427 odpowiedzi w tym temacie

[Jonasz]

(choc najpierw trzebaby bylo porzadnie zdefiniowac kto to jest Inny)

Wszyscy, którzy na wyspę dostali sie w sposób inny niże poprzez katatrofę lub inny wypadek czyli:
*Rozbitkowie lotu 815
*Danielle
*Desmond ze znakiem zapytania
*Henry z dużym znakiem zapytania.

[barney]

Nie tylko ona nie odniosła obrażeń. Wielu innych wyszło bez szwanku. Po lądowaniu zapewne od razu poleciała do dżungli pozbyć się kajdanków.

Przeciez ona pozbyla sie kajdankow w samolocie, jak agent dostal czyms w leb wyciagnela mu kluczyki z marynarki i sie rozpiela.

[olorin669]

Przeciez ona pozbyla sie kajdankow w samolocie, jak agent dostal czyms w leb wyciagnela mu kluczyki z marynarki i sie rozpiela.

Hmmm to ja musze raz jeszcze pierwszy odcinek obejrzec, bo juz sam nie iwem jak to było tak czy siak Kate musi wiedziec wiecej niz na pierwszy rzut oka to wyglada

[Eko]

Kate Inną? Ludzie, dajcie sobie na wstrzymanie. Niektórzy z Was nie powinni chyba oglądać filmów i seriali. Proponuję wizytę u odpowiedniego lekarza.

- Kate nie zdjęła sobie kajdanek w samolocie, proponuję nie wygadywać bzdur, jeśli nie jesteście pewni. Odpięła tylko z jednej ręki, żeby sięgnąć po aparat tlenowy. Kajdanki całkiem zdjęła na wyspie, Walt znalazł je niedaleko od plaży, wśród drzew.
- Gdy Jack zdejmuje koszulę, żeby obejrzeć swoją ranę, zjawia się Kate. Trzyma się za nadgarstek, bo przed chwilą pozbyła się kajdanek.

Użytkownik Eko edytował ten post 10.03.2006 - |13:12|

[spin_girl]

Jeden dobry odcinek z flashbackami Zeke'a i skończyłoby się teoretyzowanie

[Chuck Norris]

A jak myślicie jaki był naprawde Ethan? Dobry taki jak w retrospekcjach Claire, czy okrutny i bezwzględny, taki jak był gdy dowiedziano się, że nie był na liście?

Człowiek przystosowywuje się do sytuacji, w której się znalazł. Ethan równie dobrze mógł być tak samo zły jak i dobry Skoro potrafił wykrzesać z siebie takiego dobrego tatuśka w stosunku do Clair, to znaczy że jakieś człowieczeństwo w nim zostało.
Ja tam uważam że ci naukowcy, to wcale nie tacy źli ludzie. Poprostu jedni są bardziej cichociemni a inni mniej :clap:

[olorin669]

Człowiek przystosowywuje się do sytuacji, w której się znalazł. Ethan równie dobrze mógł być tak samo zły jak i dobry Skoro potrafił wykrzesać z siebie takiego dobrego tatuśka w stosunku do Clair, to znaczy że jakieś człowieczeństwo w nim zostało.
Ja tam uważam że ci naukowcy, to wcale nie tacy źli ludzie. Poprostu jedni są bardziej cichociemni a inni mniej :clap:

Ja mysle ze Ethan to naumkowiec pelną gemba, a tacy zapalency sa w stanie wiele zrobic dla osiagniecia celu. Czy byl dobry czy byl zly to sie pewnie za jakis czas okaze

[Eko]

Nie, to nie są te same samoloty. Wkleję zdjęcie, bo zaraz znowu pojawią się jakieś chore teorie.

[Jonasz]

Nie wiem czy tp było, czy nie, ale dlaczego w bunkrze zostawiono wszystko, czego dotykała Claire. Może inni bali się, że rzeczy są zarażone.

Zarażone? Przez dotknięcie. Czym zarażóne. Bakterią czy wirusem. Jedno i drugie jest łątwo zniszczyc. Poza tym skąd pewnośc, że Claire dotkneła tylko skarpetki?

To wszytsko czyni twoją koncepcję słaba.

[szymcio]

claire dotykala tez lozeczka i przycisku uruchamiajacego te samolociki ale spojrzcie na to tak:
claire spadla z nieba (doslownie ), tzn jest cywilizowana a w cywilizacjach sa roznego rodzaju choroby wiec Oni mogli uznac ze claire przyniosla cos ze soba (jakas nieznana Innym chorobe) wiec mogli Oni uwazac ja za zarazona czy zainfekowana

[uqulel]

Skarpetka to chyba tylko chwyt scenariusza, który miał połączyć wspomnienia Claire z rzeczywistością. Prawdziwym pytaniem jest, czemu Inni nie zgłosili się jeszcze po Aarona... Nawet nie musieli by go już wycinać z brzucha Claire (brrrr...). Może stało się coś, co sprawiło, że mają ważniesze rzeczy na głowie, eksperyment wymknął się spod kontroli.... Bóg wyspy, gdy nie dostarczyli mu świeżego dzieciaka do schrupania wpienił się i teraz sami Inni znaleźli się w kropce...

[Jonasz]

Skarpetka to chyba tylko chwyt scenariusza, który miał połączyć wspomnienia Claire z rzeczywistością. Prawdziwym pytaniem jest, czemu Inni nie zgłosili się jeszcze po Aarona... Nawet nie musieli by go już wycinać z brzucha Claire (brrrr...). Może stało się coś, co sprawiło, że mają ważniesze rzeczy na głowie, eksperyment wymknął się spod kontroli.... Bóg wyspy, gdy nie dostarczyli mu świeżego dzieciaka do schrupania wpienił się i teraz sami Inni znaleźli się w kropce...

By może dziecko nie może sie urodzić naturalnie i teraz jest już jest za późno. Może teraz Sun bedzie kolejnym objektem eksperymebtu.

[rychu16]

mógłby ktoś zarzucić zdjęciem Zeke'a bez brody? bo nie mam w chwili obecnej ost. odcinka na kompie...

[boone]

Prawdziwym pytaniem jest, czemu Inni nie zgłosili się jeszcze po Aarona... Nawet nie musieli by go już wycinać z brzucha Claire (brrrr...). Może stało się coś, co sprawiło, że mają ważniesze rzeczy na głowie, eksperyment wymknął się spod kontroli.... Bóg wyspy, gdy nie dostarczyli mu świeżego dzieciaka do schrupania wpienił się i teraz sami Inni znaleźli się w kropce...

W usuniętych scenach z Lost z pierwszego sezonu jest taka scena z finalowego odcinka, gdzie Claire rozmawia z Charliem. I Claire mowi mu ze nie dala dziecku imienia bo wie ze oni po nia wroca... ze wroca po jej dziecko i po nią... Szkoda ze to nie zostalo puszczone, bo w sumie cos waznego.

By może dziecko nie może sie urodzić naturalnie i teraz jest już jest za późno. Może teraz Sun bedzie kolejnym objektem eksperymebtu.

Tez mi sie wydaje ze teraz zajmą się Sun.

mógłby ktoś zarzucić zdjęciem Zeke'a bez brody? bo nie mam w chwili obecnej ost. odcinka na kompie...

Przejrzyj całe forum do Maternity Leve... gdzies tu jest na pewno to zdjecie

[olorin669]

By może dziecko nie może sie urodzić naturalnie i teraz jest już jest za późno. Może teraz Sun bedzie kolejnym objektem eksperymebtu.

Myslisz ze jasnowidz ukartował "wywózke" Cleir na wyspe jedynie dla miejsca porodu? Uważam że dziecko samo w sobie jest ważne i jeszcze Inni sie o nie upomną.

[Jonasz]

Myslisz ze jasnowidz ukartował "wywózke" Cleir na wyspe jedynie dla miejsca porodu? Uważam że dziecko samo w sobie jest ważne i jeszcze Inni sie o nie upomną.

A może Claire miała siedziec z tyłu, ale posadzono ja w środku. Zdarzają się takie sytuacje.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 13.03.2006 - |15:30|

[Lvs]

A Sun jest w ciąży bo zaspałem? Coś mi sie przypomina w jakims zwiastunie że Sawyera prosiła o test ciążowy...

[Jonasz]

A Sun jest w ciąży bo zaspałem? Coś mi sie przypomina w jakims zwiastunie że Sawyera prosiła o test ciążowy...

tego nikt nie wie. Jest jednak najprawdopodobniejsze, że zajdzie. Ma męża z którym żyje. Pozostałe kobiety w wieku rozrodowym są ciągle wolne.

[Vol 7]

Skarpetka to chyba tylko chwyt scenariusza, który miał połączyć wspomnienia Claire z rzeczywistością. Prawdziwym pytaniem jest, czemu Inni nie zgłosili się jeszcze po Aarona... Nawet nie musieli by go już wycinać z brzucha Claire (brrrr...). Może stało się coś, co sprawiło, że mają ważniesze rzeczy na głowie, eksperyment wymknął się spod kontroli.... Bóg wyspy, gdy nie dostarczyli mu świeżego dzieciaka do schrupania wpienił się i teraz sami Inni znaleźli się w kropce...

Myślę, że niewrócili po Aarona, bo już mają "to" co chcieli... czyli Walt'a... taka jest moja teoria...

[Jonasz]

Myślę, że niewrócili po Aarona, bo już mają "to" co chcieli... czyli Walt'a... taka jest moja teoria...

Ciekawe czemu wcześniej go nie porwali, jak jeszcze był na wyspie.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 13.03.2006 - |19:27|