Skocz do zawartości

Zdjęcie

Topic śmiechu...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
968 odpowiedzi w tym temacie

#321 Seth

Seth

    Plutonowy

  • VIP
  • 495 postów
  • MiastoWarszawa, Bielany

Napisano 12.12.2003 - |22:17|

A teraz nie zagadka ale sztuczka psychologiczna
Wykonuj instrukcje ponizej:

UWAGA: nie przewijaj ekranu w dól za szybko. Rób to
powoli i wykonuj polecenia w mysli, jak najszybciej mozesz.
Jesli ci to pomaga, mozesz mówic cicho na glos.

Nie przechodz do kolejnego polecenia zanim nie wykonasz
poprzedniego i postaraj sie, zeby w trakcie eksperymentu
nikt cie nie rozproszyl, bo stracisz zabawe.

Przewijaj ekran smialo, najlepiej klawiszem kursora,
odstepy miedzy poleceniami sa wystarczajaco duze.

Odpowiadaj na następujące pytania (rób to najszybciej jak
potrafisz):





























Jakiego koloru jest śnieg?



























Jakiego koloru jest biały śnieg?



























Jakiego koloru jest śnieg pomalowany białą farbą?



























Jakiego koloru jest śnieg pomalowany przezroczystą farbą?



























A co pije krowa??




























Mleko???

























Jesteś pewien, że mleko?!




























Pomyśl dobrze! Krowa _daje_ mleko, ale pije _wode_!
Ale człowieka można łatwo zrobić w konia...
  • 0
6.0 Babylon5, BSG, Friends, Heroes, That 70's Show
5.5 Prison Break, Veronica Mars, House, Day Break, Lost, Smallville
5.0 Dexter, Firefly, How I Met Your Mother, Supernatural
4.5 SG-1, Atlantis, Farscape, KyleXY1, Sleeper Cell, O.C., Office
4.0 Rome, 4400, Joey, What I Like About You
3.5 SAAB, Eureka1, Dark Angel

#322 Madzia

Madzia

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 21 postów

Napisano 13.12.2003 - |02:06|

Kiedy przyjdą przeszukać dom,
Ten, w którym mieszkasz chłopie,
Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,
I na płytach nagrane kopie,
Gdy pod drzwiami staną, i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą -
Wiesz o jaką im chodzi zbrodnię?
Ściągałeś pliki
Przez dwa tygodnie.
Już przed twym domem setki są glin,
Dokąd uciekać? Chyba do Chin.
A wszystko przez to, że owe dane,
Wprost z Ameryki były pobrane
Co czyni z ciebie kogoś gorszego,
Niźli mordercę wielokrotnego
  • 0

#323 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 13.12.2003 - |09:35|

Rodzaje wirusów komputerowych :

Terminator Wirus - rozwala wszystko... i obiecuje, ze wróci.
Star Tek Wirus - infekuje twe dane tam, gdzie jeszcze nie dotarł żaden wirus.
Star Wars Wirus - jedynym ratunkiem przed nim jest odłączenie Mocy w komputerze.
Bill Clinton Wirus - nie pamięta, czy infekował jakieś pliki, ale wyświetla komunikat, ze jest mu przykro i więcej nie będzie. Po czym prosi system i użytkownika o wybaczenie. Po restarcie jednak nadal robi swoje. Jedyny program, którym można go usunąć to Prokurator Starr Antywirus.
Polityk Wirus - infekuje zupełnie inne pliki, niż obiecał.
Polityk2 Wirus - po zainfekowaniu dysku nic nie robi aż do momentu, kiedy włączasz program antywirusowy. Wtedy w panice atakuje wszystko, co może, oskarżając przy tym antywirusa o stosowanie niedozwolonych metod walki i wymierzona w niego prowokacje.
Wirus wojewódzki - formatuje HDD na 12-17 partycji, bez przerwy zmieniając ich wielkość i ilość, aż do momentu kiedy sam nie wie co się dzieje na HDD.
Russian president Wirus - infekuje sam siebie i nawet tego nie zauważa. Zresztą i tak ledwo działa.
Russian_army Wirus - j/w, wyświetlając przy tym komunikat, Iz zaatakował go użytkownik komputera. W odwecie formatuje wszystkie HDD w promieniu 100 metrów od zarażonego komputera.
Polish_Old_President Wirus - nie chce, ale musi skasować wszystkie pliki.


Studia : Kto co może :
Rektor
1. Przeskakuje najwyższe budynki za jednym zamachem.
2. Jest silniejszy od lokomotywy.
3. Jest szybszy od pocisku.
4. Chodzi po wodzie.
5. Rozmawia z Bogiem.

Prorektor
1. Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem.
2. Jest silniejszy od lokomotywy parowej.
3. Czasami dogania pocisk.
4. Chodzi po wodzie, gdy morze jest spokojne.
5. Rozmawia z Bogiem, jeśli otrzyma specjalne
pozwolenie.

Dziekan
1. Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce.
2. Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa.
3. Potrafi strzelać z pistoletu.
4. Chodzi po wodzie na krytym basenie.
5. Czasami Bóg zwraca się do niego.

Prodziekan
1. Ledwo przeskakuje budkę portiera.
2. Przegrywa z lokomotywa.
3. Czasem może trzymać bron bez obawy o
samookaleczenie.
4. Bardzo dobrze pływa.
5. Rozmawia ze zwierzętami.

Profesor
1. Odbija się od ścian próbując przeskoczyć
jakikolwiek budynek.
2. Może zostać przejechany przez lokomotywę.
3. Nie dostaje amunicji.
4. Pływa pieskiem.
5. Mówi do ścian.

Pani z dziekanatu
1. Podnosi budynki i przechodzi pod nimi.
2. Zwala lokomotywę z torów.
3. Łapie pocisk zębami i go rozgryza.
4. Zamraża wódę jednym spojrzeniem.
5. ... Jest BOGIEM
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#324 Tomciak

Tomciak

    Organizator

  • VIP
  • 398 postów
  • MiastoWszechświat - Nasza galaktyka - Układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Śląsk - Gliwice - mój fotel

Napisano 13.12.2003 - |14:04|

Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM) i Politechniki (PL) mieszkających razem.

18:00
AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia.
PL: Początek pierwszej skrzynki piwa.

20:00
AM: Wracam tramwajem na stancję.
PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa mimo, że pada śnieg i jest zimno.

21:00
AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę.
PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień

22:00
AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę.
PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień

23:30
AM: Nadal czytam.
PL: Nadal uciekam.

24:00
AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt.
PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław.

2:00
AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki.
PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem.

3:00
AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną.
PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego nocnego

4:00
AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć).
PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję...

4:30
AM: Piję nie wiem którą kawę.
PL: Nie wiem, gdzie jadę.

4:45
AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm.
PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu".

5:15
AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali...
PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie!

6:00
AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę; tak długo się uczył.
PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił.

6:15-7:30
AM: śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko.
PL: śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku.

7:30
AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM!
PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok?

7:45
AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna??? I ten jełop z PL?
PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka...

7:50
AM: ...znowu wypił Domestosa...
PL: .ale zgaga... to po tym likierze pewnie...

8:00
AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..."
PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu...

9:00
AM: chce mi się spać, idę po kawę
PL: chce mi się spać, idę spać

12:00
AM: Przewracam się ze zmęczenia
PL: Przewracam się na drugi boczek

13:00
AM: Za twarde siedzenia na tych salach
PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę...

15:00
AM: Znowu zapomniałem zjeść
PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia

15:05
AM: Trudno, napiję się kawy
PL: Trudno, zrobię ksero

16:00-17:30
AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady
PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena

18:00
AM: Ledwo żyję, chcę do domu!
PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy!

20:15
AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień...
PL: Cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień...
  • 0
Tom

T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing

Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...

#325 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 13.12.2003 - |15:49|

- Dlaczego w rzece w Wąchocku wyzdychały ryby?
- Bo sołtys uprał skarpety!

Dwóch znajomych Szkotów spotyka się na ulicy.
- Czy możesz pożyczyć mi funta?
- Niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
- A w domu?
- Dziękuję, wszyscy zdrowi.

Wchodzi student na egzamin. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Daje profesorowi indeks i mówi:
- Proszę TRZY pokwitować.
A profesor na to:
- Dwie biorę.

Św. Mikołaj odwiedza Jasia.
- Cześć Jasiu, to ja Św. Mikołaj, byłeś grzeczny?
- Tak.
- Nie zabierałeś dzieciom zabawek?
- Nie.
- Nie kradłeś pieniążków?
- Nie.
- Nie oszukiwałeś?
- Nie.
- To się kurna ucz, bo ja przez całe życie nie będę nosił ci prezentów.

- Co ma wspólnego Mały Fiat z Mercedesem?
- W jednym i drugim strefa kontrolowanego zgniotu kończy się na silniku.
  • 0

#326 fugiel

fugiel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 54 postów
  • MiastoJaworzno

Napisano 13.12.2003 - |19:03|

No to może coś pod te zbliżające się święta : :D

Bardzo dawno temu, w Boże Narodzenie Święty Mikołaj przygotowywał
się do swej corocznej podróży. Jednak wszędzie piętrzyły się
problemy...
Czterech elfów zachorowało, a ich zastępcy nie produkowali zabawek
tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie
zdążyć... Pani Mikołajowa oświadczyła Mikołajowi, że jej mama ma
zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo go zdenerwowało. Na domiar
złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery okazało się, że trzy z nich
są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i
uciekły. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej. Gdy zaczął
pakować sanie, jedna z płóz pod wpływem ciężaru złamała się. Worek
runął na ziemię i zabawki się rozsypały. Wkurzony Mikołaj
postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Gdy
otworzył barek, okazało się, ze elfy wyżłopały cały alkohol i nic
nie ma do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy,
który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł
wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie z którego
była zrobiona... I wtedy właśnie zadzwonił dzwonek do drzwi, więc
Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną,
wielką choinką.
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?
Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie
chciałbyś, żebym ją wsadził?...

Od tego czasu rozpowszechniła się tradycja umieszczania aniołka na
czubku choinki. ;)
  • 0

#327 jackert

jackert

    Kapral

  • Użytkownik
  • 189 postów
  • MiastoJelenia Góra

Napisano 14.12.2003 - |12:49|

Czasoprzestrzeń w wojsku jest wtedy,gdy kapral powie :
- Sprzątaj korytarz od tego miejsca az do obiadu. :rolleyes:
  • 0

#328 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 15.12.2003 - |16:31|

Kapitan podczas egzaminu pyta młodego marynarza:
- Co pan zrobi, jeżeli zerwie się burza a prawej strony okrętu?
- Zarzucę kotwicę.
- A co pan zrobi, gdy zerwie się burza z lewej strony?
- Zarzucę kotwicę.
- A co pan zrobi, gdy jeszcze inna burza zerwie się z przodu?
- Zarzucę kotwicę.
- Dość tego! - krzyczy kapitan-Skąd pan bierze te wszystkie kotwice?!
- Stamtąd, skąd pan bierze te wszystkie burze.

Dentysta mówi swojej pacjentce, że jeden z jej zębów powinien zostać usunięty.
Kobieta na to:
- Och, nie! Wolałabym zajść w ciążę, niż dać sobie wyrwać zęba...
Dentysta ze stoickim spokojem:
- To niech się pani zdecyduje, bo muszę wiedzieć, jak mam ustawić fotel.

Pewnej nocy złodziej włamuje się do pustego mieszkania. Szpera po ciemku, przerzuca rzeczy szukając pieniędzy, aż tu nagle słyszy głos:
- Jezus cię widzi...
Zapala światło rozgląda się po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca rzeczy.
- Jezus cię widzi...
"Co u licha?!" - myśli, rozgląda się dokładniej, a tu papuga w klatce.
- Te, papuga, to ty mówiłaś?
- Ja.
- A jak masz na imię?
- Nepumenozenia.
- Nepu... co? Głupie imię jak dla papugi.
- Jezus też głupie jak dla rotwailera.
  • 0

#329 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 15.12.2003 - |19:45|

Przyslowia na dziś:
Nie taka kobieta straszna, jak sie umaluje.
Ten sie smieje ostatni, kto najwolniej kojarzy.
Kto pod kim dolki kopie, ten szybko awansuje.
Jak sobie poscielesz, to mnie zawolaj.

Sherlock Holmes i doktor Watson wybrali sie na piknik. Jako ze ich noc zastala w lesie rozbili obozowisko na polance i poszli spaa. W nocy Holmes budzi doktora i pyta:
- Drogi Watsonie spójrz w niebo, i powiedz mi co widzisz?
- Widze miliony gwiazd.
- I co ci to mówi?
- Z astronomicznego punktu widzenia mówi mi to, ze sa miliony gwiazd i prawdopodobnie miliardy planet. Z astrologicznego punktu widzenia mówi mi to, ze Saturn jest w znaku Lwa. Z teologicznego punktu widzenia mówi mi to, ze Bóg jest wielki i wszechmocny, a my jestesmy malutcy i slabi. Z chronologicznego punktu widzenia mówi mi to, ze jest okolo 3 w nocy. Z meteorologicznego punktu widzenia mówi mi to, ze jutro bedzie ladna pogoda. A co tobie Sherlocku?
- A mnie to mówi drogi Watsonie, ze nam ktos pod[beeep]il namiot ....

Przychodzi uśmiechnięta krowa do lekarza, a lekarz pyta się:
- Co pani jest?
- To trawa tak na mnie działa

- Co jest najszybsze w kompie 286 ???
- Wiatraczek.

Mueller wiedzial, ze Rosjanie, zamieszawszy cukier, zostawiaja lyzke w szklance z herbata. Chcac sprawdzic Stirlitza, zaprosil go na herbate. Stirlitz wsypal cukier do szklanki, zamieszal, wyjal lyzeczke, polozyl Ja na spodeczku, po czym pokazal Muellerowi jezyk.

Hitler i Bormann stoja przed mapa i planuja wazna akcje. Wchodzi Stirlitz z pomaranczami, wyciaga aparat fotograficzny, robi zdjecia mapy i wychodzi. Hitler zdziwiony pyta Bormanna:
- Kto to byl?
- Stirlitz, radziecki szpieg.
- Czemu go nie aresztujesz?
- Nie ma sensu. Znów sie wykreci. Powie, ze przyniósl pomarancze.

Po hibernacji 10-letniej, budzi sie: Clinton i Putin. Putin patrzy w gazete i zaczyna sie smiec i mówic: USA przeszlo na komunizm. Clinton tez bierze gazete i zaczyna sie smiac i mówi: zamieszki na Granicy Polsko-Chinskiej.
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#330 karson

karson

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 16.12.2003 - |22:04|

Totalny kataklizm, Apokalipsa... wszyscy ludzie zginęli i dostali się przed oblicze Boga.. .
On powiedział:
"Niech wszyscy mężczyźni ustawią się w dwóch rzędach: w pierwszym niech staną ci, którzy byli władcami swych kobiet. W drugim ci, którzy byli zdominowani przez swoje kobiety... Kobiety natomiast niech udadzą się za Świętym Piotrem"
Posłusznie wykonano polecenie Boga, już po chwili kobiet nie było, a mężczyźni stali w dwóch rzędach. Szereg utworzony przez zdominowanych miał kilkaset kilometrów długości, natomiast w pierwszym rzędzie stał tylko jeden
malutki mężczyzna .
Bóg spojrzał i wzburzony powiedział:
"Powinniście się wstydzić !! Stworzyłem was na swoje podobieństwo a wy daliście sobą pomiatać, baliście się własnych kobiet !!! Spójrzcie na tego prawdziwego męźczyznę, który jako jedyny stoi w pierwszym rzędzie. Z
niego właśnie jestem dumny !!! Powiedz synu jak to możliwe, że jesteś jedynym, który potrafił zdominować własną kobietę? A wy słuchajcie i się uczcie !!!
Ów mizerny człowieczek odpowiedział:
"Nie wiem, żona kazała mi tu stanąć..."
  • 0

#331 ArTi

ArTi

    Kapral

  • VIP
  • 187 postów
  • MiastoMielec

Napisano 17.12.2003 - |12:38|

Przychodzi blondynka do banku i mówi, że wylatuje na wakacje za granicę i prosi o kredyt w wysokości 3000 PLN na 2 tygodnie. Urzędnik prosi ją o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod pożyczkę. Blondi wyjmuje kluczyki od Jaguara stojącego przed bankiem. Po sprawdzeniu wszystkiego, bank zgadza się na przyjęcie samochodu pod zastaw. Pracownik banku odbiera kluczyki i odprowadza samochód do podziemnego garażu w banku. Po 2 tygodniach blondynka oddaje dług w wysokości 3000 PLN i odsetki 22,50 PLN. Urzędnik bankowy mówi:
- Cieszymy się z udanego interesu i mamy nadzieję, że wakacje się udały. Jednakże w czasie Pani nieobecności sprawdziliśmy, że jest Pani multimilionerką. Zastanawia nas, po co zawracała Pani sobie głowę pożyczką na 3000 PLN ?
Blondi odpowiada:
- A gdzie do diabła w Warszawie znalazłabym parking strzeżony dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 złotych?




Dwóch ledwo żywych rozbitków dryfuje w szalupie na środku oceanu. Żar leje się z nieba, a oni nie mają ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z nich próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje mu się coś złapać. Wyciąga haczyk z wody, patrzy = a tam złota rybka.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie? - rzekła rybka.
- OK, spraw, aby cała ta woda wokół zamieniła się w dobrze schłodzone piwo.
Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach złocistego trunku. Rozbitek dumny z siebie, spogląda na swego kompana, czekając jakby na słowa pochwały. Drugi, który do tej pory milcząco obserwował całe zdarzenie, odzywa się wreszcie z niezbyt zadowoloną miną:
- Aleś wymyślił! Teraz musimy sikać do łodzi.




W tajdze syberyjskiej na sprawdzianie spotkały się trzy wywiady: amerykański, brytyjski i radziecki. By wyłonić najlepszy wywiad postawiono im zadanie - przyprowadzić wielbłąda. Wszystkie trzy grupy rozeszły się w różne strony. Po godzinie powraca wywiad amerykański i prowadzi wielbłąda. Poczekali ok. półtorej godziny, patrzą i widzą, że wraca wywiad brytyjski, który też prowadzi wielbłąda. Oba wywiady czekają na trzecią grupę. Mija godzina, druga, czwarta... słońce zaczyna zachodzić, szaro na dworze. Patrzą i widzą wracający wywiad radziecki, który prowadzi słonia. Przyglądają się bliżej i widzą, że ten słoń strasznie poobijany, pazury powyrywane, ogon i uszy ponadcinane, oczy podbite... Zdziwieni wielce krzyczą do Rosjan:
- Mieliście przyprowadzić wielbłąda!?
A słoń na to:
- Jak Boga kocham... Jestem wielbłąd
  • 0
Być człowiekiem to znaczy zmieniać się by stać się lepszym
J.L. Picard


Teoria jest wtedy gdy nic nie działa choć wszystko jest wiadome.
Praktyka jest wtedy gdy wszystko działa choć nikt nie wie dlaczego.
Łącze teorie z praktyką, nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

#332 karson

karson

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 17.12.2003 - |21:11|

Pogoda dla Afganistanu: poniedzialek 25 stopni, wtorek 30 stopni, sroda 35 stopni, czwartek 4 i pol tysiaca stopni (mozliwy radioaktywny opad).
:D
  • 0

#333 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 18.12.2003 - |19:21|

Do kabiny pilotów wpada pasażer i grożąc pistoletem żada zmiany kursu lotu samolotu na lotnisko Rip de Janerio .
-Bardzo mi przykro - odpowiada kapitan - ale przed chwilą byłą tu już jedna grupa terrorystów i zamówiła lot do Bejrutu .

Do prefektóry policji w Paryżu dwoni telefon. Męski głos informuje :
-Arabscy terroryści porwali moją córkę .
-Skąd pan wie , że to arabscy terroryści ?
-Bo żadają miliona franków i latającego dywanu .

Spotyka się dwóch znajomych .
-Gdzie pracujesz ?
- W odlewni.
-Co robisz ?
-Tajemnica państwowa
-A ile ci placą ?
-Pięć złoty od bomby .

Kuchaż mówi do wodza ludożercó :
-Dzisiaj na obiad zjemy coś bobowego !
-Co konkretnie ?
-Nasi wojownicy upolowali w dżungli terrorystę.

Jak się nazywa skrzynia z bobami ?
Bombonierka .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#334 hathor

hathor

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 89 postów
  • MiastoTarnobrzeg

Napisano 18.12.2003 - |20:27|

A ja wam napisze wierszyki autorstwa kolegów z mojej klasy. :D

Książka jest jak papier toaletowy: długa, szara i do d...

Chcesz mieć ognisko? Książki są blisko.

Chce Ci się kupę? Kup sobie książkę podetrzesz nią pupę'

Czekam na kolejne. Jak widać koledzy bardzo lubią książki. :P
  • 0
Grzechem jest nie grzeszyć...

#335 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 18.12.2003 - |20:37|

A ja wam napisze wierszyki autorstwa kolegów z mojej klasy. :D

Książka jest jak papier toaletowy: długa, szara i do d...

Chcesz mieć ognisko? Książki są blisko.

Chce Ci się kupę? Kup sobie książkę podetrzesz nią pupę'

Czekam na kolejne. Jak widać koledzy bardzo lubią książki. :P

Ja nie wiem czy to jest takie smieszne......... :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :huh: :huh: :huh:

KaThArN zatrwozony.............
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#336 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 19.12.2003 - |14:27|

Hm... Ja znam inną wersię.
Życie jest jak papier toaletowy: długie, szare i do d...

Mąż wraca do domu, całuje żonę i mówi:
- Możesz mi pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy z kolegami klub abstynentów!
- A to dopiero musieliście być porządnie urżnięci!

Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta prowadzącego:
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy?
- Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to też by pani buczała.

Profesor do studentów w czasie wykładu:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać.
  • 0

#337 fugiel

fugiel

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 54 postów
  • MiastoJaworzno

Napisano 19.12.2003 - |19:38|

Jeśli będziesz tak lotny jak pszczółka
Tak silny jak niedźwiedź
Jeśli będziesz pracował jak koń
I do domu wracał tak zmęczony jak pies
Wtedy musisz pójść do weterynarza
Bo być może stałeś się już OSLEM.



Zbliżała się zima, więc baca zapobiegliwie postanowił kupić sobie
kalesony. Jednak w sklepie wszystkie kalesony już sprzedane. Sprzedawczyni
doradziła bacy, aby w tej sytuacji kupił sobie rajtuzki, że niby ciepłe i
wygodne a na dodatek nie trzeba skarpet nosić. Minęła zima, śniegi
stopniały, baca wybrał się do sklepu. Sprzedawczyni pyta go, jak tam
rajtuzki się spisały. Baca na to:
- Bardzo dobrze, bardzo dobrze, ino jak se pierdłem, to mi kierpce
spadały.
  • 0

#338 Loki

Loki

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 141 postów
  • MiastoCiechanów/Płock

Napisano 20.12.2003 - |14:24|

Jadą policjanci radiowozem. Nagle jeden mówi, żeby się zatrzymać. Zatrzymują się, policjant wpada w krzaki, żeby się odlać. Po chwili wychodzi cały oszczany. Partner się pyta:
- Co ci się stało?
- Złapałem, nie za tą pałe....

Zbliża się moja studniówka, więc mam sentyment do tego kawału...

Policjanci zatrzymują facia, który przekroczył prędkość. Podchodzą, koleś opuszcza szybe:
- Zapraszamy do poloneza - mówi policjant
- Nie, dziękuje, nie tańczę - odpowiada kierowca
  • 0
ISTNIEJĄ TRZY STRONY KAŻDEJ KWESTII:
-TWÓJ PUNKT WIDZENIA,
-JEGO PUNKT WIDZENIA i
-DO DIABŁA Z TYM WSZYSTKIM

#339 Arturs

Arturs

    Kapral

  • Użytkownik
  • 228 postów

Napisano 20.12.2003 - |15:56|

WITAM


Leci nietoperz i nagel wali w ściane i spada w dół. Po chwili podnosi się i mówi:
- Przez tego walkmana to kiedyś się zabije.


- Podobno dostałaś wczoraj wieczorem w lesie po mordzie ??
- Jaki tam las, ledwo trzy drzewa...


Żona do męża:
- Wychodzę na pięć minut do sąsiadki, nie zapomnij mieszać do pół godziny zupy.


W przedziale pociągu siedzi Indianin i kowboj. Kowboj paląc cygara puszcza
kółka. Indianin do kowboja:
- Jeszcze jedno słowo i masz w ryj !!


Hrabia przy śniadaniu mówi do służącego:
- Janie, mam wielką ochotę popracować, więc jajeczko obiorę sobie sam...


Pozdrowenia

ARTURS
  • 0

#340 karson

karson

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 21.12.2003 - |15:45|

Dzwoni telefon:
- Halo, czy to pralnia?
- Sralnia ku**a nie pralnia! Ministerstwo kultury ku**sie j**any


Pan poderwał sobie na dancingu panienkę, prowadzi ją do domu, rozbierają
się. Pan pyta:
- A ty panienko, to ile masz lat?
- Trzynaście - odpowiada ona.
- Dalej jazda, wynocha - mówi pan.
- A coś ty taki przesądny? - odpowiada panienka.


Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka:
- Ile pan ma lat? - pyta.
- Osiemdziesiąt dwa - odpowiada pacjent.
- Nie dałabym panu- mówi pielęgniarka.
- Nie śmiałbym prosić...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych