312 odpowiedzi w tym temacie

[biku1]

Zacznijmy od tego, że Zobelle jest handlarzem-biznesmenem, a nie żadnym Mafioso. Jego polityka jest prosta, dostarcza broń za bezcen, i tym samym dostaję w zamian ochronę, on nie jest żadnym pogromcą, po prostu uzbraja zwaśnione strony, żeby same się wykończyły, a potem chciał przejąć miasto, taki był jego plan.

Co to znaczy przejąć miasto ? W jaki sposób ? Po co ?
Skoro jest jak twierdzisz jest "tylko" biznesmenem bez zaplecza organizacyjnego.
Sam będzie przejmował miasto ? I co z nim zrobi?

Uważasz, że do małego miasteczka (Charming) zjedzie się cały garnizon aryjczyków ? Każdy pilnuję swojego terenu, każdy ma swoje interesy i własne problemy, a poza tym można się przekonać, że tych aryjskich popaprańców w więzieniu siedziało bardzo dużo Odc 7 "Gilead" nie wszyscy są tacy mocni, za jakich ich uznałeś.

To zdecyduj się bo twierdzisz, że Zobelle to tylko biznesmen a potem ,że jest częścią jakiejś większej organizacji i pilnuje swojego terenu ?
To co to za przeproszeniem do duupy organizacja która nie dba o swoje komórki, tereny, odnogi?
Jak mogła zawładnąć wszystkimi więzieniami w stanie skoro każdy sobie rzepkę skrobie ?
Czarni lub Latynosi by ich już dawno zjedli na śniadanie.

Kto ich napadnie? Chyba nie uważnie oglądasz odcinki. Polecam jeszcze raz zapoznać się z odcinkiem numer 12.

Najlogiczniejsze pytanie.
Jak nie ma kto ich napadać to po co się schronili ?


Swoją drogą podoba mi się chłopaki, żeście się tak obruszyli i przynajmniej się tu ruch zrobił w temacie.
Bo ja nigdy nie twierdziłem, że SoA jest lipne bo gdyby tak było to bym przecież nie kupował z nimi dvd.
Tyle, że rozwaliły mnie te mistrzowskie ochy i achy i arcydzieła bo i ten serial ma swoje wpadki.

I takim czymś jest dla mnie np właśnie postać Zobelle i aryjskich popaprańców których nam tu zaczęto kreować na takich którzy w miarę trzęsą sporym terenem.
Nawet olali zakaz sonsów co do handlu w Charming narkotykami itd a tu nagle proszę, wyszło, że to ledwie 1 biznesmen plus kilka sztuk osiłków. ROTFL

Użytkownik biku1 edytował ten post 29.11.2009 - |14:29|

[cliffhanger]

Ja uważam, że obie strony mają po trochę racji, ale nie rozumiem po co teraz ta rozmowa wyszła, a nie za tydzień, kiedy będzie season finale?

Co, do odcinka 2x12 to mnie jeszcze jedna sprawa rozwaliła. Jax mówi do Westona "Twoich 10 najlepszych przeciwko moim". I SOA wystawia Claya, faceta, który jest poważnie chory. Bobby to by jeszcze przeszedł, ale ta walka była trochę śmieszna dla mnie. Aryjczycy się kładli jak kłody.

[biku1]

- ale nie rozumiem po co teraz ta rozmowa wyszła, a nie za tydzień, kiedy będzie season finale?

- ale ta walka była trochę śmieszna dla mnie. Aryjczycy się kładli jak kłody.

- Ja też nie rozumiem bo opisałem tylko to co mi się nie podobało a cała reszta jest OK.
- No może właśnie poza tą walką gdzie sterydziarze latają niczym napompowane lalki a nasi zawodnicy wcale tacy mocni nie byli. Gdzie tu realizm.

Użytkownik biku1 edytował ten post 29.11.2009 - |16:53|

[Kiara]

Ja tu nie widzę problemu.
Zobelle jest kimś, kto jest silny przez znajomości. Dlatego mógł rozwalić inne gangi, jest "protected" jak to powiedział Hale, ma dojścia do więzień, może przejąć miasto / ziemię (jak to po co? dla kasy oczywiście) itd.

To wszystko nie znaczy, że przechadza się po Charming z ochroną niczym prezydent USA albo mafioso. Jak by to wyglądało: biznesmen, właściciel sklepu z cygarami, który jest zawsze otoczony przez 10 ludzi z karabinami. Charming nie jest znowu takie wielkie, żeby gangi w środku dnia na głównej ulicy mogłby go tak po prostu sprzątnąć, więc na co mu duża ochrona. Nie wiemy jaką ma ochronę w nocy lub poza miastem. Z drugiej strony mógłby się bać np. snajpera, ale to przecież nie NY Jeszcze co do ochrony: sam powiedział do córki, że idzie "zabezpieczyć nową ochronę". Może właśnie taką, która pozwala rządzić stanem.

Ten cały nacjonalizm i rasizm to według mnie zwykła przykrywka i wabik dla idiotów typu Weston.

A "twierdza" SoA wygląda na bezpieczną. Pewnie, że rakietą załatwiliby ich bez trudu, ale proszę was... Ściany wyglądają na solidne, ochrona czuwa, monitoring mają. Poza tym napadanie na warsztat nie ma wielkiego sensu. Zobelle na pewno nie został szefem w nagrodę za głupotę i brak cierpliwości.

[Quendi]

Ja należę do grupy tu i teraz a nie chciałbym, wolałbym.

Trzeba oceniać poprzez PORÓWNANIE bo to jest jedyna miarodajna metoda a nie poprzez chciejstwo.

SoA s2 jest serialem sezonu 2009/2010 i jak dla mnie nie ma konkurencji bez względu na gatunek. Co więcej nie ma jej praktycznie też w całej historii serialowej w swojej kategorii. Shield był od twórcy SoA.

SoA mogę porównywać TYLKO z istniejącymi serialami kryminalnymi/gangsterskimi.

CSI ?? , śmiech na sali razem z całą resztą naukowych magików
24 ?? akcja dobra, CTU słabe, część polityczna katastrofa
itd

W porównaniu do konkurencji SoA to ARCYDZIEŁO !

Co do chciejstwa to ja bym chciał aby mój samochód nic nie palił, był wypasiony w środku jak Rolls Royce, wyglądem to sportowa limuzyna a najlepiej jak by to była latająca bryka ze Star Wars.

P.S. Sorry ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak ludzie kręcą nosem na znakomite (SoA, Supernatural, itp)produkcje podczas gdy konkurencja to niespotykany SYF, niewyobrażalne pomyje wylewane na każdego myślącego widza.

P.S.2 Nie można stosować dwóch standardów oceniania i w znakomitych produkcjach praktycznie w całości kablówkowych szukać dziury w całym a jak przyjdzie oceniać produkcje dużych stacji to pisać że nie jest tak źle, co prawda głupio i bez sensu ale serial się rozwija itp.

Przecież jak by chociaż jeden odcinek SoA był scenariuszem i sensem na poziomie V, Flash Forward itd to byśmy wszyscy umarli na zawał ze śmiechu i rozpaczy.

Użytkownik Quendi edytował ten post 30.11.2009 - |18:45|

[biku1]

-- Trzeba oceniać poprzez PORÓWNANIE bo to jest jedyna miarodajna metoda a nie poprzez chciejstwo.

-- P.S. Sorry ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak ludzie kręcą nosem na znakomite (SoA, Supernatural, itp)produkcje podczas gdy konkurencja to niespotykany SYF, niewyobrażalne pomyje wylewane na każdego myślącego widza.

-- Pozwolisz, że oceniał będzie każdy tak jak chce.
-- Z tą agresją i nożem to bym sobie dał na luz bo ja myślę, mam swoje zdanie i dlatego mam również "ale" do serialu a nie wpadam w zachwyt bo to kabluFka i trzeba bić pokłony. A sam serial oceniam na 9/10.

Użytkownik biku1 edytował ten post 30.11.2009 - |19:01|

[Quendi]

biku1 nóż akurat nie do ciebie bo mi się nasunął Supernatural a tam fan powiedział że serial jest tak świetny że woli żeby się już skończył , niż później zszedł na manowce.
Gołymi rękami

Ja przy tej małej ilości czegoś na naprawdę najwyższym poziomie chucham i dmucham by były kolejne sezony świetnych produkcji.

Użytkownik Quendi edytował ten post 30.11.2009 - |19:04|

[biku1]

No to sprawa jasna bo akurat piszesz w tym temacie to myślałem, że tylko do moich "ale".
A co poziomu produkcji czy też sposobu opowiadania historii przez kablówki to się zgadzamy, że jest to robione o wiele "solidniej" niż w zwykłych stacjach, choć i tam trafiają się dobre produkty. Dla każdego coś miłego.

Wracając do SoA mam nadzieję, że w kolejnym odcinku Zobelle naprawi "w moich oczach" swoje tchórzostwo z ostatniego odcinka.
W ogóle mam nadzieję ,że nie skończy się to jednoznacznym prostym zwycięstwem SoA nad obcymi próbującymi zawładnąć Charming.
Uważam, też ,że powinni jakoś ruszyć z miejsca sprawę komendanta policji Unsera i jego zastępcy Hale bo niestety za dużo w tej historii ułatwia to, że szef policji jest po stronie przestępców.
Choć tego nie życzę staremu Unserowi to ciekawie dla fabuły 3 sezonu byłoby jakby zginął w końcówce i Hale został tak jak miał wcześniej komendantem.
I tu ciekawi mnie jak długo by wytrzymał w swej praworządności i czy w końcu i tak by nie zaczął pomagać SoA.

Użytkownik biku1 edytował ten post 30.11.2009 - |19:21|

[Kiara]

bo mi się nasunął Supernatural a tam fan powiedział że serial jest tak świetny że woli żeby się już skończył , niż później zszedł na manowce.

(To ja byłam i wiem, że nie na temat, ale nie wytrzymam.)
Tak i nie.
Tak, wolę żeby seriale kończyły się póki jeszcze są dobre.
Nie, Supernatural wcale nie musi się kończyć natychmiast.

Rozumiem, że według Ciebie jedyna słuszna historia istnienia serialu to taka, gdzie:
- serial jest świetny
- serial osiąga dno
- cancel?

Czyli słynny The Shield należało kręcić jeszcze przez 15 lat, bo był super, albo zeszmacić go żeby uzasadnić cancel?

Gdyby SoA nie dostali trzeciego sezonu, byłoby mi strasznie żal. Ale gdyby dostali i "zeszli na manowce", byłabym wściekła i wieszała psy na twórcach.

Tak ciężko to zrozumieć?

[Quendi]

Shield zakończył się po 7 sezonach z klasą jakiej oczekuję od innych serii.
Świetne seriale powinny trwać właśnie gdzieś z 5-7 sezonów, bo to według jest max na co pozwala pociągnięcie fabuły i bohaterów bez ich zużycia, znudzenia się widzom.
Chyba że jest to jakaś lżejsza formuła, choć i w tym wypadku lepiej by znakomita ekipa twórców zabrała się za kolejną serię, która poziomem będzie zbliżona do kończącego się dzieła.

Najlepszym przykładem jest Shield, który przeszedł w SoA.

Bardzo bym chciał oglądnąć hard SciFi w klimatach Fallout.

Na szczęście pierwsze hard Fantasy, będziemy mieli w następnym sezonie, Gra o Tron , HBO/BBC.

Oczekuję też że twórcy Supernatural po zakończeniu serialu pójdą za ciosem i stworzą coś równie dobrego

[cliffhanger]

Najbardziej mnie rozwalają porównania SoA do Shield . Jak dla mnie dwa totalnie inne seriale i Quendi Sutter nie stoi za stworzeniem Shield. On na początku był zatrudniony jako scenarzysta do kilku odcinków i potem też odpowiadał za produkcję kilku odcinków na sezon, ale na tym się jego rola ograniczała.

Z tego, co kiedyś czytałem, to niby połowa ekipy pracująca przy Supernatural ma zapewniony jakiś projekt w Showtime. Ale nie jest to Kripke .

[Kiara]

No właśnie Quendi. O to samo mi chodzi. Myślałam, że wyjaśniliśmy to w wątku o SN.
Przepraszam wszystkich.

[Quendi]

Ja też nie chciałem nikogo urazić, co więcej zdaje sobie sprawę że są różne gusta. Sam zresztą krytykuję i to lubiane produkcje tam gdzie tego potrzeba.

Niestety Polacy w dużej części są czarnowidzami, zawsze szukającymi czegoś na NIE.
Ja może jestem dziwny lecz nastawiony na TAK.

Jest tyle słabych produkcji do skopania że nie wyżywam się na tych naprawdę udanych, gdzie musiał bym się zmuszać do szukania potknięć.

Co do Shield-SoA to raczej chodzi mi o same stacje i ich politykę, choć samych twórców też doceniam ze wskazaniem na scenarzystów.

[Metalfish]

No to spokój i oczekujemy na finał od którego Ameykanów dzielą godziny, a nas jeden dzień.

[Kiara]

Masakra. Dosłownie i w przenośni. Nie wiem jak innych, ale mnie ten serial ciągle zaskakuje. Ogromny potencjał na trzeci sezon.

[cliffhanger]

Jak Quendi rzekł, można zaklaskać uszami . Wątek z Ablem . Mam nadzieję, że z tego będzie coś poważnego, a nie coś w stylu, że jakimś cudem Abel wróci w pierwszym odcinku trzeciego sezonu. Kurcze no, szkoda Sacka, miałem nadzieję, że Sutter ma jakieś ciekawe plany wobec niego. W sumie to nie było potwierdzone, że zginął, ale tą kosą, to go nieźle wypatroszył. Naciągane by było, jakby przeżył. Gemma , nie wiem co z tym fantem twórcy zrobią. Zobelle kapusiem, zmienia trochę postać rzeczy. Szczerze, to mogli go zlikwidować.

Jacy Majowie rozbici? Czterech z nich się wywróciło, nie było pokazane, że zgarnęli kulkę i potem było pokazane, że jak Alvarez zwijał się, to wstało kilku. SOA zależało na Zobellemu i po prostu chcieli, aby Majowie się zatrzymali.

Z muzyką nas rozpieścili w tym odcinku. Ostatni kawałek był świetny. Aż się włos na głowie jeżył .
Ogólnie serial cały czas trzyma poziom. FX może być dumne z siebie.

Użytkownik cliffhanger edytował ten post 02.12.2009 - |17:34|

[Rylek]

dobry sezon - mocny final
bylo ostro, bylo smutno, bylo mi wesolo jak mayan i soa ustawili sie po obu stronach ulicy.. brakowalo mi jeszcze tylko muzyczki enio moricone (dobry zly i brzydki by pasowal ;P albo moze motyw za garsc dolarow..)
duzym + dla mnie byl wystep w tym sezonie henrego "niszczacego wzrokiem skaly" rollinsa. dostal to na co zasluzyl i przynajmniej przyjol olow z godnoscia a nie jak zobel - uciekal jak szczur ktorym i tak byl.
ostatnie sceny jak jax dzwoni do clay'a.. czyzby na stale zakopali topor wojenny? dla clubu to dobre (choc mam nadzieje ze jax dalej bedzie staral sie wprowadzic wizje ojca)
jak nie lubilem tej suki z ATF tak dalej jej nie lubie.. mam nadzieje ze dostanie to na co zasluzyla

najgorsze w tym wszytskim jest to, ze teraz bedziemy czekac ponad pol roku na 3 sezon...