A nie przyszło ci do głowy, że celem Zeke było upodobnienie się do właśnie tamtej grupy, by zmylić Jacka i spółke. Skąd wiesz, że Jack czy Kate nie skojażyła tych faktów i nie będą działąc zgodnie z nimi.Przeciez kate wyraznie powiedziala jackowi, ze znalazla bunkier gdzie othersi sie przebierają z normalnych ciuchow w podarte łachy i przykljaja se sztuczne brody. Dlaczego wiec jack nie zajarzyl ze michel klamie kiedy wmawial im ze othersi chodza brudni, obdarci, sa slabi i żrą suszona rybę?
Odcinek 044 - S02E20 - Two for the Road
#321
Napisano 10.05.2006 - |01:41|
Genesis
#322
Napisano 10.05.2006 - |09:59|
Dlaczego Jack miał pomyśleć że Micheal kłamie ? Micheal widział "bosostopych" którzy chodzą tak ubrani. Przebierają się za to "naukowcy".Przeciez kate wyraznie powiedziala jackowi, ze znalazla bunkier gdzie othersi sie przebierają z normalnych ciuchow w podarte łachy i przykljaja se sztuczne brody. Dlaczego wiec jack nie zajarzyl ze michel klamie kiedy wmawial im ze othersi chodza brudni, obdarci, sa slabi i żrą suszona rybę?
Napisałeś Ty bzdurę że "nie da się śledzić Innych". Może to prawda że nie zostawiają śladów ale przecież nie są niewidzialni. Skoro zauważył jednego z nich i szedł za nim skradając się, to proste że doszedł za nim do ich obozu.Jego historyjka o tym, ze śledzil innego do ich obozu byla z gory bzdura gdyz innych NIE DA SIE sledzic. Nawet locke i sayid nie mogli sie doszukac ich sladow! Skoro zawodowy zolnierz i mysliwy nie mogli ich wytropic to jakim cudem murzyn-pesudoartysta moglby??? Przeciez to oczywiste ze michael klamal i chce ich zaciagnac w pulapke!!!
Co do wyrywania różnych części ciała Henremu to się zgodzę, powinni to zrobić jak tylko wrócili z poszukiwań balona.Szkoda ze po znalezeiniu prawa jazdy henryego gale'a sayid nie zdazyl zajac sie fake-henrym. Po paru godzinach obróbki butem i obcegami wiedzieliby co chcą wiedziec z pewnego żródła... No i byloby o 1 othersa mniej.
Zamiast zabrac sie do roboty wyspiarze sie obijaja i maja tego efekt- 2 trupy, zdrajce w szeregach i othersa ktory uciekl i moze doniesc "panu brodaczowi" mase informacji na temat rozbitkow.
Dokładnie, zgadzam sięA nie przyszło ci do głowy, że celem Zeke było upodobnienie się do właśnie tamtej grupy, by zmylić Jacka i spółke. Skąd wiesz, że Jack czy Kate nie skojażyła tych faktów i nie będą działąc zgodnie z nimi.
#323
Napisano 10.05.2006 - |10:37|
Silne pole elektromagnetyczne wytwarzane przez machinerię w bukrach służy do ściągania np. samolotów i działa na zasadzie trójkąta bermudzkiego. Dziwi tylko fakt, że jeśli przez wyspę można iść kilka dni to nikt do niej nie przypływa ani nie ma na niej żadnych plemion tubylczych. W końcu to pacyfik!
Mam jeszcze jedną teorię. Jak wiemy na pacyfiku prowadzono swojego czasu próby jądrowe detonując ładunki pod powierzchnią oceanu. Może bunkry mają bezpośredni związek z tymi próbami a omijanie wyspy przez wszystkich jest spowodowane strachem przed promieniowaniem. W końcu dziwne rzeczy jak uzdrowienia się przytrafiają a promieniowanie w końcu służy często jako lek na raka.
Taka mała dygresja
#324
Napisano 10.05.2006 - |11:02|
Kilka uwag:
1. Zachowanie lostowiczów zaczyna mi żywcem przypominać zachowanie żołnierzy niemieckich w serialu "Czterej Pancerni i Pies". Bezmózgowość postępująca. Rozmawiać z sobą tylko o głupotach potrafią. Całą broń niedługo stracą albo sami oddadzą ze słowami "Hitler kaputt!". Gadkę Michaela łyknęli bezkrytycznie, a w każdym razie krytykę każdy zachował dla siebie. NIkt nie zapytał, choćby "podszedłeś ich, a gdzie masz karabin".
2. O czym Henryś mówił do AL, że "zabiła dwóch z nich" - Goodwina i kogo? Chyba mi umknęło. EDIT: jasne że bosonogiego kamieniem :EDIT
3. W parę dni to Michaelowi móżdżek mogli wyprać, ale strzelać to go chyba nie nauczyli (przypomnijmy sobie z jaką "wprawą " strzelał do rekina w "Drifted" bodajże. Stąd wnioskuję, że AL przeżyje bo trafił ją np. w nogę. A Libby przeżyje na 90% dlatego, że tu Misio strzelił w zwinięty koc, który osłabił znacznie siłę pocisku.
4. Gadki Henrysia do AL i Jacka wrzuciłbym do jednej szuflady. On próbuje po prostu wyłuskiwać psychologicznie jednego po drugim.
Użytkownik Marl edytował ten post 10.05.2006 - |12:35|
#325
Napisano 10.05.2006 - |22:19|
Ta teoria została obalona. Poszukaj było o tym.Silne pole elektromagnetyczne wytwarzane przez machinerię w bukrach służy do ściągania np. samolotów i działa na zasadzie trójkąta bermudzkiego.
Nie każda wyspa jest zamieszkana.Dziwi tylko fakt, że jeśli przez wyspę można iść kilka dni to nikt do niej nie przypływa ani nie ma na niej żadnych plemion tubylczych. W końcu to pacyfik!
Może znajduje się ona dalej od uczęszczanych szlaków handlowych.
Kiedy zbadano jak rozwija się życie na tych atolach okazało się że flora i fauna jest bogatsza niż na teranach na których tych wybuchów nie byłoMam jeszcze jedną teorię. Jak wiemy na pacyfiku prowadzono swojego czasu próby jądrowe detonując ładunki pod powierzchnią oceanu. Może bunkry mają bezpośredni związek z tymi próbami a omijanie wyspy przez wszystkich jest spowodowane strachem przed promieniowaniem. W końcu dziwne rzeczy jak uzdrowienia się przytrafiają a promieniowanie w końcu służy często jako lek na raka.
Użytkownik Jinn edytował ten post 10.05.2006 - |22:19|
#326
Napisano 10.05.2006 - |22:32|
Nie każda wyspa jest zamieszkana.
Na pacyfiku? Tak duża? Niemożliwe Zresztą ta jest hehe a the others?
#327
Napisano 10.05.2006 - |22:50|
Pojęcie względne. I tak zdarzają się nie zamieszkane wyspy.Na pacyfiku? Tak duża?
#328
Napisano 12.05.2006 - |15:04|
#329
Napisano 12.05.2006 - |17:40|
-wrócił bez broni
-w którymś tam odcinku ten brodaty facet od Innych mówił, że Micheal ich nie znajdzie(ale znalazł, bo prawdopodobnie Walt powiedział mu o tym przez komputer)
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#330
Napisano 12.05.2006 - |22:11|
A co jesli to nie Michael nie jest tym złym?
Rozważmy taką ewentualnośc.
Na wyspe panuje chroba. Othersi mają szczepionke. Zabierają Walta. Znajdują Michaela. Każą mu sprowadzić co lepszych ludzi do chronienia reszty świata przed chorobą. Michael dowiaduje się że w bunkrze jest obcy. Fenry być może go widział, ale o umowie M. z Zekiem może nic nie wiedzieć. Dlatego też M. zabija Al i przypadkiem Libby i uwalnia Fenrego. Jednocześnie musi sprowadzić wyznaczonych do othersów, żeby świadomie stali sie jednymi z nich i strzegli chorobe z wyspy przed rozszeżenim się po świecie.
#331
Napisano 14.05.2006 - |18:55|
#332
Napisano 27.07.2006 - |16:15|
Przez cały odcinek byłem niesamowicie znudzony. No może pomijając numerek Anny i Sawyera oraz spotkanie Paczki z Sawyerem. Natomiast to, co zdarzyło się na samym końcu, wgniotło mnie w mój boski, rozlatujący się fotel.
Kiedy Michael postrzelił Annę, sczęka mi opadła. Potem przez ułamek sekundy przemknęlka mi myśl "Nie zrobił tego bez powodu" która natychmiast została wyparta przez myśl "Oh my God, he killed Libby! You bastard!" (Niczym w South Parku ^^). Kiedy otworzył drzwi do henry'ego, pomyślałem sobie "Aha, pewnie Inni zażądali od niego HHenry'ego za Walta." Kiedy strzelił - Pozostał mi mętlik w głowie i tylko jedna myśl.
"Czemu internetowe osiołki ruszają się tak ospale?".
Jednym słowem - Odcinek wgniata w fotel, chyba najlepszy z całego II sezonu (przynajmniej z 20 pierwszych, nie wiem jak dalej będzie ^^)
#333
Napisano 10.02.2007 - |00:42|
Mi sie nigdy ten serial niepodobał ale od jakiegos czasu leci on na axn po 2 odcinki naraz i to właniesnie druga saga. Powiem tak po tym odcinku ten serial pokochałem poprostu wymiata trudno mi tu pisac o bohaterach itp ale chyba sobie obejrze 1 seson żeby wiedziec dokładnie o co chodzi. Pozdrawiam
Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.02.2007 - |01:01|
#334
Napisano 21.01.2008 - |14:55|
#335
Napisano 21.01.2008 - |15:46|
Ben mowil wiele rzeczy, a 99% nich bylo klamstwem i manipulacja.Ostatnio oglądam 2 sezon na nowo, bo mamę wciągnęło i oglądamy na dvd Zauważyłem coś co mi umknęło wcześniej. Ben mówi w tym odcinku do Johna, że szedł tak naprawdę po niego i wpadł w sieć. Hmmm
Spoiler
Genesis
#336
Napisano 10.05.2009 - |01:06|
Z ciekawości obejrzałem sobie ten fragment. Faktycznie, Ben mówi, że szedł po Johna, ale mówi też, żeOstatnio oglądam 2 sezon na nowo, bo mamę wciągnęło i oglądamy na dvd Zauważyłem coś co mi umknęło wcześniej. Ben mówi w tym odcinku do Johna, że szedł tak naprawdę po niego i wpadł w sieć. Hmmm
Spoiler
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych