Tak uważasz? A powiedz mi dlaczego w takim razie tak długo czekaliśmy aż ujrzymy cerberusa w całej okazałości? Pokazanie go od razu byłoby zbyt banalne.Gdyby twórcy chcieli pokazać nam, że Jacob jest alter ego Locka zrobiliby to w sposób wyrazny i oczywisty. Zamaist tego pokazali nam przez ulamek sekundy jakas ledwie widoczna postac. Locka w niej odrylo tylko kilku fanatykow poklatkwo ogladajacych serial.
Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain
#301
Napisano 11.05.2007 - |14:41|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#302
Napisano 11.05.2007 - |14:53|
Gdyby twórcy chcieli pokazać nam, że Jacob jest alter ego Locka zrobiliby to w sposób wyrazny i oczywisty.
jonasz co ty w ogole piszesz - pomysl chwile -" - Chyba na odwrot gdyby jacoba mial grac inny aktor to czemu mieli by go nie pokazywac. To musi byc cos bardzo waznego ze tworcy pokazali nam tylko zarys tej postaci ,jesli okaze sie ze jacob to poprostu jakis inny koles to to dopiero bedzie banalne.Poprostu wyobraź sobie sytuacje że na tym kszesle jest WYRAŹNIE pokazany lock !!
Locka w niej odrylo tylko kilku fanatykow poklatkwo ogladajacych serial.
gdyby nie tych kilku fanatykow ten serial nie bylby taki wyjatkowy np: zdjecie walta na pudelku itd -szcunek dla tych ludzi
#303
Napisano 11.05.2007 - |14:59|
Wyraźnie mnie nie zrozumiałes. Pokazali go nam by uświadomic, ze on naprawdę istnieje, a nie jest wymyslem Bena. To mignięcie spełniało własnie taka rolę. Wiemy, że Jacob istnieje i może być widoczny. Doszukiwanie się jednak w jego wizerunku poprzez poklatkowe pglądanie filmu i stosowanie skomplikowanych technik ulepszania obrazu by odkryć kim on jest, ewenatualnie kto go gra, to dziecinada. Całkiem możliwe, że kręcac scenę zrobiono krótkei ciecie ocharakteryzowanego kogoś, kto był pod ręką. Mógł to być jeden z techników znajdujących na planie lub aktorów (np Terry o'Quine w peruce). To się nazywa "uncredied apperance". Wcale nie oznacza to jednak, ze ta osoba bedzie grała Jacoba w następnych odcinkach.Tak uważasz? A powiedz mi dlaczego w takim razie tak długo czekaliśmy aż ujrzymy cerberusa w całej okazałości? Pokazanie go od razu byłoby zbyt banalne.
Podam ci inny przykład. W pierwszych dwóch sezonach widzieliśmy wiele scen z balstami w tle. Choćbys bardzo dokładnie je oglądał, nie znajdziesz tam Niki i Paulo. Byc moze były osoby podobne ale nie oni. Stosując tę metodę analizy (a właściwie odrzucając Zasadę Nieistotnosci) mozna by wywnisokowac, ze Paulo i Nikki wcale nie lecieli Oceanic 815, lecz znależli się tam w inny sposóc, vide byli Inni. To przecież absurd.
Genesis
#304
Napisano 11.05.2007 - |14:59|
Przypominam Zasade Nieistotnosci. Jeśli przekazaywana jest jakaś wiadomość zwiazana z treścią filmów, robione jest to w sposób oczywisty i nie budzący watpliwości. Wszelkie takie "ukryte" przesłania, sa wynikiem bęłdów realizatorskich i niedoskonałością sztuki.
TA ZASADA NIE WYSTĘPUJE W TYM SERIALU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :censored:
#305
Napisano 11.05.2007 - |15:06|
Zdjecie Walta na pudełku było "Easter Egg". Eastren eggs sa czyms zupełnie innym.jonasz co ty w ogole piszesz - pomysl chwile -" - Chyba na odwrot gdyby jacoba mial grac inny aktor to czemu mieli by go nie pokazywac. To musi byc cos bardzo waznego ze tworcy pokazali nam tylko zarys tej postaci ,jesli okaze sie ze jacob to poprostu jakis inny koles to to dopiero bedzie banalne.Poprostu wyobraź sobie sytuacje że na tym kszesle jest WYRAŹNIE pokazany lock !!
gdyby nie tych kilku fanatykow ten serial nie bylby taki wyjatkowy np: zdjecie walta na pudelku itd -szcunek dla tych ludzi
Dla czego mieliby go nie pokazywać? Prawdopodobnie dla tego, że do roli jakuba chcę zatrudbić jakaś przynajmniej średniej kalsy gwiazdę (jak Emmerson, czy Mitchel), a z taką trzeba zawrzeć kontrakt i płacic po sto tysięcy lub więcej za odcinek. Gdy wiejdzie do akcji, prawdopodobnie w kolejnych sezonach, będa mu placić. teraz do półsekundowej sceny wystarczy im figurant.
Mylisz się. Występuje w każdej produkcji, a w szczególnosci tajkiej, gdzie na pełną produkcję odcinka dostępne jest tylko cztery tygodnie.TA ZASADA NIE WYSTĘPUJE W TYM SERIALU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :censored:
Genesis
#306
Napisano 11.05.2007 - |15:07|
No coz, nie byl to najlepszy odcinek,przynajmniej nie tak dobry jak poprzedni, ale przynajmniej troche sie dowiedzielismy no i oczywiscie jest wiecej zagadek.
Wiadomo (ale nie od dzis :sam6: ) ze Ben to klamca i moderca (zabil ojca z zimna krwia i przyczynil sie do smierci pracownikow Dharmy).
Pozatym Richard, czy to tylko ja tak mysle czy tez Richard sie nie starzeje (zmienil tylko fryzure)?
No i ta scena - Ben, Jacob i Lock to myslalam ze sikne :sma1: , na serio pomyslalam ze Ben stracil rozum, ale pozniej (po zastrzeleniu Lock'a) dopytywal sie go co Jacob mu powiedzial wiec chyba Jacob jest "rzeczywisty", no i tu jest jego zdjecie (pewnie juz ktos wkleil) http://img228.images...scap0000ed2.jpg
ta osoba z tego zdjecia przypomina mi tego goscia co Julia zabila kiedy Sawyer i Kate uciekali.
sa tez spekulacje ze to sam Lock, ale ja uwazam ze to niemadre, a tu macie jak ktos zrobil niby porownanie John'a i Jacob'a - http://www.tgupc.com...obLocke-Ani.gif
no i ta wielka tajemnica Jack'a i Julii - spodziewalam sie czegos wiecej, wkoncu to bylo wiadome.
co do wyspy to kiedy Ben tam przybyl witano go i reszte slowem "Namaste", ktore jest uzywane w hinduizmie, w indiach, czyzby wyspa znajdowala sie gdzies na ocenaie indyjskim?
no i niewaidome: skad "hostiles" wzieli sie na wyspie i dlaczego prowadzili wojne z czlonkami dharmy.
kim u licha jest jacob?
i czy Lock przezyje?
no i jak u licha Ben zostal leaderem? moja teoria jest taka ze tak naprawde Richard pociaga za wszystkie sznurki, bo przeciez wydawalo sie ze on jest dowodca "hostiles" i tak raptem oddal wladze?
Użytkownik Himera edytował ten post 11.05.2007 - |15:19|
Nothing inspires forgiveness quite like revenge.
Scott Adams (1957 - )
#307
Napisano 11.05.2007 - |15:27|
I znów się zgodze lead.
Wszystko to co widzielismy w bunkrach wydaje sie śmiesznie mało istotne jak na wielką organizacje i na badanie wielkich możliwości Wyspy. Obstawiam, że są jeszcze cnajmniej dwa bunkry/kompleksy gdzie prowadzone sa właściwe eksperymenty. Jeden w górach, drugi pod wodą.
Myślę, że bukrem służącym do eksperymentów była Hydra. I została zamknięta po ataku Hostiles... Może dlatego ludzie z DHARMy wypuścili zwierzęta na główną wyspę. Chcieli żeby utrudniały życie agresorom.
Wydaje mi się, że Bakunin był rzeczywiście jednym z pracowników DHARMy. Po ataku zachowano go przy życiu, aby dalej udawać, że na wyspie wszystko jest w porządku i nie spowodować interwencji z zewnątrz, która ma miejsce teraz. Stąd mieli swobodę na wyspie i ciągłe zrzuty żywności. Przez jakis czas być może zachowały się niektóre bunkry i stąd pochodzi pole z zeszytami z Perły. Wcześniej one rzeczywiście były zbierane przez flotyllę Żuków
Mittelos Bioscience prowadził ciągły nabór pod przykrywką DHARMy, a w rzeczywistości na potrzeby Hostiles.
P.S. Nawet nie zauważyłem posta Jelly'ego w tym temacie Pewnie przez to, że zaczyna się od dość nietypoewego dla niego "odcinek fajny"
#308
Napisano 11.05.2007 - |15:27|
Jeśli byłoby w tym ciut prawdy to jedyną osobą prócz Bena , która zabiła swego ojca jest Kate, ale ona chyba jest zajęta romansem, by sie zagłębiać w tajemnice wyspy
To takie moje luźne przemyślenia.
#309
Napisano 11.05.2007 - |15:49|
Tak sobie rozmyślałem o scenie w chatce. Ben sie pyta Locka czy sie nie przywita. Locke jest zdziwiony. Ben mówi do Jacoba :,,I told you he wouldn't" co zostało przetłumaczone jako ,,Mówiłem,że tego nie zrobi".Raczej nie chodzi o to ,że sie nie przywita. Może chodzi tu o zabicie ojca. Może tylko zabójcy własnych rodziców/ojców widzą Jacoba a skoro Locke nie widzi Jacoba to Ben wywnioskował,że to jednak nie John zabił Coopera.
Jeśli byłoby w tym ciut prawdy to jedyną osobą prócz Bena , która zabiła swego ojca jest Kate, ale ona chyba jest zajęta romansem, by sie zagłębiać w tajemnice wyspy
To takie moje luźne przemyślenia.
Dokładnie o tym samym pomyślałem jak oglądałem ale w takim wypadku bennie strzeliłby do locka.Skoro ben wystraszył się że lock słyszy co mówi jacob(reszta słyszy tylk oszumy niewyraźne) po jaką cholere kazałby mu zabić ojca.Gdyby rzeczywiście chodziło o zabicie własnego ojca inni przekabaciliby kate o której wiedzą że zabiła ojca.
#310
Napisano 11.05.2007 - |15:50|
Może chodzi tu o zabicie ojca. Może tylko zabójcy własnych rodziców/ojców widzą Jacoba a skoro Locke nie widzi Jacoba to Ben wywnioskował,że to jednak nie John zabił Coopera.
wiesz co, to moze byc dobre, bo tak o tym ojcu jest mowione, w koncu nie ma innego motywu dlatego czemu Ben chcial aby locke zabil ojca? moze chcial mu pokazac Jacoba, a jak sie dowiedzial ze nie widzi Jacoba to mu przyszlo na mysl ze to nie on go zabil.
#311
Napisano 11.05.2007 - |15:53|
TA ZASADA NIE WYSTĘPUJE W TYM SERIALU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :censored:
Ten serial NIE JEST IDEALNY. W tym serialu TEŻ POPEŁNIA SIĘ BŁĘDY REALIZATORSKIE. Tego serialu NIE TWORZĄ SCENARZYŚCI IDEALNI. Patrzenie na LOST z perspektywy fanatyka analizującego klatka po klatce najczęściej mija się z celem. LOST to NIE JEST MATERIAŁ DOWODOWY w sprawie zaginięcia rozbitków lotu 815. Można doszukiwać sie nie wiadomo czego nie wiadomo gdzie. Tylko po co marnować energie na absurdy? No chyba, że ktoś ma takie hobby - ok Sam patrzę na LOST z podziwem dla reżyserów i całej ekipy odpowiedzialnej za montaż i efekty specjalne, ale nie przeginajmy... Mimo, że LOST można oglądać na wielu płaszczyznach, to nawet ta płaszczyzna dla fanów jest OGRANICZONA. Moim zdaniem ludzie, którzy zastanawiają się dlaczego sznurówki Charliego w 6 odcinku 2 serii były akurat takiego koloru, a nie innego (sytuacja hipotetyczna, proszę nie sprawdzać jak było w serialu) mocno przeginają. Jak czytam niektóre posty tutaj, to naprawdę się zastanawiam jak bardzo można coś analizować. Tworzy się zjawisko, które można nazwać "syndromem poklatkowego oglądania". I właśnie z S.P.O. twórcy serialu są chyba najbardziej zadowoleni. Nikt tak nie nakręca atmosfery jak fanatycy
#312
Napisano 11.05.2007 - |16:01|
★★:24, Californication, Carnivale, Castle, Deadwood, Doctor Who, Farscape, In Plain Sight, Rescue Me, Skins, Sopranos, True Blood, Weeds
★:Desperate Housewives, Dollhouse, FF, Happy Town, Heroes, Jericho, OZ, Persons Unknown, PB, T:TSCC, Treme, V
?:Rubicon, Archer, Caprica, Louie
#313
Napisano 11.05.2007 - |16:05|
Wystarczy zapytać się ilu z nas, oglądających wczoraj lub dziś odcinek po raz pierwszy zauważyło sylwetkę Jacoba. Gdyby to miała być wpadka realizatorska to była by megawpadka, bo po co angażować aktora do sceny postacią, której nie widać?
Racja. Gdyby ta scena była istotna, pokazanoby ją tak by nie trzeba było przeglądać serialu klatka po klatce.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#314
Napisano 11.05.2007 - |16:15|
Tia to zdjęcie zmieniło sposób postrzegania całego serialu. Nie czarujmy się. Serial jest kierowany do przeciętnego widza i wszystkie odpowiedzi zostana wyłożone jak krowie na rowie. Nie ma po co go klatka po klatce oglądać. Chyba, że kogoś to rajcuje.gdyby nie tych kilku fanatykow ten serial nie bylby taki wyjatkowy np: zdjecie walta na pudelku itd -szcunek dla tych ludzi
Co do braku moich postów to ciężko mi dyskutować o tym niewidocznym Jakubie. To chyba najgorszy moment tego odcinka. Obawiam się, że całość może się skończyc jak Twin Peaks . Nie wiadomo czym. Zwłaszcza jak im po 8 miesięcznej przerwie oglądalność siądzie, nie czarujmy się serial który jest emitowany przez 16 tygodni na 52 w roku, ma duże sznase na zapomnienie.
Mam też kilka odmienną wizję jak mogła wyglądać scena w domku: Wchodzą Ben i Locke, a na stole leży pacynka. Ben siada na krześle bierze pacynkę i zaczyna dialog z Lockiem.
A co do hostles to być może to jacyś pasażerowie z czarnej skały. Skoro się nie starzeją, moga być tam od dość dawan. Ponadto skąd oni umieją po angielsku? Dobre pytanie...
Użytkownik Jellyeater edytował ten post 11.05.2007 - |16:16|
Thank you and Nestle!
#315
Napisano 11.05.2007 - |16:24|
Wystarczy zapytać się ilu z nas, oglądających wczoraj lub dziś odcinek po raz pierwszy zauważyło sylwetkę Jacoba. Gdyby to miała być wpadka realizatorska to była by megawpadka, bo po co angażować aktora do sceny postacią, której nie widać?
ja za pierwszym razemm gdy ogladalem 3x20 odcinek i ta scene w chatce puchatka, odrazu zobaczylem Jacoba, nie dowiedzialem sie o tym, nie ktorzy moze go nie widzieli bo ogladali jak bylo jasno a ten Jacob byl na dosc ciemnym tle...
#316
Napisano 11.05.2007 - |16:26|
Co do samego odcinka - fajny. Poza tym co już zostało powiedziane to musze przyznać że dopiero dziś zauwazyłam że wiekszośc głownych postaci miała problemy ze swoimi ojcami. Jack, Kate, Sawyer, Hurley, Jin, Sun, Claire i założe sie że reszta też. Może faktycznie to nieistotne i mam słaby refleks ale jakos zwróciło to moją uwage.
A tak poza tym (tez pewnie nieważne) w dole chwile przed postrzeleniem Locke'a było zbliżenie na truposza ktory miał dziure w czaszce. Z tego co pamietam od zagazowania chyba sie nie robią dziury w głowie
Harry Solomon
#317
Napisano 11.05.2007 - |16:40|
Jonasz - z całym szacunkiem myśle ze zbyt kurczowo trzymasz sie swojej zasady. Kazdy z nas ma swoje racje ale czasami mam wrażenie że zbyt mocno narzucasz nam wszystkim swoj tok rozumowania. Bez urazy oczywiście. I z góry przepraszam jesli moja wypowiedź narusza jakos zasady regulaminu.
Każdy moze miec swoje poglądy i je publikowac. tak długo jeśli szanujemy siebie na wzajem i nie używamy agresywnego języka wszytsko jest w porządku. pamiętaj, ze wielośc poglądów sprzyja dyskusji. Pewnie dla tego to forum jest tak dobre.
Każdy może poddać miarządzej krytyce każda wypowiedź i nikt z tego powodu obrazać się nie pownien. ja napewno nie będę. Może w moje wypowiedzi walić jak w worek treningowy. Potrafię się słowem bronić.
Zauważyłem te migniecie postaci s łowa "help me" za peirwszym razem i po nieco grotestkwoej scenie z pustym krzesłem w fotel mnie wgniotło. Zauważułem zarys postaci - prawdopodobnie starszego meżczyzny. Z tego wysuwam wniosek, że kimś takim jest Jacob.Wystarczy zapytać się ilu z nas, oglądających wczoraj lub dziś odcinek po raz pierwszy zauważyło sylwetkę Jacoba. Gdyby to miała być wpadka realizatorska to była by megawpadka, bo po co angażować aktora do sceny postacią, której nie widać?
Genesis
#318
Napisano 11.05.2007 - |18:15|
#319
Napisano 11.05.2007 - |18:22|
To bardzo ciekawa i wazne pytanie. Gaz został zastosowany na otwartym terenie, na świerzym powietrzu. Musiano więc zastosować odpowiednei środki bojowe by go rozpylić. By wyrażdzić takie szkody musiał to być miliatrny gaz (taki jak stosowały irakijczycy wobec Kurdów). Czegos takiego nie kupuje się w sklepieDopiero co go obejrzałem. Świetny!!!!!!! Trochę marnie ukazali tą wojne DHARMA-Inni. Jedno otrucie gazem, a z kąd mieli ten gaz to ja nie wiem.
Genesis
#320
Napisano 11.05.2007 - |18:30|
Śmieszny był ten przyśpieszony poród. Ale przynajmniej dziecko było we krwi. Gdyby jeszcze pempowina i wydalenie łorzyska to już by było super. Ale i tak było lepiej niż "duzo gorącej wody i ręczniki".
Tia zazwyczaj tak to się kończy. Ale przynajmniej jest się z czego pośmiać.IMHO. Temat powinien być zamknięty po osiągnięciu obszerności 10 stron. Dłuższa analiza odcinka prowadzi do skupiania się na mało [bardzo mało] istotnych szczegółach.
Użytkownik Jellyeater edytował ten post 11.05.2007 - |18:31|
Thank you and Nestle!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych