386 odpowiedzi w tym temacie

[Dżakas]

Finał genialny! Nic nie zapowiadało końcowego trzęsienia ziemi, na szczęście nie czytałem spoilerów, więc zaskoczenie było naprawdę duże. Przypadek (ale, czy był on w ogóle prawdziwy? może dwa ostatnie odcinki to jeden wielki halun House'a?) całkiem, całkiem, kilka dowcipów. Zgadzam się jednak, że 4x15/4x16 pozostanie najmocniejszym jak na razie finałem .

No to teraz nie pozostało nic innego jak czekać na 6. serię. "Everybody lies", pamiętajcie!

[Jara71]

Mi brakuje 2 i 3 sezonu gdzie górowały kultowe teksty i przypadki medyczne, a nie związki bohaterów. Kiedyś było o chorobach, teraz jest o 'miłości' w szpitalu :/

Cały 5 sezon dla mnie był tak naprawdę o du*ie maryny. Początek o niczym i tylko końcówka całkiem ok.

5x24 całkiem nie źle, chociaż w kontraście z psychiką Grega ślub był nie potrzebny.

[zis279]

Odcinek oczywiście wymiatał tylko jak przypominam sobie np sezon 4 serii gdzie house był gotów otworzyć sobie głowę to ten finał trochę blednie moim zdaniem . Chociaż muszę przyznać że wszystko mistrzowsko zrobione , ocena - >9/10 . Tak z ciekawości czy ktoś się orientuje czy przypadek pokazany w odcinku faktycznie się zdarzają w rzeczywistości ?

[franek]

Tak z ciekawości czy ktoś się orientuje czy przypadek pokazany w odcinku faktycznie się zdarzają w rzeczywistości ?

3 sekundy google'a i: http://pl.wikipedia....spół_obcej_ręki albo więcej, ale po angielsku: http://en.wikipedia....n_hand_syndrome

[Rydzu_SSJ]

4x15-4x16 to był niesamowity finał i trudno go będzie pobić kiedykolwiek. Jednak 5x24 jest o krok za nim . Podłoże pod niego było przygotowywane już kilka odcinków wcześniej, dzięki czemu wszystko ładnie złożyło się w jedną całość. Poza tym, zupełnie nieprzewidywalny zwrot akcji na samym końcu (House w mental institution? WTF?) sprawia, iż jestem bardzo ciekaw jak twórcy z tego wybrną w szóstej serii. Jakość sezonów tego serialu jest dosyć sinusoidalna - 1 sezon całkiem niezły, jednak to wszystko dopiero się rozkręcało, 2 sezon to już House w pełnej krasie, a także świetny finał, 3 sezon miał dobry początek (House na deskorolce!), jednak potem się zrobiła jakoś mdło, by znowu uderzyć z pełną siłą w serii 4-tej, gdzie zabawa House'a w tworzenie nowego teamu była niesamowity, prześmiesznym storylinem... Sezon 5-ty to znowu tendencja spadkowa, IMO jedynie ostatnie odcinki stały na przyzwoitym poziomie, kiepski dosyć początek, historia z detektywem zupełnie zbędna, jednak finał świetny. Cóż, wychodzi na to, że sezon 6 będzie lepszy .

[SliderOh]

Teraz widzę, że dobrze zrobiłam nie szukając spoilerów, hihi, miałam full wypas podczas oglądania... po przeczytaniu powyższych argumentów nadal jednak obstaję, że finale s3 ogólnie było lepsze... w finale s5 zdecydowanie miażdży końcówka, ale finale s3 to jest 2 x 40 min szczęki w dół (taka moja opinia )

A tak na marginesie, bodajże 3 odcinek 5 sezonu - jak Wilson wiezie House'a na pogrzeb - to jeden z najfajniejszych epów całego serialu (takich bez dramaturgii), popieram, że duet House-Wilson to jest jeden z głównych filarów tego przedsięwzięcia...

Użytkownik SliderOh edytował ten post 12.05.2009 - |20:34|

[Rydzu_SSJ]

finale s3 to jest 2 x 40 min szczęki w dół (taka moja opinia )

A nie S4?

[AndrevLG]

Ci chyba chodzi o 2 finalowe odcinki 4 s a nie 3. Juz dwa 2 napisal ze 3, a tutuły wyraznie wskazuja na s4


5s troszke nijaki, ale finał miażdżący. I pojawił sie nam Kutner.

Oby 6s był jeszcze lepszy od nawet 4 !!



Poda ktos tytul nutki co byla w finałowym momencie? Taka lekka, sympatyczna.

Użytkownik AndrevLG edytował ten post 13.05.2009 - |10:06|

[AnDyX]

Cóż, sezon zakończony

Ostatnie odcinki świetne, finał równie świetny, a może nawet i lepszy. Troszkę spoilerów czytałem, ale końcówka i tak mnie powaliła. Niczym najwyższej klasy thriller psychologiczny Pozostaje czekać na sezon numer 6 i mieć nadzieję, że będzie równie dobry, z mniejszą ilością linijek na odcinek

[Rydzu_SSJ]

z mniejszą ilością linijek na odcinek

Haha, AnDyX, w cuda wierzysz . Toż to House, mniej niż 30 kb tekstu nigdy nie będzie .

[Quendi]

Zaskoczenie pełne to na plus.
House nie spał z Cudy to na minus.

I wierzymy w s6

[sephia]

finale s3 to jest 2 x 40 min szczęki w dół (taka moja opinia )

A nie S4?

No właśnie. S4 kopał, końcówka nieprawdopodobna i póki co jest to jeden z najlepszych finałów jakie było dane mi obejrzeć (może mało jeszcze widziałem, ale finał s4 był dla mnie dziełem sztuki). Co do dzisiejszego/wczorajszego odcinka, to niestety...przypadkowe spoilery związane z s6 i pobytem House'a w szpitalu psychiatrycznym nieco zabawę psuły. Nie zmienia to jednak faktu, że przez 7 dni scenarzyści robili sobie z nas masakryczne żarty. Aż się dziwiłem, czemu tak mało pokazali w końcówce 5x23.

Przez większość odcinka - typowy House. Przypadek jak każdy inny, do tego wzajemna wojenka między Housem i Cuddy. Z czasem jednak zaczynało cos nie grać, a końcówka wbiła w fotel masakrycznie.

W 5 seznie straciłem nieco wiarę w ten serial. Sporo odcinków było nijakich, których zupełnie nie kupowałem. Końcówka sezonu (ostatnie 3 odcinki) wyjątkowo wynagrodziły oczekiwanie na coś fantastycznego. To dostalismy właśnie w finale. Aż się źle człowiekowi robi, że musi czekać na s6 około 4 miesiecy

[SliderOh]

oczywiście finale s4 rocks, nie wiem, co mnie tak wzięło na s3

Jest już oficjalne potwierdzenie, że 28 sierpnia w USA wyłazi House s5 na DVD, zobaczymy, co dobrego znajdziemy w tym zestawie, nie wszystkie extras wymienili, liczę więc na jakąś dalszą "autopsję" tego finale

[Jara71]

Poda ktos tytul nutki co byla w finałowym momencie? Taka lekka, sympatyczna.

Vitamin String Quartet - As tears go by ( cover Rolling Stones )


Dobrze, że mnie ominął spoiler gdzie pisali o tym, że sex z Lisą to halun

[Dżakas]

Premiera 6 serii 21 września.

Do przeczytania w tym temacie pod koniec wakacji

[Jara71]

Spoiler

I w związku z tym czas na obiecany przeciek - w szpitalu House będzie miał współlokatora, którego zagra zdobywca nagrody Tony Lin-Manuel Miranda.

[Inuki]

Ja na chwile wrócę do trzeciego sezonu Wie ktoś może co to za piosenka leciała w ostatnim, 24-tym odcinku na samym końcu?

[loodek]

Wie ktoś może co to za piosenka leciała w ostatnim, 24-tym odcinku na samym końcu?

Josh Ritter - Good man

[Jara71]

21 września - poniedziałek

20:00-22:00 Dr House (dwugodzinna premiera)

[AnDyX]

Dwugodzinna, tak? Fantastycznie