Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 047 - S02E23 - Live Together, Die Alone


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
818 odpowiedzi w tym temacie

#221 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 26.05.2006 - |21:00|

@nWo - wcale się nie dziwię, że nie podoba Ci się serial, skoro nie rozumiesz dość prostych spraw ani nawet nie zadasz sobie trudu, by je wyjaśnić. Na wiele tych punktów otrzymałabyś odpowiedź, gdybyś raczyła przeczytać ten wątek.

Nie chcę tu powtarzać tego, co zostało już napisane, może tylko wyjaśnię sprawę z dziewczyną Desmonda - Widmore i jej ojcem. Myślę, że jest BARDZO duża szansa, że Widmore i jego firma maczała palce w całej tej wyspie. Test ciążowy Sun był firmy Widmore, balon prawdziwego Gale'a też miał podobno jakieś oznaczenia Widmore, widzieliśmy też fabrykę Widmore w odcinku o Charlie'm w pierwszym sezonie, sami twórcy zapowiadali, że firma ta będzie odgrywać dużą rolę w dalszych odcinkach.

Poczytaj na spokojnie poprzednie posty, a może zrozumiesz z tego trochę więcej.

Użytkownik franek edytował ten post 26.05.2006 - |21:01|

  • 0

#222 NIKON

NIKON

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miastoz daleka...

Napisano 26.05.2006 - |21:00|

Nie wiem jak Ty, ale ja tam Innych widziałam :)


Chodzi mi o to, ze nigdy nie mozna ich zobaczyc kiedy slychac szepty, nie da sie ich wysledzic.
  • 0

#223 komórek

komórek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 26.05.2006 - |21:12|

Skoro nie są związane to co tam robi ojciec Locke'a? (pomijając fakt, że zdjęcie wylgąda na wycinek kadru filmowego, bo niepodobne do pozostałych :P)

a poza tym:
The Widmore Group in collaboration with Boeing Aircraft, Oceanic World Air, NASA, GE and other partners is currently testing new technology designed to reduce noise on aircraft. Testing on an Oceanic World Air B777, the advanced noise-reduction is being tested for the new B787 aircraft.
http://www.widmoregroup.com/news.htm
  • 0

#224 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 26.05.2006 - |21:13|

Na razie doczytałem do strony numer 4. Nie mam siły więcej... :( Jutro doczytam resztę.

ODCINEK WYPAS!!! Wbija w fotel. genialnie rozciągnięty dramatyzm. Widzimy, że to Perła jest eksperymentem psychologicznym, bo nikt nie czyta raportów. Potem widzimy co się dzieje, jak Desmond nie wcisnął przycisku. A potem widzimy jak Locke rozwala monitor. Świetnie zrobione. My wiemy, a on nie i wiemy, że będzie katastrofa. I jest katastrofa.

Widać ten milioner organizwoał być moze więcej różnych wyścigów do okoła swiata. I jednym z nich mógł być balonowy wyścig, stąd to logo na balonie Henrego.

Zaskoczyło mnie, że Inni oddali Walta. Jej Fenry znowu skłamał. Kłamał z guzikiem. Być może mówi prawdę, że ta wyspa jest niewidziana przez nikogo. ALe wytropili ją. Ta stacja jest pewnie na biegunie magnetycznym Ziemi.

Dobranoc!
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#225 dacik

dacik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 26.05.2006 - |21:22|

Skoro nie są związane to co tam robi ojciec Locke'a? (pomijając fakt, że zdjęcie wylgąda na wycinek kadru filmowego, bo niepodobne do pozostałych :P)

a ja tam jeszcze widze (albo wydaje mi sie) Tego goscia, którego wykiwał ojciec Locke'a, tego kolesia w kitce, który chcial odzyskac swoje pieniądze ;]
Dr. Thomas W. Mittlewerk - to raczej ten koles tylko ze bez zarostu
  • 0

#226 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 26.05.2006 - |21:24|

Ps: Kto wywołał Lockdown w 17 odcinku ?



IMO Ten lockdown był prawdziwy tj nastąpił z powodu zrzutu zaopatrzenia a nie zwarcia kabli.


Ale nasunęło mi się inne pytanie....dlaczego Kelvin nie uzył lamp UV przy malowaniu mapki ?

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 26.05.2006 - |21:29|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#227 komórek

komórek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 26.05.2006 - |21:36|

IMO Ten lockdown był prawdziwy tj nastąpił z powodu zrzutu zaopatrzenia a nie zwarcia kabli.


Właśnie. dziwne, ze dharma dalej zaopatruje wyspe. Wszystko wyglada tak, jakby ich eksperymenty wymknęły sie spod kontroli, opuszczone bunkry, nieczytane raporty rzekomych obserwatorów (nawet jesli nigdy nie mialy byc czytane, to nikt nie zadal sobie trudu, zeby ta hałdę uprzątnąć), Inni, którzy nie wyglądaja na wszechmocnych naukowców, a raczej na cień własnej swietnosci (i nie chodzi mi tu bynajmniej o ich przebrania, ale ze az do takich srodków musza sie posuwać). generalnie klimat na wyspie nie ma w sobie nic, z klimatu z filmow instruktazowych.
No i w koncu osoby spoza wyspy zrzucajace zaopatrzenie w poblizu bunkra, czyli mozna założyć, ze przeznaczone dla wciskających przycisk, tak jakby nie miały pojęcia, ze przycisk, owszem jest wciskany, ale juz przez zupełnie inne osoby, nie przez ochotników dharmy.
dziwne...
  • 0

#228 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 26.05.2006 - |21:48|

Zauważyliście, że przez 3 lata bunkier się mocno (i szybko) postarzał ? Jak Desmond do niego trafił "kopula" z komputerem była czytsa (Widac to wyraznie w jego retrospekcjach), natomiast po 2-3 latach była brudna. Czy to znaczy, że bunkier nie jest tak stary na jaki ma wyglądać ?
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#229 gieniu

gieniu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów

Napisano 26.05.2006 - |21:52|

Jak bys byl bystrzejszy to zauwazyl bys ze sie pomylilem... NA ZWROTNIKU panie wszystko najlepiej wiedzacy

QUOTE(gieniu @ 26.05.2006 |18:55|)

Co do klimatu panujacego na wyspie (kto powiedzial ze to lezy gdzies na rowniku?) po raz kolejny wystarczy looknac do atlasu i jak na dloni widac ze sahara i nizina gangesu leza dokladnie na rowniku...



Cholera (ups przepraszam ) możesz mi podac tytuł tego atlasu z którego wyczytałes takie rewelacje ?
Te o Saharze i Gangesie ? Czyżby geografia się zmieniła odkąd przeszło 20 lat temu przestałem chodzić do szkoły ?
Albo lepiej może jednak nic nie pisz tylko najpierw tam zajrzyj i sprawdz gdzie te obszary są umiejscowione...
  • 0

#230 Jizo

Jizo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoKrarko

Napisano 26.05.2006 - |21:53|

Po tym odcinku coraz bardziej wydaje mi sie ze Fenry i jego wesola kompania to osoby ktore kiedys byly obiekatmi w eksperymencie dharmy (w sensie ze kiedys oni siedzieli za guzikiem, zapisywali zeszyty, i robili-rozne-tam-jeszcze-rzeczy-ktore-robilo-sie-w-pozostalych-bunkrach) ale jakims cudem (moze dowiemy sie tego w ktorejstam serii, polaczyli sie razem w grupe, i teraz traktuja Lostow, jako osoby, ktore przyjechaly ich wyeliminowac lub przywrocic do porzadku.
Ze mieli (Inni) jakies kontakty z Dharma w sensie eksperymentowatym, wnioskuje np po zachowaniu Fenrego i reszty w momencie rozblysku i po tym ze Fenry tak swobodnie czul sie w bunkrze - no sorry, ale jak na dzikusa przystalo, powinien bac sie pralki, a co dopiero wklapywac jakies liczby do komputera.


I jeszcze jedna kwestia ktora denerwuje mnie w Loscie - dlaczego oni tak dzialaja na zasadzie kazdy sobie rzepke skrobie i mam innych (nie Innych) w [beeep]e - ile by unikneli niebezpieczenstw, gdyby sobie bardziej ufali. I ile by sie wyjasnilo - np nawet to ze Desmond poznalby Libby, a Jack i reszta ekipy wiedzialaby skad te pojemniki... Czasami to az smiesne sie robi... Czasami wydaje mi sie ze oni bardziej otwarci sa w stosunku do Innych, niz do siebie nawzajem...
  • 0

#231 BrinX

BrinX

    Starszy kapral

  • Tauri Graphics
  • 255 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:01|

ja mysle ze jesli chodzi o " niewidzialnych" innych w czasie pojmania i glosy to chyba mozna smialo powiedziec ze pochowali sie w krzakach i z ukrycia strzelali strzalkami - widac ze mialy wbudowane paralizator [ wlasciwe to slychac :P ] zas glosy mialy na celu dezorientacje, w koncy czlowiek na srodku wielkiego pola byl latwym celem dla "strzalkowych snajperow" :) a jak widzieliscie w czasie pojmanai Michela i Kate jak byla pierwsza konfrontacja z Zeekeim aka Tomem to bylo raptem 3 Othersow a pochodni zapalilo sie kilka moze nawet kilkanascie - nie pamietam w tej chwili ile ale nvm, chodzi o to ze pmogly byc to urzadzenia uruchamiane elektronicznie w koncu nie byla by to trudna technologia do wyprodukowania :) ...... zostaje tylko pytanie na ktore narazie nie ma jasnej odpowiedzi ..... o co im chodzi :)
  • 0

#232 xl1027

xl1027

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:03|

STOSUNKOWO - no tak, to tak jak w tyej reklamie stosunkowo robi dużą różnicę...

nie miałem tu na mysli żadnej konkretnej odległości

Poza tym wyspa leży w okolicach równika

a czy Ty możesz udowodnić że leży w pobliżu równika?

Radziłbym faktycznie abyś cośkolwiek przeczytał zanim cokolwiek zaczniesz pisać.
Ale raczej coś z książek naukowych a nie z tych z przedrostkiem pseudo-.

Jesli znajdziesz jakąś naukową literaturę, albo jeszcze lepiej źródła historyczne które "wytrzymały starcie z bezwzględną krytyką historyczną" odnośnie Atlantydy to jesteś mistrz nad mistrze i zapewniam Cię będziesz pierwszy w historii, który tego dokonał
Istnienie Atlantydy to nie fakt tylko MIT i w tych kategoriach należy podchodzić do tego
Zacząłem ten wątek dlatego że ta wielka stopa skojarzyła mi się z tym MITEM; w ogóle wątek ten może być już nie poruszony lub zmarginalizowany ale chciałem usłyszeć opinie innych forumowiczów jakie mają poglądy na ten temat

Więc przestańcie ciągle chrzanić o Antartydzie.

I nie ma sensu się złościć dziwniejsze teorie tutaj słyszałem choćby o kosmitach i takie tam ale jak Ci ten wątek nie pasuje bo w sumie jest trochę OT to pora go zakończyć i do niego już nie wracać
Pozdrawiam

Użytkownik xl1027 edytował ten post 26.05.2006 - |22:14|

  • 0

#233 komórek

komórek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:06|

...... zostaje tylko pytanie na ktore narazie nie ma jasnej odpowiedzi ..... o co im chodzi :)

taa

Wiemy, ze Inni chcieli dostac osoby z listy czyli kate, sawyer, hugo, jack.
wiemy, ze hugo byl tylko potrzebny do roli poslańca. czyli zostaje kate, sawyer , jack.
Wiemy tez, ze fenry prawdopodobnie nie klamał, mowiac ze zostal zalapany w pulapke francuzki, kiedy szedl po locka.

Czyli mozna zalozyc, ze inni chcą Locka, Kate, sawyera i jacka.

Mieli ich wszystkich jak na widelcu podczas tego spotkania z numerem z pochodniami.

Po co wiec ta cala szopka????
  • 0

#234 Innuendo

Innuendo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:07|

Nie jestem w stanie przeczytać wszystkiego co piszecie (jak ja nienawidzę czytać z kompa). Wyluzujcie trochę, macie przecież tyle czasu na dyskucje:P, nikt was nie goni.

Ostatni odcinek nie był tym czym miał być. Zupełnie niepotrzebnie twórcy go tak wychwalali. Był jedynie bardzo dobry i trzymał poziom serialu.

Tak jak to zawsze w przypadku seriali, nic się nie wyjaśniło:/ Między innymi dlatego nienawidzę seriali..... Ciągną się, ciągną i prawie zawsze spieprzą coś na koniec. Narazie Lost broni się, ale boję się, że autorzy nie zrezygnuję, ze swojej żyły złota i będą go ciągnąć w nieskończoność.

w sprawie teorii:

henry chyba nie jest szefem. Podejrzewam, że w trzecim sezonie, zaprowadzą ich do tajnej bazy i będzie tam jakaś inna postać, która pociąga za sznurki.

o tajemnicze spojrzenia Jack'a i Kate. Ewidetnie Jack kiwa głową, Kate mu odpowiada, a Sawyer tylko się przygląda, jakby o niczym nie widział. Moim zdaniem coś ukrywają, o czym tylko oni wiedzą.
  • 0

#235 t_o_w_i

t_o_w_i

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:09|

...Przypomnijcie sobie jak miał na imię mąż Libby - David ...a pamiętacie odcinek Dave ?? MOże kłamała, że zmarł aby wplątać w całą aferę Desa. Libby była w szpitalu tam gdzie był "Jabba" i właściwie nie wiadomo czy do końca realny Dave....może to jest jakieś powiązanie z naszym grubaskiem. Może własnie ten kierunek myślenia jest prawidłowy. W końcu ten odcinek Dave był idiotycznie nie pasujący do całej reszty i może się okazać, że krył w sobie jakiś klucz.
  • 0

#236 gieniu

gieniu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:13|

STOSUNKOWO - no tak, to tak jak w tyej reklamie stosunkowo robi dużą różnicę...
Możesz to udowodnić?
Wiesz którędy przebiega korytarz powietrzny z Australii do USA?
Wiesz w ktorą stronę skręcili?
Bo pilot w pierwszym odcinku powiedział tylko że są tysiące kilometrów od trasy lotu bo skręcili na FIJI.
Spójrz na mapę.
To wystarczy, żeby wiedzieć gdzie (w przybliżeniu lub jak wolisz stosunkowo) jest wyspa.
Radziłbym faktycznie abyś cośkolwiek przeczytał zanim cokolwiek zaczniesz pisać.
Ale raczej coś z książek naukowych a nie z tych z przedrostkiem pseudo-.
Cholera (ups przepraszam :bag: ) możesz mi podac tytuł tego atlasu z którego wyczytałes takie rewelacje ?
Te o Saharze i Gangesie ? Czyżby geografia się zmieniła odkąd przeszło 20 lat temu przestałem chodzić do szkoły ?
Albo lepiej może jednak nic nie pisz tylko najpierw tam zajrzyj i sprawdz gdzie te obszary są umiejscowione....


Drogi moderatorze psjodko! Wyobraz sobie iz znam geografie bardzo dobrze i ze mam pojecie gdzie co lezy... Przy odrobinie bystrosci ogarnalbys z kontekstu ze to drobna pomykla. Poprostu troche wyloozoj ;)
  • 0

#237 franek

franek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 240 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:13|

a jak widzieliscie w czasie pojmanai Michela i Kate jak byla pierwsza konfrontacja z Zeekeim aka Tomem to bylo raptem 3 Othersow a pochodni zapalilo sie kilka moze nawet kilkanascie - nie pamietam w tej chwili ile ale nvm, chodzi o to ze pmogly byc to urzadzenia uruchamiane elektronicznie w koncu nie byla by to trudna technologia do wyprodukowania :)


Myślę, że to zdjęcie rozwieje Twoje wątpliwości: http://lost-media.co...partycap632.jpg
  • 0

#238 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 26.05.2006 - |22:16|

o tajemnicze spojrzenia Jack'a i Kate. Ewidetnie Jack kiwa głową, Kate mu odpowiada, a Sawyer tylko się przygląda, jakby o niczym nie widział. Moim zdaniem coś ukrywają, o czym tylko oni wiedzą.



Jack daje do zrozumienia Kate :

"Moja droga to najlepszy moment aby przegryść nadajnik w zębie i dać znać swojemu ojczulkowi, żeby wpadł tu z amerykańską kawalerią" :lol: :hyhy: :D



A tak na serio to te spojrzenie może oznaczać wszystko i nic więc....... poczekamy........zobaczymy!

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 26.05.2006 - |22:25|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#239 NIKON

NIKON

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miastoz daleka...

Napisano 26.05.2006 - |22:18|

taa

Wiemy, ze Inni chcieli dostac osoby z listy czyli kate, sawyer, hugo, jack.
wiemy, ze hugo byl tylko potrzebny do roli poslańca. czyli zostaje kate, sawyer , jack.
Wiemy tez, ze fenry prawdopodobnie nie klamał, mowiac ze zostal zalapany w pulapke francuzki, kiedy szedl po locka.

Czyli mozna zalozyc, ze inni chcą Locka, Kate, sawyera i jacka.

Mieli ich wszystkich jak na widelcu podczas tego spotkania z numerem z pochodniami.

Po co wiec ta cala szopka????


Zauwazyles moze, ze oni maja swoje zasady i wiedza co to HONOR? Juz to pisalem w tym temacieo tym, nie zamierzam sie powtarzac.
  • 0

#240 komórek

komórek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 26.05.2006 - |22:19|

Myślę, że to zdjęcie rozwieje Twoje wątpliwości: http://lost-media.co...partycap632.jpg


Tylko, ze we flaszbaku Michaela odnosnie wydarzen, kiedy poszedl po Walta, bylo widac, ze Innych bylo wtedy tylko kilku, a zapalenie pochodni to jakis trik.

Ale fakt, na tym zdjeciu widac postacie.

Albo kolejna zagadka, albo wpadka scenarzystów.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych