302 odpowiedzi w tym temacie

[Przemek Z.]

Ależ właśnie po to jest temat o zwiastunach kolejnych odcinków, ludzie! Po co psuć zabawę tym, którzy ich nie oglądają? Nie milej napisać tam i nie ryzykować, że komuś sprawi się przykrość?

[robercik]

W końcu po wielkich problemach obejrzełem odcinek! Rewelacyjny pod każdym względem...! Można się było wzruszyć w kilku momentech. Ogólnie szkoda Charliego, zachował sie jak prawdziwy bohater (mam nadzieję, że przeżyje). Co do wizji Desa, to wiekszość z was ich nie rozumie i przez to doszukujecie sie niewiadomo czego. Co tu dużo gadać...trzecia seria kończy się w zawodowym stylu.

[Jellyeater]

Ale przynajmniej nie zdziwiłem się dlaczego Desmond w finale nie znalazł chwilki na literaturę.

Ale przecież to jednak dziwne. Mógł chociaż pierwsze słowo przeczytać. Może by zdążył. W takich chwilach raczej nie myśli się o zaległej lekturze. A ten zaraz wywnioskował, że Desmond wie kiedy umrze. To jak w Wilq. Ja zamówiłem sałatkę, ty zamówiłeś sałatkę i tosta. Nie wiemy ile kosztuje tost, ale drogą dedukcji dojdziemy do tego. Sałatka kosztowała 9 PLN, sałatka i tost 12. To iel kosztował tost? Ba, ba, ba, 4 PLN. Będą z ciebie ludzie.

Ponieważ to nie było w głowie Desa. To się działo naprawdę.

Bo to nie było w głowei Desa. Albo mu mózg poskładał coś z wcześniejszych przeżyć. Coś jak sen. Mógł przecież widzieć Charliego.

[sZakOOu]

Chyba jedynie Sayid jest na tej wyspie logicznie myślący i chcący się z tej wyspy wydostać. Plany stacji "Luneta" zabrał z "Perły" (i wziął chyba jeszcze plany Cerberusa o ile dobrze pamiętam). (...)

Sto razy lepsi od Zorro i Paulinki.

Dwa razy błąd tutaj popełniłem. Po pierwsze naturalnie Sayid nie zabrał planów z "Perły", tylko z "Płomienia" - była tam scena że znalazł pełno skoroszytów, w których pewnie była opisana cała instalacja Dharmy na wyspie. Nasz Irakijczyk wziął bodajże dwa skoroszyty, wspomniane przeze mnie powyżej. Szkoda że w tym samym odcinku Locke wysadził ją w powietrze, gdyby nie udało się rozbitkom w finale uciec (nie wiem, nie czytam spoilerów, spekuluję), zawsze można by było tam wrócić i przestudiować pozostałem plany, a tak poszły z dymem... (jak to w "Płomieniu" )

Po drugie : nie Zorro i Paulinka, tylko Zorro i Nikki - nie wiedzieć czemu coś mi się pokręciło, pomroczność ciemna mnie ogarnęła pisząc wtedy post...

Mam nadzieję że znów nic nie pokręciłem bo piszę to na kacu gigancie, ech te juwenalia... :hehe:

[Azur]

heh swoja droga ja to zawsze cos walne i mam scenariusz jak zwykle
1. nowe forum
2. pierwszy post
3. znienawidzony przez uzytkownikow
:/

Jakoś to razem przeżyjemy
ale zasada jest taka, że nie piszemy tu nawet o trailerach. Dużo lepiej ogląda się bez tej wiedzy.

Jeśli chodzi o moją ocenę odcinka - bardzo fajny ale jak na samym początku wątku Hans Olo napisał stanowi przede wszystkim dobre zawiązanie "tragedii". Ja jestem z tych widzów, których trochę mniej interesuje ile jest bunkrów i ile minut idzie sie od jednego do drugiego itp. Więc czy jest bunkier podwodny czy nie nie było dla mnie kwestą kluczową. A przy okazji - jakiś trochę tandetny on był, jak z kiepskiego filmu sf....
Za to fakt, że Inni zakłócali sygnał Danielle i wszystkie inne przy okazji jest dla mnie podstawową informacją, bo to może pomóc w ustaleniu natury Wyspy. Moim zdaniem to trochę podważa teorię innych wymiarów, saków. Jeśli są inne wymiary to muszą nieustannie na siebie "nachodzić" bo inaczej po co zagłuszać sygnał radiowy, który i tak do innego świata nie dojdzie z natury rzeczy? No chyba, że jak to powiedział Hurley dotrze przez czas....i ktoś odbierze sygnał Danielle np po roku, co już byłoby zagrożeniem. Co o tym sądzicie?
Charliego mi żal ale szczerze mówiąc kiedy Desmond chciał płynąć za niego bałam się, że to Des zginie...a w takiej sytuacji to już wolę poświęcić Charligo :bag: Ale może jednak nie utonie...jeszcze nie teraz.

Użytkownik Azur edytował ten post 20.05.2007 - |11:57|

[marlicek]

a jak to wytlumaczyc,gdy charlie i desmond siedzieli na lodce to des chcial splynac to bunkru, przeciez jak by nie walnal go charlie to by6 poplynal, czy mial on ta wizje ze dostanie w glowe czyms i charlie nie pozwoli mu tam isc? bo jak by naprawde chcial tam zejsc to wiadomo co by sie nei stalo

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

charlie by nie zginal a helikopter nie uratowal by Claire

i nie piszcie ze tutaj spoileruje bo dalem zakladke spoiler przed jego umieszczenim, wiec jesli nie chcecie wiedziec nic o 3x22 przed jego obejrzeniem to nie otwierajcie tego spojleru

Użytkownik marlicek edytował ten post 20.05.2007 - |12:08|

[Azur]

a jak to wytlumaczyc,gdy charlie i desmond siedzieli na lodce to des chcial splynac to bunkru, przeciez jak by nie walnal go charlie to by6 poplynal, czy mial on ta wizje ze dostanie w glowe czyms i charlie nie pozwoli mu tam isc? bo jak by naprawde chcial tam zejsc to wiadomo co by sie nei stalo

Przeciez wizje Desmonda to nie "historie" z początkiem i końcem tylko przebłyski, niewyraźne fragmenty obrazów.

[marlicek]

Przeciez wizje Desmonda to nie "historie" z początkiem i końcem tylko przebłyski, niewyraźne fragmenty obrazów.

no tak , ale widzial jak charlie naciska przycisk i chwile potem umiera,to czmemu sam chcial isc?

[Jonasz]

no tak , ale widzial jak charlie naciska przycisk i chwile potem umiera,to czmemu sam chcial isc?

Jak troche podrośniesz to zrozumiesz.

[garus]

no tak , ale widzial jak charlie naciska przycisk i chwile potem umiera,to czmemu sam chcial isc?

Nie wiemy co widział, wiemy co powiedział.

edit:ok

Użytkownik garus edytował ten post 20.05.2007 - |14:26|

[Jellyeater]

no tak , ale widzial jak charlie naciska przycisk i chwile potem umiera,to czmemu sam chcial isc?

Bo swojej śmierci nie zobaczył? Ponadto to chyba czuł by się trochę odpowiedzialny, za to że Charli zginął.

[PeBanka]

o tym co tak na prawde zobaczyl des i dlaczego chcial plynac (moze wcale nie chcial tylko udawal bo tak mial w e flashu ?) dowiemy sie prawdopodobnie w ost odc. albo moze w nast. sezonie
............
co do tego ze jak charlie gral na gitarze nie bylo demonda ... a czy bylo gdzies powiedziane ze to ten sam dzien ? w angli deszcz pada czesto a jak charlie tam codziennie stal i gral to zmoczylo go nie raz
............
a i jeszcze z tym zwiastunem... jeszcze raz przepraszam :blush: ale nie sadzilem ze to jakas wielka tajemnica tym bardziej ze mam odcinki prosto z abc a tam leca zwiastuny ciurem podczas napisow zreszta mozna sie na nie natknac w kazdym momencie bo puszczane sa tez miedzy przerwami reklamowymi ...

[Pawel]

No i ja w końcu obejrzałem ten odcinek. Na pewno mogę się zgodzić z wieloma pierwszymi postami w tym temacie czyli że był to naprawdę świetny odcinek. I jak ktoś na początku wspomniał to taka pierwsza część finału sezonu, wstęp do niego.

No i co z tym Charlie'm ?

[ZUHH]

o tym co tak na prawde zobaczyl des i dlaczego chcial plynac (moze wcale nie chcial tylko udawal bo tak mial w e flashu ?) dowiemy sie prawdopodobnie w ost odc. albo moze w nast. sezonie
............
co do tego ze jak charlie gral na gitarze nie bylo demonda ... a czy bylo gdzies powiedziane ze to ten sam dzien ? w angli deszcz pada czesto a jak charlie tam codziennie stal i gral to zmoczylo go nie raz
............
a i jeszcze z tym zwiastunem... jeszcze raz przepraszam :blush: ale nie sadzilem ze to jakas wielka tajemnica tym bardziej ze mam odcinki prosto z abc a tam leca zwiastuny ciurem podczas napisow zreszta mozna sie na nie natknac w kazdym momencie bo puszczane sa tez miedzy przerwami reklamowymi ...

Ta cała sytuacja z tą zmianą nurka mogła być tylko próbą utwierdzenia Charliego w przekonaniu, że to on powinien wykonać to zadanie i w ogóle akcja typu: żeby wizjom stało sie zadość. Chociaż można prowadzić różne dywagacje i gdybania typu: w Desmonda wizji nie było motywu, że Charlie wali go wiosłem, tylko od razu wskakuje bezproblemowo do wody. Czyli ta cała sytuacja która miała miejsce może istotnie wpłynąć na przyszłość, w taki sposób że Charlie nie zginie. Jest to realne i zarazem słabe


A teraz coś bardziej mądrego!

Wytłumaczcie mi niby jakim sposobem Charlie, nie znając wizji Desa zdecydował by się na nurkowanie do tej bazy? Przecież wcześniej nawet nie palił się sam do płynięcia na ratunek wspomnianej kobiecie. Czyżby wizja zakładała to że sama w sobie będzie bodźcem do dokonania się ?



Co do trailerów, to tutaj staramy się nie popełniać tego błędu hehe. Ten odcinek obejrzałem darując sobie wszelkie spoilery i trailery, co zaowocowało tym, iż mi się podobał. Jestem pewien w 100%, że gdybym widział trailer to odcinek wydał by mi się przeciętny. Zakładam że w trailerze pokazali by tą nową stację. W momencie oglądania filmu pewnie bym się zawiódł, że jest taka mała i że w trailerze wydawała się lepsza i w ogóle. Taka jest prawda, że trailery w nieuczciwy sposób stwarzają u nas wrażenie że odcinek będzie rakietą.

[marlicek]

Wytłumaczcie mi niby jakim sposobem Charlie, nie znając wizji Desa zdecydował by się na nurkowanie do tej bazy? Przecież wcześniej nawet nie palił się sam do płynięcia na ratunek wspomnianej kobiecie. Czyżby wizja zakładała to że sama w sobie będzie bodźcem do dokonania się ?

jak to nie wiedzial? przeciez Des mu powiedzial na ladzie ze widzi jego w tym bunkrze jak zmienia swiatlo i potem ginie, a nastepnie Claire wsiadajca do helikoptera. to wplynelo na decyzje charlie'go.

[Pawel]

Co do trailerów, to tutaj staramy się nie popełniać tego błędu hehe. Ten odcinek obejrzałem darując sobie wszelkie spoilery i trailery, co zaowocowało tym, iż mi się podobał. Jestem pewien w 100%, że gdybym widział trailer to odcinek wydał by mi się przeciętny. Zakładam że w trailerze pokazali by tą nową stację. W momencie oglądania filmu pewnie bym się zawiódł, że jest taka mała i że w trailerze wydawała się lepsza i w ogóle. Taka jest prawda, że trailery w nieuczciwy sposób stwarzają u nas wrażenie że odcinek będzie rakietą.

Dyskusja stara jak to subforum .
Ja tylko powiem że oglądałem trailery do tego odcinka i mimo to uważam ten odcinek za świetny. Spoilerów już jednak nie czytam. Co do nowej stacji w tym odcinku to w trailerach do niego chyba nie było nic na ten temat (nie pamiętam już dokładnie).

[ZUHH]

jak to nie wiedzial? przeciez Des mu powiedzial na ladzie ze widzi jego w tym bunkrze jak zmienia swiatlo i potem ginie, a nastepnie Claire wsiadajca do helikoptera. to wplynelo na decyzje charlie'go.

Doskonale o tym wiem, ale gdybam o tym że gdyby nie znał tej wizji to co by sprawiło że by zanurkował do tego miejsca ? Prawdopodobnie czekał by że zrobi to ktoś o lepszych uwarunkowaniach fizycznych, przecież Charlie nie należy do lostowych bossów.

Użytkownik ZUHH edytował ten post 20.05.2007 - |15:53|

[Mr.UnFriendly]

Ta cała sytuacja z tą zmianą nurka mogła być tylko próbą utwierdzenia Charliego w przekonaniu, że to on powinien wykonać to zadanie i w ogóle akcja typu: żeby wizjom stało sie zadość. Chociaż można prowadzić różne dywagacje i gdybania typu: w Desmonda wizji nie było motywu, że Charlie wali go wiosłem, tylko od razu wskakuje bezproblemowo do wody. Czyli ta cała sytuacja która miała miejsce może istotnie wpłynąć na przyszłość, w taki sposób że Charlie nie zginie. Jest to realne i zarazem słabe

Być może jest tak, że wyspa/Jacob (lub co tam chcecie) pokazując Desowi wizje wystawia Desmonda lub Charliego (albo obu) na próbę.

Możliwe że ciągi wydarzeń z wizji Desa jakie muszą mieć miejsce, aby Charlie zginął są tak skomplikowane, że spełnienie wszystkich warunków jest mało prawdopodobne. Przez to Charlie ma tak naprawdę taką samą szansę na poniesienie śmierci jak i reszta rozbitków. (Sory za skomplikowane zdania, ale upał zniechęca do myślenia ;/)

[PeBanka]

wedlug mnie ben jest chorobliwie zazdrosny o jacoba i go przetrzymuje jak w wiezieniu ... (tlumaczylo by to "help me" do locke'a ...

wiec odrzucam teorie z wystawianiem na probe ... chyba ze to des chce sprawdzic charliego ...
w ogole sie namieszalo jak zwykle
i pod koniec kolejnego sezonuzamiast kilku odpowiedzi mamy jeszcze wiecej pytan

[Northim]

Może okaże się, że Jacob to brat Bena Nie wiem czemu, po prostu strzelam. Właściwie jestem pewny, że Charlie zginie ale kurczę po co? Tak jak wspomniał Jellyeater, mógłby sobie co jakiś czas po prostu pokazać z jakąś zabawną sceną np. te z ogniskiem i z opowieściami o duchach. Po co od razu zabijać?

Użytkownik Northim edytował ten post 20.05.2007 - |16:17|