, ze skoro to jest HBO to się nie przejadę.

[Oron]

po długej nieobecności, znów zapytam co polecacie obejrzeć, śmieszne, lekkie i tak jak już pisałem wyżej. mam juz za soba eureke, wearhous, chucka trueblood, game of throne, teenwolf < polecam>, 9 lives of chloe king, to te obecne, a poza tym to tu rozpiska:
http://www.sidereel....1d-35845005f99a
nie bardzo mam co ogladac aa ze wasze poprzednie propozycje byly calkiem trafne < szczerze, podobalo mi sie > to może i tym razem pomozecie

pozdro

[zagubiony4]

Komediowy? Lekki? To powiem tak. 1 sezon. 22 odcinki. W sumie zakończona nawet historia. Mi się serial bardzo podobał i uśmiałem się na nim co nie miara. Mowa o "Outsourced" (PL. "Dostawa Na Telefon"! Serial według mnie, najlepszy komediowy jaki ostatnimi czasy widziałem.

Polecam.

Więcej info znajdziesz w temacie serialu tu na forum.

[Magnes]

Chciałem się dowiedzieć czy macie jakiś serial do polecenia w stylu White collar lub mentalist. Chodzi mi o to żeby główny bohater był inteligentny i sprytny no i żeby fabuła była ciekawa

Castle. Może Luther, ale to coś zupełnie innego klimatem.

Sam bym dużo dał za polecenie jakiegoś sitcoma w stylu The Big Bang Theory lub IT Crowd.

Użytkownik Magnes edytował ten post 05.09.2011 - |21:09|

[Oron]

a generalnie coś wartego obejrzenia, obojętne jaki gatunek, coś, co nie znudzi, a wciągnie!

[zagubiony4]

No to mówię. Wciągnie: "Outsourced". A typu Mentalista to "Psych".

[cliffhanger]

Outsourced to zdecydowanie jeden z gorszych pilotów jakie oglądałem w poprzednim sezonie, dalej nie wiem czy się rozkręca.

[Macmax]

Oj zagubiony, jesteś jedyny, który naprawdę mocno przeżył zderzenie z "Outsourced". Doszło do tego, że go polecasz w ciemno, no cóż kwestia gustu.
Z prawdziwie wciągających to kolego Oron sięgnij sobie po hity: Breaking Bad, Sons of Anarchy, Grę o Tron, Nip/Tuck, i wiele innych, głownie z kablówek. Wszystko zależy co lubisz: akcję, dramat czy wstawki obyczajowe prosto z życia.

[cymrean]

A jak już ma być komedia to Community.

[zagubiony4]

Każdy ma swoje upodobania, gusta czy to co mu się podoba. "Outsourced" po pilocie tym bardziej wiedziałem, że obejrzę dalej, bo pilot bym bardzo śmieszny! xD Jedyny na forum może. Ale znam nie jedną, a kilka osób, które podzielą mój entuzjazm co do "Outsourced". I powiedzą, że jak ktoś chce się pośmiać, to naprawdę na tym serialu można.

I gusta jak gusta z pośród 4 produkcji jakie wypisał macmax, to widziałem 1 odcinek, a raczej 3/4 tego odcinka, serialu "Gra o tron". Po 30 może ciut więcej minutach, przełączyłem na TVN na "Mentalistę" (kiedyś był 1 odcinek Gry w odkodowanym HBO, to sobie chciałem spróbować), bo gra wydała mi się nudna. Zgroza i tyle. Ale to jednak nie są moje klimaty w końcu. Więc nie będę obrażać serialu jak ktoś go lubi. A może "Outsourced" to nie są twoje klimaty? Dlatego ci się nie podobało. A widziałeś chociaż 1 odcinek? Nie ważne. Ale "Outsourced" to jest serial komediowy do pośmiania się xD.