Skocz do zawartości

Zdjęcie

Homeland


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
294 odpowiedzi w tym temacie

#241 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 14.10.2013 - |18:54|

Quinn ma świadomość, że równie dobrze mogą i jego tak u[beeep]ć, co zresztą Saul dał mu do zrozumienia.

Ponadto dobrze zna tego Dar Adala i doskonale wie, że psychiatryk to tylko półśrodek i ostatecznie Carrie może skończyć o wiele gorzej (o czym Quinn ją ostrzegł).

 

Prawda. Pracował bezpośrednio pod jego dowództwem i jakoś nie miał wtedy obiekcji względem jego metod, tylko coś ostatnio wyhodował sobie sumienie i zaczyna poddawać w wątpienie rozkazy oraz metody podejmowania decyzji.

 

3x03 Tower of David

Niby Brody powrócił i nawet niby coś się tam działo, ale nie bardzo wiem, jak ma się to do wydarzeń mających miejsce w stanach. Jedyna nadzieja w tym, że znajomy Brodiego doniósł na niego policji, co oznacza, że powinni poinformować CIA o jego obecności w mieście. Zatem może w niedalekiej przyszłości zostanie wytropiony oraz pojmany i przetransportowany do kraju. Ale przynajmniej oszczędzono nam problemów rodzinnych Brodych. 

 

BTW: A Carrie dalej świruje... 


  • 0

#242 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 16.10.2013 - |21:48|

3x03

Przygody łysego narkomana w Wenezueli. Mimo powrotu Brody'ego to odcinek dla mnie raczej z tych "zapychających" bo wątek z pacjentką psychiatryka tradycyjnie o niczym.


  • 0

#243 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 16.10.2013 - |22:09|

Myślicie, że czeka nas szturm CIA na wieżowiec rodem z filmu The Raid lub Dredd? Bo to chyba nie przypadek, że Brody wylądował akurat w odizolowanym od świata drapaczu chmur, który znajduje się pod całkowitą kontrolom typów spod ciemnej gwiazdy...


  • 0

#244 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 18.10.2013 - |22:15|

Szturm CIA :D Wenezuela to nie Pakistan, czy Kolumbia. Szturm USA na obiekt w kraju pod nieformalnym protektoratem Chin - takie rzeczy to tylko w "fiction".


  • 0

#245 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 18.10.2013 - |23:12|

Bankier również przebywał na terytorium Wenezueli, a jakoś nie przeszkadzało to CIA w jego wyeliminowaniu. Oczywiście mamy tu do czynienia z operacją na znacznie większą skalę, ale nie widzę powodu dla którego rząd amerykański nie mógłby wystąpić o zgodę i jej otrzymać, tudzież przeprowadzić operacje przy nadzorze miejscowych służb. W końcu z własnej inicjatywy zamierzały dokonać jego aresztowania, co najwyżej pozostałaby kwestia uzgodnienia warunków jego przekazania stronie amerykańskiej - ceny tego dokonania. Chociaż nie jestem przekonany czy miejscowe służby zareagowałyby w razie wymiany ognia w wieżowcu, nawet znacznej, zatem niemożna wykluczyć, że istniałaby możliwość załatwienia tego po cichu.


  • 0

#246 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 19.10.2013 - |22:04|

Akcja dotycząca eliminacji jednego celu "po cichu" to jedno, szturm to drugie. Natomiast kwestię "uzgodnień" pomiędzy USA a Wenezuelą. mając na uwadze obecną sytuację geopolityczną, można chyba włożyć między bajki - zasada "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" (jaki by ten wróg nie był) w polityce się na razie sprawdza - np. obecnie pan Snowden na wakacjach w Rosji ;)


  • 0

#247 Kraven

Kraven

    Kapral

  • Użytkownik
  • 224 postów

Napisano 21.10.2013 - |17:18|

3x04

 

No bez jaj :o

Tego chyba się nikt nie spodziewał, nie po tym jak "ją" wszyscy potraktowali.

Odcinek był taki sobie, do momentu tego twista i parsknięcia śmiechem w stronę widza przez Saula.

Świetnie to zorganizowali (Saul & Carrie, chyba nikt inny nie został wtajemniczony) i teraz tylko pytanie co jeśli coś by się spieprzyło i ktoś by ubił Saula? Nagle Carrie zostaje w czarnej d......

A Claire Danes  szykuje się do zgarnięcia kolejnej Emmy i Złotego Globa.

 


  • 0

#248 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 22.10.2013 - |08:14|

3x04 Game On

Niezły zwrot akcji. Niewątpliwie nie dało się przewidzieć takowego obrotu spraw. Z kolei Dana irytuje coraz bardziej, wie przecież, że mają problemy z płynnością finansową, a najpierw wyrzuca telefon, zapewne iphonea, który nie należy do najtańszych, by następnie wymienić samochód w jakiejś melinie, w której zostanie rozłożony na części. Może tak dla odmiany pomyślałaby o innych zanim postanowi zrobić coś głupiego, cóż za irytujące stworzenie... I po co nam to?  Oby jej kochanek rozwalił jej głowę, tak jak zrobi to swojemu kochanemu braciszkowi.


Użytkownik DevilDrom edytował ten post 22.10.2013 - |16:39|

  • 0

#249 lfk1957

lfk1957

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 22.10.2013 - |15:54|

Brzmi bardzo ciekawie, w dodatku wszystkim zajmie się kablówka, więc sukces prawie murowany:) Wreszcie Showtime sięga po poważne tematy bo poza Dexterem jakoś niczego sobie przypomnieć nie mogę z tematu sensacji i thrillera.

 
Tak, serial jest bardzo dobry. Podziwiam tłumaczących - ale - jedo ale. Carrie cierpi na chorobę która się nazywa BIPOLAR ( tak to jest w wynowie i angieksich napisach ). I nie jest to cyklofrenia ( odmiana schizofrenii), lecz afektywna choroba dwubiegunowa. Charakteryzuje się atakami manii. Wtedy Carrie rzuca się jak zranione zwierzę i kąsa na oślep. Maniakalnie dąży do celu, co w wypadku akcji serialu daje akurat pozytywne rezultaty, no nie ? I to się nazywa paradox. Pewnie nie mają czasu przy tłumaczeniu zagłębiać się w detale (jak zwał, tak zwał, Carrie ma "kota" anyway). Najważniejsze, że nieznający angielskiego mają napisy w 24 godziny i za to im chwała. Pozdrowionka

Użytkownik johnass edytował ten post 25.10.2013 - |18:17|

  • 0

#250 Kiara

Kiara

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 531 postów

Napisano 22.10.2013 - |16:56|

3x04

Pięknie to zrobili. Przez jakiś czas podejrzewałam, że chodzi o sprawdzenie czy Carrie zacznie trzymać język za zębami i czy można ją wypuścić, albo inne służby się wtrąciły żeby np. wypłoszyć kreta z CIA* (jeśli w ogóle istnieje). Takiego zagrania się nie spodziewałam. 

 

Zastanawiam się kiedy powstał plan. Wydaje mi się, że pomiędzy pierwszym i drugim odcinkiem. A może wcześniej? W 3x02 była ciekawa rozmowa, kiedy Quinn przyszedł do Saula powiedzieć, że nie podoba mu się to jak postępuje z Carrie i że po całej akcji planuje odejść. A Saul na to "zobaczymy" i żeby miał więcej wiary. Po najnowszym odcinku tamta rozmowa nagle zrobiła się bardziej wieloznaczna. 

Dar Adal jest wtajemniczony czy nie? Chyba jednak nie.

 

A jeśli chodzi o potwornie nudny odcinek 3x03, to teraz prawdopodobna jest opcja, że Carrie (koleś się na nią powołał) i Saul przetrzymują Brody'ego do czasu aż wszystko się wyjaśni i go uniewinnią. Raczej odpada jakiś tajemniczy muzułmański opiekun, skoro wykopali go z meczetu.

 

*szukanie kretów to pozostałość po "24" ;)


  • 0

#251 Kraven

Kraven

    Kapral

  • Użytkownik
  • 224 postów

Napisano 22.10.2013 - |18:21|

3x04

 

Zastanawiam się kiedy powstał plan. Wydaje mi się, że pomiędzy pierwszym i drugim odcinkiem. A może wcześniej? W 3x02 była ciekawa rozmowa, kiedy Quinn przyszedł do Saula powiedzieć, że nie podoba mu się to jak postępuje z Carrie i że po całej akcji planuje odejść. A Saul na to "zobaczymy" i żeby miał więcej wiary. Po najnowszym odcinku tamta rozmowa nagle zrobiła się bardziej wieloznaczna. 

Dar Adal jest wtajemniczony czy nie? Chyba jednak nie.

 

 

To już zostało wyjaśnione przez twórców serialu.

 

Plan powstał kilka dni po ataku na CIA i wiedzą o nim tylko Saul i Carrie.


  • 0

#252 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 22.10.2013 - |22:06|

3x04

Pierdu, pierdu i w 46 minucie odcinka BUM!!! - no to teraz wygląda to troszkę inaczej ^_^

Duży plus odcinka - Ezra (z "Boos'a") jako Bennett - właściwy aktor do roli czarnego charakteru :D

P.S. Czy tylko mnie irytuje to "przypinanie łatek" Iranowi i Wenezueli, a może obywatelom USA trzeba tak łopatologicznie za pomocą seriali wmawiać kto jest teraz ich wrogiem???


  • 0

#253 kubisz

kubisz

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 23.10.2013 - |06:34|

3x04

(...)

Czy tylko mnie irytuje to "przypinanie łatek" Iranowi i Wenezueli, a może obywatelom USA trzeba tak łopatologicznie za pomocą seriali wmawiać kto jest teraz ich wrogiem???

 

 

A gdzie w takim razie umieściłbyś pewne wydarzenia, które wymagają umieszczenia ich poza USA? Jaką narodowość wybrałbyś dla terrorystów atakujących USA? Może oryginalnie bez przypinania łatek - Polska?


Użytkownik kubisz edytował ten post 23.10.2013 - |06:35|

  • 0

#254 Kraven

Kraven

    Kapral

  • Użytkownik
  • 224 postów

Napisano 23.10.2013 - |15:53|

3x04


 Czy tylko mnie irytuje to "przypinanie łatek" Iranowi i Wenezueli, a może obywatelom USA trzeba tak łopatologicznie za pomocą seriali wmawiać kto jest teraz ich wrogiem???

 

Ale to nie jest żadne przypinanie łatek tylko przedstawienie aktualnej sytuacji na świecie.

Iran - wiadomo i tu chyba nie trzeba niczego tłumaczyć.

Natomiast Wenezuela wraz z Iranem od lat tworzą wspólny front przeciwstawiający się między innymi interesom USA.

Ponadto Wenezuela w ostatnim czasie została doprowadzona do takiej sytuacji ekonomicznej, ba prawie zbankrutowała ( co przy jej złożach ropy wydaje się niewyobrażalne, a jednak) przez co stała się w pewnym sensie "prowincją" Chin. Nabrali kredytów u chińczyków na spłatę starych długów, a teraz trzeba spłacać chińczyków wszystkim czym  się da. I tak niebawem Chiny wykupią Wenezuelę a przecież to był obszar wpływów USA.


Użytkownik Kraven edytował ten post 23.10.2013 - |16:06|

  • 0

#255 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 23.10.2013 - |22:41|

Co do postów zamieszczonych powyżej - dla mnie to "przypinanie łatek" ma troszkę szersze znaczenie. Ameryka to taki "twór", którego konstytucja rozpoczyna się od słów "My, Naród..." i który do afirmacji tego hasła potrzebuje zewnętrznego wroga, żeby móc wywieszać flagi przed domami. To coś w rodzaju korporacji, na której "produkty" jest akurat popyt, jak ten popyt (wygenerowany np. sztucznie) się skończy to to wszystko runie jak domek z kart i będziemy mieli np. państwa Teksas i powiedzmy Kalifornię oraz resztę zamieszkaną przez w większości hiszpańskojęzyczną ludność. Naród (wspólnota o podłożu etnicznym, gospodarczym, politycznym, społecznym i kulturowym wytworzona w procesie dziejowym, przejawiająca się w świadomości swych członków)...naród, który nigdy nie bronił "fizycznie" swojej narodowości to taki trochę (dla mnie) "dziwny" naród. Narodem są Niemcy, Francuzi, Anglicy, Polacy, Rosjanie, Chińczycy, Japończycy et cetera. Ja WIEM że jestem Polakiem i do potwierdzenia tego nie są mi potrzebne maszty z powiewającymi flagami przed domem.


  • 0

#256 Me Myself and I

Me Myself and I

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 495 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.10.2013 - |19:43|

za takie odcinki jak dzisiaj ten serial lubię!


  • 0

#257 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 28.10.2013 - |20:21|

Zdziwiło mnie, że wątek ucieczki Dany i jej chłopaka się sam rozwiązał :D Tzn wypadało to bardzo naturalnie, pytanie tylko.. po co ten cały wątek? Kolejny zapychacz z córeczką w roli głównej?

A rudzielec (czy raczej już łysol) jak zwykle w tym sezonie na pierwszym planie :P .

 

Poza tym serial cały czas trzyma bardzo wysoki poziom.


Użytkownik Grzebul edytował ten post 28.10.2013 - |20:22|

  • 0

#258 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 29.10.2013 - |08:54|

3x05 The Yoga Play

Ech, Poważnie? Praktycznie cały odcinek poświęcony ucieczce durnej Dany i problemom z tym związanymi... Jedynie końcówka była dość ciekawie, ale i tu nie oszczędzono nam zaczątku, tudzież kontynuacji kolejnego dramatu, kolacji przy świecach Miry z bliżej nieokreślonym facetem. Dla mnie, co do zasady, nudy. 


  • 0

#259 Kiara

Kiara

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 531 postów

Napisano 29.10.2013 - |17:01|

3x05

Mam nadzieję, że w następnych odcinkach będzie mniej rodzinki Brody'ego, a więcej scen "akcji" jak z końcówki. Carrie myje zęby, bla bla, nic się nie dzieje, czekamy dalej, w końcu się wydarzyło. To czekanie było fajne, szpiegowskie i klimatyczne.

 

Niestety dobre wrażenie psują mi szczegóły. W poprzednim odcinku Carrie wróciła do domu i zastała niespodziewanego gościa. Wie, że cały czas ją obserwują. I co robi? Trzyma super tajny telefon w szafce, rozmawia z niego zupełnie na luzie. Ani cienia myśli, że przecież mogli bez problemu założyć jej kamery i podsłuchy w całym domu. Zapomniała już, jak w s01 szpiegowała Brody'ego?


  • 0

#260 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 29.10.2013 - |17:49|

Rozmowy rozmowami, osobiście byłem zszokowany, że miał włączony dzwonek, i normalnie do niej wydzwaniano albo, że samochód Quinn'a był oświetlony niczym choinka, tutaj laptopik, tutaj telefonik, tam jeszcze coś, i mimo że siedział te kilkadziesiąt metrów od jej domu, to mimo wszystko zwracał na siebie uwagę, szczególnie w nocy. I ogólnie nie bardzo rozumiem motywu obserwacji Carrie przez Quinna, bo i tak nie mógł tam siedzieć 24/7, bo ile by wytrzymał, trzy, cztery dni? 


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych