294 odpowiedzi w tym temacie

[Šafráňský]

Moim zdaniem można nawet zakwestionować godność Patchy`ego. Co prawda nie miał powodów , żeby kłamać co do swojego imienia i nazwiska ale na notatkach (tych pisanych na maszynie) był dopisek czerwonym mazakiem : Menja toże zowut Andriej. Co może sugerować , że Bakunin tak naprawdę ma właśnie tak na imię a prawdziwy autor notatek był członkiem inicjatywy (wolontariuszem) a teraz wącha kwiatki od spodu.

Co do teorii dwóch Dharm , coś w tym jest. Inicjatywa upadła w 1987 roku ale jak widzimy kilka projektów na wyspie nie zostało zaniechanych (świadczy o tym przybycie Julliet i Kelvina). Przyczyną upadku Dharmy I może być właśnie ta ,,wojna". Możliwie , że uczestnicy projektu zorientowali się ,że są tylko pionkami i co tak naprawdę dzieje się na wyspie. Może odkryli wirusa - nie wiem.

Myślę ,że więcej będziemy mogli powiedzieć we czwartek.

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Ma być zakwestionowana rola Bena jako przywódcy. Pojawienie się jakiegokolwiek zarysu prawdziwego ,,Króla Marionetek" może rzucić nowe światło na wydarzenia z wyspy po 1987 [czyt.Dharmy II ;]]

Miejmy nadzieję , że ten odcinek zapoczątkował marsz ku odkryciu wszystkich tajemnic wyspy i Innych.

[confidence man]

Druga sprawa - nieszczęsne szachy. Co za idiom wymyślił, że żeby wezwać pomoc należy wygrać z komputerem? Już widzę te gorączkową partię, podczas gdy wrogowie wdzierają się do Flame'a. Mam nadzieję, że nie jest to wpadka scenarzystów, a jeśli tak, to będzie to największa pomyłka od czasu, gdy "Rocky" dostał oscara.

Mam też inne podejrzenie, dlaczego Rosjanin oszczędził Locke'a. Locke jest Innym! Zobaczcie, jak łagodnie obszedł się z nim Bakhunin - Locke powiedział, że gdyby ten chciał go zabić, już dawno by to zrobił. To wszystko mogło być gierką dwójki panów. Owo feralne zniszczenie Stacji też mogło być świadectwem niejasnych konotacji naszego wyspowego filozofa, który chciał zatrzeć wszelkie ślady.

myślę że inni zdają sobie sprawę że tak naprawdę Lock nie jest aż tak bardzo groźny i że ma swoj świat. a tak poza tematem to nie wiem co masz do Rockyego. świetny film

Ej ...
Ma ktoś może tę gierkę , w którą grał Locke w stacji "Płomień"???
Kurcze bym sobie w coś takiego zagrał!!! Tylko Lost motywuje mnie do takich rzeczy....
Jakby ktoś mógł to niech wrzuci tu linka czy coś

heh dobre. wpisz w google "szachy" na pewno coś znajdziesz

hola, dlaczego twierdzisz ze locke wysadzil pierwszy bunkier...
w końcu tak naprawde zrobil to desmond przekrecajac kluczyk w sumie nie wiemy co by sie stalo gdyby nie on...
siłą sprawcza nie bylo nie wpisanie kodu tylko przekrecenie kluczyka!

może dlatego że to przez Locka Desmond musiał (chciał) przekręcić kluczyk

[ODINisLOST]

Kup sobie planszę z pionkami i nie bedziesz musial nic instalować.

Ludzie nie dobijajcie mnie....
Wiem, że gra w którą grał Locke to szachy i cieszę się , że wy ją znacie!!! Jestem z Was dumny chłopaki! :clap:
Tylko, że nie o to mi chodzi ......
Miałem nadzieję, że istniej już jakaś gierka , która wygląda identycznie jak w Enter 77, ten sam dzwięk, kolor.. itd..
Jak patrzyłem na innych forach to inni ludzie jakoś problemów nie robili...(tylko, że jej nie mieli , grali w zwykłe szachy)!!!

PS. Jak wyszedł wygaszacz ekranu z Lostem, numerami i tym zegarem to wszytsko było fajnie! Każdy to ściągał, cieszył się jak dziecko ... a teraz?? Chcę mieć tylko odrobinę tego Losta u siebie domu!!! Czy to tak trudno zrozumieć???
PS2 DZIĘKI!!!

[confidence man]

Mnie to nadal intryguje i dziwie się ze wiekszosc implozje połaczyła bezposrednio z niewpisaniem kodu pomijajac zupelnie udzial Desmonda i jego klucza w calej tej historii.

to nie do końca tak. po prostu Lock ma związek z obecnym stanem Swana. dlatego po ostatnim odcinku zyskał miano pogromcy bunkrów. na pewno wszyscy pamiętają jak dokładnie implodował Łabędź

Użytkownik confidence man edytował ten post 12.03.2007 - |22:30|

[Asignion]

Miałbym prośbę do uzytkowników. Prosiłbym o ograniczenie się w dyskusji do serialu Lost i darowaniu sobie wszelkich wstawek z tzw. Expanded Universum, czyli dyskusje o Mittelwerku, TLE, statkach-klinikach i o zniszczeniu/rozpadzie Dharmy w 1987 roku.
Po pierwsze - tego nie ma w serialu, więc może to być zgodne z serialem, lub nie.
Po drugie - jeśli jest to zgodne z fabułą serialu, o czym być może przekonamy się w późniejszych odcinkach, to pisanie teraz o tym jest bez wątpienia spojlerowniem.
Prośba do moderatorów - proszę tępić takie zachowanie.

[Hans Olo]

Yyyyeeee?? Nie mam zmiaru bawić się w boga i predykcje tego co może byc spoilerem a co nie. Za spoiler uznajemy to co oficjalnie zostało potwierdzone (czasami takze nieoficjalnie), a co swej premiery jeszcze nie miało. Natomiast wszelkie teorie to już jest tak glęboka tradycja w tym dziale i w ogóle w światku Lost, że takie cos zostaloby uznane za przejaw jakiejś dyskryminacji fanów Lost. Jednak z drugiej strony słuszne jest, ze w temacie o odcinku powinna być dyskusja o odcinku a nie o tym co bedzie lub było (chyba, że sytuacja tego koniecznie wymaga - jakieś nawiązanie w odcinku czy coś). Dzisiaj mialem ciężki dzień, a na dodatek zostalem zaskoczony ogromną ilościa postów i nie mam juz sił na zrobienie z nimi porządku. Apeluję o wpisywanie się do tematów, które są bardziej odpowiednie do waszych przemyśleń.

edit: a z resztą co mi tam. Jak tak sobie looknąłem to stwierdziłem, że zaraz pare postów dla przykładu się sypnie stąd.

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 12.03.2007 - |23:56|

[Rez]

Druga sprawa - nieszczęsne szachy. Co za idiom wymyślił, że żeby wezwać pomoc należy wygrać z komputerem? Już widzę te gorączkową partię, podczas gdy wrogowie wdzierają się do Flame'a. Mam nadzieję, że nie jest to wpadka scenarzystów, a jeśli tak, to będzie to największa pomyłka od czasu, gdy "Rocky" dostał oscara.

Można by to próbować wyjaśnić w ten sposób, że wygranie w szachy daje dodatkowo dostęp do "instrukcji obsługi kodów", natomiast same kody można aktywować (wpisywać i uruchamiać) bez konieczności wygrywania w szachy.

Użytkownik Rez edytował ten post 13.03.2007 - |07:45|

[Tajemnicza_Wyspa]

Zgodnie z prośbą powstrzymam sie zatem na razie od aluzji do TLE

Nie można jednak ukryć, że działalność Dharmy na wyspie dzieli się na dwa okresy - przed i po tajemniczym "incydencie", gdy w późniejszym okresie zaniechano części działań z wcześniejszych prac na wyspie.

Ale póki co do rzeczy i na temat odcinka:

1. "Flame" na mapie UV
Mam spore wątpliwości co do mapy UV i tego, co odkryliśmy w odcinku! Zgodnie z mapą "Flame" powinien być w zupełnie innym kierunku i powinniśmy znaleźć tam coś zupełnie innego!
W odcinku "Flame" odkryliśmy mniej więcej w miejscu, gdzie Radzinsky zaznaczył C3 [możliwe, że na mapie UV "Perła" to C4 a nie "?" w środku].
A z opisu na mapie UV mamy przy "Flame" zaznaczony "poziom ciężkiej wody" - no, do jasnej ciężkiej, ciężka woda nie bierze sie z krowiego nawozu!
Wg mapy wokół "Flame" powinien sie włóczyć Cerberus - i osobiście wątpię, by kot w odcinku był wcieleniem Lostzilli - to raczej "prywatny" mruczek Michaiła...
Pierwiaski z 16, 225, zaznaczone wokół "Flame" na mapie sugerują prowadzenie jakichś obliczeń matematycznych - z odcinka to nie wynika, "Flame" jest stacją komunikacyjną, nie obliczeniową.
Więc teraz zestaw wątpliwości:
- skoro "Flame" ma zupełnie inne przeznaczenie niż to, co na mapie zaznaczył Radzińsky, w takim razie - albo wartość mapy jest znikoma [dziwne, że opis pozostałych bunkrów był zgodny z prawdą], albo - "Flame" z mapy to jakaś pomyłka Radzińskiego, bądź Radziński zaznaczył w tym miejscu coś jeszcze innego: reaktor atomowy, będący źródłem energii na wyspie, ośrodek obliczeniowy, "źródło danych" dla sygnału z wieży radiowej [i jej zasilanie?]...
- Radziński sugeruje też, że jest to "Stacja 7", zniszczona wskutek wybuchu i włóczy się tam Cerberus-Lostzilla.
Zwłaszcza, że po nałożeniu mapy UV na mapę wyspy, akurat ta stacja jest najbliżej czwórpalczastej stópki...

2. Zrzuty jedzenia
Poprzez komputer we "Flame" można było zamówić zrzut jedzenia, dla swojej stacji i być może dla innych. Mam wątpliwośc zatem co do zamówień dla "Swanna" - zwłaszcza w okresie gdy Des siedział w bunkrze sam i klepał cyferki. On sam nie mógł zamówić, kto zatem?
- Michaił [lub ktoś inny z Othersów] poprzez komputer we "Flame"? Ale to wymagałoby przyjęcia założenia, że załoga "Swanna" to też Othersi [zarówno Radzińsky, jak i Inman bo Des to "przypadkowy przechodzień"]! No chyba, że Michail jest totalnym debilem i zamawiał żarełko dla swoich wrogów!
- chyba, że przyjmiemy, że "Flame" z mapy UV to coś zupełnie innego, że jest to też "czynna" stacja - w dodatku zamieszkana przez "kontynuatorów" Dharmy, tak jak "Swann" i to oni zamówili jedzonko... Pewnie się tego dowiemy w sezonie 15, hehehe

3. Postacie na malowidle w "Łabędziu"
Na malowidle mieliśmy białą kobietę i czarnego [czarnoskórego?] mężczyznę bez lewego oka, w odcinku spotkaliśmy białego mężczyznę bez prawego oka i czarnoskórą kobietę...
Skojarzenie? - odbitka w negatywie - czyżby świat równoległy, będący "negatywem" [odwróceniem] świata realnego?

PS - uprasza się nie bić

[tiam]

3. Postacie na malowidle w "Łabędziu"
Na malowidle mieliśmy białą kobietę i czarnego [czarnoskórego?] mężczyznę bez lewego oka, w odcinku spotkaliśmy białego mężczyznę bez prawego oka i czarnoskórą kobietę...
Skojarzenie? - odbitka w negatywie - czyżby świat równoległy, będący "negatywem" [odwróceniem] świata realnego?

PS - uprasza się nie bić

Hehe.. w takim razie bardzo obrazowo potraktowano teorie rownoleglych wymiarów [kto wie, moze wlasnie tak jest ] i byc moze gdzies istnieje biala Miss. Klugh i czarny Bakunin, tylko ona tam ginie w odmęcie morskich fal w bladym swietle ksiezyca przy jawnej aprobacie Bakunina .. mmmm.

[Tajemnicza_Wyspa]

@tiam - tak dalej "siedzem i dumiem" [niczym baca z dowcipów] nad odcinkiem i coraz bardziej mi tu zaczyna pachnieć kolejną mega-ściemą ze strony Othersów, czymś kolejnym w stylu prymitywnej wioski i drzwi prowadzących donikąd.
Zwłaszcza, że Othersi są specjalistami w przebierankach i podawaniu fałszywej tożsamości... Henry Gale, Tom w wersji z brodą, Bosonogie Brudasy...
W sumie możnaby nawet zakwestionować to, że Michaił ma tak naprawde na imię - patrz: notatki w języku rosyjskim - Andriej?

Zdaje się sprawa tajemnic wyspy jest bardziej zakręcona, niż mogłoby się wydawać :afro:

[lord_hellfire]

A co jeżeli "poziom ciężkiej wody" oznacza nie że tutaj jest jakiś poziom, ale że tutaj jest monitorowany poziom ciężkiej wody? I rozwalenie tego oznacza że reaktor nie będzie miał paliwa (btw. jak reaktor jako paliwo stosuje ciężką wodę, to raczej to będzie reaktor fuzyjny a nie atomowy) Może to już oznacza że w końcu zabraknie elektryczności na wyspie. Sam nie wiem.

Z drugiej strony Radziński mapę malował na ślepo - podczas tego symulowanego zamknięcia nie świeciło się światło UV, czyli nie widział dokładnie co pisze. Może niektóre nazwy są poprzestawiane, lub nie w tych miejscach co powinny.

Co do pierwiastków to po przeprowadzeniu skomplikowanych obliczeń wyszło mi że to są liczby 4, 8, 15 - brzmią znajomo? Do tego dodam że łabędź był podpisany 3 z 6 (4,8,15,16,23,42) - jak ktoś patrzy na wyczyszczone mapy na lostopedii to tam wycieli 3 z 6 Może liczby 16,23,42 odnosiły się do łabędzia w jakiś sposób, a pozostałe do innej stacji a gdzieś w płomieniu Radziński zauwarzył 16, 64, 255 i skojarzył fakty.

Co do zrzutów to nikt nie powiedział jakie to są zrzuty, dla kogo i ile. Może wszystkie zrzuty były zamawiane w tym samym czasie. Leciał jeden samolot, zrzucał kilka paczek w odpowiednich punktach i tyle. Oszczędność paliwa, i co ważniejsze mniej lockdownów. Przecież najprawdopodobniej główną funkcją lockdowna było powstrzymanie załogi przed dostrzeżeniem samolotu, to lockdown byłby konieczny za każdym razem jak jakikolwiez ze schronów potrezbuje zaopatrzenia, a tak to jeden we wszystkich stacjach. Dajemy żarcie, spadamy i otwieramy - niech się dalej wybijają.

Mam teź swoją teorię co do wódy ze swana. Rosjanin wiedział o zrzucie z wyprezdzeniem, poszedł na miejsce. Zaczekał na zrzut, gwizdnął flaszkę (lub kilka) i wrócił do domu na imprezę.

[Tajemnicza_Wyspa]

@lord-hellfire
Nawet malując "na ślepo" ciężko pomylić prawy-górny róg [tu prawdopodobnie znaleźliśmy "Flame"] z lewym-dolnym [czyli tu gdzie namalował Radziński] :afro:
Poziom ciężkiej wody się monitoruje przy reaktorze, a nie po drugiej stronie wyspy, natomiast w odcinku nie było nic, co mogłoby sugerować jakiekolwiek zapotrzebowanie na ciężką wodę [lub działanie czegokolwiek, co powoduje wytworzenie cięzkiej wody] w okolicach "Flame"...
Zresztą - wg mapy przy "Flame" mają sie zbiegać dwa strumyczki, tu czegoś takiego nie było...
Coś mi tu po prostu nie gra...

To, co odkryliśmy w odcinku nie jest tym "Flame" z mapy? Może jednak należało zbadać dokładnie chałupę Michaiła i to, co znajduje się w piwnicy?

[Conry]

Mam teź swoją teorię co do wódy ze swana. Rosjanin wiedział o zrzucie z wyprezdzeniem, poszedł na miejsce. Zaczekał na zrzut, gwizdnął flaszkę (lub kilka) i wrócił do domu na imprezę.

hmm... to by tłumaczyło, dlaczego folia na skrzyni z żarciem była już rozerwana gdy znaleźli ją lostowicze

Użytkownik Conry edytował ten post 13.03.2007 - |10:53|

[Marciin88]

Zresztą - wg mapy przy "Flame" mają sie zbiegać dwa strumyczki, tu czegoś takiego nie było...

Nie zgodzę się. W miejscu gdzie Locke i spółka zrobili postój płynął sobie strumyk. Było to niedaleko Flame'a.

pozdrawiam

[Jonasz]

Mam teź swoją teorię co do wódy ze swana. Rosjanin wiedział o zrzucie z wyprezdzeniem, poszedł na miejsce. Zaczekał na zrzut, gwizdnął flaszkę (lub kilka) i wrócił do domu na imprezę.

Ach ci Rosjanie. U nich wódka to zawsze numer jeden.

[Vismund]

Witam, mój pierwszy:)
Może to nic odkrywczego, ale myślę, że Bakunin mówił same półprawdy o tej "wojnie". Nie wierzę, że to othersi byli na wyspie na długo przed Dharmą i nie wierzę, by prowadzili z nią wojnę. Mam nadzieję, że gdzieś głęboko w dżungli, na mrocznym terytorium, żyją brudni, źli, czczący Czarny Dym inni i to właśnie oni są tymi wrogami... ach byłoby cudownie!

[Jonasz]

Witam, mój pierwszy:)
Może to nic odkrywczego, ale myślę, że Bakunin mówił same półprawdy o tej "wojnie". Nie wierzę, że to othersi byli na wyspie na długo przed Dharmą i nie wierzę, by prowadzili z nią wojnę. Mam nadzieję, że gdzieś głęboko w dżungli, na mrocznym terytorium, żyją brudni, źli, czczący Czarny Dym inni i to właśnie oni są tymi wrogami... ach byłoby cudownie!

To bardzo ciekawa, choć nie nowa koncepcja. Myślę jednak, ze po dwóch i pół sezonu mielibyśmy już jakieś dowody na poparcie takiej koncepcji. Jak dotychczas nie ma takich. Sądze, że już wkrótce te sprawy będa wyjasnione.

[Asignion]

Ale żeście się uparli z tą mapą ... A przecież to nie jest żadna mapa! To raczej rozpiska stacji na Wyspie, nie są tam zachowane ani odległości, ani proporcje, ani położenie stacji względem siebie. Po prostu Radzinsky, wiedząc , że jest 7 stacji, jedną umieścił centralnie, a resztę mniej więcej w narożnikach ośmiokątu. To, że Locke i Eko za pomocą tej "mapy" znaleźli Perłę , to przypadek (albo przeznaczenie ).

[Jonasz]

Ale żeście się uparli z tą mapą ... A przecież to nie jest żadna mapa! To raczej rozpiska stacji na Wyspie, nie są tam zachowane ani odległości, ani proporcje, ani położenie stacji względem siebie. Po prostu Radzinsky, wiedząc , że jest 7 stacji, jedną umieścił centralnie, a resztę mniej więcej w narożnikach ośmiokątu. To, że Locke i Eko za pomocą tej "mapy" znaleźli Perłę , to przypadek (albo przeznaczenie ).

Przeznaczenie, Locke jeszcze w pierwszym sezonei zastał tam zaprowadzny. Wtedy połozenie Perły zostało mu przekazane we snie. On jednak błednie zinterpretował tą wiadomosc i zrozumiał, że dotyczyła ona samolotu. Drugim razem lokalizacja Perły została przekazana w odcinky "?". Także we śnie. Tym razem Eko.

Znalezienie Płomeinia też może być uznane za przeznaczenie. Wszak znajdował się na kursie N30,5 od obozu rozbitków.

[Vismund]

To bardzo ciekawa, choć nie nowa koncepcja. Myślę jednak, ze po dwóch i pół sezonu mielibyśmy już jakieś dowody na poparcie takiej koncepcji. Jak dotychczas nie ma takich. Sądze, że już wkrótce te sprawy będa wyjasnione.

A ja mam Może niezbyt przekonujące, ale cóż...
1. W ostatnim odc. drugiego sezonu Ben powiedział do Michaela "jesteśmy tymi dobrymi"
2. Po co inni mieliby przebierać się w te szmatki? Może po to aby przy spotkaniu z "tymi złymi"... nie rzucać się w oczy:D
3. Skąd niby wziąłby się na wyspie ten posąg? Chyba nie zbudowali go przodkowie innych

W każdym bądź razie byłbym zachwycony, gdyby ta koncepcja się sprawdziła.