Skocz do zawartości

Zdjęcie

Harper's Island


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
284 odpowiedzi w tym temacie

#241 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 30.06.2009 - |09:36|

Akurat tu się mylisz, SSJ, bo Global jest uzależniony od CBS i nie może pokazać odcinka tydzień wcześniej. 2 lipca wyemitują tak samo jak w USA powtórkę pilota, a finałowe dwa odcinki 9 lipca :)

To lipa straszna... Jak ostatnio sprawdzałem to miało być normalnie, widocznie wykryli, że błędnie podali...
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#242 Me Myself and I

Me Myself and I

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 495 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 30.06.2009 - |10:12|

dziwnego w sumie nic ale smiesznie bo koncu to potocznie raczej znaczy "facet" i do kobiet raczej inaczej się mówi, dajmy na to "hej laski" :rolleyes:

Brak znajomości języka się kłania... Guys oznacza również po prostu grupę ludzi, niekoniecznie samych facetów. Trish zatem nie powiedziała nic śmiesznego, ani dziwnego. Często też ludzie nie wiedzą, że np Anglicy zdania 'how are you' uzywaja jako 'czesc', niekoniecznie licza na odpowiedz nawet typu 'fine'. To sum up - guys = ludziska.


dobrze dobrze, ale dla mnie to i tak zabawnie brzmi, bo biorąc przykład z lokalnego podwórka, w analogicznej sytuacji raczej nikt nie powie "hej ludzie", tylko "hej dziewczyny". ale nie ma sensu się o to spierać w jakikolwiek sposób czy to jest bardziej czy mniej czy w ogóle poprawne
  • 0

#243 johnass

johnass

    odznaczony Generał

  • Moderator
  • 5 203 postów

Napisano 30.06.2009 - |10:47|

dobrze dobrze, ale dla mnie to i tak zabawnie brzmi, bo biorąc przykład z lokalnego podwórka, w analogicznej sytuacji raczej nikt nie powie "hej ludzie", tylko "hej dziewczyny". ale nie ma sensu się o to spierać w jakikolwiek sposób czy to jest bardziej czy mniej czy w ogóle poprawne

Ale nie mówimy o naszym rodzimym serialu. "Hey, guys." można przełożyć nawet na "Hej, wy.", więc nie ma co się niepotrzebnie rozwodzić.


I tu następuje koniec rozwodzenia się nad tym wyrażeniem.
//biku



Amen. ;)

Użytkownik johnass edytował ten post 30.06.2009 - |10:53|


#244 MisIIek

MisIIek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 04.07.2009 - |22:21|

Jimmy jest w tej chwili zbyt oczywisty na bycie morderca ;). Po 2 gdyby szeryf podejrzewał w jakimkolwiek stopniu jego, powiedziałby Abby.
Zastanawia mnie czy może zrobią motyw mordercy jak w 10 murzynków :)? Booth żyje :>?
Nie chciałbym,żeby Henry okazał sie mordercą, lubię go, fajną ma narzeczoną :P. Pamiętacie scenę z głową jelenia w jego pokoju ?może ma jakieś znaczenie?
Murzyn nie ma dla mnie żadnego motywu, żeby zabijać dlatego jeśli on okazałby się mordercą dla mnie bezsens.
Zresztą nie ma co się rozwodzić wszystko okaże sie już nie dlugo
  • 0
Były użytkownik Michał od prawie trzech lat nie mogę się zalogować...

#245 cliffhanger

cliffhanger

    Chorąży

  • VIP
  • 1 447 postów
  • MiastoEARTH_2.0 beta ver.

Napisano 05.07.2009 - |09:19|

Zapewne teraz przez pierwsze 45 min. będą próbować zrobić z Jimmy'ego mordercę, aby na 20 min. przed końcem drugiego epa dowiedzieć się, że Wakefieldowi pomagał/ała Henry/Trish :lol:.
  • 0

#246 Dellirium

Dellirium

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 10.07.2009 - |09:44|

Juz sie cieszylem ze bedzie dobre zakonczenie i musialem sie znowu zawiesc , [beeep]y amerykanski happy end.Cala reszta serialu tak beznadziejnie zakonczona po tym jak "zamiast ją , zabił jego".

Serial ogolnie 7/10 , to by bylo na tyle.
  • 0

#247 Asturas

Asturas

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 95 postów
  • MiastoRovaniemi

Napisano 10.07.2009 - |09:54|

Wszystko pieknie, tylko gdzie jest 1x12? Pojawił się 1x13, ale nie ma poprzedniego :/
  • 0
Najlepszy serial? Chyba nie da się udzielić odpowiedzi.
-------
Mój blog
z33k.com

#248 cliffhanger

cliffhanger

    Chorąży

  • VIP
  • 1 447 postów
  • MiastoEARTH_2.0 beta ver.

Napisano 10.07.2009 - |10:03|

Jakaś grupa dała ciała i nie wypuściła 12. Trzeba będzie czekać aż wyemitują odcinek w USA.
  • 0

#249 Dellirium

Dellirium

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 10.07.2009 - |17:52|

Nieobejrzenie 12 nie bedzie zbyt wielka strata z tego co widac na poczatku 13...
  • 0

#250 Sfinksster

Sfinksster

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 11.07.2009 - |11:38|

Po zakonczeniu mozna spokojnie powiedziec ze, serialik jest tak sztampowy ze az zeby bola ;) Ale nawet przyjemnie sie ogladalo ze wzgledu na fajne aktorki :P

Fabularnie to masakra prostoty szczegolnie z zakonczeniem , ale z okazji ze mamy aktualnie posuche w serialach lepsze to niz moda na sukces ;)

Użytkownik Sfinksster edytował ten post 11.07.2009 - |11:43|

  • 0

#251 johnass

johnass

    odznaczony Generał

  • Moderator
  • 5 203 postów

Napisano 11.07.2009 - |14:10|

No cóż... Ogólnie serial nie był taki zły, ale zakończenie pozostawia spory niedosyt.

#252 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 11.07.2009 - |15:26|

Highlander określił to zakończenie w rozmowie na gg ze mną "w stylu młodzieżowych slasherów typowo". Może to i dobrze, może to źle, w sumie nie narzekam... Choć nie, narzekam. Henry kilerem? Odrzuciłem go na początku, bo IMO było to zbyt oczywiste... No cóż. Czasami nie warto wyprzedzać aż tak myśli scenarzystów...

A co do samego 13 odcinka to nie było to już HI z poprzednich odcinków. Akcja stanęła w miejscu, szczególnie po tym jak Henry porwał Abby i Jimmy'ego... Trochę nuda wiało tymbardziej, że od początku odcinka wiadome było, że Henry się kocha w swojej - co by to nie mówić - siostrze.

Śmierć Sully'ego piękna. Może nie była aż tak dobra, jak śmierć Cala i Chloe, ale naprawdę była niezła. Bardzo szkoda mi się go zrobiło. Chłopak w trakcie tego wszystkiego się zmienił bardzo (i to na lepsze), ale nie dane mu była zacząć życia od nowa.

Zakończenie happyendem być musiało NIESTETY. Wolałbym, żeby Jimmy rzucił się na Henry'ego i razem spadli w przepaść przy okazji zabijając się... I potem zamiast akcji na plaży widzielibyśmy tylko płaczącą Abby, która patrzy na dwóch kolesi, którzy zabili się dla niej z miłości :D.

Serial, jakiego jeszcze nie było. Może arcydziełem nie jest, ale przynajmniej był oryginalny, co jest obecnie rzadkością.
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...

#253 sephia

sephia

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 353 postów
  • MiastoBielsko-Biała

Napisano 11.07.2009 - |22:12|

Ojjj tak, to było naprawdę fajne 14 tygodni (13 odcinków + dłuższe czekanie na finał). Jeszcze podaj w styczniu zapowiadałem ten serial na showtv i widać, że było warto. Szkoda tylko, że ta oryginalność nie przełożyła się na...oglądalność w USA. Widać jednak amerykańce lubią sprawdzone schematy (gdzie głównie mamy jeden odcinek - jeden wątek). Dlatego też HI bardzo mi się spodobało za dwie rzeczy - nowatorskie podejście do tematu - takiego SERIALU jeszcze nie było, a druga sprawa? Rozpisana fabuła dokładnie na 13 odcinków. Były może gorsze momenty, jednak całość zapamiętam bardzo pozytywnie.

Zakończenie? Bez jakiegoś wyjątkowego szoku... Zastanawiam się, czy dałoby się wycisnąć z niego coś więcej. Pewnie tak, Henry przetrzymujący Abby i Jimmy'ego to tak jak napisaliście wyżej - już nie ten sam klimat, co wcześniej. Przewidywałem, że Shea razem z Maddison przeżyją. Gdyby zginęły - byłby to zbyt masakryczny ruch ze strony scenarzystów. Happyend niejako wymuszony w takiej produkcji (może gdyby była to kablówka, byłoby inaczej, ale nie zapominajmy, że to CBS), ale nie było aż tak źle. No i wychodzi jednak na to, że Chloe zginęła...razem z Calem :( A tak po cichu liczyłem, że pojawi się gdzieś w finale.

Tak jak pisałem wcześniej - duży plus dla CBS, że wśród masy jednowątkowych produkcji (CSI, NCIS itd.) potrafiła wyprodukować taki serial. Obawiam się jednak, że wiele na tym nie zyskali i na kolejne seriale z ciągłą fabułą będziemy musieli czekać długo. Może gdyby ten serial pojawił się w midseason, a nie dopiero w kwietniu? Przecież otwarcie miał znakomite (10 mln), a tak z góry skazany był na niepowodzenie...

Na koniec ciekawostka z angielskiej wiki - przez cały czas trwania serialu wszyscy aktorzy poza Richardem Burgim tak naprawdę nie wiedzieli kiedy ich przygoda z serialem się zakończy, nie wiedzieli kiedy zginą :) Dowiedzieli się o tym dopiero po otrzymaniu scenariuszu.

Użytkownik sephia edytował ten post 11.07.2009 - |22:16|

  • 0

#254 Asturas

Asturas

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 95 postów
  • MiastoRovaniemi

Napisano 12.07.2009 - |14:46|

Ja jestem zachowycony. Nie zakończeniem, bo niestety 1x13 był najsłabszym odcinkiem, ale całością. Serial był oryginalny, ciekawy, trzymał w napięciu. Chociaż od mniej więcej 1x07 domyślałem się, że to Henry to jednak nigdy nie miałem pewności.
Na plus oczywiście dobra gra aktorska, bardzo fajne, wzbudzające sympatię postaci. Co ciekawe, może jestem nieczuły, żadna z postaci nie wzbudziła mojej nienawiści :) Kilka wzruszających momentów, parę razy było smutno. Szkoda mi było Sully'ego, ale nie tylko jego.

Co do samego zakonczenia. Faktem jest, że nie jestem zwolennikiem happy endów i naciąganych motywów morderców. Ale jednak ostatnie sceny, sceny z przemowami przed kamerą zdołały przemycić nieco więcej do serialu. Nie raz już w produkcjach made in USA mordercą i zdrajcą był ten, którego wszyscy znali, uwielbiali, szanowali i kochali. I tym razem tak było, ale jednak pomimo całej banalności te sceny przemowy przed kamerą i ostatnia scena gdy koniec jest pokazaniem twarzy szczęśliwego Henry'ego, na mnie zrobiła wrażenie.

Ostatni odcinek to dla mnie tylko 6/10. Pomijając, ma się rozumieć, ostatnią scenę. Cały serial to aż 9/10 i zdecydowanie, gdy we wrześniu będę podawał swoją listę seriali na sezon 2008/2009, Harper's Island wyląduje w pierwszej dziesiątce. Za oryginalność, za to, że czekałem z niecierpliwością na każdy kolejny epizod, za postaci, za coś nowego w serialach USA i za rewelacyjne wykorzystanie klasycznych rozwiązań przy genialnym dodaniu swoich własnych. I za wypasione laski ;)
  • 0
Najlepszy serial? Chyba nie da się udzielić odpowiedzi.
-------
Mój blog
z33k.com

#255 Kraven

Kraven

    Kapral

  • Użytkownik
  • 224 postów

Napisano 12.07.2009 - |15:27|

Może zaskoczenia nie było, ale serialowi daję 9/10 ( gdyby zginęła Madison dałbym 10 ;) ).
Największy plus to sam pomysł na serial, coś nowego co mogło się podobać.
Jeśli chodzi o zakończenie to przynajmniej wszystko zostało wyjaśnione. Nie ma żadnych niedomówień i nikt nie będzie narzekał, że nie podano odpowiedzi na zadane wcześniej pytania.
Cóż oglądało się miło i mam nadzieje, że będzie więcej takich produkcji.
W obliczu kolejnych seriali o lekarzach, wampirach, amerykańskich nastolatkach, super bohaterach, kosmitach, nadzwyczajnie inteligentnych policjantach (detektywach) , Harper’s Island stanowiło bardzo fajną odskocznie.
Jeśli ktoś nie widział to polecam - na prawdę warto.

Użytkownik Kraven edytował ten post 12.07.2009 - |15:28|

  • 0

#256 SliderOh

SliderOh

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoNeverland

Napisano 12.07.2009 - |17:54|

Zgadzam się, że serialik spoko, coś innego, chociaż żadna mega rewelacja... no i przynajmniej dla mnie nie jest to coś, do czego kiedyś wrócę, jak już się wszystko wyjaśniło, to w zasadzie nie ma tam do czego wracać :D Teorie fajne się snuło, ale chyba zbyt dużą wiarę pokładaliśmy w scenarzystów :)
  • 0
Dołączona grafika

#257 Berith

Berith

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 117 postów

Napisano 12.07.2009 - |20:22|

Gdybym był wierzący, podziękowałbym Bogu za zakończenie. Nie dlatego, że było wspaniałe... Właściwie to było fatalne, ale miało jedną, niepodważalną zaletę - BYŁO. Większość seriali, które oglądałem ostatnio albo się nie kończyły (i przyszło mi czekać na kolejny, zazwyczaj niepotrzebny już sezon), albo były po prostu urywane. Wyspa Harpera okazała się być serialem przeciętnym, z naiwnym zakończeniem, które przynajmniej coś wyjaśniło i zamknęło akcję. Chwała za to CBS!

Co do samej oceny serialu to: 6/10, czyli nic specjalnego. Wyspa Harpera to taki klasyczny horror made in USA w wydaniu serialowym.
Zakończenie też jest bardzo amerykańskie, czyli słabe.
Czasu poświęconego na ten serial nie żałuję, ale wolałbym pooglądać w tym czasie Ashes to Ashes, którego to obejrzałem jak do tej pory tylko 2 odcinki.

The End.

Użytkownik Berith edytował ten post 12.07.2009 - |20:23|

  • 0
10 Battlestar Galactica, Californication, Supernatural
9 House, Ashes To Ashes, Lost Room
8 Life on Mars, Dexter, Mentalist
7 Heroes, The 4400, True Blood, Jericho, Leverage, Fringe
6 Dollhouse, Lie to Me
5 Prison Break, Kyle XY, Harper's Island

#258 MisIIek

MisIIek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 12.07.2009 - |22:06|

Ja też sie dołączam to tych którzy chwalą serial :). Może ostatni odcinek był nudniejszy, bo wiadomo było co i jak już, za to ostatnie sceny z wypowiedziami na łodzi zrobiły na mnie wrażenie, nie wiem czemu :). Narzekacie na końcówkę, sam się zastanawiam czy lepszy happy end czy smutny-end ;) do niektórych pasują złe zakończenia, choć jednak tu skłaniałbym się do happy endu. Jakie według Was zakończenie byłoby odpowiednie, żebyście nie narzekali :>?

Podsumowując jestem zadowolony, że zdecydowałem się oglądać HI
  • 0
Były użytkownik Michał od prawie trzech lat nie mogę się zalogować...

#259 Berith

Berith

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 117 postów

Napisano 12.07.2009 - |22:33|

Dobre zakończenie to realistyczne zakończenie, a nie sądzę by koleś, który pokroił, posiekał i poszatkował dziesiątki osób dał się zabić jednej małej Abby.
  • 0
10 Battlestar Galactica, Californication, Supernatural
9 House, Ashes To Ashes, Lost Room
8 Life on Mars, Dexter, Mentalist
7 Heroes, The 4400, True Blood, Jericho, Leverage, Fringe
6 Dollhouse, Lie to Me
5 Prison Break, Kyle XY, Harper's Island

#260 Rydzu_SSJ

Rydzu_SSJ

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 101 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 12.07.2009 - |22:54|

Jakie według Was zakończenie byłoby odpowiednie, żebyście nie narzekali :>?

Kilka wersji:
1. Jimmy rzuca się na Henry'ego tak jak w było, tyle że oboje spadają w przepaść i oboje giną od razu. Zrywa się sztorm i Shea i Madison toną. Abby zostaje jedynym survivorem, nie ma już ŻADNYCH bliskich :D.
2. Henry w złości za pocałunek Abby z Jimmym zabija swoją i Jimmy'ego i swoją ukochaną. Zabójca wciąż żyje i w ostatniej scenie pokazane jest, że chce dokończyć działa i zabić Shea i Madison.
3. Henry zabija Jimmy'ego na oczach Abby, a ta popełnia samobójstwo (choć wtedy bym się przyczepił że powtarzają pomysł z Calem i Chloe).
4. Pożaru nie było, Abby i Jimmy uciekają przed Henrym i Wakefieldem, na wyspie wciąz jest Shea i Madison. Przybywają gliny, tocza pojedynek z Wakefieldem, w tym samym czasie Henry morduje resztę gości... Umierająca Abby strzela do niego z shotguna, Henry umiera. Madison jest survivorem.

To tylko tak w sumie na szybko przyszło mi do głowy. Jakby mi mieli za to zapłacić i miałbym na to więcej czasu to byście mieli szczeny na podłodze :D :D :D.
  • 0
Dołączona grafika

Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych