Wydaje mi się, że łódź ratunkowa jest maksymalnie 256 km od wyspy.
zmiena typu byte?
Użytkownik Lobo edytował ten post 14.02.2008 - |16:51|
Napisano 14.02.2008 - |16:48|
Wydaje mi się, że łódź ratunkowa jest maksymalnie 256 km od wyspy.
Użytkownik Lobo edytował ten post 14.02.2008 - |16:51|
Napisano 14.02.2008 - |17:06|
Z tym rowem to faktycznie prawda, bo właśnie w rejonie Indonezji znajdują się takie, z tego co mi obiło się o uszy. Jednakże jest to w kompletnie w innym kierunku niż trasa Australia-Kalifornia. Rejon gdzie spadł samolot to jest rejon Pacyfiku, zaś statek i sonda znaleźli samolot na dnie Oceanu Indyjskiego. Owszem, samolot zszedł z kursu i rozbił się, ale mimo to jest to zdecydowanie za daleko. No nic, może w kolejnych odcinkach ta sprawa będzie dokładniej rozwinięta i dowiemy się nieco więcej.Nie jestem az tak mocny z geografii ale byc moze to najblizsza gleba oceaniczna w poblizu trasy samolotu. Przeceiz samolot musial osiasc na dnie oceanu bardzo gleboko. W przeciwnym razie wydobyto by go i cala mistyfikacja wyszla by na jaw. Organizatorzy tej intrygi mysieli wybrac gleboki row oceaniczny by pogrzebac tam samolot.
Napisano 14.02.2008 - |18:46|
Tak to sobie wszystko czytam i nie wiem jakim cudem nikt nie wie o tej wyspie... Przeciez ona jest olbrzymia! Ogladalem program w telewizji jak powstaja mapy. Potezne satelity po kilka razy skanuja cala powierzchnie ziemi, nie ma szans zeby cos przeoczyc. Wiem, ze ktos moze specjalnie ukrywac jej istnienie, ale bez przesady, w koncu musialoby sie to wydac. Taki maly offtopic:)
Napisano 14.02.2008 - |19:10|
Madre slowa. zasada nieistotnosci jednym slowem.simking- satelity rzeczywiście fotografują ziemie, ale tylko duże miasta/obiekty wojskowe z dużą dokładnością. To że jest gdzieś (także na mapach) nasza wyspa nie znaczy ze widać na niej okrąg ze slupami (to nie mur chiński )
Zastanawia mnie, dlaczego tak żonglujecie tymi latami. Telefon z 2007, pralka z 2004 itd?
Uważam że skoro w filmie nie ma konkretnych wzmianek co do daty (jak np to jak Ben podawał Jackowi wynik NFL) to nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków
Napisano 14.02.2008 - |20:02|
Napisano 14.02.2008 - |20:38|
simking- satelity rzeczywiście fotografują ziemie, ale tylko duże miasta/obiekty wojskowe z dużą dokładnością. To że jest gdzieś (także na mapach) nasza wyspa nie znaczy ze widać na niej okrąg ze slupami (to nie mur chiński )
Napisano 14.02.2008 - |20:50|
widze tu mala nagonke i dosc niemily ton w jaki niektorzy odnosza sie do postow i teorii tajemniczej wyspy
chce powiedziec, ze mi osobiscie bardzo fajnie sie czyta twoje wypowiedzi, po pierwsze sa napisane bardzo dobra polszczyzna, wysuwasz wg. mnie najczesciej logiczne wnioski i imponujesz mi roznymi (wiadomo ze czasem dziwnymi - taki jest lost) pomyslami, generalnie gratuluje elokwencji i wyobrazni :]
Napisano 14.02.2008 - |20:59|
O ile pamietam nikt nigdy nie wspomnial, ani nawet w najodlegleszy sposob sugerowal, ze Jack am uprawnienia pilota. Wrecz pzreciwnie. Jack sam jasno stwierdzil, ze ich nie ma. W pilocie powiedzial kate, ze wzia pare lekcji latania, ale nie bylo to dla niego wiec zrezygnowal z tego.Mogłabyś mi przypomnieć kto to sugerował i w którym odcinku - podaj też dokładny czas?
Też chciałbym uroczyście dołączyć do klubu fanów Tajemniczej Wyspy.
Tajemnicza Wyspo, jesteśmy z Tobą
Użytkownik Jonasz edytował ten post 14.02.2008 - |21:04|
Napisano 14.02.2008 - |22:44|
Tu coś chyba przesadziłeś. Żeby sprawdzić, co jest pod wodą to jest potrzebna echosonda, a nie satelita. Ale nie oglądałem tego programu, więc wyjaśnij mi, jak satelita może skanować dno oceanu? I czym ?Nie chodzilo mi o fotografowanie tylko skanowanie. Widzialem jak to sie robi na National Geographic:) Satelita krazy wokol Ziemi i po kilka razy skanuje jej powierzchnie lacznie z najglebszymi rowami dna morskiego!!! Nie ma szans zeby cos przeoczyl:)
Nie wiem, jak długo czytasz to forum, najprawdopodobniej od niedawna. Ja na początku też byłem fanem Tajemniczej Wyspy, w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ale z czasem przekonałem się, jaka jest naprawdę Tajemnicza Wyspa. Jej posty i teorie to w miażdżącej większości kwintesencja braku logiki, konsekwencji, wiedzy ogólnej oraz zalewanie forum słowotokiem. Oprócz tego "dedukcja" metodą ssania z palca, pomijanie i ignorowanie niewygodnych faktów, przekręcanie wydarzeń z serialu lub tworzenie własnych (ostatni przykład - sugestia, jakoby Jack miał licencję pilota...). Dorzucę do tego prawie całkowitą odporność na racjonalne i logiczne argumenty oraz skłonność do manipulacji cudzymi wypowiedziami lub wprost przypisywanie innym słów, czy opinii, których nigdy nie napisali. I na koniec - zaśmiecanie forum wywodami opartymi o The Lost Expierience - Tajemnicza Wyspa po prostu ignoruje fakt, ze tu dyskutujemy na temat serialu, a nie o jego dodatkach.widze tu mala nagonke i dosc niemily ton w jaki niektorzy odnosza sie do postow i teorii tajemniczej wyspy
chce powiedziec, ze mi osobiscie bardzo fajnie sie czyta twoje wypowiedzi, po pierwsze sa napisane bardzo dobra polszczyzna, wysuwasz wg. mnie najczesciej logiczne wnioski i imponujesz mi roznymi (wiadomo ze czasem dziwnymi - taki jest lost) pomyslami, generalnie gratuluje elokwencji i wyobrazni :]
Napisano 15.02.2008 - |07:24|
I masz odwagę napisać to pod odcinkiem, który zaczyna się od... ujęć, będących finałem gry Find815??? Znalezienie wraku przez łódź "Christiane I", śledziliśmy od końca grudnia, właśnie w tej całej zabawie.I na koniec - zaśmiecanie forum wywodami opartymi o The Lost Expierience - Tajemnicza Wyspa po prostu ignoruje fakt, ze tu dyskutujemy na temat serialu, a nie o jego dodatkach.
Napisano 15.02.2008 - |08:50|
Napisano 15.02.2008 - |12:59|
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych