Sam & Jack Shippers
#241
Napisano 17.01.2004 - |21:08|
Temat: Chat z Amandą Tapping
Źródło: Transkrypcja
Ech... początkowo miałem to umieścić w temacie Aktorzy, ale jednak za dużo shipu... wiec tutaj:
Ogólnikowo:
- kostiumów cywiilne dla Sam tworzą ludzie od kostiumów
- Amanda spekuluje w żartach na temat muzikalu w którym SG1 by śpiewało "ro ro you boat" z Urgo
- Martouf czy Narim? Matrouf ma wiecej wspólnego z Sam, ale Narim ma jej kota :]
- Amanda cieszy się z pracy z aktorem grającym Martoufa w SG1 w innym filmie z którym robili różne rzeczy w windzie
- USAF (służba w wojsku) czy nauka? Nauka! Nauka kieruje postacią Sam.
- Amanda reżyseruje Ressuraction (nie będzie tam Jacka), chce też reżyserować jeden odcinek Atlantis.
- Amanda mówi że czytała złe komentarze po odcinku Grace! Ech....
- "... i całowanie Rick-a (Jacka) definitywnie ożywie. Co gadam, stanie obok już to robi."
- SGTokar mówić: A NIE MÓWIŁEM i zacytuje: "Sądzę że nie ma szans na stosunki Sam/Daniel. Są zbyt dobrymi przyjaciółmi i sa jak brat i siostra. Istnieje zdjęcie z odcinka Ressuraction gdzie Sam i Daniel się całują, ale to tylko Micheal i Amanda wygłupiają się na planie".
- "... myślę że gdyby Jack zobaczył Sam w skóze doprowadziło by go to do 'dzikości'"
- "Bądźcie czujni mówiąc o przyszłości S&J. Nie wiem co się stanie".
#242
Napisano 17.01.2004 - |22:54|
#243
Napisano 22.01.2004 - |15:44|
#244
Napisano 22.01.2004 - |18:55|
Cóż Harriet po odcinku Chimera nie tylko S&J jest pograżony ale i Harriet&Daniel :> ech...
Co do S&J cios był pewny. (spoilery do dalszych odcinków) jednak teraz ma być tylko lepiej, a nawet jeszcze lepiej niż było. |||
#245
Napisano 23.01.2004 - |07:43|
lepiej? Nie wiem jak tam ty ale ja mam wrazenie ze cokolwiek teraz pokażą, a bedzie to ze tak powiem 'mniej' niz to co robiła z petem to nie bedzie to wystarczajace - nie przekona mnie ze pomiedzy Sam & Jack jest coś wiecej niz przyjazn.Spoilery do Chimery
Cóż Harriet po odcinku Chimera nie tylko S&J jest pograżony ale i Harriet&Daniel :> ech...
Co do S&J cios był pewny. (spoilery do dalszych odcinków) jednak teraz ma być tylko lepiej, a nawet jeszcze lepiej niż było. |||
#246
Napisano 23.01.2004 - |09:10|
Hehe przypomnialo mi sie powiedzonko z pewnego filmu ktore tu idealnie pasuje:
God....
Please....
Kill him
pozdro
lukair
Użytkownik lukair edytował ten post 23.01.2004 - |09:10|
#247
Napisano 25.01.2004 - |21:19|
Tak więc obejrzałem ten sobie niby „koniec” shipu i musze stwierdzić że ….. Tokuś niech bozia ma cię w swoje j opiece i ci błogosławi bo wyjdzie na twoje.
Trudno się mówi ten odcinek jest totalną porażką serialu i wszystkiego co on dartej pory reprezentował. Zrobiło się z niego romansidło gdzie wszyscy na wszystkich mają ochotę i świergolą się do wszystkiego co się rusza i nie ucieka na drzewo
Zero pomysłów na ciekawe przedstawienie relacji damsko - męskich, a te które są zaprezentowane są po prostu śmieszne, debilne , niepoważne, nie realne (no w tym przypadku to sci-fi) kuriozalne … itd.
W tym odcinku wyszło ja nigdzie indziej brak zdolności twórczych scenarzystów i ich głupota (ponoć scenariusz do tego odcinka napisała Amada – update .. a jednak nie) brak koncepcji na kontynuacje tego co zaczęli wcześniej
Tak więc zapewne obejrzymy jeszcze kilka innych bzykań w serialu (może i Jack sobie użyje dal przeciw wagi, żeby nie było że on jest święty a ona jest zła) a i tak na końcu będzie jedno wielkie big świergolenie
Byłem przeciwny shipowi (i jestem dalej ..) z jednego względu – żeby serial nigdy nie doszedł do punktu w jakim się znalazł po Chimerze – zrobiła się z tego teraz telenowela i już nic tego nie zmieni – wątki miłosne i romanse wzięły górę nad fabułą i jest to najgorsza rzecz jaka mogła się przytrafić temu serialowi … stoczył się na samo dno.
A i specjalne dal ciebie SGTokar kilka wytłumaczeń tego co się stało.
1. Sam ma chłopak z jednego powodu żeby Jack był zazdrosny
2. Sam się z nim przespała – eeee nie możliwe …może Pet ją tylko popieścił i na tym się skończyło (nawet pół cycka nie było widać )
3. Wieśniak zapewne wyjedzie i zastrzelą go w jakiejś akcji a Sam za 2 dni o nim zapomni (przecie dała mu zdjęcie bo sama go nie chciała )
Użytkownik rexus edytował ten post 25.01.2004 - |21:44|
#248
Napisano 25.01.2004 - |21:39|
Może wyjdzie, ale ta droga mi nawet się nie podoba.Tokuś niech bozia ma cię w swoje j opiece i ci błogosławi bo wyjdzie na twoje
Na szczęście nie, Amanda napisała do Ressuraction które będzie po odcinku Heros za cztery tygodnie. Do tego odcinka napisał Robert C. Cooper którego do tej pory odcinki w większości były wspaniałe (przynajmniej dla mnie). Takie odcinki jak 110, 119, 215, 303, 313, 401, 501, 601, 602, 622 to jego dzieło (pełna lista: http://trickster.org...ers.html#cooper ) A tutaj proszę... totalnie się zawiodłem.ponoć scenariusz do tego odcinka napisała Amada – niech idzie lepiej klozety czyścić a nie takie dyrdymały pisać
Zdaje sobie sprawę z tych punktów rexus i to jest problem. Sceny z Chimery między bohaterami udowadniają punkt 1. Po co ten chłopak, no poooo cooooo! Chyba poto by zapchać czymś odcinek seri siódmej!A i specjalne dal ciebie SGTokar kilka wytłumaczeń tego co się stało.
Punkt 2... czyżby zwątpienie by coś tam się stało w łózku Sam...?!?!?
Punkt 3... wyjedzie, zniknie, ale go nie zastrzelą.... chyba że ja to zrobię, lub zbulwersowany tłum shipperów z UK i USA już to zrobił, oni mają bliżej do Colorado i Denver.
#249
Napisano 28.01.2004 - |17:34|
.
.
.
.
Co myślicie o końcowej scenie w której Jack obejmuje Sam? Był to zwykły przyjacielski uścisk czy było cos wiecej? Poza tym ta scena przypomniała mi "Point of View" gdzie Jack również obejmuje Sam tylko ze tamta była z alternatywnej rzeczywistości.
#250
Napisano 28.01.2004 - |17:42|
.
.
.
.
Przyjacielski, ale Jack daje znać że jest przy niej i jak zawsze szansa na więcej :]
Więc niech Pitoruś jedzie do Denver
I WOW. Dobre spostrzeżenie... podobnie było w Point of View w pewnym momencie :]
Ale lepszy był ten tekst:
Sam: Czy on jest?
Jack: Taa, jest nieżywy (patrzy na Tealca) Prawda Tealc, jest nieżywy?
(Teal'c kiwa głową)
Jack: Taaa, jest nieżywy
PS: Trochę w tej scenie dziwne było że Teal'c stoji jak posąg i w lewo i w prawo i wpatrzony w superzołneirza
#251
Napisano 28.01.2004 - |18:00|
.
.
.
.
Przyjacielski, ale Jack daje znać że jest przy niej i jak zawsze szansa na więcej :]
No Skojarzyło mi się w momencie w którym jack mówi 'come here' tak samo jak w tamtym odcinkuI WOW. Dobre spostrzeżenie... podobnie było w Point of View w pewnym momencie :]
Faktycznie to tez mnie zdziwiło, ale moze nie chciał 'przeszkadzać' JackowiPS: Trochę w tej scenie dziwne było że Teal'c stoji jak posąg i w lewo i w prawo i wpatrzony w superzołneirza
"A teraz bedzie sztafeta kobiet 4 razy 100 mężczyzn" - Włodzimierz Szaranowicz (TVP)
"Polscy piłkarze są tak zaangażowani w grę, jak aktorki filmów porno w dialogi." (Wizja Sport)
#252
Napisano 04.02.2004 - |21:28|
.
.
.
.
No i kolejny odcinek, przynosi nam wywiad Sam z reporterem pytającym o pułkowinika Jack'a Oneilla :D Jak miło :)))) Sam wydaje się przez chwilke zakłopotana, przyparta do muru(?), spuszcza głowę kiedy reporter sugeruje ze coś po miedzy nimi jest, przełyka. Przyznaje ze jest miedzy nimi pewna więź, lecz zaprzecza temu ze jest to coś wiecej, powiedziałbym ze desperacko broni tego zdania. Na końcu wygląda ze wydaje jej się ze przekonała reportera. Kogoś z was również przekonała? :D
#253
Napisano 07.02.2004 - |20:23|
http://jack.stargate...lance/FB017.jpg
hehe....
SPOILER HEROES PART I
.
.
.
.
Reporter sam zadaje "trudne" pytania Sam i nie wierzę by po tej wymigającej jej odpowiedzi odpuścił.Kogoś z was również przekonała?
SPOILER HEROES PART II
.
.
.
.
W zdjęciach do odcinka widzimy że scnea przed intrem dotyczy tego jak reporter ogląda zdobyty materiał i jest w nim część rozmowy w momencie której Sam tłumaczały się z relacji z Jackiem...
Druga sprawa, jeśli reporter coś podejrzewa i załączy to w reportażu te "relacje" moga bardzo zaszkodzić O'Neilowi i Carter w śledztwie które niby będzie prowadzone i w którym Kinsey będzie walczył o władzę nad SGC... jednak to tylko czysty fanfic z mojej stronz w danej chwili.
#254
Napisano 07.02.2004 - |20:53|
gulus prosząco
#255
Napisano 07.02.2004 - |20:58|
A czy gulus mógłby sprecyzować konkternie do czego ... bo może ja ślepy jestem ale ja tam niczego nie widzeCzy moglibyście ograniczać się w shipierstwie do tego, co jest..
#256
Napisano 07.02.2004 - |21:12|
gulus
#257
Napisano 07.02.2004 - |22:48|
To jest tylko spekulacja na temat odcinka związane z shipem. Spekulacja jest nieoddzielną częścią spoilerów i są one często poruszane. Mogę teraz całe Heros II wyspekulować na podstawie zdjęc... a więc...Czy moglibyście ograniczać się w shipierstwie do tego, co jest, a nie co wydaję się Wam, że będzie?
SPOILER DO HEROS II (duży, spekulacje na podstawie zdjęć)
PRZED INTREM (zdjęcia 1,2,3)
Reżyser ogląda z kamerzystą ujęcia które nakręcił w tym właśnie ujęcie Sam i Daniela. (moja ship natura nasówa mi powyższe stwierdzenie). Niestety nikt inny jakoś nie lubi spekulować więc innego poglądu w zgadywanie co może być nie ma. Możliwe że na koniec sceny reżyser mówi coś jak "że tu jest nudno".
PO INTRZE
Akcja ratunkowa na planecie, Sam i Jack są w tych ruinach z resztą SG3 i bronią pozycji, Janet i Daniel gdzieś sie oddali. Jack zostaje trafiony. Trwa ewakuacja.
W SGC ekipa filmuje akurat w pomieszczeniu wrót gdy jest niezapowiedziana aktywacja. Hammond wbiega do pomieszczenia kontrolnego i już nie zdążono wycofać ekipy z "gateroom". Okazuje się że ktoś zginął (i pewnie mamy wierzyć że to Jack). Sam możliwe że obwinia winą właśnie reportera. Ten się potem próbuje tłumaczyć.
Powołane jest śledztwo, które ma znaleźć winnych za to wszystko. Przybywa ten śledczy. Najpierw przesłuchiwana jest Sam, a potem Daniel. W mniej będzie pierwsza wzmianka że Janet i Daniel byli razem ratować tego żołnierza i możliwe że zostanie stwierdzone że w jakimś stopniu to przez Daniela "ktoś" poniósł śmierć.
Potem mamy odwołanie do sceny w której reporter może być obwinany za to bo to on prosił "o filmowanie akcji" Daniela. Będzie wyrażał że jest mu równie przykro.
Dalej rozmowa śledczego z hammondem w której będzie się pewnie domagał oddania SGC w ręce NID. Będzie to twarda rozmowa :>.
Teraz możliwe że nad ciałem (którego nie widzimy twarzy) poznamy przebieg wydarzeń i to jak podczas gdy Daniel filmował Janet zostaje trafiona i ginie! Przypuszczam ze to myśli Daniela.
Potem parę scen wzruszających (jak w Meridian). Sam płacze, Teal'c pociesza.
Co ciekawe - gdzie Jack i jakim cudem ocalał! Przypuszczam że ten nowy pancerz go ocalił i jest tylko ranny w szpitalu (swoją drogą tym też pewnie będzie wytłumaczona jego nieobecnoś w dwóch kolejnych odcinkach).
Daniel w rozmowie z reżyserem pewnie chciał dać mu tę kamerę na której była nagrana scena śmierci Janet mniej więcej ze słowami: "Proszę, oto to co pan chciał!". Reżyser jednak nie przyjmuje.
Na koniec odcinka moment swego rodzaju pogrzebu Janet (podobnego jak Daniela w Fire and Water). Kluczowym momentem będzie przemówienie Sam w którym zostanie podkreślone poświęcenie żołnierzy i ich ciężkiej służby.
W scenie końcowej ostatecznie reżyser przyzna rację hammondowi, że zrobił że był taki natrętny...'
Ten sam tekst umieszcze też w temacie o Heroes. Czemu nie piszę tak zawsze? Bo zajmuje to cholernie sporo czasu! Gdybym musiał pisać o wszystkim co pomyśle zabrakło by mi czasu na spanie, nauke, jedznie... i po prostu życie. Większość z powyższego jest łatwe do domyślenia się, ja rzuciłem tu jedną ze spekulacji. Możecie sobie ją odrzucić, możecie poprzeć, wasz wybór! Sęk w tym że z całego powyższego tekstu wiedziałem że ten fragment (ten moemnt) jest najbardziej nieprawdopodobny i że mało kto o takim rozwiązaniu by pomyślał, więc je napisałem, myślę moze ktoś inny dołączy się do tej zgadywanki... ale nie... bo zgadywanie jest nieprawidłowe i nie na miejscu
Zapewniam cię że reszta co zazwyczja mówie o shipie jest dla mnie oparta na faktach z serialu.Według Ciebie shipperstwo nie istnieje??? Owszem, może dyskutują o tym, czego nie ma, ale samo shippesrstwo istnieje.
Nie ma shipu? To ja zielonego pojęcia nie mam czemu często producenci poruszają problem tego "shipu" w wywiadach (raczej fani to robią, ale TPTB odpowiadają) Tego że RDA ostatnio stwierdził ze w ósmym sezonie trzeba go rozwiązać, tego że trzy razy słowo ship padło w spoilerach do odcinka Grace, tego że słowo "fishing" jest często używane w oznaczeniu happy endu tego wątku przez Amande i innych producentów! Dla jednych może to być dyskusja o niczym... ale dobrze że sa ci drudzy :>
#258
Napisano 07.02.2004 - |23:02|
O to mi właśnie chodzi - shipperstwo na podstawie fotek a nie filmu. To makabra.
gulus
#259
Napisano 08.02.2004 - |02:54|
Nigdy nie próbowałeś? Czasem się sprawdzaA z fusów od kawy nie chcecie sobie powróżyć?
Niestety nie miałem okazji Skuteczna ta metoda?Albo z wnętrzności Jaffa?
etam dlaczego? Pospekulować jest bardzo miło, to dodaje emocji w oczekiwaniu na odcinekO to mi właśnie chodzi - shipperstwo na podstawie fotek a nie filmu. To makabra.
"A teraz bedzie sztafeta kobiet 4 razy 100 mężczyzn" - Włodzimierz Szaranowicz (TVP)
"Polscy piłkarze są tak zaangażowani w grę, jak aktorki filmów porno w dialogi." (Wizja Sport)
#260
Napisano 08.02.2004 - |08:12|
Dokładnie. Potem w odcinku jest ciekawe sprawdzanie tego co przeiwdywałem :>dlaczego? Pospekulować jest bardzo miło, to dodaje emocji w oczekiwaniu na odcinek
Też nie... ale ostatnio Teal'c wróżył z ciała superżołnierza... ciekawe co zobaczyłNiestety nie miałem okazji Skuteczna ta metoda?
Sęk w tym wszystkim ... że niektórzy nielubią "shippy" spekulacji.dlaczego? Pospekulować jest bardzo miło, to dodaje emocji w oczekiwaniu na odcinek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych