Użytkownik fiction edytował ten post 09.11.2009 - |23:24|
Odcinek 003 - S01E03 - Air (Part 3)
Rozpoczęty przez
biku1
, 04.09.2009 - |16:09|
243 odpowiedzi w tym temacie
#241
Napisano 09.11.2009 - |23:24|
Hehe ja na początku myślałem że to ten prom który "przeciekał", znaczy się że znaleźli sposób na jego odłączenie Ale widać że się za bardzo jemu nie przyjrzałem, i mi to tylko wyglądało jak ten prom...
#242
Napisano 25.11.2009 - |10:38|
7,5/10
Serial się rozkręca powoli, lepiej jednak tak, niż od razu głęboka woda a potem nuda.
Nie podobają mi się wrota. Jakieś takie "badziewiarskie". Brak panelu na zewnątrz też mało zrozumiały.
Może założeniem było stworzenie sieci wrót do jednostronnego kontaktu, które wraz z następującą kolonizacją miały dostać możliwość wyboru adresu z panelu.
Rozumiem, ze w programie Ikar brały udział różne osoby, które zostały wyewakuowane na Destiny, jednak na pewno wszystkie przeszły jakieś przeszkolenie z przeżycia na obcych planetach, co po ich zachowaniu w ogóle nie można stwierdzić.
Pomijam retrospekcje i ckliwe klimaty. Po prostu skoro jest mozliwość łączności z Ziemią, dlaczego nie można wykonywać "prywatnych" połączeń do swoich bliskich?
Serial dobrze się zaczął. Ekipa przypadkowa na statku (jednak większość to na 100% naukowcy), problemy z zaopatrzeniem daja lepsze szanse na ciekawe odcinki niż wymyślanie cudawianek,jakie miały miejsce w SA (który mnie znudził)
Na razie w serii jedyną ciekawą postacia (znaczy grajacą wyraźnie i przemyślanie, np. te kombinacje z okularami) jest Rush. Drugi jest Greer.
Reszta mydło i powidło.
Serial się rozkręca powoli, lepiej jednak tak, niż od razu głęboka woda a potem nuda.
Nie podobają mi się wrota. Jakieś takie "badziewiarskie". Brak panelu na zewnątrz też mało zrozumiały.
Może założeniem było stworzenie sieci wrót do jednostronnego kontaktu, które wraz z następującą kolonizacją miały dostać możliwość wyboru adresu z panelu.
Rozumiem, ze w programie Ikar brały udział różne osoby, które zostały wyewakuowane na Destiny, jednak na pewno wszystkie przeszły jakieś przeszkolenie z przeżycia na obcych planetach, co po ich zachowaniu w ogóle nie można stwierdzić.
Pomijam retrospekcje i ckliwe klimaty. Po prostu skoro jest mozliwość łączności z Ziemią, dlaczego nie można wykonywać "prywatnych" połączeń do swoich bliskich?
Serial dobrze się zaczął. Ekipa przypadkowa na statku (jednak większość to na 100% naukowcy), problemy z zaopatrzeniem daja lepsze szanse na ciekawe odcinki niż wymyślanie cudawianek,jakie miały miejsce w SA (który mnie znudził)
Na razie w serii jedyną ciekawą postacia (znaczy grajacą wyraźnie i przemyślanie, np. te kombinacje z okularami) jest Rush. Drugi jest Greer.
Reszta mydło i powidło.
#243
Napisano 20.03.2010 - |22:29|
No cóż.. powiem tak.. Spodziewałem się rewelacji a rewelacji wciąż nie ma Na plus należy zaliczyć na pewno ładne widoczki pustynnej planety ( ładne plenery w Meksyku wybrali ) i może końcówkę ( nawet ten ostatni desperacki bieg ku wrotom trzymał w napięciu choć każdy wiedział jak to sie skończy
Niestety w kwestii charakterystyki postaci wciąż bez zmian - dr Nicholas nie robi na mnie żadnego wrażenia - ani go lubię, ani go nie znoszę, i generalnie akcja sie wolno ciągnie... Tak jak przedmówcy wspominali widać ze twórcy zmienili formule serialu i postawili bardziej na relacje miedzy postaciami wzorując się na serialu BG. Niestety jednak nie wychodzi im to za dobrze, postacie nie sa az tak przekonywujące by naprawdę przejąć się ich losami... Czekam na przełomowy odcinek...
Niestety w kwestii charakterystyki postaci wciąż bez zmian - dr Nicholas nie robi na mnie żadnego wrażenia - ani go lubię, ani go nie znoszę, i generalnie akcja sie wolno ciągnie... Tak jak przedmówcy wspominali widać ze twórcy zmienili formule serialu i postawili bardziej na relacje miedzy postaciami wzorując się na serialu BG. Niestety jednak nie wychodzi im to za dobrze, postacie nie sa az tak przekonywujące by naprawdę przejąć się ich losami... Czekam na przełomowy odcinek...
#244
Napisano 23.04.2010 - |21:02|
6,5/10 - fatal, nawet nie chce mi się pisać, ale ciągnie się jak guma, rozumiem temat - brak tlenu, zepsute filtry, niesmak zostaje
"tylko umarli znają koniec wojny"
Platon
Platon
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych