Teraz troszkę o moich przebojach z Łeb Brołserami i iMejl Klijentami
Na początku bardzo długo korzystałem z IE (jak chyba każdy). Potem przypadkiem znalazłem Operę (wtedy to jeszcze było w wersji 5.11 i wyświetlało PL znaczki po zainstalowaniu poprawki Andrzeja Olaczka) i korzystałem z niej aż do wersji pre7 - kiedy zobaczyłem co zrobili z jedną z najszybszych i najlepszych przeglądarek (Opera w wersji 7 niebezpiecznie przypomina IE) poszukałem czegoś innego - wybór padł na nieco przestarzałą Operę 6 - pasowała mi, aż do czasu kiedy wydali Phoenix'a 0.5 (czyli pierwowzór dzisiejszego Firefox'a). Potem był Firebird, i skonczyło się na FireFoxie 0.9.
Jako klienta poczty bardzo długo używałem OE, potem przerzuciłem się na The Bat!, ale jakoś nie przypadł mi do gustu. Zainstalowałem więc MS Outlook - korzystałem z niego, aż do wersji XP, potem przezrzuciłem się na znacznie wygodniejszego i lepszego Thunderbird'a...
To tak gwoli wspominek
Użytkownik Promethe edytował ten post 06.07.2004 - |09:02|