Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
623 odpowiedzi w tym temacie

#221 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.05.2007 - |21:33|

wiec jakim cudem ten samolot sie na pol rozpad? bo rozumiem jak by zlecial do wody albo na wyspe, ale zeby w w dwoch czesciach... cos musialo na niego zadzialac

To nie zostało do końca wyjaśnione. Krąży wiele teorii.

@kylokrzysiek

Nie wiem czy sama ta szopka by wystarczyła, pewnie nie znajac zycie (znaczy to forum ;) )

Ale popieram to, że porównywanie twarzy (a raczej profilu) JAcoba do kogokolwiek na tym etapie nie ma sensu.
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#222 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |21:38|

To nie zostało do końca wyjaśnione. Krąży wiele teorii.

@kylokrzysiek

Nie wiem czy sama ta szopka by wystarczyła, pewnie nie znajac zycie (znaczy to forum ;) )

Ale popieram to, że porównywanie twarzy (a raczej profilu) JAcoba do kogokolwiek na tym etapie nie ma sensu.


Hehe, dokładnie;) Mimo wszystko o wiele ciekawiej i bardziej tajemniczo (jak dla mnie przynajmniej) byłoby ukazanie twarzy Jacoba co też sie stało. Natomiast jeśli chodzi o porównywanie twarzy, z jednej strony fajna zabawa ale z drugiej strony do niczego nie prowadzi.
  • 0

#223 kylokrzysiek

kylokrzysiek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:38|

@jacekfreeman
Też tak uważam, ale widziałem jakiś rysunek z porównywaniem twarzy Jacoba do kilku klientów z retrospekcji, a nawet do Locka:P, więc staram się to ludziom wyperswadować;]
  • 0

#224 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |21:38|

wiec jakim cudem ten samolot sie na pol rozpad? bo rozumiem jak by zlecial do wody albo na wyspe, ale zeby w w dwoch czesciach... cos musialo na niego zadzialac


Już o tym pisałem w odpowiednim topicu. To jest tylko kwestia rdzenia w cewce. Jeśli jest dobrym ferromagnetykiem, to spokojnie skupi linie pola tak by miały one niewielki wpływ na bezpośrednie otoczenie, a jedynie na to co znajduje się na wprost. Coś jakby "laser". Oczywiście linie pola i tak się zamykają w okręgach, ale dzieki rdzeniowi promień tych okręgów może zostać wielokrotnie powiększony.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.05.2007 - |21:40|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#225 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:46|

Co do tego wystrzału jak ,,Jacob" odrzuca Bena to też go słyszałem i po tym jak Lock uciekł z chaty i Ben anemicznie z niej wychodził to myślałem,że pokażą jakąś rane na jego brzuchu .

Gdy zobaczyłem tego aktora , który podjechal samochodem, gdy rodzice Bena wybiegli na ulice to przypomnial mi sie jako sadystyczny strażnik więzienny w ,,Zielonej Mili" na podst, Stephena Kinga.I gdy później zobaczyłem go na wyspie to wiedziałem,że musi odegrać jakąś większą role. Dlatego sądze,że jeszcze go zobaczymy w retro - przynajmniej taką mam nadzieje.

Użytkownik wyczes edytował ten post 10.05.2007 - |21:48|

  • 0

#226 DHARMA Soldier

DHARMA Soldier

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 59 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:46|

Więc skoro awaria w Swanie (niewpisanie kodu przez Desmonda) nie spowodowała katastrofy samolotu linii Oceanic 815, to może zrobiła to pośrednio? Chodzą plotki, jakoby samolot został zaatakowany przez Dymek, Cerberusa czy jak wy go tam nazywacie. Jak wiadomo jednak dymek nie ma możliwości wolnego "latania" po wyspie przez te bariery, wiemy też, że nie potrafi skakać (wg. twórców). Możliwe, że po niewpisaniu hasla przez Desmonda 1. brak zrzutów żywności 2. wyłączenie całej defensywy na wyspie - barier? Pamiętacie, że ten Doktorek mówił, że wpisywanie hasła jest ważne dla całego eksperymentu? Myślę, że nie chodziło mu tylko o to, żeby się najeść tego dharmowego szitu.

Desmond nie wpisał hasła, dymek miał wolną drogę, samolot wkroczył na teren wyspy i został zaatakowany (uznany) jako hostilles. Nie znamy pierwotnego przeznaczenia dymku, ale zapewne po podziale w DHARMA używano go do wybicia wszystkich buntowników, tylko coś nie wyszło i stracono kontrolę nad dymkiem...taka moja teoria.
  • 0

#227 elektrownik

elektrownik

    Kapral

  • Użytkownik
  • 158 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:53|

Taka mini teoria:
-naukowcy odkrywają ponad normalne możliwości wyspy
-Powstaje baza na wyspie, pracują w niej naukowcy z dharmy, która prawdopodobnie miała 3 założycieli
-Wyspa jest jeszcze widoczna i można się na nią normalnie dostać
-Na lądzie dochodzi do jakiegoś sporu między założycielami
-Jeden z założycieli chce przejąć kontrolę nad wyspą
-Wysyła w tym celu naszych innych innych
-dharma odpiera atak, część innych innych przeżywa
-dharma buduje urządzenie które sprawia żw wyspa jest niewidoczna, tak aby już nikt nie mógł bez wiedzy organizacji się tam dostać
-Na wyspę można dostać się jedynie kursem 305
-przypływa ben z ojcem
-dharma ciągle prowadzi wojnę z resztką tych agresorów
-inni inni zabijają wszystkich gazem, ci z łabędzia przerzywają bo stacja była położona daleko od obozu
-innym innym jest na reke żeby wyspa była niewidoczna
-w tym samym czasie jeden z założycieli przejmuję kontrolę nad całą organizacją, na lądzie
-inni inni jednak za bardzo odbiegają od swojej roli, pokładając rolę w wyspie
  • 0
Yes!!! Go Jack!! Blow them all to hell hahahaha!!

Wow....Hurley pregnant. Explains why there has been no weight loss.

Z pcworld.pl
DVD zabezpieczone chipem
komentarze:
Polak kupi papier scierny i zetrze powłokę
Rusek poleje płytę denaturatem i powłoka sie rozpuści
Amerykanin kupi płytę lub sciagnie ją z łączą 10Mb/s

#228 amst

amst

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 55 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:54|

Natomiast jeśli chodzi o Rousseau. Alex to dziecko Rousseua i Bena tak? więc jesli sie nie myle to w tej chwili czegoś tu nie rozumiem. Dziecko musiało zostać poczęta na wyspie, to jakim cudem Rousseu żyje??


Raczej nie sądze aby Alex była córką Bena. Tu chodzi raczej o coś jak adopcja. Albo Alex nie wei że Ben nie jest jej ojcem a jej matka żyje. O ile pamiętam - jeszcze nikt jej nie "wygadał" tego że na wyspie mieszka jej matka albo osoba do niej b.b. podobna.

Natomiast kwestia śmierci matek dzieci poczetych na wyspie może być ładną zasłoną tego, że Alex jest córką Bena. Niejako matka umarła, tak jak każda, więc dlatego wychowuje ją ojciec....którz wie do czego Ben może sie posunąc maskując swe kłamstwa.
  • 0

#229 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:56|

Teoria niezła tylko jeśli Michael sie wydostał z wyspy kursem 305 to na wyspe można sie dostać kursem przeciwnym czyli 125. To tak gwoli ścisłości.

Oczywiście to tylko teoria żeglarska. Jeśli w to wchodza inne wymiary to już milcze:P

Użytkownik wyczes edytował ten post 10.05.2007 - |22:02|

  • 0

#230 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 10.05.2007 - |22:00|

Obejrzałem i pierwszy raz oglądając LOST się nie zachwyciłem. Nie dlatego, że odcinek był zły tylko dlatego, że mnie nie zaskoczył.

Napisze jak zwykle w telegraficznym skrócie, bo jak zauważyłem wielu z was lubi pisać dużo a niewiele z tego wynika:


1.Jacob to duch pradawnych mieszkańców jeden z wielu które lata po wyspie

2.Został złapany i uwięziony przez Othersów/Agresorów - służy do tego otaczający go okrąg (siarka lub coś innego przez co duchy nie mogą przejść)

3. Agresorzy chcą poznać jakąs tajemnice od Jacoba/Ducha (Ben pewnie chce się spotkać matką, reszta moze ma inne powody)

4. Jacob prosi Loke o pomoc, chce być wolny

5. Na wyspie płynie wolniej czas to chyba stało się już dla wszystkich jasne

6. Kim są Othersi/Agresorzy prawdopodobnie Lostowiczami, którzy wylądowali na wyspie 50 lat wczesniej (albo jeszcze wczesniej)

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 10.05.2007 - |22:00|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#231 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 10.05.2007 - |22:00|

Szakoou a zdjęcie które miał to co???


Jestem świeżo po drugim dzisiaj seansie tego samego odcinka. :) Faktycznie, było zdjęcie matki Bena w ramce, zwracam honor. Jakoś umknęło to mojej uwadze.

Skoro Locke przeżył upadek z ósmego piętra, to kulka od Bena nie jest dla niego w żadnym wypadku zagrożeniem - tym bardziej że mamy cudowne właściwości lecznicze wyspy.
  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind

#232 wyczes

wyczes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:07|

5. Na wyspie płynie wolniej czas to chyba stało się już dla wszystkich jasne



Jeśli chodzi o Richarda to bym sie zgodził , ale skoro i Ben i jego ojciec sie postarzyli......
  • 0

#233 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |22:08|

i pojawia sie jeszcze pytanie, jak benek wyniosl te lampe ktora sie rozbila (widac ze sie zapalilo w sreodku) i ja wyniosl piekna cala, chyba bylo tak ze JAcob nasikal na ogien a lampe skleil kropelka tak szybko :D
  • 0

#234 NIKON

NIKON

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miastoz daleka...

Napisano 10.05.2007 - |22:08|

5. Na wyspie płynie wolniej czas to chyba stało się już dla wszystkich jasne


No wlasnie nie, bo w drugim retro Julliet, Ben pokazuje jej w czasie rzeczywistym jej siostre ze swoim dzieckiem, pamietasz?

Użytkownik NIKON edytował ten post 12.05.2007 - |12:41|

  • 0

#235 ris

ris

    Starszy szeregowy

  • LAMER
  • 93 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:09|

Wydaje mi się że Jacoba gra Terry O'Quinn(John lock) jestem tego pewna,czoło nos,podbrudek małe usta zgodzicie się że mną to on jestem pewna że to perułka . :D

Dołączona grafika

Oko Jacoba wzięte z Darufo:

http://bp1.blogger.c...s1600-h/eye.jpg

Popieram, ktoś tu pytał do kogo on jest podobny i od razu widać, że to Lock :afro:
  • 0

#236 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:10|

Już o tym pisałem w odpowiednim topicu. To jest tylko kwestia rdzenia w cewce. Jeśli jest dobrym ferromagnetykiem, to spokojnie skupi linie pola tak by miały one niewielki wpływ na bezpośrednie otoczenie, a jedynie na to co znajduje się na wprost. Coś jakby "laser". Oczywiście linie pola i tak się zamykają w okręgach, ale dzieki rdzeniowi promień tych okręgów może zostać wielokrotnie powiększony.

A więc Desmond nie wpisał kodu, włączyło się działo magnetyczne ( ukryte w Swanie ?) i strąciło samolot. Jest jeden problem - samoloty buduje się z aluminium, które jest metalem niemagnetycznym, już o tym pisałem dyskutując z Lordem Hellfire. Więc albo kolejna wpadka, albo nie ma żadnego działa magnetycznego, a katastrofa samolotu i niewpisanie kodu na czas to tylko zbieg okoliczności.
  • 0

#237 Bojden

Bojden

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 101 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:13|

Wydaje mi się że Jacoba gra Terry O'Quinn(John lock) jestem tego pewna,czoło nos,podbrudek małe usta zgodzicie się że mną to on jestem pewna że to perułka . :D

Dołączona grafika

Oko Jacoba wzięte z Darufo:

http://bp1.blogger.c...s1600-h/eye.jpg


Do jasnej cholery! Miałem być miły, ale po prostu nie mogę. Co ty wogóle gadasz? Jacoba było widać niespełna przez 2 sekundy i to jeszcze w ciemnym pokoju, a ty "jesteś pewna", że to John Locke. Wytrzeźwiej.

Co do odcinka. Mam nadzieję, że John przeżyje, smutno by było....
  • 0

#238 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |22:15|

A więc Desmond nie wpisał kodu, włączyło się działo magnetyczne ( ukryte w Swanie ?) i strąciło samolot. Jest jeden problem - samoloty buduje się z aluminium, które jest metalem niemagnetycznym, już o tym pisałem dyskutując z Lordem Hellfire. Więc albo kolejna wpadka, albo nie ma żadnego działa magnetycznego, a katastrofa samolotu i niewpisanie kodu na czas to tylko zbieg okoliczności.


Nie zbudujesz samolotu z samego alu. Np. w Airbusach 10% to stal i tytan. Do tego układy elektroniczne, które na tego typu zakłócenia są niezwykle wrażliwe i impreza na pokładzie gotowa.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 10.05.2007 - |22:16|

  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#239 not-Kate

not-Kate

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 10.05.2007 - |22:17|

Witam,
uff.. ale odcinek, Dżizas..!!

No to żeby nie przedłużać, do sedna- spostrzeżenia moje :

# Ben is a liar---- Juliette miała rację chcąc go swego czasu ubić na stole operacyjnym

#Wychodzi na to, że Michaił niezupełnie kłamał, mam nawet pewne podejrzenia, że istotnie jest ostatnim Dharmowcem, zapewne potrzebnym do komunikacji, który po prostu został jakby zasymilowany na siłę" delikatnie mówiąc. Zauważcie, że Ben dość nieelegancko potraktował z tym " a ty wciąż żyjesz?"

#Jackob-- Ewidentnie ( ktoś już to mówił i to moje absolutnie pierwsze skojarzenie) jest jakby więziony, zdaje się przez samego Bena). Ten ostatni niby boi się go, mówi z o NIm atencją i lękiem i Z Dużej Litery, ale to co potem widzimy w chatce Puchatka.. Hm... po pierwsze proch przed domem, tworzy zaporę, krąg ( coś jak inny proszek na wampiry:)) , poza tym to krzesło, jako statyczny element, też skojarzyło mi się z niemocą. ----------------------
W pierwszej chwili pomyślałam, że Locke w końcu zobaczy... samego siebie, że to symboliczne miejsce konfrontacji z sobą samym, ale jednak chyba nie. Przebłysnął nam istotnie jakiś zarys Jackoba, raczej starca (( ktoś podrzucił profile kilku aktorów z serialu i spoza i mnie pasuje jak nic Tom- Zeke- spórzcie na charakterystyczny nochal; taka rozpołowiona bulwa- włąśnie ten profil jest kluczowy, ale pamiętajmy, że mogli po prostu posadzić któregokolwiek z zatrudnionych aktorów na krzesło, skoro miał byś tylko przebłysk profilu, czy też profil przebłysku Jackoba). Poza tym, MY widzieliśmy trochę Jackoba, ale Locke nie!! Tylko odebrał go audio ( no video::).

Ben ewidentnie boi się, że Locke odbierze mu dowództwo w społeczności, sam to pośrednio potwierdza po strzale, " zrobiłem to , bo usłyszałeś Jackoba". Kto wie, może wizyta u Jackoba była próbą swego rodzaju, nie tylko dla Locke ( czy go zobaczy, usłyszy, ergo czy jest wyjątkowy, ergo czy ma możliwość zyskania przychylości Innych) ale i dla Bena.. ( coś mi tu pachnie tym, że Ben więzi J. , i pewien, że Locke nie jest w stanie go zmaterializować, choć nie bez obaw udaje, że respektuje J. ) Ten ostatni prosi o pomoc jednak Locke'a. Potwierdza to moją prywatną teorię, że Ben jest tak naprawdę w kontrze z wielkim J. , gdyby tak nie było Ben nie musiałby szukać w obłokach neurochirurga, a uleczyłby go jego stary dobry i niezwykły unikalny przyjaciel, Great Healler. JACKOB... A tak się nie stało. Ufff, alem zamotałą.
Reszta niewarta uwagi, albo zrecenzowana i jasna.

PS. Stawiam na to, że to Jackob dymi i szepcze himself.

Namaste
  • 0

#240 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |22:29|

Wydaje mi się że Jacoba gra Terry O'Quinn(John lock) jestem tego pewna,czoło nos,podbrudek małe usta zgodzicie się że mną to on jestem pewna że to perułka . :D

Dołączona grafika

Oko Jacoba wzięte z Darufo:

http://bp1.blogger.c...s1600-h/eye.jpg


porusze jeszcze raz ten watek, przyjrzyjcie sie dokladnie temu porownaniu, czy nasz Jacob to nie jest glowa Locke'a tylko z "niby" peruka? zauwazcie ze ta peruka nawet nie jestes przyklejona czy przyczepiona,tylko ona lezy sobie na glowie tego goscia. nos i broda sa takie same. Mi sie wydaje ze to bedzie mialo jakies powiazanie z lockiem ten caly Jacob.Tylko akurat to zdjeci Locke'a nie jest takie wyrazne, jak by bylo takie ladne z profilu mozna by bylo lepiej porownac te dwie postacie

Użytkownik marlicek edytował ten post 10.05.2007 - |22:31|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych