Użytkownik Toudi edytował ten post 29.02.2008 - |00:58|
The Sarah Connor Chronicles
#221
Napisano 29.02.2008 - |00:58|
#222
Napisano 01.03.2008 - |17:00|
#223
Napisano 03.03.2008 - |16:29|
A byłaby to wielka szkoda żeby serial przepadł, bo ma potencjał, który zaczyna uwidaczniać się z odcinka na odcinek. No i Cameron jest najseksowniejszym robotem, jakiego widziałem
#224
Napisano 03.03.2008 - |16:32|
A byłaby to wielka szkoda żeby serial przepadł, bo ma potencjał, który zaczyna uwidaczniać się z odcinka na odcinek. No i Cameron jest najseksowniejszym robotem, jakiego widziałem
#225
Napisano 03.03.2008 - |16:33|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#226
Napisano 03.03.2008 - |16:58|
#227
Napisano 03.03.2008 - |20:40|
Owszem, mozna opowiesci Sarah ciagnac w nieskonczonosc, ja tylko nie wiem po co? Po to aby ogladac przesliczna (prawda) pania Terminator? Jest to jakis pomysl, ale czy do tego potrzebny jest caly serial?
Mam sygnaly od mlodego pokolenia, ze serial jest swietny. Do mnie ta opinia nie trafia i serial mnie nudzi. Terminator to dla mnie Arnold (ew. ten drugi "z rtęci") a Sarah to Linda Hamilton. Lepiej zagrala te postac, byla ladniejsza i byla BLONDYNKA! - podkreslam, bo daje mi po oczach co odcinek calkiem inny kolor wlosow aktorki.
Sumujac - wskrzeszanie filmow kinowych w serialach to ryzykowny pomysl. W wypadku Stargate sie udalo. W wypadku tego serialu - mam powazne watpliwosci.
Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 03.03.2008 - |20:42|
#228
Napisano 03.03.2008 - |21:04|
Serial faktycznie nie jest mega hitem sezonu, ale i tak będę go bronił bo ma potencjał i chciałbym żeby dostał drugi sezon. Bardziej znudził mnie nowy knight rider.
#229
Napisano 04.03.2008 - |15:55|
Serial wyszedł słabo, wiele niekonsekwencji między filmami. Choć miał swoje momenty, to jednak nie sądzę by było po co go ciągnąć dalej.
Najlepsza scena to atak policji. Piękna muzyka i kolejne ciała lądujące w wodzie, choć między pierwszym a drugim przerwa była za długa... ale idzie na to przymknąć oko.
A teraz głupota:
Praca nad procesorem - no chwila, to procesor czy system operacyjny z pełnym bankiem pamięci. Bo ewidentnie mają problem z nazewnictwem... o włamywanie się do tego po przez Xboksy i Vistę... do tego z włączoną kamerą, bluetoothem i bóg wie czym jeszcze...
Nie wiem jak wy, ale kiedy ja bym chciał coś takiego robić, to wszystkie zbędne lub mogące mi przeszkodzić rzeczy były by przynajmniej wyłączone.
Później scena w ratuszu.
No chwila, ja rozumiem że John może być komputerowym geniuszem, ale napisać wirusa który zaatakuje system którego w życiu na oczy nie widział i nie wie na czym stoi jest co najmniej dziwne. Już nie wspomnę że tak krytyczny system a ma automatyczne otwieranie nowych urządzeń i do tego wykonywanie ich kodów... przecież nawet ja na swoim kompie, by wykonać program ingerujący w podstawowe pliki MUSZĘ podać hasło... No ale sądząc po reakcji systemu w ratuszu, to to znowu musiała być Vista...
Wiecie, tak sądzę że serial ten ma wyraźnego sponsora, M$ musiał naprawdę ładnie się dołożyć do tej produkcji, szczególnie że jest tu nawet porównanie Xboksów do PS3... gdzie wyraźnie się stwierdza, że PS3 jest słabsze...
No i jeszcze jedna techniczna sprawa z ostatniego odcinka: łamanie zaszyfrowanych dysków/plików (podwójnie zaszyfrowanych) - od zawsze uważam, że szyfrowanie nie jest najlepszym zabezpieczeń, bo na uparte idzie to złamać przez przypadek, ale:
Odszyfrowywanie pliku w 5 minut... nie możliwe - bo jeśli raz złamie szyfr to złamie na wszystko, więc dlaczego kolejne pliki są nadal zaszyfrowane?
No i scena gdzie terminator nie zabija tego murzyna... no co to ma być, ludzki odruch? Przecież jest to wyraźnie sprzeczne z logiką - skoro ten agent wie, to nie spocznie póki nie zniszczy terminatora... a ten mu pozwala odejść...
Serial oceniam na 4- - w ostatnim czasie wyszło tyle beznadziejnych adaptacji, że z tą nie jest jeszcze tak źle, ale może być gorzej.
Użytkownik Toudi edytował ten post 04.03.2008 - |15:56|
#230
Napisano 04.03.2008 - |19:05|
W skrócie - do aktorów się przyzwyczaiłem, nawet motyw Terminatoriny przestał mnie razić. Ciężko teraz o wybitne S-F (BSG się kończy :/), więc jestem za kontynuacją - na bezrybiu i rak ryba.
#231
Napisano 04.03.2008 - |19:44|
ale to wina też strajku; pierwotnie zamówienie opiewało na 13 odcinków, a wypuszczono tylko 9, więc w zamierzeniu wcale nie miał to być finał sezonu;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#232
Napisano 05.03.2008 - |00:44|
Ps. Poszukalem troche na sieci sezon 2 BĘDZIE! Te 4 odcinki, ktore mialy byc beda jako rozpoczecie sezonu 2.
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 05.03.2008 - |00:53|
#233
Napisano 05.03.2008 - |02:29|
Serial miło sie ogląda, nawet wciaga i przede wszystkim ma potencjał na coś większego, ale jak dla mnie to co jest juz wystarcza, licze że bedzie 2 seria, w końcu Prison oglądalnosc ma gorszą wiec mam nadzieje ze jak już cos skasują to bedzie to PB
jak dla mnie serial ogólnie tak 7/10
2. 24h/Black Donnellys/Rescue Me/SoA/True Blood/Supernatural/Veronica Mars/Entourage/HIMYM/Chuck/White Collar/House
3. Lost/Rome/Moonlight/Californication/Breaking Bad/Tudors/Castle
4. Weeds/The 4400/Damages/V/SG/SG:A/Desperate Houswives/Greys anatomy
#234
Napisano 05.03.2008 - |03:47|
Oryginalne terminatory ledwo co już pamiętam, więc w ogóle nic mi nie przeszkadzają te wspomnienia.
Mają Kroniki swój specyficzny klimat, pewną poetyckość i filozficzny akcent w formie komentarzy jakie wygłasza Sara w tle. Dla mnie ten element jest genialny.
Po prostu zabójczo udana nasza Terminatorka. Z odcinka na odcinek coraz bardziej mi się podoba. A te juej umalowane paznokcie i miny - no wypas.
WIdzę sporo krytycznych opinii o Kronikach i dziwi mnie to. Nie wiem co kto sobie wyobrażał odnośnie tej produkcji, ale jak na tak cinki materiał wyjściowy (idiotyczne podróże w czasie ludzi i maszyn) to serial naprawdę jest świetny. Przecież poprzednie Terminatory kinowe były zbudowane tak: Arnold i strzelaninki 90% + dodatki. Tu mamy jakiś klimat, napięcie, poczucie ciągłego zagrożenia, fascynujące relacje młodego Johna z terminatorką, doskonałą Sarę - wg mnie 10 razy lepszą niż kinowy pierwowzór.
Trochę jakby 9y odcinek zostawił niedosyt. Jak słyszę nie tak planowano koniec tego sezonu, ale z uwagi na strajk scenarzystów skrócono sezon z 13 do 9 odcinków. To sporo tłumaczy, ale i tak szkoda, że przerwa jest w dość dziwnym momencie.
Na koniec dodam, że czepiacie się wg mnie drugorzędnych szczegółów. Niepotrzebnie bo wiele spraw jak to w SciFi jest czysto umownych i nie ma sensu w nie wnikać.
POzdrawiam.
#235 Gość_jooboo_*
Napisano 05.03.2008 - |04:22|
PLUSY:
- atmosfera,
- bardzo dobrze pokazany stan psychiczny Connorów,
- Cameron (uwielbiam Summer Glau),
- serial zrobiony "na poważnie", bałem się spłycenia tematu,
MINUSY:
- rozliczne babole logiczne (nie będę powtarzał tej setki postów z wymienionymi konkretnymi błędami),
- niski budżet (momentami bardzo to widać),
- niezbyt żwawe tempo akcji,
- mało scen z przyszłości,
Ogólnie wrażenie mam tak na 6-7/10, czyli zdecydowanie poniżej oczekiwań. Spodziewałem się czegoś na poziomie BSG, a dostałem serial poprawny i nic ponadto. Babole logiczne dość skutecznie psuja radość oglądania, a mizeria zainwestowanych środków nie pozwala zachwycać się stroną wizualną. Oczywiście będę oglądał s2 (o ile FOX nie zarżnie serialu), ale domagam się podniesienia poziomu .
P.S. Właśnie uświadomiłem sobie, że atomówki spadną nam na łeb w moje urodziny (21 kwietnia). A to mi prezent tostery szykują .
Użytkownik jooboo edytował ten post 05.03.2008 - |04:24|
#236
Napisano 05.03.2008 - |05:37|
Mają Kroniki swój specyficzny klimat, pewną poetyckość i filozficzny akcent w formie komentarzy jakie wygłasza Sara w tle.
a mnie właśnie ten element nie przypadł do gustu; Sarah czytająca te teksty swoim grobowym głosem wychodzi na pozerkę, czasami mam ochotę po prostu wybuchnąć śmiechem; nie wspominając, że czasami owe teksty są infantylne do granic możliwości(vide odcinek z tekstem o atomówkach- ten na który się tak pieniłem );
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#237
Napisano 05.03.2008 - |07:30|
Jeżeli to by był zwykły odcinek to nawet by dostał wysoką note odemnie ale skoro jest to finał to nota 2/10 lub jeszcze niżej. Dlaczego?Ponieważ moim zdaniem finałowy odcinek powinien nieść za sobą jakąś tajemnice do następnego sezonu, na który widz czeka z niecierpliwością. . W moim przekonaniu w tym odcinku nie było żadnej tajemnicy.
pozdrawiam
Zapraszam (jesli chcesz) na mojego bloga o serialach - http://scianadziwnyc...i.blogspot.com/
#238
Napisano 05.03.2008 - |08:39|
od zawsze uważam, że szyfrowanie nie jest najlepszym zabezpieczeń, bo na uparte idzie to złamać przez przypadek
Mylisz się. Szyfrowania (mam tu na myśli typowe dzisiejsze szyfrowanie z kluczem np. 512bit, nie jakieś zamienianie literek, czy coś takiego ;-) ) nie da się złamać przez przypadek. To tak jakby wygenerować losowy plik o wielkości 350MB i dostać nowy odcinek Sarah Connor - po prostu się nie da. Chyba że powtórzysz ten przypadek miliardy, miliardy razy - wtedy po kilku milionach lat pewnie ci się uda. Ale wtedy to będzie "brute force", a nie przypadek.
Odszyfrowywanie pliku w 5 minut... nie możliwe - bo jeśli raz złamie szyfr to złamie na wszystko, więc dlaczego kolejne pliki są nadal zaszyfrowane?
Ta, głupota straszna. Mocno mnie to raziło. Pomijając już że żeby szyfry łamały się tak łatwo jak na filmach, muszą być NAPRAWDĘ słabe.
Użytkownik Magnes edytował ten post 05.03.2008 - |08:40|
#239
Napisano 05.03.2008 - |08:55|
Eh :/ mi tam z kolei minusy wypisane przez Toudiego jakoś nie przeszkadzają, szyfrowanie plików, kodowanie??
Pominmy to. Mowa np o tym ze jak sprawdzal tego CPU. mial wlaczony internet, BT a nawet kamere internetowa. Glupota jakich malo. Nie dosc ze zjada zasaby komputera to jeszcze sam fakt ze to jest wlaczone. O odlaczaniu nie wspominajac ja bym pierwsza rzecz co zrobil to wyja procesor a nie kabelki odlaczal. No i jak wspomnialem scena z basenem. Jezeli nie stac ich na cos lepszego to w ogole nie powinni takiego czegos wprowadzac moim zdaniem. No i ponowie pytanie kim byl ten gosciu co go Derek zabil? I o co chodzi z sama koncowka.
#240
Napisano 05.03.2008 - |09:19|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych