280 odpowiedzi w tym temacie

[Lady666]

Wiem, że "nieco" nie na temat, ale nie pamiętam w którym to odcinku było - może ktoś o tym pisał, ja w każdym razie przed chwilą przypadkiem na to trafiłam:

http://www.dourish.c...man-of-hoy4.jpg

Trochę się kojarzy co?;-)

P.S. Balasty tak późno wprowadzone są jedynie denerwujące (z wyglądu są popłuczynami postaci pierwszoplanowych), i ich udział jest trochę nielogiczny - próbowali to uzasadnić tymi dwoma zdaniami, ale co, niby że miesiąc siedzieli cicho na d. i opalali się na plaży, jak bezmózgie yeti, a teraz nagle stają się zaangażowanymi i energicznymi społecznikami?

[malinka2506]

Tym serialem jest Criminal Minds CBSu znany w Polsce z AXN. Jest to można powiedzieć kolejna mutacja CSI a takie seriale w USA są bardzo popularne. Jak narazie i Lost i Criminal Minds idą zazwyczaj łeb w łeb (raz jeden ma ciut większą oglądalność, raz drugi) więc narazie wszystko jest OK.

Co do samego odcinka to był bardzo dobry. Faktycznie chyba najlepszy z tego "minisezonu". Co prawda po cliffhangerze spodziewałem się trochę więcej ale w sumie i tak jest bardzo dobrze. Na pewno warto czekać do lutego na ciąg dalszy.

A ja, nareszcie, któremuś z odcinków z trzeciego sezonu mogę przyznać bez wahania 10/10. A więc to robię

Bardzo trzymający w napięciu, no i zakończenie (NARESZCIE) które każe nam niecierpliwie czekać na dalsze odcinki. Boże jak mi tego brakowało w tym cholernym trzecim sezonie! Bije na głowę każdy pojedynczy odcinek z tego "mini-sezonu" zaraz za nim odcinek trzeci, później piąty, a reszta to taka z takim wewnętrznym fuj i ukrytym ple.

A więc ten odcinek odbudował, naprawdę znacznie odbudował, moje nadzieje względem sezonu trzeciego, bardzo dobrze napisany, bardzo dobrze poprowadzony, szybkie tempo (w szczególności w ostatnich, załóżmy 15 minutach) no i rewelacyjny cliffhanger. Nareszcie dostaliśmy na kolację Lost z prawdziwego zdarzenia. Gratulacje dla Twórców

Piszę to zaraz po obejrzeniu odcinka, pełen emocji i za 10 minut pewnie opadną, więc sie nie wkurzajcie że aż tak się jaram. To po prostu pierwsze wrażenie.

A więc z niecierpliwości czekam do lutego.

Hej. O co chodzi z tym lutym, chyba jestem nie w temacie. Odcinek 7 trzeciej serii jest już dostepny w sieci, więc na co mamy czekać do lutego ;>. Prosze o uswiadomienie. Jestem pierwszy raz na forum, nie czytalam wcześniejszych wypowiedzi stąd bierze się moja niewiedza . Pozdrawiam fanów zagubionych

[Jellyeater]

Szósty odcinek. 7 nie był jeszcze nigdy wyemitowany, a co więcej prawdopodobnie jeszcze nie powstał.

[malinka2506]

Już wiem, ktoś sobie robi żarty na torrentach. Dociągnęłam do końca 7 odcinek ale to nie był serial tylko jakieś głupoty, fotki itp. Niestety nie wiedziałam że kończą emisje po 6 odcinku, a tak dałam się nabrać.Dzieki za odpowiedź.

[DHARMA Soldier]

Wiem, że "nieco" nie na temat, ale nie pamiętam w którym to odcinku było - może ktoś o tym pisał, ja w każdym razie przed chwilą przypadkiem na to trafiłam:

http://www.dourish.c...man-of-hoy4.jpg

Trochę się kojarzy co?;-)

No a z czym ma się to kojarzyć ??

P.S. Balasty tak późno wprowadzone są jedynie denerwujące (z wyglądu są popłuczynami postaci pierwszoplanowych), i ich udział jest trochę nielogiczny - próbowali to uzasadnić tymi dwoma zdaniami, ale co, niby że miesiąc siedzieli cicho na d. i opalali się na plaży, jak bezmózgie yeti, a teraz nagle stają się zaangażowanymi i energicznymi społecznikami?

O tym dowiemy się w retrospekcjach. Skąd od razu wniosek, że siedzieli na plaży i się opalali? Może sami wędrowali po dżungli i np. niektóre sytuacje, które wcześniej uważaliśmy za działanie dymku czy innych były wywołane przez nich. Dokładnie ciężko określić, ale coś pewnie robili. Co do tego, że się zaangażowali to się raczej nie dziwię. Dowiedzieli się, że porwano kilka z najważniejszych postaci w grupie, pozostał tylko Locke i Sayid.

Użytkownik DHARMA Soldier edytował ten post 22.11.2006 - |23:49|

[Korzi]

http://www.dourish.c...man-of-hoy4.jpg

No a z czym ma się to kojarzyć ??

Wydaje mi się, że chodzi o miejsce w którym położona jest pseudo - wioska Innych :]

Użytkownik Korzi edytował ten post 24.11.2006 - |14:19|

[spacer]

po zakończeniu tego odcinka wkurzała mnie jedna myśl:

dlaczego OBCY nie chcieli dopuścić naszych bohaterów bliżej siebie

widać,że maja przewagę,ale są w podobnej sytuacji jak ''nasi'',tzn daleko od cywilizacji,zdani na siebie.
Dowód?
Ben mówi Jackowi mniej więcej tak:
..dwa dni po tym jak dowiedziałem się ,że mam raka,z nieba spadł mi neurochirurg...

Użytkownik spacer edytował ten post 25.11.2006 - |16:24|

[maslot]

Nie mam prawdziwego porównania, bo drugą część oglądałem zgodnie z planem emisji, a trzecią praktycznie naraz, a moje uczucie do serialu znacznie się ochłodziło, ale uważam trzecią serię za lepszą. Wreszcie coś się działo. Może akcja była bez sensu, ale wyraźnie była skutkiem wsłuchania się w głosy fanów (więcej niedźwiedzi, ludzi z tła i seksu). Serial wyraźnie dryfuje w kierunku gatunku mystery, co widzów, którzy pragną być traktowani poważnie, zniechęci, ale ilu jest takich w kraju G. Busha?

Kilka pytań:
1. Skąd wiadomo, że wioska Innych jest na innej wyspie niż wyspa, której walory krajobrazowe mieliśmy przyjemność podziwiać przez 2 sezony. Równie dobrze Ben mógł oszukać Sawyera.
2. Dlaczego wyspa nie lubi innych? Rozbitków leczy z raka, a Bena nie chce?
3. Skąd pan z przepaską na oku wiedział, że jest obserwowany (scena w Perle)?

P.S. Z wiadomych przyczyn nie użyłem emotikonek, ale one tam są (:uśmiech:)

[aalleexx]

Kilka pytań:
1. Skąd wiadomo, że wioska Innych jest na innej wyspie niż wyspa, której walory krajobrazowe mieliśmy przyjemność podziwiać przez 2 sezony. Równie dobrze Ben mógł oszukać Sawyera.
2. Dlaczego wyspa nie lubi innych? Rozbitków leczy z raka, a Bena nie chce?
3. Skąd pan z przepaską na oku wiedział, że jest obserwowany (scena w Perle)?

P.S. Z wiadomych przyczyn nie użyłem emotikonek, ale one tam są (:uśmiech:)

Ad 1 ) Nie jest to wiadome lecz można to podejrzewać .Mógł kłamać ale nie musiał jest 50% szans a wiec po prostu trzeba czekać na dalsze odcinki i wyjaśnienia .Dla mnie to nie robi dużej różnicy bo wyspy leżą koło siebie i tyle. Wydaje się to prawdopodobne że na dużej wyspie inni mają swoje domki które były już pokazane a na małej mają swoją siedzibę do eksperymentów.( Brzydale )....
Ad 2) To wie tylko wyspa i reżyser A tak na serio serio to jak bym był wyspą to już bym dawno Benowi zrobił jesień średniowiecza z tyłka za Big Brother który sobie funduje
Ad 3) Mogę się domyślać że jakoś to musieli pokazać aby wprowadzić wątek tego pana (trochę za krótko)Ja bym to tłumaczył że albo w perle była kamera na którą podgląd miał jednooki albo u niego na kamerce zapaliła się dioda sygnalizująca nadawanie .

[Tupac]

Co do kamery i pana w niej.. Dziwne jest to trochę że od razu po włączeniu się kamery on ją od razu psuje, wyłącza. Stał obok niej i jak by czekał na włączenie się jej... W Perle też jest kamera.. może nasz jednooki widzi co się dzieje w Perle i zobaczył że Said majstrował coś...

@down

Kamery zazwyczaj nie robią dużo hałasu.. Noo.. chyba że nimi się rzuca..

Użytkownik Tupac edytował ten post 26.11.2006 - |16:39|

[Hans Olo]

A moze kamera robi dużo hałasu i go oderwała od smażenia jajecznicy? Czy wy w końcu przestaniecie robić z igły widły?

[Jellyeater]

Czy wy w końcu przestaniecie robić z igły widły?

Niekoniecznie. Bo to pokazuje buractwo twórców LOST. Miała być fajnie wprowadzona postać, a wyszła głupota do kwadratu. On chyba rzeczywiście stał i czekał, aż ta kamerka sią włączy. Jedynym wytłumaczeniem tego jest to, że miał w perle kamerkę i widział naszych bohaterów. Może nawet zobaczył siebie na monitorze... I wtedy ją wyrwał.

[Tajemnicza_Wyspa]

Kilka pytań:
1. Skąd wiadomo, że wioska Innych jest na innej wyspie niż wyspa, której walory krajobrazowe mieliśmy przyjemność podziwiać przez 2 sezony. Równie dobrze Ben mógł oszukać Sawyera.
2. Dlaczego wyspa nie lubi innych? Rozbitków leczy z raka, a Bena nie chce?
3. Skąd pan z przepaską na oku wiedział, że jest obserwowany (scena w Perle)?

ad 1.
Mapka Danielle jeszcze z sezonu 1 - jest 1 duża wyspa i kilka maleństw dookoła, prawdopodobnie "Hydra" jest na takiej małej wysepce.
ad 2.
Skąd wiemy, ze wyspa leczy? Uzdrowiciel mówił do Rose, że on wykorzystuje moc danego miejsca do uzdrawiania. Może na wyspie też jest ktoś, co ma takowe zdolności?
Dlaczego Ben zmieszał Julkę z szambem za książkę "Carrie"? Boi się psychokinezy (bo książka opowiada o dziewczyne co ma takie zdolności)?
Jeśli z Jednookim na wyspie jest ktoś o takich zdolnościach (lub sam Jednooki), a przed Benem muszą się ukrywac, to masz odpowiedź, dlaczego Rose wyzdrowiała a Bena raczek chrupie.
ad 3.
To już wyjaśniłam w pkt 2 :afro:
Albo miał podgląd, albo ma zdolności psychokinetyczne i "widział" że przylazą do "Perły"...

[elfikk]

Ad 3) Mogę się domyślać że jakoś to musieli pokazać aby wprowadzić wątek tego pana (trochę za krótko)Ja bym to tłumaczył że albo w perle była kamera na którą podgląd miał jednooki albo u niego na kamerce zapaliła się dioda sygnalizująca nadawanie .

Świadomość obserwacji

* Prawdopodobnie zauważył, że kamera została włączona dzięki migającemu na niej czerwonemu światełku.
o Jednooki jednakże zdawał się dokładnie wiedzieć, gdzie znajduje się kamera.
* W swojej stacji miał monitor pokazujący obraz z kamery w Perle.

z lostpedi

[MorFeuS]

omg... stal i sie gabil na kamere? A moze wezmiecie pod uwage takie cos jak przypadek? Moze przechodzil przez pokoj i nagle zobaczyl, ze jakas czerwona lampka sie wlaczyla.. podszedl i kiedy kamera sie poruszyla poprostu ja wylaczyc.

pozatym wezcie pod uwage to, ze ta kamera byla na stole albo cos w tym ordzaju. Napewno nie pod sufitem wiec jedooki musial ta kamerka zdjac i sobie postawil na stoliku.

[Jonasz]

omg... stal i sie gabil na kamere? A moze wezmiecie pod uwage takie cos jak przypadek? Moze przechodzil przez pokoj i nagle zobaczyl, ze jakas czerwona lampka sie wlaczyla.. podszedl i kiedy kamera sie poruszyla poprostu ja wylaczyc.

pozatym wezcie pod uwage to, ze ta kamera byla na stole albo cos w tym ordzaju. Napewno nie pod sufitem wiec jedooki musial ta kamerka zdjac i sobie postawil na stoliku.

Ta kamera patrzyła jakby lekko z góry. Może, nie aż spod samego sufity, ale napewno wyżej niz wzrost jednookiego.

W koncu mozna założyć, że w bunkrze kierowniczym (jeśli Jedooki w takim przebywa) kamera nie musiała być ukryta.

[kubaTS]

Widzę że mamy tutaj prawdziwą burzę muzgów ...

według mnie kotś zrobił coś takiego , że gdy się włączy monitor to automatycznie zostanie odtworzone nagranie (z jednookim)

- w jakim celu ? nie mam pojecia ;o

ale w każdym bądź razie jakieś nadprzyrodzone zdolności jednookiego to by było za duże przegięcie i szczerze w to wątpie...

Użytkownik kubaTS edytował ten post 01.12.2006 - |23:01|

[Jellyeater]

Widzę że mamy tutaj prawdziwą burzę muzgów ...

Dobrze to ująłeś. Bo na pewno burzy mózgów to tu nie ma.

że gdy się włączy monitor to automatycznie zostanie odtworzone nagranie (z jednookim)

Bez sensu kombinujesz. Po prostu był tam jednoki. Na wyspie jest jeszcze jedna wisoka...

[Sytams]

omg... stal i sie gabil na kamere? A moze wezmiecie pod uwage takie cos jak przypadek? Moze przechodzil przez pokoj i nagle zobaczyl, ze jakas czerwona lampka sie wlaczyla.. podszedl i kiedy kamera sie poruszyla poprostu ja wylaczyc.

pozatym wezcie pod uwage to, ze ta kamera byla na stole albo cos w tym ordzaju. Napewno nie pod sufitem wiec jedooki musial ta kamerka zdjac i sobie postawil na stoliku.

przypadek ? tutaj nie ma zadnych przypadkow ...

[robercik]

...tak jeszcze jedna wioska i dwa miasta. W sumie to nie jest wyspa tylko czesc Australii, jest tam dużo miast i wiosek, a Said gdyby nie zaiteresował się głupim kablem doszedłby do Sydney w tydzień...