586 odpowiedzi w tym temacie

[Karel]

Jak to Hans Olo wspomnial, byl taki jeden odcinek, w ktorym Rosjanie uzyli swoich wrot i polaczyli sie z planeta na ktorej wrota byly gleboko pod woda. Wtedy to wlasnie Carter puscila swoj piekny techniczny belkot :hyhy: na temat tego dlaczego cisnienie lub woda nie przechodza przez wrota.

Jak tylko bede mial serial pod reka podam info ktory to odcinek.



P.S. Tom_Logan: Proponowalbym obejrzenie SGA, jest swietnym dopelnieniem SG1.

[Tom_Logan]

Z pewnością obejrzę SGA jak tylko znajdę nieco czasu, od dawna mam na to ochotę.

Obi --- Lantianie chyba wiedzieli żę nie tylko oni będą korzystać z wrót. Przypadkowy podróżnik nie mógł wiedzieć gdzie znajdują się wrota. A to nie Ziemia żeby wcześniej wysyłać sondę.

[Obi]

Lantianie chyba wiedzieli żę nie tylko oni będą korzystać z wrót

Niekoniecznie . Czy przewidujesz za ile czasu wymrze gatunek ludzki lub spotka dużo grożniejszego przeciwnika , który po prostu zniszczy nas . Lantianie były pod względem takiego myślenia podobni do nas , wiedzieli że kiedyś nastąpią zmiany , ale tak samo jak my niewiedzieli kiedy .
A dla cywilizaji , które by się rozwineły w ich obecności , na pewno mieli by czas i chęci aby wytłumaczyć zasadę działąnia wrót i to jak one są rozmieszczone .

[Tom_Logan]

Szkoda że nie pomyśleli o tych cywilizacjach, które powstaną podczas ich nieobecności. Na przykład o ziemianach. Sami musieliśmy wymyślić metodę uruchamiania wrót. Nie wspomnę już o sprawdzaniu kolejnych planet przed przejściem na drugą stronę.

[elbereth]

czy Ty używając codziennie samochodu zastanawiasz sie co by było gdyby za wieleset lat (pomijając fakt niszczącego wpływu czasu) ktos go znalazł i nieumiejętnie prowadząc wjechał w drzewo? oni nie budowali wrót z myślą że za miliony lat będą sobie tacy ludzie którzy beda chcieli używać wrót, nie budowali ich dla nas tylko dla siebie.
a ascendując musieli zerwać więzy z "niższą płaszczyzną" więc zostawianie instrukcji obsługi odpada...

[Sky_walker]

Sorry, że przeszkadzam, ale

Nie pamietam aby w SGA uzywano sond..... moze sie myle....

1X01x02 - pierwsze odcinki SGA, tam sąda "odpłynęła" od wrót w przestrzeni nad planetą z HiveShip'em

a ascendując musieli zerwać więzy z "niższą płaszczyzną" więc zostawianie instrukcji obsługi odpada...

A może wiedzieli, że niektóre rasy potrafią posługiwać się wrotami i nie było problemu?
Patrz: SGA, rasa Teyli handlowała przez Wrota, patrz SG-1 i Aschenowie + ich pikne bombki biologiczne wrzucane przez wrota :hyhy:.

Użytkownik Sky_walker edytował ten post 27.04.2006 - |18:19|

[jack]

Istnienie wrót było znane wieki wcześniej, niż powstała rasa honmo sapiens, tak samo też ich używanie nie było wielkim problemem dla istot rozumnych w naszej galaktyce. Sądzę, że prędzej czy później ktoś, mimo braku instrukcji domyśliłby się, jak to działa. Więc wcale nie jest potrzebna takowa instrukcja. Zdziwienie wywołało to, że do kolejnych użytkowników doszli mieszkańcy Tauri. Nie dlatego, że ludzie byli nieumiejętni, ale dlatego, że uważano ludzi za rasę mało inteligentną.
Poza tym Pradawni mimo wszystko trochę uczyli ludzi - przecież na tym polegała ich działalność m.in. w galaktyce Pegaza (może przesadziłem z tymi ludźmi - ale chodziło mi o rasy inteligentne). To trochę przypomina mi działalność ras starszych w B5. Może to nie jest adekwatne, ale podoba mi się to porównanie.

[Karel]

Nie dlatego, że ludzie byli nieumiejętni, ale dlatego, że uważano ludzi za rasę mało inteligentną.

Raczej nazywano ich rasa jeszcze slabo rozwinieta.

BTW. jestesmy nastepna ewolucja rasy pradawnych. (czlowiek , to brzmi dumnie )

[Tom_Logan]

Zastanowiło mnie ostatnio na czym polega zasada dezaktywacji wrót. Raz horyzont zdarzeń znika sekundę po wejściu weń podróżnika, kiedy indziej wrota działają jeszcze długo po przejściu na drugą stronę. Było to może gdzieś wyjaśnione?

[jack]

Ciężko powiedzieć dlaczego. Zawsze może być tak, że ktoś je wyłącza, allbo zakończył się limit czasowy. Pewnie zależy to też od tego, ile czasu trwa droga na stację docelową.

[Tom_Logan]

Dobry jesteś nie zdążyłem edytować

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Otwieranie tuneli poza galaktykę zazwyczaj odbywało się w zamkniętych bazach mających dostęp do odpowiedniego źródła zasilania (przynajmniej w odcinkach które widziałem), istnieje możliwość ustanowienia takiego tunelu z wrót stojących w 'szczerym polu'? Z tego co pamiętam to DHD ma za mało mocy do takiej operacji i nie wydaje mi się żeby możliwe było zrobienie tego ręcznie, może się mylę.

Co do tej dezaktywacji, to może być tak że fale radiowe mogą zakłócać tunel opóźniając wyłączenie wrót? Było kilka razy coś takiego że nikt nie przez nie nie przechodził a baza SGC dość długo rozmawiała z kimś po drugiej stronie. Tudzież z Danielem w Icon, bądź z Teal'ciem w Sacrifices.

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 15.05.2006 - |11:04|

[jack]

A tak wyszło to przez przypadek
A co do wrót. Hm. Żeby przekskoczyć na inną galaktykę należy odpalić 8 szewrobów, so czego jest potrzeban potężna energia, której raczej nie mają "polne budki telefoniczne", co widaćchoćby przy kontaktach z Pegazem czy galaktyką Asgardu. Z drugiej strony o ile pamiętam to pradawni często blokowali adresy poza galaktykę, tylko niektóre posiadały takowe możliwości.

[Toudi]

jack taka blokada jest tylko w Pegazie, a raczej brak kryształu zdolnego do aktywacji 8 szawronu.

Tom, tak fale radiowe powodują utrzymanie otwartego tunelu..

Pewno działa to tak, iż od momentu przejścia pierwszego obiektu, wrota są ustawione na zamknięcie po krótkim czasie o ile ktos lub coś przeznie nie przejdzie (np fale radiowe)

[Badas]

Może głupie pytanie, ale... czy wrota są obustronne? Można przechodzić z jednej i z drugiej strony ? Wojacy z SG-1 zawsze wychodzą "tą właściwą" stroną czyt. skierowaną do DHD, ale co się stanie jak ktoś chciałby przejść od tyłu?

[Hans Olo]

Dobre pytanie. Też mnie to zastanawiało, ale uznałem,ze prawdopodobnie sprawy mogłyby sieskomplikowac, gdyby wrota mogły dematerializować z obu stron. Niebardzo chce mi sie teraz myśleć nad możliwymi komplikacjami, ale chyba nie jest przypadkiem, że DHD zawsze stoi po tej "właściwej" stronie. Pradawni chcieli żeby urządzenie było userfriendly i nie przewidzieli ciekawskiej natury człowieka, który niczym kot przeglądający się w lustrze chce sprawdzić co jest po drugiej stronie.

[uisats25]

Fakt to jest dobre pytanie. W żadnym odcinku nie zostało na ten temadt nic powiedziane więc jak wszyscy wiedzą możliwości są dwie:

1. Nie jest to możliwe ponieważ połączenie wrót nakazuje z góry określony kierunek ( strona z której tworzy się ta fala = strona wyjścia i wejścia ).

2. Nie ma to żadnego znaczenia i tak trafi w miejsce dolcelowe.

I teraz mamy po dwie opcje w każdym:

1.1 Jeżeli spróbujemy wejśc od drugiej strony to prejdziemy przez horyzont zdarzeń i nic się nie stanie tak jak by go tam nie było lub po prostu nie bęziemy mogli w niego wejść ( pradawni to sprytne bestie więc pewnie jakieś zabezpieczenie umieścili we wrota na taki wypadek ).

1.2 Zostaniemy zdematerializoani rozerwani na atomy, uwięzieni we wrotach lub jakiś inny koszmarek z serii zabici, zniszczeni rozłożeni na atomy

2.1 Przejdziemy normalnie i wyjdziemy od strony po której jest DHD.

2.2 Przejdziemy normalnie ale na planecie docelowej również wyjdziemy po drugiej stronie wrót.


PS. Jeżeli chodzi o pkt. 2 to w wielu odinkach wrota były odwracane, wkładane do skrzyniu, przestawiane, ilka razy znajdowały się na statkach innym razem ułożone w pozycji poziomej. Tych prykładów było sporo i jakoś zawsze ( nieważne jak wrota zostały przestaw3ione ) z przejśiem nie było problemu. Więc albo punkt 1 i nie ma to znaczenia albo punkt 2 i zawsze mieli farta bo nie ważne jak wrota były ustawiane zawsze byłu dobrą stroną.


PS. 2 jest jeszce jedna opcja dość drastyczna jeżeli wejdziemy z drugiej strony to obiekt/organizm zostanie odwrócony na lewą strone

[Obi]

Jakby sie chciało przeczytać to co było kilka stron temu - to okazało sie- że Wrota przepuszczają materję tylko w jedną stronę - w dwie strony tylko sygnał . Niema znaczenia czy po drugiej stronie jest DHD .

[Hans Olo]

Jakby sie chciało przeczytać to co było kilka stron temu - to okazało sie- że Wrota przepuszczają materję tylko w jedną stronę - w dwie strony tylko sygnał . Niema znaczenia czy po drugiej stronie jest DHD .

Tu nie chodzi o tunel, tylko o wejście do tunelu. Pytanie napisane bardziej jasno brzmi:
Co sie stanie gdy Samantha jako ciekawski świata naukowiec sprawdzi co się dzieje gdy przejdzie przez wrota korzystając z "rewersu", czyli wskoczy do nich od strony ściany:-)?

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 19.07.2006 - |14:20|

[Gucus]

Według mnie po prostu przeszło by się przez horyzont nawet nie zauważając że tam był, w końcu to jest bardzo cienkie

A co do tego że wrota były pakowane odwracane itp. to konic końców i tak zawsze są postawione znakami do frontu czyli we właściwą stronę z drugiej strony chyba nie ma oznaczeń adresów

[Obi]

Przestanie istnieć . Zostanie zdeintegrowana tak samo jakby trafiła na wir . było to nawet gdzieś w serialu poruszone , tak samo jak było to gdzieś omawiane ( w tym temacie bodajże ) .