Z jednej strony widać coraz większy profesjonalizm twórców, odcinki zrobione coraz lepiej, zarówno pod względem fabuły, jak i scenografi, z drugiej jednak strony wyraźnie widać zmęczenie materiału i ewidentny znak, że serial w tej formie należy już zakończyć i nie odgrzewać tego dania w nieskończoność. W porównaniu do 1. seasonu Atlantis wg mnie jest lepiej, ale czas już to zakończyć. Trochę dziwne wydawało mi się, że generał O'Neill cały czas uczestniczył w akcjach, widać jest on zbyt znacząca postacią by robić serial bez niego. SG1 z Jonasem nie było najlepsze, ale postać ta była przesłodzona, może w przyszłym sezonie zobaczymy nowe lepsze SG1, choć na podstawie opini, które widziałem, nic lepszego raczej nie należy się spodziewać
Sezon ósmy - podsumowanie
Rozpoczęty przez
SGTokar
, 14.10.2003 - |10:55|
265 odpowiedzi w tym temacie
#261
Napisano 03.07.2007 - |11:06|
#262
Napisano 03.07.2007 - |18:00|
no, na moj gust, to po kilku pierwszych odcinkach 9tego sezonu zatesknisz za osmym
pod koniec robi sie lepiej i 10ty sezon jest swietny, ale po osmym ma sie wrazeni, ze "to juz jest koniec, nie ma juz nic".
pod koniec robi sie lepiej i 10ty sezon jest swietny, ale po osmym ma sie wrazeni, ze "to juz jest koniec, nie ma juz nic".
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#263
Napisano 18.03.2008 - |13:31|
Krótkie podsumowanie.
Na pewno zbyt dużo w tym 8 sezonie było takich odcinków zapychaczy. Ba, mam wrażenie że te dwa ostatnie odcinki też w sumie takie są. Ja spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Owszem znaleźli ZPM ale mimo wszystko mogli chyba trochę lepszą fabułę do tego wymyślić. Cóż lubię odcinki z podróżami w czasie ale te dwa jakoś mi nie podpasowały. Jednak było też kilka naprawdę ciekawych odcinków. Tutaj wymienić mogę obie części Reckoning oraz zdecydowanie jak dla mnie najlepszy w tym sezonie Threads.
Tak więc nie było źle, ale mogło (i powinno) być lepiej .
Na pewno zbyt dużo w tym 8 sezonie było takich odcinków zapychaczy. Ba, mam wrażenie że te dwa ostatnie odcinki też w sumie takie są. Ja spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Owszem znaleźli ZPM ale mimo wszystko mogli chyba trochę lepszą fabułę do tego wymyślić. Cóż lubię odcinki z podróżami w czasie ale te dwa jakoś mi nie podpasowały. Jednak było też kilka naprawdę ciekawych odcinków. Tutaj wymienić mogę obie części Reckoning oraz zdecydowanie jak dla mnie najlepszy w tym sezonie Threads.
Tak więc nie było źle, ale mogło (i powinno) być lepiej .
Użytkownik Pawel edytował ten post 18.03.2008 - |13:31|
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]
#264
Napisano 18.03.2008 - |19:13|
Moebiusy to zapychacze i nie boję się użyć tego słowa. To jedno wielkie rozczarowanie. Można by się spodziewać, że w ostatnim odcinku użyją tego uszkodzonego ZPM i coś wysadzą spektakularnie w powietrze. A tymczasem jakąś komedię nam zafundowali.
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung
Winchell Chung
#265
Napisano 17.12.2008 - |20:38|
Sezon 8 był bardzo nierówny. Mamy odcinki genialne i do nich zaliczam otwarcie sezonu, oba Reckoningi oraz Threads, było też kilka trochę przegadanych, które w zasadzie niczego nie wnosiły i jedna wielka wpadka w postaci Citizien Joe. Trzeba jednak przyznać, że mimo odcinków "przestojowych" sezon dużo wnosi do fabuły SG i ją rozwija. Tylko brakuje trochę kooperacji SG-1 - jest sporo odcinków, gdzie kogoś z czwórki w ogóle nie ma, albo występuje marginalnie, albo wręcz jest to odcinek poświęcony głównie jednej postaci. Poza tym tym sezonie stwierdzam że Jack średnio się sprawdza w roli dowódcy bazy - to jednak postać "polowa". No i zakończenie sezonu też mogłoby być lepsze. Generalnie jednak sezon ten zapisze się pozytywnie w mojej pamięci i na pewno zawiera w sobie odcinki, do których będę chciał wracać.
Użytkownik Altair edytował ten post 17.12.2008 - |20:40|
#266
Napisano 17.12.2008 - |21:15|
Muszę stwierdzić że przynajmniej od drugiej połowy sezon dążył do zamknięcia większości wątków serialu. Chyba producenci mieli wielkie wątpliwości czy powstanie kolejny sezon. Ale mamy zniszczone replikatory, większość Goa'uld została pokonana, co jednak nie znaczy że ten wątek się zamknął, Anubis dostał to na co zasłużył, a Jaffa mają swoją upragnioną wolność. No i dało się to zrobić pokazując kilka luźnych historii nie związanych z głównym wątkiem fabularnym. Choć momentami niestety kulały to chyba w 7 sezonie zdarzały się gorsze.
don't try
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych