Błędna interpretacja. Po pierwsze Juliet nie wie jaką wiadomość Ben zostawił, wie tylko, że zostawił, gdzie zostawił i jak zostawił. Z Jackiem poszła do bunkra medycznego właśnie odebrać wiadomość i ewentualnei zostawić nową. Dyktafonu tam nie znależli. Dla tego też Jack nie mógł zrobić żadnych planów obrony. Z wyprawy do bunkra wrócili własniew w chwili wielkiej narady i odsłuchiwania taśmy, stąd jego zdziwienie, że ją wogóle mają.aaaaaaaaa. i jeszcze coś już nie dot. Jackoba i Bena, tylko rozbitków i Juliette..POmyślcie, jak to logistycznie możliwe, że Juliette wiedziała, co Ben nagrał na drugiej stronie taśmy??? Zakładam tak:
A. Jul nagrywa coś ( o Kwon i ciąży) zostawia w szafce w bunkrze.
B. Ktoś to zabiera i niesie do Bena.
C. Ben odsłuchuje, myśli i na drugiej stronie nagrywa odpowiedź.
D. Daje posłańcowi, ten niesie taśmę z powrotem, zostawia w tej samej szafce
E. Juliiette przy następnej wizycie w= medical station = odsłuchuje polecenia, kasuje na pierwszej str. starą wiadomość i znowu zostawia. Tak się kontaktują.
Ale
Między punktem C. i D. Locke wykrada dyktafon i daje Sawyerowi, ten niesie na plażę i udostępnia rozbitkom nagranie. Posłaniec nigdy nie doniósł tej taśmy w umówiony z Juliette punkt ( przyszedł po taśmę Richard i wydało się że przepadła bez wieści), SKĄD ZATEM ONA WIE, CO NAGRAŁ BEN???????????
NIedociągnięcie scenarzystó, czy coś innego,?? Jeśłi tak to co????? Macie pomysł, czy ja przesadzam. Pamiętajmy, że juliette była w buszu z Jackiem (hmmm:)), czyli nikt nawet tak przychylny jak Kate nie mógł jej dać cynku o tym, że mają w obozie "taśmy prawdy". A zresztą.. Gdzie się podziewał faktycznie Jackette???Może Ma Dżunglowy kontakt z Jakimś szpiegiem wsród othersów, co z nią współpracuje????never know..
Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain
#281
Napisano 11.05.2007 - |11:18|
Genesis
#282
Napisano 11.05.2007 - |11:24|
Mam pytanie, czy na nagraniu na poczatku odcinka Marvin Candle ma proteze reki?
#283
Napisano 11.05.2007 - |11:26|
ważna rzecz !!! mysle że część dzieci była urodzona na wyspie, coś stało się dopiero zaraz przed przybyciem bena na wyspę, albo po tym, zauważcie że potem już nigdzie nie ma dzieci, ani wsród ofiar, ani nigdzie raczej nie pozostały, może to ten gaz ? spowodował to ż kobiety w ciąży umierały ? to całkiem możliwe, skutki uboczne...
ważna rzecz 2 !!! gdzie są laboratoria ??? tylu pracowników pomocniczych, szkoła dzieci, rejestracja, wielka organizacja, która miała najprawdopodobnie wspierać jeszcze większą liczbę naukowców, ale gdzie oni się podziali ? w łabędziu pracował 1, w perle 2, zakładając że w bunkrze medycznym pracowało np. 5 to daje tylko 8, a i tak tych z perły i łabędzia nie można specjalnie do naukowców zaliczać... więc gdzie oni mogą być ? w 2giej serii w pierwszym filmiku instruktażowym, było widać jakieś wejście do podziemnego bunkra, ale inne niż te które dotychczas widzieliśmy...
Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.
Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s
#284
Napisano 11.05.2007 - |11:31|
Mam pytanie, czy na nagraniu na poczatku odcinka Marvin Candle ma proteze reki?
Widać było tylko jedną rękę - prawdziwą. Druga (widać było tylko rękaw) zwisała bezwładnie.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#285
Napisano 11.05.2007 - |11:33|
fakt, mnie tez to ciekawi... wyspa miala byc wielkim obiektem prowadzacym badania nad wlasciwosciami wyspy. Badania mialy byc prowadzone w stacjach... A jakie mamy stacje? Medyczna- raczej nie byla przeznaczona do eksperymntow, byla raczej zwyklym szpitalem... Arrow- magazyn? Flame- odpowiedzialna za kontakt, rowniez nie prowadzono tam badan. Perla- no ok mamy badania nad zachowaniem ludzi. Swan- z tego co nam pokazano badan zaprzestano... Hydra- badania nad rekinami i niedzwiedziami polarnymi... Wiec gdzie ten wielki kompleks badawczy? badania prowadzono nad 2 rzeczami...
Użytkownik lead edytował ten post 11.05.2007 - |11:33|
#286
Napisano 11.05.2007 - |11:43|
@elektrownik
fakt, mnie tez to ciekawi... wyspa miala byc wielkim obiektem prowadzacym badania nad wlasciwosciami wyspy. Badania mialy byc prowadzone w stacjach... A jakie mamy stacje? Medyczna- raczej nie byla przeznaczona do eksperymntow, byla raczej zwyklym szpitalem... Arrow- magazyn? Flame- odpowiedzialna za kontakt, rowniez nie prowadzono tam badan. Perla- no ok mamy badania nad zachowaniem ludzi. Swan- z tego co nam pokazano badan zaprzestano... Hydra- badania nad rekinami i niedzwiedziami polarnymi... Wiec gdzie ten wielki kompleks badawczy? badania prowadzono nad 2 rzeczami...
I znów się zgodze lead.
Wszystko to co widzielismy w bunkrach wydaje sie śmiesznie mało istotne jak na wielką organizacje i na badanie wielkich możliwości Wyspy. Obstawiam, że są jeszcze cnajmniej dwa bunkry/kompleksy gdzie prowadzone sa właściwe eksperymenty. Jeden w górach, drugi pod wodą.
Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 11.05.2007 - |11:43|
#287
Napisano 11.05.2007 - |11:56|
wyspa miala byc wielkim obiektem prowadzacym badania nad wlasciwosciami wyspy.
A tymczasem Ben i ojciec tylko browar rozwożą.
#288
Napisano 11.05.2007 - |11:59|
@lead
Najpierw to może by trzeba pomyśleć, gdzie jest dr. Candle [o ile w ogóle żyje, a nie zamienił sie w kolejnego ducha, rozrabiającego na wyspie].
@edward
Też mi od pewnego czasu chodzi po głowie, że część Rozbitków to zwiad Dharmy [Mittelwerk tępy nie jest]. Ale skoro ekipa Mr. Malowane Oczka wykopała Dharmę z wyspy, to na czyje polecenie?
Czyje w takim razie jest Mittelos Bioscience???
Dharma [Mittelwerk - Hanso w Dharmie ma już guzik do gadania] kontra Mittelos [czyli kto???]
Malowany chłopiec i jego ludzie zostali wysłani na wyspę aby zbadać klontwę czarnej perły(Jacob przebrzydły pirat został przeklęty przez jakąś cygankę czy cuś że kiedyś rozbije się na wyspie z której nie ma ucieczki i że będą prześladować go tam koszmary w postaci zjaw ludzi których zabił jako pirat-wynika to z właściwości wyspy.Jacob po rozbiciu się na wyspie nie wytrzymał ciągłych ataków ze strony osób które zabił i popełnił samobójstwo a że był przeklęty nawet jako duch nie mógł opuścić wyspy).Darma jako partner w interesach zwierzchników malowanego chłopca kiedy dowiedziała się że wyspa leczy chciała wykorzystać ją do celów naukowych dla dobra ludzkości.Zwierzchnicy malowanego chłopca uwarzali że wyspa jest przeklęta i nie chcieli badań.Darma załatwiła zwierzchników malowanego zostawiając ich samych sobie.Darma wysłała ludzi na wyspę żeby zbudowali schrony domy i sonar.Malowany chłopiec się wkurzył że szefowie(zabici przez darmę dla dobra ludzkości) go olali i zaczoł bawić się w partyzanta z ludźmi darmy.Ben przekonał malowanego żeby załatwić naukowców i udawać że jest cacy a tubylcy nie są dużym zagrożeniem
Co do rozbitków to nie są oni wtykami darmy.Jedyną wtyką jest Bernard mąż tej chorej na raka murzynki.Razem z Alwarem ustawili ten lot żeby się tam rozbił ale lostowicze nie pracują dla darmy bo ben od razu by ich wykończył jak to było z ekipą francuski i baloniarzem(sprawdzał ich akta a jak dowiedział się że są z darmy to ich załatwiał) Darma nie wie że ben rządzi i że ściąga ludzi z zewnątrz(po to cała ta przebieranka udająca grupę malowanego chłopca mająca na celu przekonania każdego kto się pojawi że nowi naukowcy to niedobitki starej gwardi a naukowcy darmy dalej pracują(kod w swanie i flame)
Nie rozumiem tylko jednego: ben musiał dogadać się z kimś (może alwar albo ktoś inny zdradził wspólników z darmy i zaczął pomagać benowi finansowo za plecami darmy).Po drugie skoro lot nie był wypadkiem na co stawiam jak skompletowali pasażerów i czemu darma-ojcec sun zgodził się wysłać ją na wyspę a bernard walta.Rozumiem że wzioł żonę żeby ją uratować przed śmiercią
#289
Napisano 11.05.2007 - |12:03|
I znów się zgodze lead.
Wszystko to co widzielismy w bunkrach wydaje sie śmiesznie mało istotne jak na wielką organizacje i na badanie wielkich możliwości Wyspy. Obstawiam, że są jeszcze cnajmniej dwa bunkry/kompleksy gdzie prowadzone sa właściwe eksperymenty. Jeden w górach, drugi pod wodą.
No rzeczywiście. Góry jak widzimy są potężne i zajmują duży % powierzchni wyspy. Jest to idealne, trudnodostępne miejsce na ukrycie czegoś bardzo ważnego, w tym wypadku labolatorium. Tym bardziej, że póki co nie widzieliśmy by nasi lostowicze eksplorowali te tereny. Jedyne co może troche budzić wątpliwości to to, że labolatoria osadzone w górach byłyby bardzo daleko od centrum Dharmy. Jak widzieliśmy osada Dharmy była/jest ogrodzona przed intruzami, w tym wypadku labolatoria byłyby pozostawiona same sobie? chyba, że pracownicy Dharmy postarali sie o ochrone i dla nich. Być może dymek był taką ochroną dopóki nie wymknął sie spod kontroli. Byłoby ciekawie w każdym razie;)
#290
Napisano 11.05.2007 - |12:08|
#291
Napisano 11.05.2007 - |12:19|
witam
nie bede opisywal odcinka bo wszystko zostalo juz powiedziane i napisane, ale...
zastanawia mnie pare rzeczy:
- matka Bena w oknie...jakim cudem skoro dymek nie przechodzi przrz ogrodzenie ???
- caly ten osrodek Dharmy byl taki sielankowy, ze wcale nie pasowal do tego co widzielismy w 2 sezonie. gdzie te badania, bunkry itd. sami biegajacy po trawce ciecie i kierowcy ?? troche mozna bylo sie zawiesc.
- no i co dzieje sie z karlem, kim jest i gdzie jest??
-co do Jacoba, hmmm tu troche nas zakrecili (moze nawet przegieli) ale jest sie nad czym zastanawiac. dla mnie albo to emanacja wyspy albo kolejny przekret bena.
a teraz kilka teorii:
jestem coraz bardziej przekonany ze ktos z pasazerow lotu 815 jest szpiegiem (wyslannikiem) Dharmy
no i
aha, no i wszyscy zastanawiaja sie kim jest Jacob ze zdjecia, ze niby locke, albo ktos inny
przeciez ewidentnie widac ze to nasz Gustlik
#292
Napisano 11.05.2007 - |12:24|
- matka Bena w oknie...jakim cudem skoro dymek nie przechodzi przrz ogrodzenie ???
Nie wiem na 100% czy to dymek. Jeśli tak to pewnie ktoś wyłączył ogrodzenie.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#293
Napisano 11.05.2007 - |12:33|
Pracownicy Hanso Foundation:
Alvar Hanso, założyciel, prezes zarządu
Thomas Mittelwerk, prezes, szef technologów
Hugh McIntyre, dyrektor łączności
Peter Thompson, v-ce prezes, adwokat generalny, sekretarz
Jacob Vanderfield, dyrektor
Liddy Wales, dyrektor
Lawrence Peck, dyrektor
Dick Cheever, dyrektor
Bill Flood, dyrektor
Sam Hicks, dyrektor
#294
Napisano 11.05.2007 - |12:38|
#295
Napisano 11.05.2007 - |12:42|
ben - Lepiej wyłącz latarkę.
JL - Dlaczego?
ben - Jacob ma podobne zdanie o technologii, co ty
kolejnym argumentem (z lekkim przymrozeniem oka) jest to ze postac siedzi nieruchomo na kszesle (Lock na wozku) ,mogl stac ,lezec a jednak siedzial i to nieruchomo.
TO TYLKO TEORIA JAKICH WIELE WIĘC PROSZĘ O WYROZUMIAŁOŚĆ(BEZ PRZEKLEŃSTW)
pozdrowienia dla wszystkich
#296
Napisano 11.05.2007 - |13:07|
#297
Napisano 11.05.2007 - |13:11|
Gdyby twórcy chcieli pokazać nam, że Jacob jest alter ego Locka zrobiliby to w sposób wyrazny i oczywisty. Zamaist tego pokazali nam przez ulamek sekundy jakas ledwie widoczna postac. Locka w niej odrylo tylko kilku fanatykow poklatkwo ogladajacych serial.ja mam wrazenie ze ta chatka moze byc tym magicznym pudelkiem o ktorym mowil ben. zauwazcie ze napoczatku na krzesle nie bylo nikogo dopiero po akcji z latarko kiedy lock byl mocno posran.. zaczal wierzyc ze tam naprawde ktos siedzi ,wtedy zaczela dzialac jego wyobraznia(moze wiara) i stworzyla ta postac ktora wedlug mnie jest bardzo ale to bardzo podobna do samego johna locka dobrym argumentem do teorii ze jacob to lock jest zdanie wypowiedziane tuz przed tym jak weszli do chatki :
Przypominam Zasade Nieistotnosci. Jeśli przekazaywana jest jakaś wiadomość zwiazana z treścią filmów, robione jest to w sposób oczywisty i nie budzący watpliwości. Wszelkie takie "ukryte" przesłania, sa wynikiem bęłdów realizatorskich i niedoskonałością sztuki.
Genesis
#298
Napisano 11.05.2007 - |13:13|
Jedna sprawa Tajemnicza Wyspo, ja ogladam tylko serial i za cholerę nie mam pojęcia o czym i o kim Ty tu piszesz.Też mi od pewnego czasu chodzi po głowie, że część Rozbitków to zwiad Dharmy [Mittelwerk tępy nie jest]. Ale skoro ekipa Mr. Malowane Oczka wykopała Dharmę z wyspy, to na czyje polecenie?
Czyje w takim razie jest Mittelos Bioscience???
Dharma [Mittelwerk - Hanso w Dharmie ma już guzik do gadania] kontra Mittelos [czyli kto???]
Pytanie do MODERATORA: rozmawiamy tu o odcinku , czy o TLE ?!
Widzę , że zakładasz, że Dharma poza Wyspą nie zorientowała się, że miała miejsce Czystka i personel został wymordowany, a nad wszytskim kontrolę przejęli Inni. Wydaje mi się, ze jesteś w błędzie:Też o tym samym myślałem. Agresorom zależało na tym aby zachować ciągłość pracy ważnych bunkrów. Nie chcieli ich atakować, bo woleli aby z zewnątrz nadal wyglądało wszystko tak jakby to Dharma nadal panowała nad sytuacją (a być moze nie chciało im sie np. wciskać kodu ).
1. Gdy Ben z ojcem rozwoził zaopatrzenie po Wyspie, to najwyraźniej żaden z nich nie był nie był uzbrojony, pomimo działającej na Wyspie "partyzantki" Innych. Po Czystce ekipa w Swanie miała cały arsenał do dyspozycji, a Kelvin zawsze wychodził uzbrojony ze stacji ( o ile mnie pamięc nie myli)
2. Kelvin wiedział o Innych i traktował ich jak wrogów - "hostiles"
3. Głownym portem do którego byli przywożeni nowi pracownicy Dharmy był ten przy Othersville, transport odbywał się za pomocą łodzi podwodnej. Inni przejęli łódź podwodną, trudno żeby Dharma nie zauwazyła, że nie można już wysyłać ludzi do Othersville via łodź podwodna ... musiała o tym wiedziec i operatorzy Swana nie przypływali już do Othersville, tylko inną drogą.
4. Gdyby istniała taka mistyfikacja na szeroką skalę, a jednym z jej elementow byłaby nieprzerwana obsługa przycisku w stacji Swan, to dlaczego Ben okłamał Locka w trakcie lockdownu, że nie wpisał kodu ? Przecież w ten sposób chciał go zmanipulowac do nie wpisywania kodu.
Użytkownik Asignion edytował ten post 11.05.2007 - |18:39|
#299
Napisano 11.05.2007 - |13:29|
Masz naprawdę jakieś dziwne podejście i ewidentnie nie chcesz przyjąć do wiadomości, że TLE to część LOST [przynajmniej w sensie podpowiedzi, co do zagadek serialu]. Osoby występujące w TLE są również wymienione na stronie Hanso Foundation, a związków Fundacji Hanso z tym, co się dzieje w serialu pominąć się nie da [najwyżej sie jest słodko zdziwionym co ma Paik czy Widmoredo Lost]. :afro:
Idąc twoim tokiem rozumowania, to by pół Lostpedii trzeba wywalić do kosza No bo o TLE, zwłaszcza dział "Teorie" - gdzie pod Mittelos Bioscience/Teorie swego czasu nazwisko Mittelwerk było odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki.
A TLE - tak btw - nie jest do oglądania :afro:
Dyskusję na ten temat uważam za skończoną.
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 11.05.2007 - |13:52|
#300
Napisano 11.05.2007 - |13:33|
1. Dharma
2. Inni , przed Dharma
3. Lostowicze
4. x ( dym , jacob, glosy ~ wyspa )
Ben za mlodu poznal glosy i byc moze wie juz co one znacza , napewno maja one zwiazek z Jacobem .
Sam sie kiedys wkrecilem ze glosy to sprawka Dharmy czyli ekipy Bena . Dzis sie okazalo ze tak nie jest , wydawac sie moze ze glosy i zwidy mgla to jedna rzecz lecz moze w paru miejscach wyspy inaczej ona dziala
jacob moze byc powiedzmy innowymiarowcem - jest takie slowo ?
Domek jest wieznieniem , dziely Lock go uratuje w 5 serii w 23 odcinku
Wyspa jest dziewna , byc moze jakis eksperyment byl nieudany gdzie Jacob moze sie tylko pojawiac w jednym miejscu , w chatce puchatka . ostrzezeniem dla inny moze byc dziwnego koloru piasek czy co to jest , przeciez gdyby to byl proch czy jakies inne glowno , przez 20 lat minimum , co by sie z nim stalo , deszcz wiatr , chyba ze codziennie ktos chodzi i go podsypuje to przepraszam .
Po obejrzeniu mysle jedno , ben sie obsral jak uslyszal glosy i byc moze poznal prawde od zioma z Jungli kiedys , jak to mu powiedzial zeby wierzyl ? i czekal
peace
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych