Nie no odcinek rewelka musze przyznać ze 3 seria jest dla mnie jak narazie najlepsza
1. Była nastawiona na tajemnicę
2. Survival na wyspie
3. Taka bardziej psychologiczna...
Najbardziej podoba mi się to ze postacie są takie złożone. Np. Locke co mu do łba strzleiło ? Przecież on stał się teraz
zły. Faktem jest że Sawyerowi seniorowi należało się, ale nie miał prawa podpuszczać Sawyera. Nie miał prawa mu tego
robić...
Sawyer, scena na statku wstrząsająca... zagrana swietnie, widać nie wytrzymał :/
No i na koniec idiotka Kate... Czy oni musza z niej robić taką kretynkę ???
Moze racja ze szykują ją do opuszczenia serialu. Szdoda biedny Sawyer się zapłacze... Bo sukinsyn Jack raczej się szybko
pocieszy.
Coś czuję że Kate zgninie podczas napadu othersów na plażę...
Jack jak zwykle dup***ek, ta mu mówi o tajemnicy a on sobie odchodzi... Rozumiem że [beeep] ufa Juliett ale jak mógł tak
Kate potraktować :[
No i znowu zagadka czy oni faktycznie nie żyją ? Czy też wypadek ojca Lockea spowodowała Dhrama i po zastrzyku go
przeniosła na wyspę.
Musza żyć bo jak u cholery Sawyer mógłby zabić trupa ?
W sumie nie należy winić Kate bo to Jack jest największym debilem na wyspie... Mam nadzieję ze to on zginie czym predzej choć obawiam się że będzie to Kate lub Sawyer