Odcinek 041 - S02E17 - Lockdown
#301
Napisano 01.04.2006 - |00:49|
#302
Napisano 01.04.2006 - |00:58|
tylko przeciez ktos musi oplacac tych od dostarczania jedzenia prawda ?O to by zrzut był możliwy martwi się ktoś inny. To wyjaśnia dla czego zapasy są ciągle dostarczane, podczas gdy Dharma już dawno projektem się nie interesuje lub nawt nie istnieje.
skoro dharma porzucila projekt i sie tym nie interesuje bo przestalaby sponsorowac transport i zrzuty
a jednak te dalej maja miejsce
#303
Napisano 01.04.2006 - |13:09|
Czyli sprawa pochodzenia Kate wyjaśniona i tak jak mówiił Jonasz jest amerykanką, ale podaje się za kanadyjkęJej ojciec był podoficerem.
A dom rodzinny kate był bodaj w Iowa'ie.
To Locke woła Henryego żeby spytać gdzie jest bo Henry się nie odzywa jakby uciekł, albo coś innego mu się stało?Jako że jest to mój pierwszy post to witam Was wszystkich i przechodze od razu doi rzeczy.
Odcinek wiadomo super dawno takowego nie było.Ni wiem czy było to pisane bo nieczytałem wszystkich postów(doszedłem do 4 strony) Ale przed tym jak zapalił sie ultrafiolet bodajze w 35 min. i 48 sek. Słyszymy jakiś głos w tłumaczeni "prosze powiedz coś" czy cos takiego. Czy ktos wie co to miało oznaczać.
Wydaje mi sie albo sie mylę że jest to głos Desmonda czyżby go obserwował i mówił przez megafon?
Z całym szacunkiem ale to Ty nie piszesz o odcinku tylko o nabijaniu postów w temacie do odcinka 2x17i co nie nabijacie postów TYLKO PO CO????.Przez takich jak Wy to forum jest zaśmiecone
#304
Napisano 01.04.2006 - |13:44|
A czemu nie. Być może Dharma jest korporacją widmem. Bardzo ciekawy dodatek do serialu. Żeby lepiej to zrozumieć należy się przyjżeć strukturze korporacyjnej. Jest sporo różnych krytycznych prac, pisanych naogól z punktu widzenia liberalnych, antykorporacyjnych pozycji. Dużą korporację często porównuje się do struktury militarnej. Wyższe kierownictwo ustala cele strategiczne, kierownictwo średniego i niższego szczebla zajmuje się realizacją celów taktycznych, często nie zdając sobie sprawy i nie interesując się jakie są cele strategiczne. Tak jak średnie kierownictwo wierzy, że cele korporacji są słusznie wytyczone przez wyższe, tak wyższe wierzy, że średnie będzie je sprawnie raalizować . Krytycy korporacji wyróżniają dwie cechy średniego szczebla, czyli koorporacyjnej biurokracji – autokonserwacje i samopowielanie. Dobrze skonstruowana koorporacja potrafi działąć bez żadnego nadzory, byle tylko długofalowo cele były dobrze zdefiniowane, istniał budżet i zródło nowych pracowników gdzy nastąpi taka potrzeba.tylko przeciez ktos musi oplacac tych od dostarczania jedzenia prawda ?
skoro dharma porzucila projekt i sie tym nie interesuje bo przestalaby sponsorowac transport i zrzuty
a jednak te dalej maja miejsce
Co jeśli w pewnym momencie Dharma przestała istnieć. Został rozwiązana rada nadzorcza. Wyższe kierownictwo przyjeło inne posady nikt jedank nie pokusił się o jej należytą likwidacje. To chyba nie az tak wielkie naciągnięcie jak na srial SF. Srednie kierownictwo i pracownicy codziennie dojezdrzają swymi lśniącymi samochodami z słodkich domków na przedmieściu do jakiegoś biura w centrum miasta i zajmują się swoimi małymi dziennymi zadaniami: zamówić nowy transport macaroni adn cheese, płatków śniadaniowych, dressingu, zadbać by fabtyka pudełek (They make boxes) umieściła odpowiednie numery na pudałkach, by wszystkie prudukty, dokładnei według listy przygotowany, zostały wysłana na Fidżi lub Tahiti, skąd lokalna wykontraktowana firma cargo lotniczego zrzuci w lokalizacji 4-8-15-16-23-42, dokładnie 22 października 2004, pomiedzy godziną 8:00 a 9:48 lokalnego czasu. Tak od lokalizacji, do lokalizacji, od zrzutu do zrzuty. Według harmonogramu utworzonego przez kogoś wyżej – pietnascie lat temu. Dobra, solidna, uczciwa praca. W jakim celu to wszystko, kierownika zaapoatrzenia i jego pracowników już to nie interesuje. Ważne jest tylko by na koneic tygodnia dostać czek za dobrze wykonana pracę.
Zabijajacy ludzi system alarmowy, szleni naukowcy porywający i torturującu ludzi, planowane katastrofy lotnicze, zbiorowe halucynacje. Czemu nie korporacja widmo.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 01.04.2006 - |13:48|
Genesis
#305
Napisano 01.04.2006 - |14:05|
Może to coś na kształt Matrixą ?? Ludzie podłączeni pod maszyny, pełna infiltracja mózgów ?? Ci którzy są niepotrzebni zostają odłączeni ...
Użytkownik Sawyer88 edytował ten post 01.04.2006 - |14:24|
#306
Napisano 01.04.2006 - |14:23|
Raczej nie. Co z pełnomocnictwami? Banki odmówią realizacji czeków, skończy się płynność finansowa, firma kończy działalność. Ale w praktyce udziałowcy wybierają nowy zarząd i firma dalej działa. Twój scenariusz wynika z faktu, że czytasz za dużo książek antyglobalistów a za mało klasyków ekonomiiCo jeśli w pewnym momencie Dharma przestała istnieć. Został rozwiązana rada nadzorcza. Wyższe kierownictwo przyjeło inne posady nikt jedank nie pokusił się o jej należytą likwidacje. To chyba nie az tak wielkie naciągnięcie jak na srial SF. Srednie kierownictwo i pracownicy codziennie dojezdrzają swymi lśniącymi samochodami z słodkich domków na przedmieściu do jakiegoś biura w centrum miasta i zajmują się swoimi małymi dziennymi zadaniami: zamówić nowy transport macaroni adn cheese, płatków śniadaniowych, dressingu, zadbać by fabtyka pudełek (They make boxes) umieściła odpowiednie numery na pudałkach, by wszystkie prudukty, dokładnei według listy przygotowany, zostały wysłana na Fidżi lub Tahiti, skąd lokalna wykontraktowana firma cargo lotniczego zrzuci w lokalizacji 4-8-15-16-23-42, dokładnie 22 października 2004, pomiedzy godziną 8:00 a 9:48 lokalnego czasu. Tak od lokalizacji, do lokalizacji, od zrzutu do zrzuty. Według harmonogramu utworzonego przez kogoś wyżej – pietnascie lat temu. Dobra, solidna, uczciwa praca. W jakim celu to wszystko, kierownika zaapoatrzenia i jego pracowników już to nie interesuje. Ważne jest tylko by na koneic tygodnia dostać czek za dobrze wykonana pracę.
Zabijajacy ludzi system alarmowy, szleni naukowcy porywający i torturującu ludzi, planowane katastrofy lotnicze, zbiorowe halucynacje. Czemu nie korporacja widmo.
#307
Napisano 01.04.2006 - |14:28|
może miał podobne przeżycia z tym kodem, co hurley?"Byc moze to tylko moje spostrzezenie, ale Henry wydal sie lekko zdumiony slyszac kombinacje cyfr potrzebna do wyzerowania licznika. Przez chwile wydawalo mi sie jakby te cyfry mialy dla niego jakies znaczenie. Moze to tylko ja, ale kto wie. Juz dziwniejsze rzeczy mialy miejsce w tym serialu."
Tak. Nie tylko zapamiętał te liczby od razu, ale miał też przediwny wyraz twarzy.
#308
Napisano 01.04.2006 - |14:30|
Użytkownik boone edytował ten post 01.04.2006 - |14:35|
#309
Napisano 01.04.2006 - |14:32|
#310
Napisano 01.04.2006 - |14:36|
W realu tak, ale nei w konwencji filmu SF.Raczej nie. Co z pełnomocnictwami? Banki odmówią realizacji czeków, skończy się płynność finansowa, firma kończy działalność. Ale w praktyce udziałowcy wybierają nowy zarząd i firma dalej działa. Twój scenariusz wynika z faktu, że czytasz za dużo książek antyglobalistów a za mało klasyków ekonomii
Nie jestem antyglobalistą, lecz neokonserwatystą, a czytam dużo z zasady.
Genesis
#311
Napisano 01.04.2006 - |14:37|
Polecam, przepraszam, że nie w spoiler zone, ale na szybko go umieszczam.
W sumie nie jest to też spoiler, nie mówi nic o przyszłych odcinkach, lecz jest bardzo ciekawy ...
Użytkownik Sawyer88 edytował ten post 01.04.2006 - |14:43|
#312
Napisano 01.04.2006 - |14:46|
numery na pudałkach, by wszystkie prudukty, dokładnei według listy przygotowany, zostały wysłana na Fidżi lub Tahiti, skąd lokalna wykontraktowana firma cargo lotniczego zrzuci w lokalizacji 4-8-15-16-23-42, dokładnie 22 października 2004, pomiedzy godziną 8:00 a 9:48 lokalnego czasu.
Jonasz, a czemu uwazasz ze jest rok 2004? To tylko przyklad czy gdzies to zostalo podane? Wedlug mojej teorii (ze zapiski na drzwiach opisuja to co sie wydarzylo, np "system wide failure of Dharmatel intranet - 01.06.05") to ostatnia awaria systemu miala miejsce w 2005 roku wiec na wyspie czas musi byc powyzej tej daty. Oczywiscie zakladajac ze moja teoria jest sluszna a data na drzwiach jest poprawnie odczytana
#313
Napisano 01.04.2006 - |14:50|
i co o tym myślicie ?? Może to wyjaśni nam kim jest Pan Baloniarz ...
Użytkownik Sawyer88 edytował ten post 01.04.2006 - |14:51|
#314
Napisano 01.04.2006 - |14:52|
NOWY FILM DHARMY !!!! Mówi coś BARDZO ciekawego !!
damn... niezle!
Skad sie wziela ta stacja "goblet"? wczesniej o niej chyba nic nie bylo?
ma ktos tekst pisany z tego co babka mowi?
#315
Napisano 01.04.2006 - |14:54|
Użytkownik boone edytował ten post 01.04.2006 - |14:55|
#316
Napisano 01.04.2006 - |14:57|
damn... niezle!
Skad sie wziela ta stacja "goblet"? wczesniej o niej chyba nic nie bylo?
ma ktos tekst pisany z tego co babka mowi?
Babka mówi o tym, że jest jeszcze jeden bunkier ... ( widząc mapke nic nowego ) ale znajduje się on pod woda czyli teorie niektórych forumowiczów się potwierdzają ...
Jak dla mnie to zdjęcie Henryego i chirurga niczego nie dowodzi, ja nie widzę, żadnego podobieństwa...
Wydało mi się ciekawe więc dodałem, Henry nie jest wysoki, tak samo jak postać na załączonym obrazku, nie jest też azjatą jak więszość ekipy pracującej dla Dharmy ( odcinek o Clair i ekipa przy stole to prawie sami azjaci ) no i rysy troche podobne, to tylko hipoteza ...
#317
Napisano 01.04.2006 - |14:57|
i co o tym myślicie ?? Może to wyjaśni nam kim jest Pan Baloniarz ...
nic tu niewidac
ktos sie pytal na poprzednich stronach skad ten FHG wie tyle o HG... powiedzial im jak ma na imie i skad jest bo to widziale zapewnie na prawku a reszte wymyslil
Użytkownik EDiSON edytował ten post 01.04.2006 - |15:03|
#318
Napisano 01.04.2006 - |15:02|
#319
Napisano 01.04.2006 - |15:09|
Thank you and Nestle!
#320
Napisano 01.04.2006 - |16:14|
ma ktos napisane co tam mowia?
nie znam na tyle ang. zeby rozumiec ze sluchu..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych