Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 067 - S03E20 - The Man Behind the Curtain


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
623 odpowiedzi w tym temacie

#201 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 10.05.2007 - |21:07|

a nie jest tak że Alex to dziecko francuski, porwane i wychowane przez Bena jako jego? I że była w ciąży zanim jej statek się rozbił?


Teoretycznie tak.

Ciekawi mnie jedna rzecz. Czyim dzieckiem jest Karl? :P I co teraz porabia? Od tylu odcinków, ani widu, ani słychu o chłopaku Alex.

e: do moderatorów: poprawcie w pierwszych postach to czyje są retrosy w poszczególnych epach :P

Użytkownik Metalfish edytował ten post 10.05.2007 - |21:09|

  • 0
...and Justice for All!

#202 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.05.2007 - |21:08|

Moze wiara Bena jest wieksza od wiary Lockea? Locke gdy odchodzil byc moze przez chwile wierzyl, ze moze tam cos jest i uslyszal to co powiedzial Jacob.

Bardzo możliwe.

Zastanawia mnie moment gdy Jacob odpycha Bena na ściane - dzwiek temu towarzyszący przypomina mi wystrzał z jakiegoś pistoletu (na czarny proch?), albo mam cos ze słuchem po prostu :)

@Metalfish
Karl
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 10.05.2007 - |21:09|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#203 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |21:10|

najlogiczniejsza opcja, jednak posiada jedna spora "dziure" - dlaczego ben widzial Jacoba od poczatku, a dla Locke'a pojawil sie tylko w przeblysku?? bo jezeli przybieral przez ten czas postac materialna, to chyba obydwaj zobaczyliby go w ten sam sposob?


aha, i dlaczego Ben nie slyszal tego co powiedzial Jecob tylko akurat Locke to slyszal? przeciez Ben normalnie z nim gadal a Lock nic nie slyszal ani nie widzial...
  • 0

#204 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:12|

Bardzo możliwe.

Zastanawia mnie moment gdy Jacob odpycha Bena na ściane - dzwiek temu towarzyszący przypomina mi wystrzał z jakiegoś pistoletu (na czarny proch?), albo mam cos ze słuchem po prostu :)

@Metalfish
Karl

» Click to show Spoiler - click again to hide... «


ad1) też to słyszałam
ad2)
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#205 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |21:13|

a nie jest tak że Alex to dziecko francuski, porwane i wychowane przez Bena jako jego? I że była w ciąży zanim jej statek się rozbił?


to napewno jest dziecko francuski,przeciez mowila ze jest to corka i ma na imie Alex,wiec wszystko sie zgadza.
  • 0

#206 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.05.2007 - |21:17|

to napewno jest dziecko francuski,przeciez mowila ze jest to corka i ma na imie Alex,wiec wszystko sie zgadza.

Nie wszystko, tylko imiona i wiek mniej wiecej ;)


Ja myślę, że może byc też tak że Russo udaje francuzke a tak naprawde to ta dziewczyna Bena z retrospekcji ;-) któa udaje przed lostowiczami....
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#207 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:18|

A mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia. Trzęsienia ziemi w chwili niebezpieczeństwa. Najpierw w odcinku 3x01, gdy nad Wyspą rozpadał się odrzutowiec lotu 815 i w tym odcinku, gdy atakowali "hostilies". Bardzo dziwne. Jakieś pomysły ?
  • 0

#208 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |21:18|

Teraz sobie przypomniałem:) Ben i ekpia porwali Alex, tak więc Rousseu nie zaszła w ciąże na wyspie, Linus nie jest biologicznym ojcem. Zreszta Alex jak dobrze pamietam nie wie, że francuzka jest jej matką.
Ach ta pamięc...;)
  • 0

#209 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 10.05.2007 - |21:18|

Samantha Mathis , znana aktorka nawet


Doug Hutchinson, który z nią przyjechał również jest znanym aktorem. Pisałem o tym wyżej i podobną "teorię" do twojej wysnułem. Czyli skoro już dwie osoby tak twierdzą, to coś w tym musi być :)

W kwestii Locke'a jestem pewien, że przeżyje. Choćby dlatego, że w całej tej scenie rozmowy jego i Bena byliśmy świadkiem klasycznej filmowej kliszy. W innym miejscu już na ten temat ironizowałem :) tutaj tylko skopiuję o co mi chodzi:

"A więc panie Bond, teraz kiedy pana złapałem i pańskie dni są policzone musi pan wiedzieć, że nikt nie będzie pana szukał. Już o to zadbałem. Tak samo jak o zabezpieczenie swojego ataku na Biały Dom. Trzy zamaskowane Fordy Fiesty czekają na mój rozkaz aby wyjechać od południowej strony o godzinie szesnastej i ostrzelać Biały Dom bazookami podczas gdy ja korzystając z zamieszania przekradnę się do Pentagonu, zdobędę klucz atomowy i wyparuję z powierzchi ziemi Pietropawłowsk. Kiedy ruscy będą parować ja będę już płynął moim jachtem na Kanary. A teraz proszę się pożegnać z życiem panie Bond. Hans! Przynieś piłę tarczową!"

:)

Badgaje nigdy nie zabijają od razu, wcześniej zawsze muszą wszystko wyjaśnić co i jak. A potem się to nich mści :)
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#210 NIKON

NIKON

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów
  • Miastoz daleka...

Napisano 10.05.2007 - |21:19|

Bardzo możliwe.

Zastanawia mnie moment gdy Jacob odpycha Bena na ściane - dzwiek temu towarzyszący przypomina mi wystrzał z jakiegoś pistoletu (na czarny proch?), albo mam cos ze słuchem po prostu :)

@Metalfish
Karl

» Click to show Spoiler - click again to hide... «


On mi Jedi troche przypomina :D Odepchniecie, trzesienie cala chata, telepatia. Napewno jest obdarzony jakas moca. Jest wieziony (Help me). Moze to on jest zrodlem mocy Innych - odpornosc na starzenie sie (Richard - swoista niesmiertelnosc), szepty. Cos moze jak studnia zycia, wyrocznia. Jak dla mnie najciekawszy watek Losta. Co najwazniejsze - Shephard po stronie lostow :)
  • 0

#211 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |21:19|

A mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia. Trzęsienia ziemi w chwili niebezpieczeństwa. Najpierw w odcinku 3x01, gdy nad Wyspą rozpadał się odrzutowiec lotu 815 i w tym odcinku, gdy atakowali "hostilies". Bardzo dziwne. Jakieś pomysły ?

Hmmm może awarie w Swanie? z tego co pamiętam, to była awaria i dlatego samolot sie rozbił
  • 0

#212 kylokrzysiek

kylokrzysiek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:21|

Przeczytałem pierwsze 3 strony i muszę przyznać, że macie wyobraźnie, ale zapytam wprost - jesteście ślepi?
1. Ben jest ZAKOCHANY w tym całym Jacobie i po rysach twarzy stwierdzam, że żadna postać, która do tej pory wystąpiła w serialu, do nich nie pasuje.
Henry poczuł się URAŻONY gdy dowiedział się, że Jacob mógł coś powiedzieć do kogoś, oprócz niego samego. Można to też tłumaczyć następująco - Ben jest 'liderem' tylko dlatego, że tylko on ma jako taki kontakt z Jacobem, poprosił go o odegranie jakichś schizów, udowodnienie, że jest takowa osoba, a Ben z nią rozmawia więc jest wyjątkowy.
2. Świetne sceny z Lockiem i Benem. Przede wszystkim ta na samym końcu - dwuznaczna gadka Bena, zorientowanie się w niej Locka, odwrót - PACH :P i do góry nogami w mogile;p [beeep]ista scena naprawdę;P
3. Faktycznie Jacob jest widoczny w jednej scenie, nie wiem dlaczego to twórcy zrobili, co to ma na celu? A ten 'dymek na krześle' to moim zdaniem cień na ścianie trochę dalej:P
4. Szczerze mówiąc gdy pojawiła się Naomi sądziłem, że jest jedna z Innych. Usłyszałem coś wcześniej o wojnie między grupami i doszedłem do tego, że może Ben wysłał szpiega, żeby ich trochę rozkminił;P Byłem jednak w błędzie, co potwierdził Mickail :P Nie zostaną uratowani, ale odpowiedź Bena na słowa Bakunina oznacza, że JEST MOŻLIWE, ŻE TEN STATEK NAPRAWDĘ DRYFUJE GDZIEŚ TAM NA MORZU - 130 KM OD NICH:P
5. Co najważniejsze - Ben to kłamca, oszust, faryzeusz. Co nie znaczy oczywiście, że jego postać nie jest intrygująca. Zdecydowanie najciekawsza osoba w całym Loście i wg mnie najlepszy aktor lub po prostu taka ma rolę ciekawą:P

10/10, 42:17 oglądania z wytrzeszczonymi Benowymi oczami:P
  • 0

#213 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |21:22|

Hmmm może awarie w Swanie? z tego co pamiętam, to była awaria i dlatego samolot sie rozbił


samolot sie rozbil, poniewaz Desmond nie wpisal kodu i wszystko tam zaczelo latac w tym bunkrze(ten elektromagnes czy cos sie wlaczyl) i to chyba ten wielki magnes przyciagal poniekad czesc samolotu. tak mi sie wydaje
  • 0

#214 Metalfish

Metalfish

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 406 postów
  • MiastoRybnik

Napisano 10.05.2007 - |21:22|

A mnie jeszcze jedna rzecz zastanawia. Trzęsienia ziemi w chwili niebezpieczeństwa. Najpierw w odcinku 3x01, gdy nad Wyspą rozpadał się odrzutowiec lotu 815 i w tym odcinku, gdy atakowali "hostilies". Bardzo dziwne. Jakieś pomysły ?


Jedno trzęsienie jest wiadome. Desmond nie zdżył wcisnąć guzika. Natomiast w czasie ataku agresorów... Nie wiemy co się mogło stać. Albo też guzik, albo wulkan :P
  • 0
...and Justice for All!

#215 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:24|

Hmmm może awarie w Swanie? z tego co pamiętam, to była awaria i dlatego samolot sie rozbił

Awaria w Swanie nie ma nic wspólnego z katastrofą samolotu. Pytam się, dlaczego w chwili niebezpieczeństw w Othersville są trzęsienia ziemi ? Zbieg okoliczności ? Hmmm...

Użytkownik Asignion edytował ten post 10.05.2007 - |21:25|

  • 0

#216 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |21:26|

3. Faktycznie Jacob jest widoczny w jednej scenie, nie wiem dlaczego to twórcy zrobili, co to ma na celu?


mi sie wydaje ze oni go pokazali zebysmy my nie mysleli ze benek sobie to zmyslil wszystko,tylko ze jest taki ktos jak Jacob

Użytkownik marlicek edytował ten post 10.05.2007 - |21:28|

  • 0

#217 Luk@

Luk@

    Kapral

  • Użytkownik
  • 197 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 10.05.2007 - |21:27|

Przeczytałem pierwsze 3 strony i muszę przyznać, że macie wyobraźnie, ale zapytam wprost - jesteście ślepi?
1. Ben jest ZAKOCHANY w tym całym Jacobie i po rysach twarzy stwierdzam, że żadna postać, która do tej pory wystąpiła w serialu, do nich nie pasuje.
Henry poczuł się URAŻONY gdy dowiedział się, że Jacob mógł coś powiedzieć do kogoś, oprócz niego samego. Można to też tłumaczyć następująco - Ben jest 'liderem' tylko dlatego, że tylko on ma jako taki kontakt z Jacobem, poprosił go o odegranie jakichś schizów, udowodnienie, że jest takowa osoba, a Ben z nią rozmawia więc jest wyjątkowy.
2. Świetne sceny z Lockiem i Benem. Przede wszystkim ta na samym końcu - dwuznaczna gadka Bena, zorientowanie się w niej Locka, odwrót - PACH :P i do góry nogami w mogile;p [beeep]ista scena naprawdę;P
3. Faktycznie Jacob jest widoczny w jednej scenie, nie wiem dlaczego to twórcy zrobili, co to ma na celu? A ten 'dymek na krześle' to moim zdaniem cień na ścianie trochę dalej:P
4. Szczerze mówiąc gdy pojawiła się Naomi sądziłem, że jest jedna z Innych. Usłyszałem coś wcześniej o wojnie między grupami i doszedłem do tego, że może Ben wysłał szpiega, żeby ich trochę rozkminił;P Byłem jednak w błędzie, co potwierdził Mickail :P Nie zostaną uratowani, ale odpowiedź Bena na słowa Bakunina oznacza, że JEST MOŻLIWE, ŻE TEN STATEK NAPRAWDĘ DRYFUJE GDZIEŚ TAM NA MORZU - 130 KM OD NICH:P
5. Co najważniejsze - Ben to kłamca, oszust, faryzeusz. Co nie znaczy oczywiście, że jego postać nie jest intrygująca. Zdecydowanie najciekawsza osoba w całym Loście i wg mnie najlepszy aktor lub po prostu taka ma rolę ciekawą:P

10/10, 42:17 oglądania z wytrzeszczonymi Benowymi oczami:P


Czemu ukazali Jacoba? Żeby nie było, że Ben jest chory psychicznie i że gada do krzesła. A na forum nikt nie jest ślepy, ludzie piszą to co myślą, snują teorie. Fakt, że czasem zdażają sie perełki, ale to normalne.
  • 0

#218 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 10.05.2007 - |21:27|

samolot sie rozbil, poniewaz Desmond nie wpisal kodu i wszystko tam zaczelo latac w tym bunkrze(ten elektromagnes czy cos sie wlaczyl) i to chyba ten wielki magnes przyciagal poniekad czesc samolotu. tak mi sie wydaje

Zle ci sie wydaje, bo ten magnes poprzyciągałby wtedy wszystkie metalowe przedmioty np. w wiosce the others żeby móc wpłynąć jakoś na samolot. Także to nie jest kwestia elektromagnesu.
  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#219 kylokrzysiek

kylokrzysiek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 10.05.2007 - |21:30|

Czemu ukazali Jacoba? Żeby nie było, że Ben jest chory psychicznie i że gada do krzesła. A na forum nikt nie jest ślepy, ludzie piszą to co myślą, snują teorie. Fakt, że czasem zdażają sie perełki, ale to normalne.


Myślę, że obyło by się bez ukazywania Jacoba. Cała ta szopka w pokoju wystarczyłaby.
  • 0

#220 marlicek

marlicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoMałyszyn

Napisano 10.05.2007 - |21:30|

Zle ci sie wydaje, bo ten magnes poprzyciągałby wtedy wszystkie metalowe przedmioty np. w wiosce the others żeby móc wpłynąć jakoś na samolot. Także to nie jest kwestia elektromagnesu.


wiec jakim cudem ten samolot sie na pol rozpad? bo rozumiem jak by zlecial do wody albo na wyspe, ale zeby w w dwoch czesciach... cos musialo na niego zadzialac
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych