No dobra, spojrzmy co mu tu mamy:
To zyje!
V nie zostal jednak oddalony po sprezentowaniu nalewki z krwi spadajacych ratingow. No coz, nie jest az tak zly, by narzekac tmy bardziej ze w TV nie ma juz co ogladac po ostatnich cancelach. No to lecimy!
Senne frajerstwo.
Nie cierpie takich zabiegow. Widze cos, jakas dobrze skonstruowana scena, nastepuje dramtyczny zwrot akcji, dzieje sie przelom-i okazuje sie, ze to jakas mara, dywagacje, sen, sranie w banie krotko mowiac. To nabijanie widza w butelke, robienie sobie z niego jaj i niepowazne traktowanie. Sztucznie rozbuchuje sie zainteresownaie, podbija oczekiwania po to, by z nich okrutnie zadrwic-bez jakichkolwiek skutkow dla calosci. Bo co ten sen mial nam przekazac? Jak wplynal na fabule, na postacie i ich zachowania? Jakie wazne informacje nam przekazal? Zadne, nic, zero null i homar. Tanie efekciarstwo bez konsekwencji. Rownie dobrze mogli zaczac ten odcinek wybuchem aotmowym, ktory wyrzuca w powietrze lodowke. Wbija sie ona w piach pustyni a z srodka wychodzi Daniel Jackson i mowi "A teraz idziemy zwiedzac smazalnie" po czym wpada Kermit z ferajna i tancza kankana z Georgem Lucasem i Spielbergiem wpychajacymi sobie w usta dolary. CIECIE przeskakujemy do spiacej agentki-budzi sie. Brrr, co za koszmar!
Wszystko w V musi miec kolor.
Mamy Niebieska Energie, Czerwone Niebo... wszystko ma jakies prostackie konotacje kolorystyczne. Niebieski-to dobry, chlodny ale jednoczesnie pozytywny kolor, kojarzymy go z spokojem, otwarta przestrzenia, dobrocia... w przeciwienstwie do czerwonego-naglosc, zlosc, zlo, agresja, niebezpieczenstwo... Jestem ciekaw czy jesli to zrodlo energii nazywaloby sie np. Energia Bordo a niebo mialo kolor tabaczkowy to co wtedy? Ojej, bylaby lipka, bo nawet nie lipa.
LeParkour
Poscig za agentem V byl i efektowny i smieszny. Po co on wskakiwal na tego lwa? I dlaczego u licha kosmici zawsze musza byc "naj"-szybsi, zwinniejsi, silniejsi i inne bzdury? Czemu nie moga byc slabi jak muchy? Bo wtedy trudniej blyoby widzowi polaczyc sie nicia sympatii z bohaterami. Bo co to za bohater bijacy slabszego? Pokonanie zas silniejszego wroga-o tak, to jest to, to bohaterskie chocby polegalo na najgorszym typie okaleczenia i zbednym okrucienstwie. To nudne jak flaki z olejem.
Juz pomijam, ze zlapano go na zasadzie deus ex machina. Akurat przebiegal tam, gdzie nasi zaparkowali samochod i dostal w ryja drzwiami. A jesliby pobiegl w druga strone, co wtedy? Serial by sie skonczyl? I te epickie, stylizowane pozy przy upadaniu po kolejnych skokach. Ciach ciach ciach-ale jestem fajny, ciaach! Pale marbolo. oceny: 10 10 7 9 10
Kochanie, obronilem doktorat z alienologii.
Przez lata najwyzej 30 letni gosciu trzymal w sali uniwersytetu szkielet obcego i nikt sie tym nie zainteresowal a on sam nikomu tego nie powiedzial. Malo tego, nikt oprocz niego o tym nie wie (????)
Jak to lubi powtarzac komentator ShitCaseCinema: "Amazing"
Jesli nie chodzi o pieniadze, to chodzi o kobiety.
Kosmiczni barbarzyncy przybyli na Ziemie by lupic i gwalcic. Ale glownie gwalcic. Koniec historii. Lubiezne lizardy. "Czy chces zebym pokazal ci mojego jaszczura?". Ufff....
Litosci.
To nie mialoby sensu nawet jesli obcy pochodziliby z Ziemi i teraz na nia wrocili, a przynajmniej nie w tej formie.
V jakie bylo glupie takie jest nadal. Ten wkurzajacy synalek jest po prostu do rozstrzelania-nie jestem przekonany czy naprawde celowo z niego zrobiono takiego durnia, mysle ze po prostu ten kto pisal ta postac jest po prostu tak glupi i pusty. I w ogole o co chodzi z tym pukaniem jaszczurek? To jakas absolutna glupota. Po co to, nie mozna pobrac komorek rozrodczych i dokonac tego probowkami, trzeba sie babrac w alineofilii, jakichs tentaclach, zoofiliach i innych zboczenstwach? Skoro V sa tacy zimni i wyrachowani to tym bardziej tak powinni zrobic, prawda? Po co sie wyglupiac? I o co chodzi z tym dialogiem miedzy Anna a jej corka "Perfrom your duties. All of them", po co te eufemizmy, metafory, sugestie? Skoro to sa zimne lizardy, to na boku Anna powinna powiedziec cos w stylu "Powinnas odbyc z nim stosunek seksualny ze wzgledu na emocjonalny zwyczaj rekompensaty rozlaki w ten sposob wsrod ludzi" czy cos w tym stylu. Ale z jakiegos powodu kwestia jest zawoalowana. Dlaczego? Czyzby Anna sie tego wstydzila, albo wymagala czegos bardzo fuj od swej corki? Dlaczego lizardy sie zachowuja tak jakby byli przedstawicielami pruderyjnej bialej klasy sredniej w USA? I dlaczego u licha dodaje sie jeszcze "Have fun" ustami drugiej matki. Co to niby ma znaczyc? Jezu, liberalne wychowanie to jakis pointless, random kretynizm. I dlaczego feministki jeszcze nie obszczaly tego serialu, przeciez tam pokazane jest ze rzady kobiet to tyrania zimnych suk, hau. I dlaczego lizard-babcia wychodzi z jakiegos starego kokonu w szpilkach i sukni jakby chciala wyrwac mlode ciacho na milfnosc? "Jestem poteznym kosmo-lizardem, krolowa krolowych, zla imperatorowa z luskami i ogonem, ale wygladam jak fuckable milf i siedze sobie w wolnych chwilach w brudnym, zatechlym kokonie na dolnych pokladach statku w czerwonej sukni i z menicure i makijazem. Lubie to! dodaj do znajomych". Tutaj przydaje sie drugie powiedzonko z ShitCaseCinema: "This is retarded".
Mimo to sprawnie calosc funkcjonuje. Jako wypelniacz czasu w sam raz.
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 12.01.2011 - |20:21|
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung