284 odpowiedzi w tym temacie

[jurandzik]

Fajny serial. Odskocznia od wszystkiego... Wiedzieli kiedy skończyć, a nie jak w Prisonie ciągnęło się i ciągnęło i nie wiadomo po co i dlaeczego. Hareprs to inny serial niż wszystkie. Zawsze czeka się na kolejny odcinek i snuje się podejrzenia dotyczące zabójcy .

[Rufusik]

No cóż... nie najgorzej. W zasadzie już wszystko zostało powiedziane. 9/10 bym mu nie dał, ale może taką mocną siódemeczkę. Szczególnie za zamkniętą kompozycję i za oryginalne morderstwa.

Co do zakończenie. Motyw Henry'ego jakoś mnie nie przekonuje. Zabija bo mamuśka go odtrąciła... Ok, może się mścić na niej, ale czym zawinili inni? Henry zbyt łatwo podporządkował się planom Wakefielda, odnośnie zabijania tych, których się kocha. Ot tak, jako młody chłopak wyrusza z ojcem do Seattle na swoisty trening mordowania. Owszem, czuł powiązanie z ojcem, czuł rządzę krwi, ale czy człowiek wychowywany przez spokojną, troskliwą rodzinę może tak łatwo się zmienić? Brakowało mi jakiegoś prania mózgu, tortur ze strony Wakefielda. Czegoś co wyjaśniałoby jego chorobę psychiczną. Wolałbym obejrzeć takie coś, niż denną gadkę z Abby.

Do tego jeszcze takie coś:

4. Pożaru nie było, Abby i Jimmy uciekają przed Henrym i Wakefieldem, na wyspie wciąz jest Shea i Madison. Przybywają gliny, tocza pojedynek z Wakefieldem, w tym samym czasie Henry morduje resztę gości... Umierająca Abby strzela do niego z shotguna, Henry umiera. Madison jest survivorem.

I byłoby bombastycznie!

[Jonasz]

Zakonczenie nienajgorsze aczkolwiek nie bylo finezyjne. Ze Henry jest pomocnikiem, mozna bylo podejzewac, zreszta i w tym watku byly takie koncepcje, lecz wylacznie poprzez eliminacje i spekulacje. Brakowala jakis wczesniejszych sugestii, na tyle niewyraznych, by nie dawaly zadnej pewnosci, a nawet nie nasuwaly przypusczen, lecz na tyle wyraznych, by post factum, wszystko bylo jasne. Tego zabraklo. To chyba z powodu braku kunsztu pisarskiego.

[cliffhanger]

Ciężko ogólnie w takiego typu produkcjach zaskoczyć widza w postaci zabójcy. Nowo pokazana postać od razu wzbudza nasze podejrzenia itd.
Widz od razu szuka zabójcy wśród tych najmniej podejrzanych i odrzuca tych najbardziej oczywistych. Gdyby twórcy zrobili z zabójcy np. JD to każdy by im zarzucał, że zbyt proste, oczywiste i płytkie. Jedynym rozwiązaniem chyba byłoby tak jak wcześniej pisano, że kogoś uśmiercili, ale nagle go ożywiają. Nie mam w tym aspekcie pretensji do twórców, ale błędem było pokazanie fotki Wakefielda w tej gazecie i denerwują mnie takie rzeczy jak "niezniszczalny Wakefield".

Chyba, że ewentualnie killerem byłaby Madison/Trish. To by mnie zaskoczyło.

Użytkownik cliffhanger edytował ten post 13.07.2009 - |13:34|

[Metalfish]

No i koniec. Serial dobry, ale strasznie nierówny. Finał momentami dobry, ale jak pisaliście od śmierci Wakefielda słabizna. No i happy end. Nie zawsze jestem ich wrogiem, ale tutaj mogli jakoś ciekawiej skończyć. (np Henry wpada w szał, bo Abby nie chciała z nim zostać, zamordowałby ją i Jimmiego, a na koniec samobójstwo)

Gdzieś do 8 czy 9 odcinka myślałem, że Henry to morderca (bo nikt inny nie pasował ze względu na alibi) i cieszę się, że to on się nim okazał. Tylko motyw jego czynów słabiutki... Przy 12 odcinku bałem się, że faktycznie Jimmy będzie pomagierem, ale na szczęście wtedy miło mnie zaskoczyli.

Serial polecam bo jakby nie było jest niezły, krótki, no i ma zakończenie. (co prawda mogło być lepsze, ale jest)

[Azazell]

Obejrzałem cały serial i uważam go za bardzo udaną produkcję telewizyjną. Fakt faktem serial troszkę się ztoczył jak ujawniono już głównego mordercę - głównie ze względu na idiotyczne błędy twórców (akcja w barze z Trish + Mordercą). Troszkę szkoda, że zginęli moi najwięksi ulubieńcy serialu:

Spoiler

Sully, Danny, Cal i Chloe

Już mogli uśmiercić Abby - a bym nie płakał z tego powodu

A właśnie istotne jest to, że serial nie jest hororrem ale thillerem - a to różnica gatunkowa!
Ogólnie serial spoko wciąga i fajnie się ogląda oraz główny morderca to też fajny aktor - Oceniam całość na 8/10

P.S - Według mnie zakończenie powinno być takie:
Cal, Chloe, Sully i Danny ledwo uchodzą z życiem i uciekają z wyspy zabijając morderców i końcowa scena jest taka, że piją wspólnie piwo na imprezie

Użytkownik Azazell edytował ten post 13.07.2009 - |18:40|

[Rydzu_SSJ]

Chyba, że ewentualnie killerem byłaby Madison/Trish. To by mnie zaskoczyło.

Właśnie na Trish jako mordercę stawiałem tzn. bardzo chciałem, żeby tak się stało, bo mimo podejrzeń i tak byłbym cholernie zaskoczony... A tak, Henry... no cóż.

[SliderOh]

Madison killerem - to byłaby przesada, bachor nie miałby tyle siły... Trish nawet w przedostatnim epie przeszła mi przez myśl, jako killerka, ale wiedziałam, że to nie może być ona ze względu na słowa wypowiedziane przez Wakefielda - że odnalazł JEGO... czyli było wiadomo, że to chłopak

[Highlander]

Co prawda wiadomo o tym od dawna, ale tu mamy kolejne potwierdzenie, że dalszego ciągu (z nową obsadą i podczas innej uroczystości) nie będzie:
http://hollywoodinsi...iders-say-.html

Wiadomo już też, że 8 września Harper's Island zostanie wydane na dvd. Co ciekawe pod nazwą "Harper's Island - The DVD Edition", a nie pierwszy sezon czy kompletna seria. Wydanie ma zawierać komentarze twórców i obsady oraz sceny usunięte na żądanie CBS.
Osobiście mam nadzieję, że pojawi się też wersja unrated odcinków

Użytkownik Highlander edytował ten post 16.07.2009 - |11:57|

[zagubiony4]

Harper's Island w TVP1!!! TVP1 8 września (wtorek) o 20.20 wyemituje 1 odcinek serialu. Polski tytuł brzmi tak samo jak na AXN: "Wyspa Harpera"!

[medusa]

Odrobinę żałuję, że oglądałam to "na bieżąco". Na początku było ekstra, bo akcją wciągała aż miło, człowiek z niecierpliwością wyczekiwał na kolejne odcinki ale pod koniec, kiedy pewne rzeczy zaczynały być już oczywiste napięcia zaczęło brakować. Dlatego jest to znakomita pozycja do obejrzenia jednym ciągiem. Ma początek środek i koniec, który może się podobać mniej lub bardziej ale JEST i to zdecydowanie miła odmiana po serialach, które urywają się w najlepszym razie dużym wybuchem.
A odnośnie alternatywnych zakończeń to w moim ulubionym zakończeniu zabójcą byłby wujek Marty

[zagubiony4]

Prawie w ogóle tego forum nie czytam (tylko czasem zerknę czy ktoś też nie śledzi tak jak ja na AXN i dodaje komentarze), ze względu, że ja jestem na bieżąco z AXN i jestem po 9 odcinku. Tyle według mnie się dzieję, że trudno się w jakikolwiek sposób połapać co i jak. Mordercą w końcu nie wiem kto jest... A wydaje mi się, że jest ich 2: mianowicie, że szeryf jest mordercą i ktoś jeszcze.

Już w niedziele o 22.00 na AXN 10 odcinek. Oj serial dobry naprawdę!!!

A Od 8 września na TVP1 we wtorek o 20.20 1 odcinek WYSPY HARPERA!

Użytkownik zagubiony4 edytował ten post 13.08.2009 - |11:04|

[Pawel]

Prawie w ogóle tego forum nie czytam (tylko czasem zerknę czy ktoś też nie śledzi tak jak ja na AXN i dodaje komentarze), ze względu, że ja jestem na bieżąco z AXN i jestem po 9 odcinku. Tyle według mnie się dzieję, że trudno się w jakikolwiek sposób połapać co i jak. Mordercą w końcu nie wiem kto jest... A wydaje mi się, że jest ich 2: mianowicie, że szeryf jest mordercą i ktoś jeszcze.

Wiadomo było że chcieli zamieszać aby jak najtrudniej było zgadnąć kto jest mordercą. Ja ze zgadywaniem poczekał do 12 odcinka (czyli przedostatniego, w którym pod koniec poznajemy

Spoiler

mordercę

) i w sumie od początku tego odcinka podejrzewałem że

Spoiler

mordercą

jest... dobra nie napiszę skoro oglądasz w AXN. W tym momencie już specjalnym zaskoczeniem dla mnie to nie było.

Co do samego serialu to trochę za długi. Gdyby skrócili tą historię do 6, 7 odcinków to moim zdaniem wyszłoby to lepiej. Niemniej jednak końcowe odcinki mi się nawet spodobały. Było ciekawie i sporo się działo.




Zasłoniłem bo używając takiej formy można powiedzieć, że już zdradzasz mu część zagadki.
Na przyszłość proszę uważać co się pisze.
//biku

Użytkownik biku1 edytował ten post 13.08.2009 - |17:58|

[DanielP]

Ja od razu, po 1 czy 2 odcinku domyślałem się kto jest mordercą
Pewnie za dużo horrorów się naoglądałem i takie rzeczy wyczuwam od razu.
A pewności w moich przypuszczeniach dodawał mi

Spoiler

głupi uśmieszek tej postaci

Po prostu jak tą postać widziałem - to byłem pewien, że to właśnie morderca

Użytkownik biku1 edytował ten post 13.08.2009 - |17:57|

[AnDyX]

Obejrzałem sobie serial, poszło dość szybko. Cieszy to, że nie próbowali tego rozciągać i że nie planują robić kolejnych sezonów. Historia została zamknięta.

Ogólnie wszystko bardzo in plus, cała długofalowa fabuła, jakby nie patrzeć, jest zaskakująca i tak naprawdę mało ludzi spodziewało się kto będzie ostatecznie mordercą, a na pewno bardzo bardzo mała część widzów była pewna. Tak więc brawa dla scenarzystów, bo umiejętnie mieszali wątki i de facto co odcinek coś się zmieniało i podejrzenie padało na kogo innego. Well done.

Serial jak to serial, miał lepsze i gorsze momenty, momenty bardziej i mniej realistyczne (oczywiście w takiej skali realizmu, o jakiej można mówić), ale ogółem nie nudził i oglądało się go z zainteresowaniem. Sporo znanych aktorów, dość dużo nastawionej na Amerykanów urody, szczególnie u dziewczyn - ale na szczęście nie przełożyło się to na aktorstwo, które ogółem było dobre. Jak wspomniał wcześniej SSJ, Katie Cassidy jako brunetka - well hot ;d Kilka twarzy znanych z Supernatural, pojedyńcze znajome mordki z Desperatek, House'a czy innych serialów. Ogólnie przyjemnie, tak rodzinnie haha

Ogółem, absolutnie nie żałuję, że obejrzałem. I z czystym sumieniem mogę polecić innym

[Berith]

Największym błędem tego serialu było podania liczby odcinków ;P
Przecież to, że "co odcinek coś się zmieniało i podejrzenie padało na kogo innego" nie było w żaden sposób zaskakujące. Dzięki temu tylko eliminowaliśmy poszczególnych kandydatów, bo wiadomym było, że nie można ujawnić mordercy na kilka odcinków przed końcem.
W ogóle uważam, że seriale nie powinny podawać liczby odcinków... Ach to zaskoczenie końcem

[Rydzu_SSJ]

Największym błędem tego serialu było podania liczby odcinków ;P
Przecież to, że "co odcinek coś się zmieniało i podejrzenie padało na kogo innego" nie było w żaden sposób zaskakujące. Dzięki temu tylko eliminowaliśmy poszczególnych kandydatów, bo wiadomym było, że nie można ujawnić mordercy na kilka odcinków przed końcem.

Twoim tokiem myślenia (choć trochę słusznym) wyeliminowaliśmy Henry'ego (jak się okazało późniejszego mordercę!), bo przecież na koniec bodajże 1x07 rzucono podejrzenie na niego...

W ogóle uważam, że seriale nie powinny podawać liczby odcinków... Ach to zaskoczenie końcem

Już to widzę - oglądasz sobie Pilota, akcja się rozwija, rozwija i nagle scena typu WTF i koniec serialu .

[Berith]

Twoim tokiem myślenia (choć trochę słusznym) wyeliminowaliśmy Henry'ego (jak się okazało późniejszego mordercę!), bo przecież na koniec bodajże 1x07 rzucono podejrzenie na niego...

Masz na myśli ten odcinek, w którym JD umierał, a Henry sobie wyszedł zakrwawiony? To w sumie również niesamowicie ciekawe, bo JD (chyba nawet widząc brata) nie powiedział, że to on zabija. Co do samego podejrzenia - cóż... to trwało tylko kilka minut; następny już odcinek mówił o kimś innym (o szeryfie chyba). Tymczasem na innych uwaga była kierowana przez (co najmniej) jeden odcinek.

Już to widzę - oglądasz sobie Pilota, akcja się rozwija, rozwija i nagle scena typu WTF i koniec serialu .

Dla mnie bomba ;P

Użytkownik Berith edytował ten post 31.08.2009 - |08:32|

[bishop]

Dziś skończyłem oglądać ten serialik i stwierdzam że na pewno nie jest to serial najwyższych lotów ale jest jak na swój gatunek w miarę dobry. Zobaczyliśmy coś nowego, uważam że fabuła była dobra może nie w pełni wykorzystany potencjał ale jest ok. Henry mordercą wolałbym żeby ktoś inny nim był a on przeżył z Trish (w sumie to chyba jej najbardziej było mi żal, zapewne przyczynił się do tego jej wygląd <33 ) aczkolwiek tak się nie stało. Ja już w odcinku w którym zginął JD domyślałem się że to Henry ale pewności nie miałem. Również i w wcześniejszych odcinkach jego zachowanie wzbudziło we mnie lekkie zdziwienie bo chyba jako jedyny zawsze taki ogarnięty, za bardzo się nie wzruszał, mało emocji i wyrazy twarzy - były oznaki że coś z nim nie tak. Ogólnie uważam że scenarzyści ładnie się z nami zabawili Myślę że główni bohaterowie dobrze zagrali swoje role. Nie martwię się tym że nie będzie drugiego sezonu iż uważam że fabuła została zamknięta i nie ma co na siłę przeciągać (musiało by być inne zakończenie albo drugi sezon opowiada a podobnej sytuacji np. jacyś studenci przyjeżdżają na wyspę na której kiedyś tam zabito dużo ludzi bo chcą się zabawić z lekkim dreszczykiem emocji i okazuje się że jest kolejny morderca ale wyszedłby z tego "Piątek 13-go" w serialu ) tak że uważam ten serial za zamknięty. Zakończenie? Uważam że dobre, oczywiście HAPPY END to było pewne i nie było tu z mojej strony żadnego zdziwienia że Abby przeżyje. Szkoda że tak dużo głównych bohaterów zginęło ale przecież o to chodziło w tym serialu jak by tylko pięć osób zginęło nie było by to tak ciekawe. Ogólnie serial mnie wciągnął i dobrze mi się go oglądało więc 7/10 ;-)

[biku1]

@johnass z tego co ja pamiętam to pomysł kobiety która przybywa na HI by zrobić "cyfrowe archiwum lokalnej gazety" był już wykorzystany w serii kilku krótkich filmików internetowych coś jak webisody ---> http://www.harpersglobe.com/
Startowało to zaraz na początku emisji HI w tv jako jedna z kilku stron "wspomagająca" marketingowo sam serial, podobnie było ze stroną gdzie mieliśmy przewidzieć kto jest mordercą.

Wygląda na to, że nie doczytałeś do końca bo spójrz na daty "odcinków" tego 1 sezonu - to już było i chyba chodzi o to co powyżej napisałem a do tego jest info "....Harper's Globe was originally slated to be called 'Harper's Gazette'....".

Użytkownik biku1 edytował ten post 30.08.2009 - |15:39|