Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 054 - S03E07 - Not in Portland


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
226 odpowiedzi w tym temacie

#201 confidence man

confidence man

    Kapral

  • Email
  • 236 postów

Napisano 13.02.2007 - |18:08|

jak Ben miał by jakiś związek z Danielle to by go poznała w One of them. chyba, że francuska też coś kręci
  • 0

#202 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 13.02.2007 - |18:13|

jak Ben miał by jakiś związek z Danielle to by go poznała w One of them. chyba, że francuska też coś kręci

Zgodnie z prawem Gietka, nie powinniśmy wierzyć w nic, zanim nie zobaczymy tego na własne oczy. Ja jednak wierze w opowiesc Danielle i przypuszczam, że to ta sama Alex.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 13.02.2007 - |18:13|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#203 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 13.02.2007 - |21:38|

jak Ben miał by jakiś związek z Danielle to by go poznała w One of them.

I nie żywiłaby aż tak zwierzęcego strachu przed Innymi. Oczywiście to też mogłaby być zmyła, ale to już byłoby przekombinowanie.
A odcinek średniawy. Przynajmniej lepszy od poprzedniego.
  • 0

#204 confidence man

confidence man

    Kapral

  • Email
  • 236 postów

Napisano 13.02.2007 - |21:50|

I nie żywiłaby aż tak zwierzęcego strachu przed Innymi. Oczywiście to też mogłaby być zmyła, ale to już byłoby przekombinowanie.

dlatego teorie, że Ben to jej chłopak itp są trochę niewiarygodne, ale jak to powiedział Jonasz "nie powinniśmy wierzyć w nic, zanim nie zobaczymy tego na własne oczy"
  • 0

#205 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 13.02.2007 - |22:05|

dlatego teorie, że Ben to jej chłopak itp są trochę niewiarygodne, ale jak to powiedział Jonasz "nie powinniśmy wierzyć w nic, zanim nie zobaczymy tego na własne oczy"

Tak powiedział Gietek (stąd Prawo Gietka - choć Quentin zgładsza pretensje do pierwszeństwa) ja tylko cytuje.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#206 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 14.02.2007 - |00:03|

Danielle przybyła na Wyspę z naukowcami, ale ponoć została zwabiona sygnałem nadającym TE liczby. Prawdopodonie wciąż obawia się tajemniczej choroby. Natomiast Ben podobno byl na Wyspie całe życie. Mało prawdopodobne, żeby to była para.
Bardziej już prawdopodobne jest, że Inni potrzebowali dzieci do 'wymuszonej adopcji', bo sami nie bardzo mogli je mieć (albo nie wszyscy z nich). to tłumaczyłoby porwania dzieci i potrzebę sprowadzenia specjalistki od płodności.
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#207 orion

orion

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 14.02.2007 - |00:39|

Alex nie musi byc genetyczna corka bena! Czy nikt z was nie pomyslal ze mogla byc po prostu porwana i WMÓWIONO jej ze ben to jej ojciec? Przeciez noworodek nie bedzie pamietal matki i uwierz w to co beda jej wszyscy naokolo mowili. Alex moze wierzyc ze jest corka bena choc najprawdopodobniej po prostu 16 lat temu po porwaniu zostala oddana pod opieke jednego z innych i traktuje go jako ojca oszukana przez otoczenie.
  • 0

#208 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 14.02.2007 - |01:04|

Tak powiedział Gietek (stąd Prawo Gietka - choć Quentin zgładsza pretensje do pierwszeństwa) ja tylko cytuje.


No cóż, ja powiedziałem to pierwszy, a Gietek pierwszy to nazwał :) Wg mnie na OTFie się powinno mówić o Prawie Quentina, a wiesz gdzie o Prawie Gietka :D
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#209 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 14.02.2007 - |02:15|

No cóż, ja powiedziałem to pierwszy, a Gietek pierwszy to nazwał :) Wg mnie na OTFie się powinno mówić o Prawie Quentina, a wiesz gdzie o Prawie Gietka :D

Tak więc będę czynił. Od dziś stoi Prawo Quentina..
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#210 Picket

Picket

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 133 postów
  • MiastoMazowsze

Napisano 14.02.2007 - |16:48|

jak Ben miał by jakiś związek z Danielle to by go poznała w One of them. chyba, że francuska też coś kręci


Czy francuska go nie poznała ? Poznała Danielle nie mówi wszystkiego wszystkim. Była przekonana, że to jeden z innych więc nie jest powiedziane, że go nie znała. Sami się zastanówcie komu by uwierzyli nienormalnej francusce czy przekonywującemu podróżnikowi. Są dwa wyjścia, albo francuska naprawde za długo przebywa na wyspie i tak tylko jej się wydawało, albo z kąś go zna: słyszała jego głos lub widziała go na wyspie, zmuszono ją do oddania, Ben był dla niej kimś ważnym kto ją wykorzystał. Co do tego tematu nic nie jest pewne
  • 0

#211 123abcd

123abcd

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 14.02.2007 - |16:49|

BTW: Skad niby wiadomo, ze Ben jest na wyspie clae zycie.
W ktorym odcinku jest o tym mowa i w ktorej minucie?
  • 0

#212 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 14.02.2007 - |17:16|

BTW: Skad niby wiadomo, ze Ben jest na wyspie clae zycie.
W ktorym odcinku jest o tym mowa i w ktorej minucie?

W epizodzie 2 - Glass Ballerina
Ben powiedział:

S3E2 Ben I want for you to change your at... perspective. And, the first step in doing that would be for me to be decent enough to introduce myself honestly, so... Hi, my name is Benjamin Linus and I've lived on this island all my life. You're not gonna shake?

Oczywiście mozna zastosowa ćtu Prawo Quentina i nie uwierzyć.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 14.02.2007 - |18:38|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#213 ZdL

ZdL

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów
  • MiastoOpole

Napisano 14.02.2007 - |19:22|

moje stwierdzenie co do Alex, Bena i Danielle... i imho w świetle dostępnuch nam faktów jest najbardziej prawdopodobny...

Alex jako noworodek została przez Innych porwana od Russeau i oddana pod opiekę Bena, czy kogokolwiek innego, a gdy dorosła to wmówiono jej, że Ben to jej ojciec... a co mieli jej powiedzieć ? prawdę ? 'Hej Alex słuchaj porwaliśmy cię, a twoja matka to zbzikowana francuska, która od 16 lat włóczy się po wyspie"

No błagam...
  • 0
LOST
Prison Break
24
Jericho
CSI: Miami
House
Knight Rider

#214 Fisher

Fisher

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 14.02.2007 - |21:31|

Dam sobie rękę uciąć ze tka było aczkolwiek zgadzam się z prawem Quentina ;) Spekulacje na temat jak Ben zapłodnił Danielle (nazywajcie to jak chcecie) są conajmniej śmieszne :lol: Zgadzam sie z ZdL i orionem. Alex wmówiono że jest córką Bena! Kropka! Poza tym to juz by było małe przegięcie gdyby sie okazało że ben przeleciał danielle a ona nie pamięta itp itd... to nie jest telenowela aldo inna "moda..." :)
  • 0
Сделано в СССР

#215 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 14.02.2007 - |21:36|

Istnieją narkotyki pozwalajace na wymazanie z pamieci wszystkiego czego się doświadczyło przez ostatnie kilka godzin (m.in. "pigułka gwałtu") nie jest problemem pozbawić kogoś wspomnień.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#216 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 14.02.2007 - |22:37|

Czytając wasze posty coraz bardziej upewniam się w teorii, że to Ben został zapłodniony i urodził Alex. Równie mądre co zapładnianie Russeau.
  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!

#217 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 14.02.2007 - |22:45|

Czytając wasze posty coraz bardziej upewniam się w teorii, że to Ben został zapłodniony i urodził Alex. Równie mądre co zapładnianie Russeau.

Jeśli Juliet udało się zapłodnic męska mysz, to może zapłodniła i Bena. Tylko dla czego nazywają jego "ojcem" Alex. Bardziej adekwatne byłoby "mama".

Użytkownik Jonasz edytował ten post 14.02.2007 - |22:47|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#218 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 14.02.2007 - |22:48|

Czytając wasze posty coraz bardziej upewniam się w teorii, że to Ben został zapłodniony i urodził Alex. Równie mądre co zapładnianie Russeau.

Tylko takie zagadki nam zostały :P .
  • 0

#219 helifes

helifes

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 15.02.2007 - |00:37|

Nie wiem czy ktos zauwazyl ale podobny motyw z dzwiekiem i obrazem, ktory byl w pokoju 23 zostal juz pokazany w filmie "Mechaniczna pomarancza" Kubricka. Tam klientowi aplikowali cos podobnego w celu wyzbycia sie brutalnosci.
  • 0

#220 Jellyeater

Jellyeater

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 452 postów
  • Miastoz Odległych Rubierzy

Napisano 15.02.2007 - |07:24|

Tam klientowi aplikowali cos podobnego w celu wyzbycia sie brutalnosci.


A tu pewnie po to by wyzbyć Carla pociągu do Alex. :)

Najlepszym słowem na określenie Bena w takim wypadku był by "rodzić". :)

Użytkownik Jellyeater edytował ten post 15.02.2007 - |07:25|

  • 0
Wszsytko tłumaczy paradoks bliźniąt.

Thank you and Nestle!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych