Kiedyś jak SG1 leciało w TVN`ie to również mnie serial nie zachwycał. SG1 "porządnie" zacząłem oglądać po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków SGA.Atlantis jest o niebo lepsze. Akcja jest bardziej dynamiczna, a nawet najgorsze odcinki nie są takie złe. W SG1 często było tak, że po prostu nie chciało mi się odcinka do końca oglądać.
Czy Atlantis ma szanse dorownać SG1?
#201
Napisano 13.11.2007 - |16:27|
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#202
Napisano 13.11.2007 - |17:31|
#203
Napisano 14.11.2007 - |17:47|
#204
Napisano 26.07.2008 - |13:43|
Jak widzę screeny z serialu to mi się robi niedobrze. Poza tym gdzie są Daniel, Teal'c, Carter, O'Neill, Cam?
Jakieś 'cukierkowe' wrota i dziwne stwory(nienawidzę tego w filmach).
Ale nie tego się boję. Boję się, że SGA mi się spodoba
Tak, tak. To nie żadna literówka Nie mogę przecież dopuścić do tego, żeby SGA okazało się dla mnie lepsze niż SG-1;>
Nie jestem uzależniona!!
ehhh...
Giza: Jestem Giza i jestem uzależniona...
<oklaski w tle>
Forumowicze: brawo za odwagę. jesteśmy z Tobą.
Oglądać czy nie? Nie mogę się zdecydować... Kto chce robić za wyrocznie?
#205
Napisano 26.07.2008 - |13:54|
A mnie osobiście na początku bardzo zainteresowały zdjęcia a na nich Wrota umieszczone w kosmosie i podróże przez nie Skoczkiem.Jak widzę screeny z serialu to mi się robi niedobrze.
Oglądać czy nie? Nie mogę się zdecydować... Kto chce robić za wyrocznie?
Co do reszty to "raz kozie śmierć", "jak nie spróbujesz to się nie przekonasz", i "jadziem z tym koksem" itd itp
A więc odpowiedź jest prosta oglądać dalej w końcu to tez Stargate.
Użytkownik biku1 edytował ten post 26.07.2008 - |13:55|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#206
Napisano 05.08.2008 - |20:14|
Opłacało się;] Atlantis mnie nie rozczarował.
Nowe postacie, nowe charaktery(niektóre niedopracowane ale ujdą w tłoku), nowy wróg.
Podsumowując - kocham ten serial:D
Dzięki biku1 za zachętę;]
#207
Napisano 05.08.2008 - |21:03|
#208
Napisano 06.08.2008 - |10:18|
Why?
Abo, jest drętwe
Kretyński pomysł z jedną tylko rasą główną, poza nią nie ma niczego innego sensownego
tylko kupa wieśniaków i zapadłych wiosek
Zero podkreślam zero eksploatacji miasta Pradawnych!!
No ludzie, jak przenosimy się na stałe w nowe miejsce to chociaż poznajemy gdzie sie wyrzuca śmieci
albo gdzie jest główny zawór wody jak nas zalewa
A tutaj miasto Pradawnych ma lat ze 2 miliony i kupę świetnych gadżetów
ale scenarzyści nie mają wyobraźni i nie wiedzą jak eksploatować ten wątek.
Główne założenie tego serialu(jedna dominująca rasa) jest debilne albo może debilnie pokazywane i z tego
powodu Atlantis nigdy nie dorówna SG1.
Minęło jakieś 80 parę odcinków a ja nie pamiętam więcej niż 3-4 które były interesujące i wciągające
W pierwszych 4-5 SEZONACH SG1 były 3-4 odcinki, które mi sie nie podobały
Obrazuje to skalę nieporozumienia jakim dla mnie jest Atlantis
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#209
Napisano 06.08.2008 - |13:56|
Podsumowujac - nie wiem jak kolejne sezony SGA, ale po obejrzeniu sezonu 1 (i troche drugiego), uwazam ze jak najbardziej serial ten moze dorownac SG1
Kretyński pomysł z jedną tylko rasą główną, poza nią nie ma niczego innego sensownego
tylko kupa wieśniaków i zapadłych wiosek
Główne założenie tego serialu(jedna dominująca rasa) jest debilne albo może debilnie pokazywane i z tego
powodu Atlantis nigdy nie dorówna SG1.
haha, no sorry wielkie, a jak jest w SG1?
Gouldowie to jedna dominujaca rasa, a poza nimi stada wiesniakow
Dopiero po kilku sezonach wymyslono replikatory, ktore w SGA sa rowniez.
ORI pojawilo sie pod koniec serialu, wiec o nich nie wspominam.
Poza tym Atlantis oferuje "wiecej wolnosci" ! Wraith moga spokojnie atakowac miasto Pradawnych.
A Gouldowie co robia? Dolatuja na orbite Ziemi i zawsze jakims cudem SG1 udaje sie wyeliminowac ich wielkie statki, jeden po drugim.
I to tak, ze nawet nikt na Ziemi nie orientuje sie ze bylo zagrozenie Przez tyle sezonow Gouldom nie udalo sie tak na powaznie zaatalkowac MILITARNIE kwatery glownej Tauri (co najwyzej jakis pojedynczy Gould "bawil sie w chowanego" w bazie!).
Użytkownik DanielP edytował ten post 06.08.2008 - |14:12|
#210
Napisano 06.08.2008 - |14:55|
haha, no sorry wielkie, a jak jest w SG1?
Gouldowie to jedna dominujaca rasa, a poza nimi stada wiesniakow
Dopiero po kilku sezonach wymyslono replikatory, ktore w SGA sa rowniez.
ORI pojawilo sie pod koniec serialu, wiec o nich nie wspominam.
A w SG1 jest tak:
Asgad
Noxowie
Tollanie
Giganci z odcinka o kryształowej czaszce
Replikatory
Pradawni
Ori
Rasa kryształów - zduplikowali O'Niell'a
Goa'uld
Jaffa
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#211
Napisano 06.08.2008 - |17:14|
#212
Napisano 07.08.2008 - |11:22|
A w SG1 jest tak:
Asgad
Noxowie
Tollanie
Giganci z odcinka o kryształowej czaszce
Replikatory
Pradawni
Ori
Rasa kryształów - zduplikowali O'Niell'a
Goa'uld
Jaffa
Buhaha, a Pradawnych, Replikatorow i Asgardu to w SGA moze nie ma ?
Noxów czy Tollan to w ilu odcinkach widziales (nie mowiac o krysztalach, hehe) ?
A Noxowie to nie sa jak wiesniacy, ktorych tak krytykujesz ?
W SGA sa Genii (w sumie tez wiesniacy, przez pierwsze 10 minut odcinka).
Szkoda ze nie napisales jeszcze o Frullingach, o ktorych tez dosc czesto mowa w SG1
Ja uwazam, ze zarowno w SG1 jak SGA za malo jest obcych ras nie pochodzenia ludzkiego.
Wlasciwie to tylko Asgard nie wyglada jak rasa ludzka, ale i tak sa czlekoksztaltni.
Nawet Unasy (o ktorych kolega zapomniał w wyliczance) wygladaja jak ludzie po lekkiej charakteryzacji.
A brakuje obcych form zycia, niehumanoidalnych!
Ale coz... takie to seriale, ze wszyscy mowia po angielsku, wiec musza wygladac na ludzi
Użytkownik DanielP edytował ten post 07.08.2008 - |11:33|
#213
Napisano 07.08.2008 - |13:00|
Buhaha, a Pradawnych, Replikatorow i Asgardu to w SGA moze nie ma ?
Nie ma
Replikatory są ale inne
Noxów czy Tollan to w ilu odcinkach widziales (nie mowiac o krysztalach, hehe) ?
Nie istotne w ilu odcinkach wystąpili, ważne że byli.To że nie występowali później zależało od scenarzystów
a oni ....wiadomo
Chodzi o to,że te rasy występują w galaktyce SG1
A Noxowie to nie sa jak wiesniacy, ktorych tak krytykujesz ?
Noxowie wieśniakami?????
Ty chyba nie oglądałeś tego odcinka do końca
To była wysoko rozwinięta rasa, zawarli przymierze z Pradawnymi i mieli latające miasta
Szkoda ze nie napisales jeszcze o Frullingach, o ktorych tez dosc czesto mowa w SG1
Nie napisałem bo oni nie występują w serialu.
Nie ma żadnego odcinka z nimi a opowieści o Furlingach nie powodują że występuje ta rasa
Bez sensu to zdanie ale wiadomo o co chodzi
Ja uwazam, ze zarowno w SG1 jak SGA za malo jest obcych ras nie pochodzenia ludzkiego.
Wlasciwie to tylko Asgard nie wyglada jak rasa ludzka, ale i tak sa czlekoksztaltni.
Nawet Unasy (o ktorych kolega zapomniał w wyliczance) wygladaja jak ludzie po lekkiej charakteryzacji.
A brakuje obcych form zycia, niehumanoidalnych!
Ale coz... takie to seriale, ze wszyscy mowia po angielsku, wiec musza wygladac na ludzi
Tu się zgadzam w zupełności!!
Prawie w żadnym,sądzę że w żadnym serialu(może Farscape) nie występują jakieś sensowne
niehumanoidalne formy życia
Ograniczona wyobraźnia scenarzystów powoduje, że nie ma nic sensownego do pokazania
Reasumując nadal jestem przekonany,że Atlantis nie dorówna SG1
Płytkość scenariuszy a w szczególności brak chemii między głównymi bohaterami
powoduje że ten serial dla mnie jest cieniutki i nie dorówna SG1
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#214
Napisano 08.08.2008 - |20:09|
#215
Napisano 09.08.2008 - |00:21|
#216
Napisano 09.08.2008 - |15:22|
A jak ma być inaczej skoro "cokolwiek" się rozwijało za bardzo odrazu było wyrzynane przez Wraith.Kretyński pomysł z jedną tylko rasą główną, poza nią nie ma niczego innego sensownego
tylko kupa wieśniaków i zapadłych wiosek
Nie wiele ras poza Genii potrafili się tak dobrze zorganizować i rozwijać w ukryciu swoje społeczeństwo pod ziemią.
W końcu Athosianie to przykładni wieśniacy.
A kto wie co nas czeka, może jest kolejne społeczeństwo gdzieś również ukrywające się na podobieństwo Genii.
Obecnie dodali nam w 4 sezonie społeczność ludzi żyjących i podróżujących na statkach czyli Travelersi czy jak im tam było.
I z pewnością ich jeszcze zobaczmy. [co mnie cieszy bo relacje między Larrin a Sheppardem były bardzo fajne]
Co do ras które wymieniałeś to co z tego ,że się pojawiły skoro niestety dla nas tylko na jeden/dwa odcinki.Chodzi o to,że te rasy występują w galaktyce SG1
No wybacz ale rasa gigantów od kryształowej czaszki to dla nas widzów "martwa rasa" w ogóle nie wykorzystana w serialu.
Tak to w sumie każdy by potrafił pokazać po kilka ras/gatunków/bytów na odcinek i potem się chwalić ale mamy bogactwo - taki teledysk z MTV.
Tylko po co?
Było by to jakże modne dla niektórych słowo "odcinek-zapychacz".
A z resztą co mieli robić w SG-A też "tylko" odkrywać nowe rasy? Zaraz by się podniósł lament , że to wszystko już było w SG-1.
Jeśli chodzi o Noxów to wybacz ale z tego co w większości widzieliśmy to są "wieśniacy albo lepiej leśni ludzie" tyle, że mający bardziej zaawansowane zabawki.
To, że nam pokazali na momencik gdzieś tam w chmurach miasto, [kto wie może to ich kolejna iluzja] .
Albo przechodzili przez osłonę wrót to co z tego, nadal z tego co nam pokazano żyli jak wieśniacy zbierający jagody po lesie i tyle.
Poza tym narzekanie ,że jest Wraith w tym serialu to jak narzekanie podczas oglądania westernu, że są kowboje czy Indianie. LOL
Fakt na 4 sezony mieli już możliwość rozbudowania świata ras/gatunków zamieszkujących galaktykę Pegaza.
Wcale bym się nie pogniewał gdyby tak było.
I nie twierdzę, że jest to jakieś wybitne dzieło ale też nie jest takie złe jak piszecie.
A masz obecnie AŻ taki wybór aby sobie tak wybrzydzać w produkcjach SF.Po co bronić trupa.
Przypomina mi się jak wszyscy narzekali pod koniec na SG-1 "niech już to skończą" "ale kaszana".
A teraz co płaczą gdzie jest SG-1, szkoda, że skończyli, rzucają się jak wygłodniałe wilki na nowe filmy z SG-1.
I jak to po latach [co przychodzi z wiekiem] okazuje się ,że wcale to nie było takie złe i z rozrzewnieniem wspomina się "luzackie, z przymrużeniem oka" przygody SG-1.
I ciągle z przyjemnością się do nich wraca.
I co to ma do B5 czy BSG? Można lubić SG-A i również te seriale.
Ja nie widzę tu żadnego problemu.
Nie wszystko musi być poważne i ciężkiego kalibru , przydaje się też dla odmiany coś lżejszego.
I to jest właśnie fajne - różnorodność a nie ograniczanie się do świętych krów.
So Say We All.
Użytkownik biku1 edytował ten post 09.08.2008 - |15:27|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#217
Napisano 09.08.2008 - |18:24|
A jak ma być inaczej skoro "cokolwiek" się rozwijało za bardzo odrazu było wyrzynane przez Wraith.
Nie wiele ras poza Genii potrafili się tak dobrze zorganizować i rozwijać w ukryciu swoje społeczeństwo pod ziemią.
W końcu Athosianie to przykładni wieśniacy.
A kto wie co nas czeka, może jest kolejne społeczeństwo gdzieś również ukrywające się na podobieństwo Genii.
Obecnie dodali nam w 4 sezonie społeczność ludzi żyjących i podróżujących na statkach czyli Travelersi czy jak im tam było.
I właśnie to jest ten problem. Scenarzyści uczynili galaktykę Pegaza strasznie pustą, co odbija się na tym, że ciężko teraz jest wprowadzić jakąś nową rasę. W Drodze Mlecznej od wieków była hegemonia Goauldów, mimo wszystko różnorodność ras jest niezliczona. Odmienne fizjologie, warunki bytowania itd.
Cóż, SGA zaprzecza troszeczkę teoriom ewolucji. Byli pradawni, z robaków wyewoluowali Wraith. Wraith jedli ludzi - ok. Ale że Wraith jedli i wyżynali każdą oznakę biologicznego życia? W dodatku w czymś tak wielkim jak GALAKTYKA? Cóż, tu już coraz trudniej zawiesić niewiarę. Ciężko uwierzyć, że w galaktyce, która zawiera miliony planet, które dzieli od siebie setki lat świetlnych nie dało rady wyewoulować życie inteligentne, ba! zaawansowane technologicznie. Przynajmniej mi ciężko zrozumieć, jak w całej różnorodności przyrody nie powstała rasa naturalnie odporna na enzymy, żyjąca w np. wodnym świecie, wśród planet o zwiększonej/zmniejszonej grawitacji, korzystająca z wynalazków pradawnych. Skoro Travelersi mogli się uchować - czemu nie inne rasy?
Ha, wiem czemu. Wszystkiemu winne są wrota. Ilekroć widzę przejście przez Wrota, to okazuje się, że wioski, miasteczka są położone pół kilometra od wrót. Nikomu nie przyszedł do głowy fakt, że skoro z wrót wychodzi zło - to logiczne, że trzeba jak najdalej od niego zamieszkać Czekam na odcinke, gdy drużyna Shepparda natknie się po wyjściu na grilla!
#218
Napisano 09.08.2008 - |18:41|
I może dlatego, że właśnie jakaś jeszcze nieznana nam rasa/forma życia nie została pokazana to nie znaczy ,że jej tam nie ma.
Mogła przecież nie wychylać się zbytnio albo przebywać w tak mało uczęszczanym zakątku galaktyki, że jeszcze na nich nie trafiliśmy.
ALBO może właśnie trafiliśmy w tej alternatywnej rzeczywistości na tych borgopodobnych wojowników.
Którzy to dotąd byli w tak "zabitym dechami" zakątku galaktyki, że rzadko tam zaglądający Wraith na swoich statkach byli natychmiast eliminowani.
I stąd nikt lub mało kto o nich słyszał.
Natomiast sami Wraith albo woleli z sobie znanych powodów tam się ponownie nie zapuszczać tudzież było im na rękę, że wobec uśpienia większości ze swego gatunku z powodu malejących zapasów pożywienia odpadały kolejne gęby do wyżywienia.
Nie zapominajmy, że przed przybyciem ludzi na Atlantydę większość Wraith była w uśpieniu.
I to w końcu na Wraith skupione były dwa pierwsze sezony.
Natomiast co do przebywania z dala od Wrót to i owszem może sprawdzałoby się to w wypadku bardzo odległych planet na obrzeżach Pegaza.
Gdzie Wraith rzadko zaglądają a już tym bardziej nie latają HS ewentualnie wysyłają Darty przez Wrota które to w końcu mają ograniczone możliwości przeszukania planety w stosunku do HShipa.
I tak można jeszcze długo gdybać a wszystko zależy do scenarzystów czy będą chcieli się wykazać czy też polecą po najmniejszej linii oporu.
Użytkownik biku1 edytował ten post 09.08.2008 - |20:57|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#219
Napisano 09.08.2008 - |21:58|
#220
Napisano 09.08.2008 - |22:41|
W sumie to miałem już nie pisać w tym temacie, ale skoro na innym forum znalazł się obrońca 3 sezonów Entka to i tu mogę się trochę posprzeczać się z fanami Atlantisa... Biku pisze, że jak skończy się SGA to będziemy płakać jak po SG1... Ja nie będę. SG1 nigdy nie był u mnie na pierwszym miejscu, ale lubiłem go bardzo za humor, dialogi, mitologię, niektóre postacie i chemię miedzy nimi i to, że serial, jako tako szedł do przodu,.....
Tzn, że co nie żal Ci serialu SF jak się skończy to AŻ tyle ich teraz mamy do wyboru ? [pomijam 5 sezon Andromedy gdzie to raczej była ulga jak się skończył]
Czyli co jak mi zabraknie BSG to "mam płakać" bo jest u mnie na 1 miejscu a już za tym co jest na kolejnym i następnymi to nie?
Oczywiście słowa płakać nie trzeba brać na poważnie.
Mi będzie szkoda SG-A, co nie znaczy , że uważam go za lepszego czy gorszego od SG-1.
Jest po prostu inny i dobrze podobnie jak wspomniany przez Ciebie Entek od innych ST.
I niestety ma również wiele niedociągnięć które można poprawić.
Poza tym każdemu według potrzeb więc Ty nie będziesz a ja będę żałował tego serialu.
Zresztą o czym my tu chrzanimy jakby go już nie było - serial obecnie leci i oby tak było nadal.
Jednym się podoba innym nie i fajnie każdy ma swoje zdanie.
Tyle, że nie rozumiem po co się więc zmuszać do oglądania?
Ja jak czegoś nie lubię to sobie odpuszczam i się nie męczę - szkoda sił, czasu i nerwów na pierdoły.
Jest trochę seriali które mi nie podeszły a nad którymi tu i gdzie indziej ludzie się zachwycali i dałem sobie spokój bez zbędnego jęczenia i narzekania na nie.
A wyrażając swoje zdanie na ich temat na pewno nie robiłem tego na zasadzie "posprzeczania się".
Wracając do głównego tematu to obecnie nie uważam aby Atlantis dorównywał SG-1.
O tym to raczej będziemy mogli powiedzieć jak się zakończy za ..... tego jeszcze dokładnie nie wiemy.
I wtedy będzie sens stawiania takich pytań i odpowiadania na nie.
ps. co do Entka to mi się podobał.
Akurat mam inne zdanie niż słuszne, modne i wygodne "ogólnie" panujące bo tak wypada.
A jak ktoś już sie wychyli, że Entek był fajny to zaraz jest zjechany więc wszyscy "publicznie" przytakują, że jest be a w domu maja z nim divxy. Paranoja.
Lubię DS9, Voya i Entka.
Dla mnie akurat taki np TNG w większości odcinków był nudniejszy.
Zresztą na pewno nie porównywałem Entka z poprzednimi Trekami bo i po co.
Owszem miał swoje wady ale co ich nie ma ważne, że mi się dobrze oglądało i mi to wystarczy.
Jakbym lubił się unieszczęśliwiać to bym się skupiał na wadach i w KAŻDYM serialu bym je znalazł zaczynając od BSG, B5 i Fireflya.
Zresztą co do innych Treków to widać co mi się z nich podobało w dziale "Wydania DVD" wystawiłem tam już w sumie większość z tego co z nich mam a na końcu dopiero kupię TNG.
Użytkownik biku1 edytował ten post 10.08.2008 - |22:39|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych