Skocz do zawartości

Zdjęcie

24


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
377 odpowiedzi w tym temacie

#301 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 13.01.2009 - |11:11|

Hmm... ale jak to ujął Bill - oni są organizacją pozarządową.


hmm <_< , ale ja mówiłem o grupie wysłanej przez rząd USA; nie zaś o grupie Buchanana; zresztą trudno ją podejrzewać o możliwość zorganizowania takiej akcji; akcje Emersona są sponsorowane przez pieniądze z diamentów, jak podejrzewam duże pieniądze; daje im to dostęp do danych wywiadowczych, do najemników i sprzętu, co umożliwia zorganizowanie czegoś takiego; jednak grupa Buchanana jakoś nie wydaje mi się, żeby dysponowała zasobami umożliwiającymi złapanie Dubaku w jego kraju; tym samym Twoja argumentacja mija się z celem;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#302 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 13.01.2009 - |14:28|

Bardzo pozytywne wrazenia po pierwszych czterech epizodach. Niezly pomysl na temat wiadocy, sprytne wskrzeszenei Toniego, dobre tempo, jak zwykle znakomita produkcja. Oczywiscie przy tym wiele niedorzecznosci, z tym "wszechmogacym" urzadzonkiem na czele, ale to nei odbeiga od sredniego poziomu niedorzecznosci serialowo-telewizyjnej. Jesli z czasem nie zrobia jakiegos glupstwa (np. wprowadzenie kolejnego zlego brata, matki, siostry czy kuzyna Jacka) to moze byc calkiem niezly sezon.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#303 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 13.01.2009 - |14:56|

Jesli z czasem nie zrobia jakiegos glupstwa (np. wprowadzenie kolejnego zlego brata, matki, siostry czy kuzyna Jacka) to moze byc calkiem niezly sezon.


IMHO to już raczej mało prawdopodobne; Jack zabił już wystarczająco wielu członków swojej rodziny, aby reszta nauczyła się nie wchodzić mu w drogę :P; ale(to oczywiście tylko moja spekulacja) uważam, że za generałem Dubuku(czy jak mu tam było) stoją Chińczycy, chcący zdobyć prawa do wydobycia surowców mineralnych; China is back! ;) ;

Użytkownik inwe edytował ten post 13.01.2009 - |14:58|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#304 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 13.01.2009 - |21:44|

Jeszcze nie oglądałem, czekam na napisy ale okropnie mnie cieszy wysoka oglądalność na poziomie 11-12.5 miliona.
  • 0

#305 Me Myself and I

Me Myself and I

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 495 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 15.01.2009 - |11:48|

no nie wiem czy jest się z czego aż tak cieszyć:

Nowe przygody Jacka Bauera zainteresowały 12,5 mln widzów. W porównaniu do listopadowego prequela "Redemption" jest to wzrost o 5%. Jeżeli natomiast chodzi o nawiązanie do roku 2007, dostrzegamy spadek o 31% (porównując premiery obu sezonów).


  • 0

#306 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 15.01.2009 - |14:03|

Przerwa w emisji - dwa lata a to sporo. W poniedziałek rozdanie Złotych Globów, we wtorek konkurencja ze strony innych stacji ze swoimi serialami. Tak więc uważam że oglądalność spora.
  • 0

#307 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 15.01.2009 - |17:31|

wyniki oglądalności ulegną też zwiększeniu przez silnego lead-ina jakim będzie House;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#308 Avarhis

Avarhis

    Kapral

  • Użytkownik
  • 155 postów
  • MiastoJózefów

Napisano 17.01.2009 - |11:43|

No cóż na razie początek zapowiada się dobrze, ale jednak pierwsze cztery odcinki s06 były lepsze w przeciwieństwie do reszty sezonu, mam nadzieję że tu z odcinka na odcinek będzie coraz lepiej.

A teraz moje przemyślenia:
-Zastanawiam się kto stoi za Billem bo jakoś mi się nie widzi aby działali tylko we czwórkę.
-Miało nie być CTU to wprowadzono FBI które dla mnie w sumie się niczym nie różni... no ma tylko brzydszą siedzibę, w CTU jednak był taki specyficzny klimat a tu jest zwykłe biuro.
-Jack i Tony działają pod przykrywką jak w s03.
-A poza tym to chciałbym zobaczyć wreszcie sezon taki jak 1 którego akcja nie opiera się o wybicie połowy populacji USA tylko coś na mniejszą skalę.
  • 0

#309 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 20.01.2009 - |19:19|

07x05

Calkiem niezly epizod. Po bardzo intensywnych pierwszych czterech godzinach akcja nieco zwalnia, ale dzieje sie kilka ważnych rzeczy. Udane porwanie premiera tego Afrykanskiego kraju, dalszy ciag puszukiwan prawdy o sunu p. perzydent z dosc tragicznym finalem, i na koniec znakomita scena zfingowanej egzekucji agentki Walker.

Użytkownik biku1 edytował ten post 03.03.2009 - |18:04|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#310 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 20.01.2009 - |19:36|

Kurcze nie lubię ja się tak kończ odcinki jak 7x05 ;). 24 trzyma poziom - coś za łatwo się męża pani prezydent pozbyli i za szybko. Jeżeli to wszystko jest tak pięknie ustawione to na razie mam 1 osobę która była zdolna to zaplanować i mieć określony cel polityczny - Daniels. W tym całym zamieszaniu kiedy wydał rozkaz wycofani wojsk z Sangali dobrze wiedział co robi - jeśli przegra wybory w inny sposób odzyska władze. Poza tym miał możliwości by to zorganizować i kontrolować. Nie widzę innego politycznego celu ani korzyć które miałby ktoś osiągnąć na tym kryzysie większych niż Daniels. Mozę w przyszłych odcinkach się ujawni. Moss wygląda mi na zasłonę dymna, obym się mylił ale ludzi do takiej operacji dopiera się z możliwym najwyższym poziomem dostępu - Moss pasuje do profilu. Za bardzo się upiera przy procedurach i skąd ta pewność ze Walker nie wyciągnęła nic więcej z Tanera.

Pytanie po co Danielsowi Senagala - diamenty - ludzie którzy je kontrolują będą go sponsorować - a będą go sponsorować bo on umożliwił im na tym kontrole.

Chciał bym się mocno mylić i być bardzo zaskoczony - a zaskoczony będę strasznie bardzo jak nasza agentka FBI nie przeżyje - czego tak naprawdę nie che.

Użytkownik rexus edytował ten post 20.01.2009 - |20:19|

  • 0

#311 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 20.01.2009 - |19:45|

Pytanie po co Danielsowi Senagala - diamenty - ludzie którzy je kontrolują będą go sponsorować - a będą go sponsorować bo on umożliwił im na tym kontrole.

Na to pytanie odpowiedziala pani Prezydent. Bez niego trudno bedzie zaprowadzic funkcjonalna wladze w republice.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#312 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 20.01.2009 - |20:18|

Na to pytanie odpowiedziala pani Prezydent. Bez niego trudno bedzie zaprowadzic funkcjonalna wladze w republice.



Daniels to były prezydent ;)) o niego mi chodziło a Motobo jest byłym premierem Snegali
  • 0

#313 mr_gm

mr_gm

    Kapral

  • Użytkownik
  • 233 postów
  • Miastostolica Polski

Napisano 21.01.2009 - |16:15|

Jeśli reszta będzie na poziomie ostatniego odcinka, to szykuje się naprawdę znakomity sezon. Mąż pani prezydent znalazł się w sytuacji bez wyjścia, ale może coś się zdarzy nieprzewidzianego i jednak przeżyje, bo logicznie rozumując jego śmierć oznacza, że dowody z pendrive'a przepadają i to byłby koniec tego wątku.
  • 0

#314 vcarter

vcarter

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 56 postów

Napisano 22.01.2009 - |10:21|

jak narazie sezon 7 bardzo bardzo dobry - prawie na poziomie 2,3,1 sezonu - co prawda nadal sa irytujacy bohaterowie - szczegolnie w biurze fbi ale ogolnie to prezydencki sklad calkiem niezly, a Jack i Tony swietnie napedzaja glowny watek, oby to sie w pozniejszych odcinkach nie popsulo ...
"pierwszy pan" nie zginie - nie tak szybko ;) pewnie cos laseczka wykombinuje ... tylko znowu jak nie zginie to co pojdzie sie poskarzyc do zony ? pewnie bedzie gdzies sie chowal lub uciekal i badal sprawe samobojstwa ;)

tak samo sexi agentka z fbi tez pewnie przezyje - tutaj w przeciwienstwie do meza prezydentowej to mam nadzieje ze agentka wyjdzie calo bo ma duzo wiecej walorow do zaprezentowania w serialu i jest jedyna osoba z fbi ktora moze sie podobac i nie irytuje ;)

najbardziej wkurzajace sa te pretensje o tortury - babka przycisnela lekko bandziora i juz afera jest wieksza niz ludobojstwo w afryce ... az sie prosi zeby Jack wrocil i pieprznal w morde kazdemu na otrzezwienie ;)
  • 0

#315 wergora

wergora

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 650 postów
  • Miasto3miasto

Napisano 22.01.2009 - |10:37|

W tym sezonie bardzo widać to co się dzieje w Stanach. Nawiązania do 11 września widoczne, vide przejęcie w trakcie lotu samolotu pasażerskiego czy oskarżenia o tortury (Guantanamo i Abu Gharib). W realnym świecie mam nadzieję nikt do Jacka nie miałby pretensji o to że torturował terrorystę i wiedział że dzięki temu ocali zakładników. podczas przesłuchania przed komisją trafnie to scenarzyści ujęli: Jeśli walczysz z wrogiem musisz działać dokładnie jak on.

Dopiero teraz widać że Redemption nie był taki zły. Jak na odcinek zrealizowany po nakręceniu całego sezonu trzyma poziom. Świetnie poskładane wątki o których mowa później w serialu. Jak się okazało że syn Pierwszej Pary nie żyje to zaniemówiłem.

Póki co serial odbija się od dna i idzie w górę. Oby tak dalej.
  • 0

#316 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 27.01.2009 - |21:32|

Zaczyna mnie to drażnić że każdy atak terrorystyczny w 24 to setki jak i tysiące ofiar - atomówki już 2 wybuchały w tym serialu, była awaria elektrowni atomowej, zarażanie wirusem, kamikadze islamscy - a teraz znowu to samo tyle ze samolociki. trochę przesadzają ta liczba ofiar - a zapowiada się że jeszcze kilka tysięcy amerykańców padnie zanim się akcja rozkręci.

Sam odcinek trzymający poziom poprzednich - trochę spodziewanych wydarzeń - agentka Walker uratowana - małe zaskoczenie z zabiciem Emersona. Odcinek dobry akcja nabiera tempa - już myślałem ze będzie powtórka z rozrywki z panią prezydent jak to było z Palemrem kiedy pozbawili go władzy bo uznali ze nie jest zdolny do podejmowania decyzji.

Pora czekać na kolejny odcinek w którym zapowiada się niezła rozwałka - w końcu Jack usiecze kilu złych gości a tup będzie padał gęsto ;))

Użytkownik rexus edytował ten post 27.01.2009 - |22:44|

  • 0

#317 Rand

Rand

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 264 postów

Napisano 28.01.2009 - |01:18|

Nie rozumiem w sumie jednej kwestii, dlaczego nie wycofają wojska, a po znalezieniu modułu inwazję rozpoczną na nowo!!?? Bez sensu to uparcie Mrs. President ;-)

3/6 chyba najsłabszy odcinek, ale i tak nie jest źle.

- za początkową akcję, myślałem że Renee sama się wykopie ledwo przykryta była ziemią, nie mogła odczekać 3 minuty i się uwolnić ?? A nawet biorąc pod uwagę akcję ratowniczą to nie oddychała od 5 minut, nie powinno być usta- usta, zamiast tej całej akcji masażu serca ?? :|
-typowa amerykańska gadka Pani Prezydent, mogli sobie to darować bo wyszło tandetnie
-końcówka też średnia całe to spięcie się Henryego Taylora, ale powera nagle dostał powalił młodego agenta i jeszcze go udusił, mimo trwającego paraliżu...

Dużo coś przeginają w tej serii, w poprzednich chyba tak się nie czepiałem, może to ja bardziej wymagajacy się zrobiłem ;-)
  • 0
1. BSG/Shield/Dexter/Spartacus/Skins/Caprica/SG:Universe
2. 24h/Black Donnellys/Rescue Me/SoA/True Blood/Supernatural/Veronica Mars/Entourage/HIMYM/Chuck/White Collar/House
3. Lost/Rome/Moonlight/Californication/Breaking Bad/Tudors/Castle
4. Weeds/The 4400/Damages/V/SG/SG:A/Desperate Houswives/Greys anatomy

#318 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 28.01.2009 - |06:00|

najbardziej wkurzajace sa te pretensje o tortury - babka przycisnela lekko bandziora i juz afera jest wieksza niz ludobojstwo w afryce ... az sie prosi zeby Jack wrocil i pieprznal w morde kazdemu na otrzezwienie


przecież w Stanach była okropna awantura, bo w 6 sezonie Jack stosował tortury dość często; a teraz 7 sezon jak to napisał jeden z krytyków "jest pełen samoodniesień i samoświadomości."; bzdury na kółkach, ale wydaje się, że ilość tortur zostanie definitywnie zmniejszona;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#319 Magnes

Magnes

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 195 postów
  • Miastowiocha na Śląsku

Napisano 28.01.2009 - |08:29|

No i mąż pani prezydent przeżył, ale mam wrażenie, że oskarżą go o podwójne morderstwo. Z drugiej strony rękawiczki na rękach ochroniarza i strzykawka w kieszeni raczej powinny go wybronić, o ile głupio teraz nie ucieknie (wtedy pewnie ktoś oczyści miejsce z tych rzeczy).
  • 0
http://magory.net - moja strona

#320 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 17.02.2009 - |19:22|

Zaczyna mi sie coraz bardziej podobac ten sezon. Scenarzysci wyciagnali wnioski po porazce poprzedniego i zmienili sposob opowiadania historii. Wszystko jest troche skromniejsze. Wydaje sie, ze bardziej zyciowe. Najlepsze ejst to, ze ciagle zaskakuje. Gdy wydaje sie, ze to juz koniec historii pojawia sie kolejne dno.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych