815 odpowiedzi w tym temacie

[Tajemnicza_Wyspa]

@tiam
Mam nadzieję, że sezon 4 będzie o Dharmie i wtedy wszystko będzie jasne, kto jest dobry, a kto zły [być może nie będzie potrzeby odwoływać się do TLE].
Dla mnie nadal - prawdziwa Dharma - GOOD
Othersi - BAD [jeśli uwzględnić TLE - to to są pracownicy Mittelwerka]
I nie wiadomo kim są pierwotni mieszkańcy wyspy, bo na pewno nie jest nimi grupa Malowanego Rysia...

A zauważ ciekawą rzecz w teoriach:
- najmocniej obstawiana teoria jest taka że to Mittelwerk jest szefem Mittelos Bioscience
- oraz - że na statku Naomi przybyli... ludzie Mittelwerka, żeby wytłuc Othersów, więc Wyłupiastooki ma mokro w gaciach ze strachu
No ludzie, przecież to SPRZECZNOŚĆ!!! Czy tego nikt nie widzi??????

@Jonasz
Gdyby było nieistotne, to by tak nie pokazywali, że Jack poszedł na czyjś pogrzeb, bo znalazł notkę w gazecie.

Ja sobie przed sezonem ostrzę ząbki na jedną tylko rzecz - kto dołączy do "regulars" w obsadzie na 4 sezon.
Bo po takim cliffhangerze spojlery będą "kosmiczne"

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 25.05.2007 - |13:21|

[Azazell]

ja jednak coś podejrzewam, że tak INNI z Benem odsuną się co nieco lub dołączą do Lostowiczów i sporadycznie będą im ukazywać przyjazn a tak naprawdę ci co mają po nich przylecieć to będą pewnie prawdziwą dharmą - złą dharmą dlatego Jacob w jakiś sposób czy wyspa dałą do zrozumienia Benowi, że musiał zagazować wszystkich ludzi.

lecz jeszcze pozostaje jedna rasa ci na bosaka i dzieci z misiami to chyba jest prastara cywilizacja i to oni są faktycznie źli .. zresztą sam już nie wiem.

szkoda, że aż tyle miesięcy czekania

[Luizjana]

Dla mnie gadanie Bena o Złych odnosiło się do wszystkich poza wyspą, dosadniej mówiąc - całej ludzkości, cała ta ich 'wiara' o tym poświadcza, poza tym "Lost" do tej pory nie dał argumentów, ze wspominania to ściema, dlaczego więc podróż do przyszłości miały nią być, często najprostsze wyjaśnienia są najbliższe prawdy.

[Wojtas]

"Świetne ff "

"jack chce wrócić na wyspę ponieważ tam jego życie było lepsze. Tak jak powiedział Ben - w obecnym świecie nie ma do czego wracać."
Ludzie!! Nie ma zadnych futuroflashy!(czy tam flashforwardow:))

Po 1.
Jest to nielogiczne. Z kad niby mamy mozliwosc ogladania wydarzen z przeszlosci?
A lost stara sie przynajmiej byc logiczny....

a kto powiedział że oglądają zdarzenia z przeszłości, bejrzyj sobie ten odcinek jeszcze raz. tylko że retrospekcjami są tu raczej wydarzenia na wyspie... a czasem rzeczywistym, gdy Jack sobię przypomina przeszłość to jego rzekome ff

Po3.

Opcja ze to byly to retrospeckje jest WIELCE prawdopodobna!
Jack&Kate byli kiedys na wyspie. "Cos" tam przezyli. W tych retrospekcjach okazalo sie ze znali sie przed katastrofa.
Slowa jacka "musimy tam wrocic" moga swiadzczyc ze Zamierzali wrocic na wyspe, i katastrofa to dla nich zrobila:D

Moze Jack i Kate maja jakas specjalna, prywatna misje?

już wiele razy udowodnione że to NIE może być przeszłośc. Jack używa telefonu z 2006 r.!!!
misja specjalna??? nie takiej ściemy nikt normalny nie byłby w stanie wymyślić...

[Jonasz]

@Jonasz
Gdyby było nieistotne, to by tak nie pokazywali, że Jack poszedł na czyjś pogrzeb, bo znalazł notkę w gazecie.

Nieistotne jest to co w tej notce było napisane, a reczej jejdokładna treśc. Nawet bez jej czytania możemy się domyślec, że to notka z "kronniki policyjnej" lub nekrolog. Nie mamy wiedzieć i ciągle nei wiemy kto w tej trumnie spoczywał. To jest właśnie Cliffhanger i jak się domyślam wielosezonowy Cliffhanger.

[Nasedo]

Finał mi sie bardzo podobał.Świetne ff Jacka pokazujące co z człowiekiem może zrobić poczucie winy.Według mnie będzie tak że ekipa ratunkowa faktycznie będzie.Przyleci helikopter weźmie Jacka, Kate i Claire z dzieckiem do domu.Jack obieca sprowadzić ratunek dla reszty rozbitków jednak zaraz po tym jak odlatują na wyspe trafia jakaś grupa szalonych naukowców.Dharma czy cuś.Następnie gdy ekipa ratunkowa wraca po reszte rozbitków nie mogą znaleźć tej wyspy.Jack ma wyrzuty sumienia i chce wrócić na wyspe żeby pomóc rozbitkom.Próbuje zlokalizować wyspy lecz nie potrafi więc postanawia sobie podróżować aby rozbić sie na niej.Przedstawia to Jacka w świetle desperata który jest w stanie zrobić wszystko aby uratować ludzi.
Oczywiście odpowiadałoby mi to bo z wyspy zniknełyby osoby których nie lubie.

i wedlug mnie to jest trafna teoria. 4 sezon zaczniemy od koncowki 3 - Jack i Kate poza wyspa, przeskok w akcji do 2007 roku, a calosc bedzie powtorka z rozrywki sezonu 3 - mamy dwie grupy, jedna pokazywana na wyspie, druga poza wyspa bedzie chciala ich znowu odnalezc co im sie zapewne uda w finale 4 sezonu. Nie ma zadnych flashforwardow, pokazane sa po prostu 2 wydarzenia w pewnym odstepie czasowym, jednak nie jest to wizja przyszlosci a po prostu umiejetne przeskoczenie 3 lata do przodu. Flashbacki beda nadal, tyle, ze z wyspy. Przez 3 lata sporo sie z nimi dzialo i dowiemy sie tego wlasnie z flashbackow, problem dorastania Walta bedzie rozwiazany.

Co do waszych dylematow czy akcja bedzie dziala sie na wyspie z flashforwardami (ktorych wedlug mnie nie bylo i nie bedzie) czy juz poza nia z flashbackami z wyspy to jak ze spieraniem sie czy zebra jest biala w czarne paski czy czarna w biale.

[Wojtas]

jak dla mnie ta teoria nie ma sensu. mijają trzy lata i nagle jack stwierdza, kurde może bysmy wrócili po resztę... LOL

[Tajemnicza_Wyspa]

@Jonasz
"Czarna" dzielnica, nazwisko "malarskie", mieszkał z nastoletnim synem - od razu kojarzy się z Michaelem.
A jeśli tak, to gdzie jest Walt???? Nie było go na pogrzebie...
Zabrali go na testy - ciąg dalszy tego, co mu robili na wyspie, więc ojciec się powiesił?
Ktoś dotarł wcześniej i zabrał Walta, więc zabili Michaela, pozorując samobójstwo?
I wcale nie musi to być cliffhanger na 3 sezony - w sezonie 4 możemy mieć następny flashforward Jacka.

Cliffhanger składa się z 2 części:
- mroczna przyszłość Jacka i ta trumna [dalsza przyszłość w realu]
- rozmowa ze statkiem ratunkowym Naomi - czekam, kiedy pokażą, kto dowodzi statkiem
Jak statek podejdzie do wyspy, to albo przyznamy rację Benowi [tjaaa, tak samo z tym, jak urodził się na wyspie, że Othersi nie są mordercami], albo - będziemy szukać szczęki po podłodze...

@Azazell
Za kogo przebierali się Othersi, biegając po lesie???
"Leśny Dziadek" Tom i bosonogie brudasy :afro:

@darou i Nasedo
Taka koncepcja zakłada przeskok do np. 2007 :afro:
Więc od razu "rewoltę" w obsadzie, bo jesteśmy już po TLE i niektórych trzeba dołączyć.
A ja niektórych gąb z TLE nie mam ochoty widzieć w serialu...

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 25.05.2007 - |13:50|

[Jonasz]

@Jonasz
"Czarna" dzielnica, nazwisko "malarskie", mieszkał z nastoletnim synem - od razu kojarzy się z Michaelem.
A jeśli tak, to gdzie jest Walt???? Nie było go na pogrzebie...
Zabrali go na testy - ciąg dalszy tego, co mu robili na wyspie, więc ojciec się powiesił?
Ktoś dotarł wcześniej i zabrał Walta, więc zabili Michaela, pozorując samobójstwo?
I wcale nie musi to być cliffhanger na 3 sezony - w sezonie 4 możemy mieć następny flashforward Jacka.

Dla czego więc John Latham a nie Michael Dowson? Dla czego to aż tak bardzo poruszyło Jacka? W przypadku Michaela raczje poczuł by satysfakcję.

[Nasedo]

jak dla mnie ta teoria nie ma sensu. mijają trzy lata i nagle jack stwierdza, kurde może bysmy wrócili po resztę... LOL

a czy bylo pokazane, ze Jack siedzi sobie w szpitalu i nagle wpada na pomysl "moze po nich wroce"?. To co sie z nim dzialo, jego stan, wyglad, mapy w mieszkaniu pokazuja, ze on ich szuka dosc dlugo i ma wyrzuty sumienia. Moze szuka ich od momentu gdy dowiedzial sie, ze ci ze statku nie wroca po reszte, teraz jedynie po raz kolejny (bo przeciez mial nie dzwonic do Kate) proboje ja namowic do wspolnych poszukiwan. Te 3 lata do przodu to swietna pozycja startowa, moga z ludzmi na wyspie zrobic co tylko chca a pozniej nam to powoli wyjasniac we flasbackach

[Tajemnicza_Wyspa]

@Jonasz
To ma związek ze słowami Bena, że teraz znów zginie 40 ludzi jednego dnia...
Ben wybije ekipę Naomi, czy oni wybiją ich???
Może się okazać, że parę osób uciekło, a była otwarta wojna Othersi vs. Ratownicy... Zakończona rzezią, wybiciem Ratowników, a Ben znów zamknął się na wyspie...
Mroczna przyszłość pokazuje, co to spowodowało - a w 2007 roku jesteśmy już po TLE.

Przed 03x20 Ben twierdził, że Othersi nie są mordercami, odcinek pokazał coś zupełnie innego...

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 25.05.2007 - |14:04|

[garus]

Czas na mnie.

Odcinek(odcinki) spokojnie oceniłbym na 9/10 gdyby serial nie nazywał się "Lost"... a "24 godziny" w którym w jednym odcinku giną przynajmniej dwie osoby, a tak oceniam tylko na 3/10.

1. Charlie samobójca, w końcu scenarzyści napisali mu fajne kwestie, ale przy okazji go zabili.

2. Idiotyczny fragment z Locke'iem, który do wieży dotarł w kilka godzin(wstał rano i dotarł rano, mimo że najpierw został postrzelony), a rozbitkom zajęło to wieczór i całą noc. Przyszedł na miejsce, rzucił nożem i poszedł - nie spodziewałem się takiego spłycenia jego wątku.

3. 10< trupów? Najwiekszą siłą tego odcinka były latające pociski, mięso i noże. Nic więcej.

4. Alex i Danielle, prawie jak "Moda na sukces"... teraz czekam na amnezję Jacka(z tego co wiem, amnezja jest w większości tasiemców)

5. "Flash forwardy" Jacka, czekałem 1.5 godziny , żeby dowiedzieć się za kim on tak płacze, na próżno...

Podsumowując: żenada.

Użytkownik garus edytował ten post 25.05.2007 - |14:21|

[Mr.UnFriendly]

lecz jeszcze pozostaje jedna rasa ci na bosaka i dzieci z misiami to chyba jest prastara cywilizacja i to oni są faktycznie źli .. zresztą sam już nie wiem.

Przecież to nasza stara ekipa Bena. W 2x15 Kate odnajduje ich stroje i są one takie same w jakich porwali rozbitków w 2x23. Poza tym dziecko z misiem było pokazane w 3x09 w czasie rozmowy Jacka z Cindy.

[Wojtas]

a czy bylo pokazane, ze Jack siedzi sobie w szpitalu i nagle wpada na pomysl "moze po nich wroce"?. To co sie z nim dzialo, jego stan, wyglad, mapy w mieszkaniu pokazuja, ze on ich szuka dosc dlugo i ma wyrzuty sumienia. Moze szuka ich od momentu gdy dowiedzial sie, ze ci ze statku nie wroca po reszte, teraz jedynie po raz kolejny (bo przeciez mial nie dzwonic do Kate) proboje ja namowic do wspolnych poszukiwan. Te 3 lata do przodu to swietna pozycja startowa, moga z ludzmi na wyspie zrobic co tylko chca a pozniej nam to powoli wyjasniac we flasbackach

Nie jest powiedziane że kogoś na wyspie zostawili... może zabrali ich wszystkich... w tej teorii właśnie to mnie irytuje.
Ok może tęsknić za wyspą, ale wątpie zeby ktoś tam został. chyba że byli to ci z "listy Jacoba" powiedzmi kilka osób.

Chociaż coś w tym może byc. W końcu producenci mowoli że nie martwi ich to że Walt dorasta...

[Jonasz]

@Jonasz
To ma związek ze słowami Bena, że teraz znów zginie 40 ludzi jednego dnia...
Ben wybije ekipę Naomi, czy oni wybiją ich???
Może się okazać, że parę osób uciekło, a była otwarta wojna Othersi vs. Ratownicy... Zakończona rzezią, wybiciem Ratowników, a Ben znów zamknął się na wyspie...
Mroczna przyszłość pokazuje, co to spowodowało - a w 2007 roku jesteśmy już po TLE.

Przed 03x20 Ben twierdził, że Othersi nie są mordercami, odcinek pokazał coś zupełnie innego...

Z tgo nic nie wynika a TLE to kompletna bzdura.

[Jellyeater]

gligorax -> to były flashshity z przyszłości. Komórka, katastrofa (jack dostał jakiś złoty bilet od linii lotniczych i dlatego sobie lata w tę i nazad licząc, że się gdzieś rozwali) ponadto to, że zna Kate, oraz to, że szuka tej wyspy.

W trumnie pewnie była Ana Lucia. Wyspa ją ozywiła, ale po powrocie do LA znowu wróciła do policji i została zastrzelona. Normalnie czarna dzielnica. Być może dla niepoznaki zmieniła imię na męskie.

Ludziska mamy za mało danych aby to rozważać. Z resztą twórcy i tak nam pokażą kto jest w tej trumnie czy tego chcemy czy nie. Kolejne flashshity z udziałem Jacka nas nie miną.

Co do Atlantydy to to, że jej nie znaleziono niestety nie jest wystarczającym dowodem na jej nieistnienie. Aczkolwiek to, że te bójdy starożytnych Greków były prawdą jest równie prawdopodobne jak cyklopi, Zeus i Prometeusz. Ot bajeczka.

Jak przypłynie statek, to chyba wszyscy się dadzą radę na niego wpakować. Więc nie ma powodu, by ktoś tam został.

Aczkolwiek być może Locke zostanie nowym Benem, a Jackob jego niewidocznym przyjacielem. Chyba, ze nie będzie już kim dowodzić, bo Inni zostaną wybici.

[Northim]

Jak dla mnie odcinek niesamowity. Najlepsza muzyka w 3 sezonie. Hollywood and vines i Life and Death z 1 sezonu chyba po liftingu. Co do końcówki, to się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia co powiedzieć. A wypowiem się co do śmierci Charliego. Jak dla mnie on będzie żył. Nie wiem jak ale przeżyje .
Odcinek 10/10 moim zdaniem. Ale Michaiła czy jak mu tam mogli sobie już darować. Co ja będe teraz robił? Lost - koniec, trza czekać. PB - koniec, trza czekać. Heroes - koniec, trza czekać. Dexter - koniec, trza czekać. Luuudzie.

Nie zdziwiłbym się gdyby następne odcinki nie miały już flashbacków tylko właśnie ff i takie by było ciągnięcie do wyjaśnienia co się stało na wyspie i jak z niej się wydostali.

PS. Aha najlepszy tekst w odcinku należy do Toma: "Sayid, Jin and dentist"

Użytkownik Northim edytował ten post 25.05.2007 - |15:14|

[Mumin]

Rewelka 10/10. Świetne zakończenie III sezonu. Końcówka przewraca wszystko do góry nogami. Najlogiczniejsze wyjaśnienie tego co zobaczyliśmy- Lostowicze zostali uratowani. Jack nie potrafi się odnaleść w realnym świecie, pije, popadł w lekomanie. Kate powiodło się lepiej. Ciekawe z kim jest? Z Sawyerem? Inne wyjaśnienie- z wyspy się wydostali ale nie załatwili na niej wszystkich spraw (ktoś z Lostowiczów tam jeszcze został?). Kate okropnie wygląda w makijażu :/ . Właściwie nie wiadomo co się stanie w przyszłość. Nie wiemy co twórcy nam zaserwują. Nigdzie nie jest powiedziane, że to co zobaczyliśmy we flashbackach Jacka jest nie uniknione. Facet w trumnie- nie ma co się zastanawiać kto to jest. To może być ktokolwiek. Co do akcji na wyspie- trup ściele sie gęsto. 10 trupów z bandy Bena w tym Tom do którego już zdążyliśmy się przyzwyczaić., Charlie, być może Bakunin (w co wątpie- koleś ma jeszcze zabić Sayida). Spodzeiwałem się lepszej śmierci Charliego. Trzymająca w napięciu akcja wysadzania w powietrze Othersów. Kto z kim w końcu jest Jack z Kate (wyznanie, że ją kocha), Jack z Juliet (okropny pocałunek). Z kim trzymała Naomi- wiadomo, że nie z Penny. Z DHARMĄ? Nie zauważyliśmy co się stało dalej. Jack nawiązał kontakt ze statkiem. I co dalej? Czy przez to Lostowicze popadną w jeszcze większe taraparty? Lost ma się jeszcze toczyć przez conajmiej dwa sezony wiec tak szybko ich jeszcze nie uratują choć Des potrafił przewidywac bliską przyszłość. Pytań sie namzożyło... Potem może coś jeszcze napisze. Nie czytałem wszystkich postów więc wybaczcie jeśli napisałem cos co wcześniej było już powiedziane.

[Pawel]

OMG :clap: . Rewelacja odcinek. A z tymi "retrospekcjami" to od razu mi coś nie grało. Ten zarost Jacka, lot samolotem itp. Ale ciekawa sprawa z tym facetem w trumnie .
A na wyspie? Rzeź niesamowita . Ale cieszy że Locke żyje .

[Azazell]

Ale czy na pewno odlecieli ? są jakieś dowody na to ?

zastanawia mnie czemu Jack chce wrócić na wyspę !! ile on tam spędził ? 60 dni ? to prawie 2miechy a to w zasadzie i szczerze mówiąc za mało by zwariować ... rozumiem jakby był tyle ile był Tom Hanks w Cast Away czy Robinson Crusoe ale on był 60 dni ! - fakt może trochę przesadzam ale żeby próba samobójstwa była ? nie cieszył się jak opuszczał wyspę? a taki zadowolony był jak przez nadajnik skontaktował się i że przylecą po nich

moim zdaniem coś się stało coś co Jack po prostu nie może przeboleć i zwariował.

Użytkownik Azazell edytował ten post 25.05.2007 - |16:19|