Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
623 odpowiedzi w tym temacie

#241 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:34|

Szkoda,że nikt nie skomentowal wpisu i cytatów NAFT-katering o ksiązce ,,Misja" , bo jest wiele podobieństw z naszą Wyspą, a ksiązka powstała bodaj w 97 roku,więc kto wie czy twórcy losta w jakimś stopniu sie na tym nie wzorowali. Jakby co to mam te książke na kompie.

I jesli chodzi o teorie ,że wyspa jest zamknieta/ niewidzialna w jakimś kloszu jak mówił Desmond. W 1 sezonie jak Walt ogląda komix jest ujęcie na 1 strone gdzie jest pokazana jakaś kraina i własnie jakiś zamek/wyspa/góry w/na kloszu.

Użytkownik wyczes edytował ten post 10.05.2007 - |22:38|

  • 0

#242 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:41|

Nie zbudujesz samolotu z samego alu. Np. w Airbusach 10% to stal i tytan. Do tego układy elektroniczne, które na tego typu zakłócenia są niezwykle wrażliwe i impreza na pokładzie gotowa.

Racja. Nie jestem ekspertem, ale zakładam, ze stal jest uzywana głownie w silnikach, gdzie oprócz wytrzymałości mechanicznej jest potrzebna odpornośc na wysoką temperaturę, a tytan w silnikach i podwoziu. Kadłub jest aluminiowy, co uniemożliwia rozerwanie go na trzy części polem elektromagnetycznym. Zakłocenia elektroniki mogły spowodowac utratę kontroli nad samolotem, ale nie rozerwanie kadłuba.
  • 0

#243 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |22:45|

Oj to już trzebaby przeprowadzić pełną symulację wytrzymałościową. Silnik ma kształt zbliżony do okręgu zatem pole wytwarza w nim prąd wirowy, co powoduje gwałtowne szarpięcie konstrukcją wywołane chwilową zgodnością biegunów magnetycznych. I w tym momencie nic nie jest przesądzone. Samolot może eksplodować, a może się rozpołowić, lub rozhermetyzować i dopiero potem rozerwać (tak było w przypadku 815).

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.05.2007 - |22:46|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#244 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:45|

Ben ewidentnie boi się, że Locke odbierze mu dowództwo w społeczności, sam to pośrednio potwierdza po strzale, " zrobiłem to , bo usłyszałeś Jackoba".

A mi się jeszcze wydaje , że Ben po prostu wystawił Locka na ostatnią próbę. Locke zostanie zaakceptowany przez Innych, jeśli Jacob go uleczy. Jesli Ben chciałby go naprawdę zabić , to by mu po prostu strzelił w łeb i tyle.
  • 0

#245 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:47|

Szkoda,że nikt nie skomentowal wpisu i cytatów NAFT-katering o ksiązce ,,Misja" , bo jest wiele podobieństw z naszą Wyspą, a ksiązka powstała bodaj w 97 roku,więc kto wie czy twórcy losta w jakimś stopniu sie na tym nie wzorowali. Jakby co to mam te książke na kompie.

I jesli chodzi o teorie ,że wyspa jest zamknieta/ niewidzialna w jakimś kloszu jak mówił Desmond. W 1 sezonie jak Walt ogląda komix jest ujęcie na 1 strone gdzie jest pokazana jakaś kraina i własnie jakiś zamek/wyspa/góry w/na kloszu.

Ja czytałem, ale wiesz co tu komentować, może tak, może nie, na pewno twórcy losta opierali się na wielu źródłach, ale trzeba więcej odpowiedzi poznać, ciągle brakuje nam konkretów...

PS. już 10 stron ! w 1 dzień !
  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#246 strawberry

strawberry

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:52|

o rety, czytam Was i czytam i jak kończę przedostatnią stronę, to się okazuje że kolejna już nie jest ostatnią tylko znowu przedostatnią...

:)

ale przecież tyle się wydarzyło - jest o czym pisać :)

ja napiszę tylko że dla mnie odcinek 10/10

Post zostanie, bo mnie rozbawił, ale nie pisz takich nic nie wnoszących postów

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.05.2007 - |22:54|

  • 0
pozdrawiam wszystkich - strawberry

#247 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:52|

Oj to już trzebaby przeprowadzić pełną symulację wytrzymałościową. Silnik ma kształt zbliżony do okręgu zatem pole wytwarza w nim prąd wirowy, co powoduje gwałtowne szarpięcie konstrukcją wywołane chwilową zgodnością biegunów magnetycznych. I w tym momencie nic nie jest przesądzone. Samolot może eksplodować, a może się rozpołowić, lub rozhermetyzować i dopiero potem rozerwać (tak było w przypadku 815).

Myślę że jednak wyjdzie na pole elektromagnetyczne, oczywiście z punktu widzenia nauki jest to niemożliwe, ale to tylko serial, więc twórcy przyzwyczaili nas do tego że nie wszystko się zgadza z rzeczywistością. Zresztą pole elektromagnetyczne jest jedyną rzeczą która mogła tak podziałać na samolot (z punktu widzenia niezgodnego z rzeczywistością). Gdyby był wybuch, a to jedyne co przychodzi mi namyśl jeśli chodzi o realne przyczyny rozerwania to z pewnością był by widoczny... offtopic: Może wywiercili im dziurki dookoła kadłuba tak jak w papierze toaletowym... i dlatego się rozerwał... ; )

A mi się jeszcze wydaje , że Ben po prostu wystawił Locka na ostatnią próbę. Locke zostanie zaakceptowany przez Innych, jeśli Jacob go uleczy. Jesli Ben chciałby go naprawdę zabić , to by mu po prostu strzelił w łeb i tyle.

Nie zabił go od razu bo chciał się dowiedzieć co Jacob mu powiedział, gdyby palnał mu w łab raczej ciężko było by to z niego wyciągnąć...


go go go ! czas na 11 stronę !

Użytkownik elektrownik edytował ten post 10.05.2007 - |22:56|

  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#248 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 10.05.2007 - |23:00|

Gaw - masz rację - faktycznie matka Bena to nie może być dymek ze względu na barierę.

elektrownik - coś mi mówi że nie pierwszy raz Ben prowadzi kogoś do Jacoba, i wraca sam. Alex mogła to zauważyć, i dlatego dała Locke'owi broń. Pytanie: kogo jeszcze Ben mógł prowadzić do Jacoba by się go pozbyć?

jacekfreeman - "Our Company" Richarda to Mittelos w świecie zewnętrznym a na wyspie... hmm, grupka lekkoduchów pod światłym przewodnictwem Bena? ;)


Wysnuto tu teorię, że Dharma stworzyła dymek, by wykończyć agresorów a do tego postawili barierę soniczną, by dymek nie obrócił się przeciw stwórcy. A JEŚLI JEST NA ODWRÓT? Jeśli to trzeci inni ("agresorzy") stworzyli dymek (bądź po prostu go udomowili), by wykańczał członków Dharmy, a Dharma zbudowała ogrodzenie przed dymkiem? Wydaje mi się to sensowniejsze że dymek trzyma z Agresorami niż z Dharmą. Dharma jest intruzem eksploatującym wyspę do celów naukowych, co czyni ją naturalnym wrogiem wyspy. A dymek wydaje się być tutaj rdzennym mieszkańcem. Podobnie jak Richard i Jacob.

Ale że też Richard nie zna Jacoba? Chyba że Ben i w tej kwestii Locke'a okłamał...

Drugie trzęsienie było spowodowane nie wpisaniem przez Desmonda liczb. Całkiem możliwe że pierwsze trzęsienie rozpoczynające atak agresorów było spowodowane przez Razinskiego. Możliwe że to wtedy gość się załamał i Razinsky sobie strzelił w łeb (pamiętacie plamę pokazaną przez Inmana Desmondowi w finale drugiego sezonu?) Akurat wtedy kiedy miał kod wpisać. Inman pewnie sobie spał, aż w końcu wszystko zaczęło się trząść. W końcu się obudził i ciut po czasie wpisał kod. ;) Ale to tylko moja teoria.. ;)

I jeszcze jedno: Rousseau to nie Anne. Rousseau przybyła na pokładzie Black Rock i kropka. Anne musiałaby mówić w retrospekcjach z francuskim akcentem żeby można było spekulować odnośnie Rousseau. A nie mówi. To pewnie córka któregoś z naukowców...

Namaste ;)
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#249 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:07|

Oj to już trzebaby przeprowadzić pełną symulację wytrzymałościową. Silnik ma kształt zbliżony do okręgu zatem pole wytwarza w nim prąd wirowy, co powoduje gwałtowne szarpięcie konstrukcją wywołane chwilową zgodnością biegunów magnetycznych. I w tym momencie nic nie jest przesądzone. Samolot może eksplodować, a może się rozpołowić, lub rozhermetyzować i dopiero potem rozerwać (tak było w przypadku 815).

Szarpnięcie ... musiałoby to być zaiste potęzne szarpnięcie, żeby szarpnąc samolotem ważacym kilkaset ton, który na dodatek leci z prędkością kilkuset km/h. I w którym kierunku to szarpnięcie ? Prawy silnik eksploduje i odpada, lewe skrzydło się łamie, kadłub pęka za skrzydłami.... z przodu ? z lewej ? z tułu ? może z dołu ? Jakiej potrzeba siły, żeby złamac skrzydło Boinga ważącego nawet do 350 ton ? Samolot został zaprojektowany tak, żeby miec odpowiedni zapas wytrzymałości - 150 % maksymalnego przewidywanego obciązenia, jesli mnie pamięc nie myli.


Nie zabił go od razu bo chciał się dowiedzieć co Jacob mu powiedział, gdyby palnał mu w łab raczej ciężko było by to z niego wyciągnąć...

Źle się wyraziłem, chodziło mi o to, że go nie dobił strzałem w głowę, tylko go zostawił z dziurą w brzuchu.

I jeszcze jedno: Rousseau to nie Anne. Rousseau przybyła na pokładzie Black Rock i kropka.

Nic podobnego. Roussou przypłynęła kutrem z ekspedycją francuskich geologów. Chcieli sprawdzić skąd nadawane są liczby i rozbili się u brezgów Wyspy.
  • 0

#250 not-Kate

not-Kate

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:09|

O Majgad!!!! Hela-- odnośnie fotki oka Jackoba z blogu DarkUfo, od razu pomyślałam
1- o sztucznym oku z Arrow ( ale to może należeć do Bakunina)
2- Pamiętacie jak z se.1. Locke pokazywał Waltowi tę grę, z czarnymi i białymi krążkami, ? Jest ujęcie jak przykłąda je do oczu i mówi " Two sides, one is bright, one is dark"... czarrne oko, brrrr,
3- Sen Claire i we śnie nad kołyską dziecka Locke z nienaturalnymi oczyma.. tylko nie pamiętam, czy miał czarne czy białe..
4- Białe i czarne kulki znalezione w woreczku Adama i Ewy w grotach.. Może się uczepiłąm tych czarnych kulek, a facet ma po prostu piwne oczy..:))

Przerażające. Nie będe spać, takie ślepia mnie zawsze przerażają.
  • 0

#251 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:13|

szakoou - raczej mialo wiarygdne by agresorzy mieli zsynchronizować swoj atak z zasnieciem lub samobójstwem Razinksiego...o ile było jakieś samobójstwo.
  • 0

#252 not-Kate

not-Kate

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:25|

aaaaaaaaa. i jeszcze coś już nie dot. Jackoba i Bena, tylko rozbitków i Juliette..POmyślcie, jak to logistycznie możliwe, że Juliette wiedziała, co Ben nagrał na drugiej stronie taśmy??? Zakładam tak:
A. Jul nagrywa coś ( o Kwon i ciąży) zostawia w szafce w bunkrze.
B. Ktoś to zabiera i niesie do Bena.
C. Ben odsłuchuje, myśli i na drugiej stronie nagrywa odpowiedź.
D. Daje posłańcowi, ten niesie taśmę z powrotem, zostawia w tej samej szafce
E. Juliiette przy następnej wizycie w= medical station = odsłuchuje polecenia, kasuje na pierwszej str. starą wiadomość i znowu zostawia. Tak się kontaktują.

Ale

Między punktem C. i D. Locke wykrada dyktafon i daje Sawyerowi, ten niesie na plażę i udostępnia rozbitkom nagranie. Posłaniec nigdy nie doniósł tej taśmy w umówiony z Juliette punkt ( przyszedł po taśmę Richard i wydało się że przepadła bez wieści), SKĄD ZATEM ONA WIE, CO NAGRAŁ BEN???????????
NIedociągnięcie scenarzystó, czy coś innego,?? Jeśłi tak to co????? Macie pomysł, czy ja przesadzam. Pamiętajmy, że juliette była w buszu z Jackiem (hmmm:)), czyli nikt nawet tak przychylny jak Kate nie mógł jej dać cynku o tym, że mają w obozie "taśmy prawdy". A zresztą.. Gdzie się podziewał faktycznie Jackette???Może Ma Dżunglowy kontakt z Jakimś szpiegiem wsród othersów, co z nią współpracuje????never know..
  • 0

#253 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 10.05.2007 - |23:26|

szakoou - raczej mialo wiarygdne by agresorzy mieli zsynchronizować swoj atak z zasnieciem lub samobójstwem Razinksiego...o ile było jakieś samobójstwo.


Nie musiało być to zsynchronizowane. Po prostu zbieg okoliczności, jak w przypadku Desmonda i lotu 815...

not-Kate - przyjrzyj się jeszcze filmikowi, który puszczano Karlowi przy praniu mózgu; na jednym ujęciu widać na okrągłym talerzu BIAŁE i CZARNE nitki makaronu

Asignion - faktycznie, pokićkało mi się z Rousseau, ale to co piszesz potwierdza że to nie Annie :)

Użytkownik sZakOOu edytował ten post 10.05.2007 - |23:28|

  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#254 edward

edward

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:33|

Heh odcinek naprawdę dobry ale myśle że po tym odcinku serial straci swoją mistyczną aurę. W sumie nic w tym odcinku mnie nie zaskoczyło no poza jacobem(jakoś mi ten pomysł nie pasuje do tego serialu,nie ta konwencja).Moim zdaniem Ben więzi Jacoba w tej chałupie o czym świadczy ten proch który działa na niego jak ogrodzenie na dymek.Jacob obraził się na bena że ten nie puszcza go do piaskownicy i się już do niego nie odzywa.Cała ta niby rozmowa była udawana no a jak zorientował się że jacob poprosił o pomoc locka no to ben się wkórwił ostro-strach przed utratą władzy.

Jeśli Ben jest jednym z ostatnich ze starej gwardii(ekipy tego od malowanych oczu) to co się stało z resztą? Malowany chłopiec się nie starzał więc jest duchem?....eee no to jak reszta jego ziomków mogła umrzeć. Moim zdaniem ziomki podusili całą darmę(naukowców) i przejeli władzę.Ben dowiedział się o możliwościach wyspy jakoś poznał Jacoba (potomka 4 palczstych)a ziomki zrobili go królem,takim kapłanem od kontaktów z jacobem.Po wyeliminowaniu naukowców musieli udawać że wszystko jest cacy(kod w swonie i flame) ale ziomkom nie chciało się wpisywać durnych kodów ani zapładniać kobit i ben się wkórwił. Pozamykał większość leniwych ziomków gdzieś na wyspie i sprowadził sobie nowych pomagierów z poza wyspy,pokazując jednocześnie darmie że projekt trwa. Wynajoł radzynskiego do wpisywania kody bo nikomu się nie chciało,potem ściągnął kalvina bo ile można...Darma zaczeła coś podejrzewać wysłała grubaska na zwiad ale ben go załatwił cichaczem.Bernard się wkórwił i sam poleciał na wyspę żeby sprawdzić co się dzieje i uratować jakby co żonę. Penny tak swądziało że zaczełaszukać Des. Znalazła wyspę ale jakiś kabel z załogi statku powiadomił jej starego który trochę się wkurzył.Nowa laseczka rozbiła się na wyspie i skontaktowała się z Penny. Ojciec dowiedział się co za cyrki są na wyspie wysłał szwadron śmierci aby wybili wszystkich.Rozbitkowie trochę się zdenerwowali bo w sumie fajnie było na plaży i dogadali się z uwięzionymi ziomkami(Bena zabił Jack... a jak) .Wypuścili ich i razem zrobili partyzantkę na odziały śmierci i samego ojca Penny. Większość ziomków i rozbitków zgineła w walce ze szwadronami ale dali rade dzięki Jin który w retrospekcjach okazał się uczniem chucka norissa i rozpitolił pół odziału ss kopniakiem z obrotu(tak jak lock nie chciał opuszczać wyspy bo dowiedzaiłsięże jego żołnierzyki działają tylko na wyspie).Po wygranej walce z ss Bernard wyciągnoł komórkę z kieszeni i zadzwonił do kumpli z darmy mówiąc że ojciec Penny został wyeliminowany i mogą wpadać na pieczone kiełbaski.Darma wpadłana piknik do losowiczów razem z alwarem.Alwar okazał się prawdziwym ojcem Jina.Jin sięostro wkurzył że tata nie wysyłał mu paczek na urodziny i wysłał jina jr aby zabił dziadka.Jin jr wychowany w buszu na wojownika ninja załatwił dziadka sekretnym ciosem chuck attack.Bernarda zjedli razem z kiełbaskami za to że nie powiedziałkim jest i że ma komórkę.Zona Bernarda zdążyłazadzwonić do wnóczka Walta skarżąc mu się że rozbitkowie zrobili się chamscy.walt teleportował się na wyspę zabrał babkę i resztę rozbitków a ziomków zostawił za karę. Ziomki się nudzili gdy nagle pewnego pięknego dnia nad niebem ukazał się samolot zawrócony z kuwejtu z jarkiem kaczkę na pokładzie.a co jarek może zdziałać to chyba nie muszę wam wyjaśniać.Zaproponował każdemu szybką lustrację a kto nie chciał no to sami sobie dopiszcie.

Z każdym mogę się założyć żetak właśnie bedzie to wyglądać ......jakieś pytania ?
  • 0

#255 Marciin88

Marciin88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 82 postów
  • MiastoFrom the sky

Napisano 10.05.2007 - |23:33|

Witam

Nie będę się rozpisywał nad odcinkiem, był wg. mnie jednym z lepszych w serii. Nie czytałem wszystkich stron wcześniejszych.
Mam taką teorię:

Jakob to duch, lub coś zbliżonego formą do ducha - ma formę eteryczną, wyspa jest pełna duchów. Objawiają się jako szepty w odpowiednich momentach. Przemierzają nieskrępowanie wyspę wzdłuż i wszerz, obserwują poczynania naszych bohaterów i mogą mieć częściowy wpływ na rozwój wypadków. Jakob może być kimś w rodzaju (głównego?) ducha na wyspie. Jest uwięziony w chacie i nie może przejść poprzez krąg soli usypany wokół chaty. Jakob jest uwięziony, dlatego zwrócił się do Locka o pomoc. Duchy mogą być duszami osób które zmarły na wyspie - [proszę nie doklejajcie do tego teorii czyśćca !], wszak wśród szeptów, kiedyś był słyszalny głos Shannon. Wiem, że to daleko idąca teoria ale szepty i Jakob mają wspólna cechę - słyszymy tylko ich głos (na razie nie biorę pod uwagę tej stop-klatki).

Za teorię nie bijcie :P

Locke znów stracił wiarę, nie uwierzył w Jakoba i dostał później kulkę w brzuch. Biedny Locke. ;)

pozdro.

IMHO. Temat powinien być zamknięty po osiągnięciu obszerności 10 stron. Dłuższa analiza odcinka prowadzi do skupiania się na mało [bardzo mało] istotnych szczegółach.

@down
nie o to mi chodziło...

Użytkownik Marciin88 edytował ten post 10.05.2007 - |23:47|

  • 0

#256 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:45|

IMHO. Temat powinien być zamknięty po osiągnięciu obszerności 10 stron. Dłuższa analiza odcinka prowadzi do skupiania się na mało [bardzo mało] istotnych szczegółach.



To ,że ty masz super transfer i szybko ściągasz odcinek to nie znaczy,że każdy tak ma.Niektórzy ściagają film później i co , nie moga sie wypowiadać? Wyluzuj.
  • 0

#257 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |23:47|

Szarpnięcie ... musiałoby to być zaiste potęzne szarpnięcie, żeby szarpnąc samolotem ważacym kilkaset ton, który na dodatek leci z prędkością kilkuset km/h. I w którym kierunku to szarpnięcie ? Prawy silnik eksploduje i odpada, lewe skrzydło się łamie, kadłub pęka za skrzydłami.... z przodu ? z lewej ? z tułu ? może z dołu ? Jakiej potrzeba siły, żeby złamac skrzydło Boinga ważącego nawet do 350 ton ? Samolot został zaprojektowany tak, żeby miec odpowiedni zapas wytrzymałości - 150 % maksymalnego przewidywanego obciązenia, jesli mnie pamięc nie myli.

Samo szarpnięcie nie musi niszczyć skrzydła. Wystarczy osłabienie konstrukcji - rozszczelnienie włazu (fragment odpadający na chwilę przed całą katastrofą to najprawdopodobniej właz). Samolot zaczyna tracić sterowność, pojawiają się nieprzewidziane siły związane z nową aerodynamiką obiektu, konstrukcja jest rozrywana od wewnątrz pod wpływem nacisku powietrza opływającego samolot. To na prawdę nie jest tak proste do stwierdzenia. Daję wam jedyną racjonalną w realiach serialu możliwość doprowadzenia do tej katastrofy. Jakie siły działały na maszynę tego się nigdy nie dowiemy i nie mam zamiaru nic w tej kwestii udowadniać. Zapewniam jednak, że szarpnięcie takie może być bardzo silne - zwłaszcza po pokazie możliwości cewki jaki dano nam gdzieś tam w którymś odcinku.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#258 not-Kate

not-Kate

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 10.05.2007 - |23:48|

Jeszcze co do tego tajemnego proszku/popiołu. Czy nie taki sam był w odcinku "?" kiedy Eko i Locke znaleźli pod samolotem wejście do Pearl??Tam takim czymś usypano znak zapytania widoczny z góry, lub któryś z nich widział go w pobliżu samolotu. Tak to pamiętam. Może to faktycznie jakiś rodzaj antywampirzej soli???
  • 0

#259 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 11.05.2007 - |00:03|

Powiem tak: gdyby za pomocą pola elektromagnetycznego mozna było zniszczyć odrzutowieć pasażerski, to terroryści strącaliby je jak ulęgałki :D Osobiście uwązam, że jest to raczej niemożliwe - może kiedyś Myth Busters zmienią moją opinię ;) A na potrzeby serialu mozna by zastosowac odwrócone Prawo Nieistotności - gdyby to nie Desmond zniszczył ten samolot, to chłopaki nie przyniesliby z Perły wydruków, które dają nam jasno do zrozumienia, że to jednak wina Desmonda. Ja uważam, że Des i katastrofa to zbieg okoliczności , jakich w Lost jest wiele. Mam nadzieję, że kiedyś się dowiemy, jak to było naprawdę :D
  • 0

#260 mj12agent

mj12agent

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 7 postów

Napisano 11.05.2007 - |00:10|

Odcinek ogólnie bardzo dobry.
Dla mnie dziwna była ta para która zatrzymała się by pomóc matce Bena na początku jego retro. Ci ludzie wyglądali jak DeGrootowie :) I tak dziwnie na siebie patrzyli. Pewnie szukali kandydatów na wyspę. :/
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych