Odcinek 047 - S02E23 - Live Together, Die Alone
#201
Napisano 26.05.2006 - |19:30|
#202
Napisano 26.05.2006 - |19:36|
A ja ze swojej strony chciałam dodać, że w mitologii ojcem Penelopy był... Ikar :>
Jeśli chodzi o odcinek to dla mnie 9/10
(-1 za to, że tak siedzą jak barany na plaży - nikt nawet tyłka nie ruszy sprawdzić co słychać w bunkrze po odejściu "szefostwa" i przedstawieniach typu "światło-dżwięk).
Bardzo się cieszę z powrotu wątku Libby :clap: . O ile chyba już wszyscy się zgadzamy co do tego JAK spadł samolot, to nadal tajemnicą pozostaje dlaczego "przypadkiem" trafiło do niego i ocalało tak wiele związanych z wyspą i sobą nawzajem osób. No bo świat nie jest aż tak mały... Wydaje mi się, że pojawiający się tu wątek Libby/Elizabeth szczególnie to podkreśla (przecież scenarzyści mogli wymyślić jakikolwiek inny sposób zdobycia łodzi przez Desmonda - mógł na przykład "po bożemu" znaleść sponsora, jak większośc żeglarzy :> ).
Ok - samolot spadł - ale nie wygląda to na przypadek choć wiemy, że z punktu widzenia Desmonda był to przypadek... I tu jest dla mnie największa tajemnica.
A na stronach, których linki przysłaliście jest co czytać... dzięki!
Oj będę czekać na następny sezon....
#203
Napisano 26.05.2006 - |19:40|
Sprawa druga - bardziej symboliczna: spójrzcie na końcówkę odcinka, na tej stacji badawczej. Co wypowiada jeden z tych badaczy? "Zniszczyłem Twoją linię obrony". Może jest jakiś bliższy związek z tym, co zaszło na wyspie? Może rozbitkowie są tylko "pionkami na szachownicy", których można podzielić na dobrych i złych (białe i czarne pionki)...
(przepraszam, jeśli ktoś wcześniej o tym pisał, ale nie miałem zbyt wiele czasu by czytać wszystkie wypowiedzi)
#204
Napisano 26.05.2006 - |19:43|
szkoda troche ze skoro nawiązanie bylo do ostatniego odcinka pierwszego sezony, zabrakło Czarnego dymka
Drzwi od włazu byly, ptak był, Hurley byl ;] i ciekawie bylo ;]
#205
Napisano 26.05.2006 - |19:45|
to nadal tajemnicą pozostaje dlaczego "przypadkiem" trafiło do niego i ocalało tak wiele związanych z wyspą i sobą nawzajem osób. No bo świat nie jest aż tak mały...
Dokładnie. Ci ludzie mieli ze sobą styczność dużo częściej, niż wynikałoby to z praw statystyki.
i nadal zahacza to o kwestie katastrofy samolotu, po pierwsze dlaczego spadł, po drugie, dlaczego ci ludzie mięli szanse przezyć.
Jeden z ciekawszych motywów, ale obawiam się, że nie doczekamy się w tej sprawie wielu odpowiedzi.
#206
Napisano 26.05.2006 - |19:46|
#207
Napisano 26.05.2006 - |19:49|
więc czy "papug" wyskrzeczał imię Hugo? zacytuję tylko Sawyera : "a potem zrzucił złotą kupę" :hyhy:
albo jestem głuchy :bag:
zaś w sprawie dziwnych spojrzeń jacka i kate to jack raczej chciał jej powiedzieć : masz coś między zębami a kate odpowiedziała tak? ty też a tak na poważnie to jack raczej starał się kate przekazać że wszystko będzie ok; nie martw się; albo jestem z tobą; ale nic ponadto tam nie dostrzegam
albo jestem ślepy :bag:
#208
Napisano 26.05.2006 - |19:51|
#209
Napisano 26.05.2006 - |19:51|
#210
Napisano 26.05.2006 - |20:02|
przeciez nie bylo System vailure ! ...
slychac tylko ze pojawiają sie hieroglify, ale zanim sie załadowaly do konca to Fenry wpisal cyferki.
#211
Napisano 26.05.2006 - |20:12|
Libby dala desmondowi lodz temu ze byl wpozo, lodka mu sie przydal i dala jemu mocny sens, a dla Liby byla tylko zbednym balastem emocjonalnym
#212
Napisano 26.05.2006 - |20:12|
#213
Napisano 26.05.2006 - |20:17|
Chcieliście hasło do http://www.widmoregr...parta/index.htm, ta?
Login: venus
Pass: lacedaemon
Dla ciekawskich: http://en.wikipedia....wiki/Lacedaemon
BTW, przestańcie już o 2012 i o tej Atlandtydzie, bo to wstyd. Tak, Inni to czteropalczaści potomkowie Majów, którzy wykradli Kolosa z Rodos i postawili u siebie obcinając mu piąty palec, żeby pasował.
Taki jest obrazek we flashu (w pewnym momencie) jak sie wejdzie na ta strone, dziwnie mi on przypomina pewne LOGO.
Ciekawe czy to ma jakies znaczenie.
#214
Napisano 26.05.2006 - |20:21|
"Disclaimer: WidmoreGroup.com is not affiliated with ABC / Touchstone Television© or Walt Disney Internet Group©. "
http://www.widmoregr...com/privacy.htm
Więc nie ma się co sugerować tą stroną
#215
Napisano 26.05.2006 - |20:27|
#216
Napisano 26.05.2006 - |20:27|
Zauwazcie, ze ten ptak http://img380.images...=mozebyc9xi.png jest calkowicie zielony. Widzieliscie kiedys zielonego ptaka? Owszem niektore papugi sa zielone, ale to nie papuga napewno. Mysle, ze ten ptak posiada zdolnosc kamuflazu tak jak kameleon. Ktos napisal wyzej, ze Inni sa niewidzialni. Chyba juz wiemy dlaczego.
Nie wiem jak Ty, ale ja tam Innych widziałam
#217
Napisano 26.05.2006 - |20:28|
RPA czy Australia też leżą STOSUNKOWO niedaleko Antarktydy a klimat maja wspaniały
STOSUNKOWO - no tak, to tak jak w tyej reklamie stosunkowo robi dużą różnicę...
- skąd wniosek że wyspa leży koło równika? przecież po awarii systemu samolot zboczył z kursu na południe
Możesz to udowodnić?
Wiesz którędy przebiega korytarz powietrzny z Australii do USA?
Wiesz w ktorą stronę skręcili?
Bo pilot w pierwszym odcinku powiedział tylko że są tysiące kilometrów od trasy lotu bo skręcili na FIJI.
Spójrz na mapę.
To wystarczy, żeby wiedzieć gdzie (w przybliżeniu lub jak wolisz stosunkowo) jest wyspa.
- umiejscowienie Atlantydy na Atlantyku to tylko jedna z teorii i chyba najmniej prawdopodobna i radze się nie sugerować nazwą bo ten co ją wymyslił sam niewiedział gdzie leży Atlantyda zaś co do Antarktyki to odsyłam do lektury innych teorii zanim ktoś zacznie krytykować
Radziłbym faktycznie abyś cośkolwiek przeczytał zanim cokolwiek zaczniesz pisać.
Ale raczej coś z książek naukowych a nie z tych z przedrostkiem pseudo-.
Co do klimatu panujacego na wyspie (kto powiedzial ze to lezy gdzies na rowniku?) po raz kolejny wystarczy looknac do atlasu i jak na dloni widac ze sahara i nizina gangesu leza dokladnie na rowniku...
Cholera (ups przepraszam :bag: ) możesz mi podac tytuł tego atlasu z którego wyczytałes takie rewelacje ?
Te o Saharze i Gangesie ? Czyżby geografia się zmieniła odkąd przeszło 20 lat temu przestałem chodzić do szkoły ?
Albo lepiej może jednak nic nie pisz tylko najpierw tam zajrzyj i sprawdz gdzie te obszary są umiejscowione....
Użytkownik psjodko edytował ten post 26.05.2006 - |20:32|
::. GRUPA TARDIS .::
#218
Napisano 26.05.2006 - |20:45|
2 sezon to taka nuda ze ja pier*dole.
1. Po pierwsze ta laska Desmonda wcale jego nie szuka on mial wyruszyć w rejs na rok zeby wygrac, rejs byl organizowany przez jej ojca. Jej ojciec zabronim Desmondowi sie z nią widywac, blokowal jego poczte, pewnie to on wsadzil go do wiezienia, bo po wyjsciu juz na niego czekal, wszystko zatem mial pod kontrolą. Teraz oferuje Desmondowi kase na nowe zycie z dala od swojej córki, ten jednak szmalu nie bierze. Uniosi sie dumą i postanawia pokazac na co go stac ze nie jest tchórzem i ze stawi czola ojcu, wygra jego wlasny wyscig pokona go wlasna bronią i odzyska córke. Problem jednak w tym ze nie ma kasy na łódź, nie ma kasy nawet na kawe, odłożył bowiem sobie na taksówke, spotyka zrządzeniem LOSTu kogos kto przypomina
2. Libby (gdy ta chce za niego zaplacic on sie pyta czy nie ma przypadkiem jescze 42.000 takich banknotów? ona sie pyta, zalezy na co?). Dalej wiemy ze juz ma łódź od Elizabeth, to prawdopodobnie imie /fałszywe lub Prawdziwe osoby ktora byla kiedys Libby, to moze tlumaczyc fakt ze po wyjsciu z kliniki gdzie siedziala z Hugo dostala sie na poklad feralnego lotu. Teraz na wyspie nie ma Elizabeth lecz jest Libby osoba ktora siedziala w szpitali, jak to sie stalo ? Tak samo jak z Johnem, on odzyskal wladze w nogach na wyspie a Elizabeth odzyskala tozsamosc ze szpitala. To jej wlasnie druga osobowosc lub raczej zdecydowanie Słaba Libby, chora osoba która nie potrafila sobie poradzic z zyciem i tafila do zakladu. Tak ktos jej pomógł wiec po wyjsciu z zakładu postanawia zapomniec o tej starej i nieporadnej Libby i tworzy nową postać, Elizabeth. Zrządzeniem LOSTu spotyka Desmonda i oddaje swoją łódź.
Natomiast twierdzenie ze zona Desmodna wie ze on zyje i ze go szuka jest błędne. Niby dlaczego tak mialoby byc, i czlowiek bądący jej ojcem nie finansuje w zaden sposób Dharmy, ot nagle pojawia sie pogaty finansista chcący uchronić córke przed jakims typkiem ktorego uwaza za niegodnego swojej córki. Tak jest w wielu przypadkach w bogatych rodzinach gdzie o reke corki ubiega sie niezamozny facet. Ojciec od razu weszy próbe podejscia do swojej kase przez córke. Nie mozna przez bogactwo dorabiac czegos co nie istnieje. Tym bardziej związku faceta z Dharmą, znów kłania sie studium przypadku i domniemanie o istnienie potęznej organizacji kierującej los(t)em ludzi na swiecie. Nie mial on pojęcia ze Desmond trafi na wyspe tym bardziej ze nie znal on jego planów i nie wiedzial ze Desmond ma zamiar wziac udzial w wyscigu. Tak wiec ze Desmond trafi na wyspe, którą on sam finansuje jest malo prawdopodobne a w zasadzie takie prawdopodobienstwo nie istnieje, podązając tym faktem trzeba przyjąc ze facet nie ma nic wspolnego z dalszymi los(t)ami Desmonda. Zagadką jest córka pojawiająca sie na koncu. Domyslam sie ze nie zostanie to wyjasnione a wrecz zakwalifikowane do kolejnej retrospekcji.
3. W jakis dziwny sposób los(T)y wszystkich postaci sie jakos dziwnie są ze zobą posplatane. Czy to czysty przypadek, nic wiecej? Jakie moze być powiązanie?. Tak samo jak przypadek ze Amerykanin z Iraku trafia na wyspe? Wg mnie tak. Nie ma tak wszechpotęznej organizacji która by wszystko to potrafiła ze sobą powiązac i tak ustawić.
4. Kobieta Desmodna nie moze wiec wiedziec gdzie go szukac. Dla niej on raczej zaginol na morzu w czasie rejsu. Przecierz przerwa od ich ostatniego spotkania to grubo ponad 3 lata a mialo go nie byc zaledwie rok. Więc co tak naprawde robi ta kobieta, tego nie wiemy i nie dowiemy sie zapewne nigdy. Wątpie zeby 3 sezon cokolwiek w tej kwestii wyjaśnił. Bowiem 2 sezon nie wyjasnia zupelnie nic, zero, nada, null, wagon szkła, ku*rwa.
5. Nadal nie wiadomo co robi bunkier i dlaczego są w nim jakies zawirowania elektromagnetyczne.
6. PODWAŻAM TEORIE ZE JAKOBY MIAL MIEC NA WYSPIE JAKIS EKSPERYMENT, bowiem jedna jego czesc totalnie zawodzi. Mianowicie stacja skad wysylane są raporty, te trafiają w nicość. Widzimy ich całe miljardy leżące na trawie, rura wystaje sobie z ziemi jakgdyby nigdy nic. Więc nie moze to byc eksperyment. Po co dwóch ludzi mialo by monitorowac wciskanie przycisku i wysylac raporty nawet jezeli nic o tym nie wiedzą a same raporty trafiają do nikąd?
7. Nie wyjasnione jest tez czym jest tajemniczy dzwięk z początku 1 sezonu ten ktory zabil pilota i przewracał drzewa. Brzmialo to jak wielki mechaniczny dinozaur maszerujący przez srodek wyspy. Francuzka mówiła ze to mechanizm obronny wyspy. k*rwa co?
8. Zdecydowanie to niejest tajemniczy DYMEK, ta zagadka tez pozostaje pozostawiona sama sobie. Czym jest tajemnicza chmura kryjąca w sobie obrazy z przeszłości Mr.Eko
9. Kontynuując ten jakgdyby powiązany wątek to Co widzi John? Czy to ten sam dymek czy moze to jest to cos co przewraca drzewa. Tez pozostaje bez wyjasnienia, John jedynie wspomina ze to co widział było piękne.
10. Teraz pogadajmy troche o The Others. WOW niezla ekipa niby wyspa nalezy do nich a tak naprawde nie mają pojęcia co sie dzieje pod ich nosem. Ale po koleii.
11. Pierwsze spotkanie Zeke z Jackiem i Sawyerem, Zeke mówi wówczas do Johna czy to ładnie tak wchodzic do czyjegoś domu?! Zaraz zaraz czy on mial napewno na mysli właz?? Czy ci the others napewno mają pojęcie co sie w nim dzieje? Wszak widzimy w jednym z odcinków jak Zeke bez brody wydaje polecenia dla Ethana właśnie w jednym z bunkrów w tym gdzie trzymana jest Claire. Skoro to Desmond przez przypadek sprowadził samolot na wyspe to dlaczego The Thers tym faktem sie nie zajmą, czy oni nie wiedzą do czego jest bunkier. Doskonałym tego przykładem jest BIAŁA POŚWIATA zaraz po uruchomieniu przez Desmonda tajemniczego klucza. Wszyscy są równie zaskoczeni, zarówno Sawyer Jack i Kate jak i Ekipa z Karabinami na Molo. Nic nikt nie tłumaczy, nikt sie o nic nie pyta, co to było. Jakby nic to ich nie obchodziło, ot nagle niebo pojaśniało i zaczeło wszystkim szumieć w uszach. PFFFFF
12. Zasłanianie sie domysleniami ze The Others to jacys kosmici jest wyssane z palca i wogóle nie przemyslane. Tak łatwo dają sie tępic na wyspie, giną od kul równie szybko jak Ana Lucya i Libby, jak Shannon, giną jak Ethan i jak Goodwin. Da sie ich zranić kamieniem jak to zrobil Mr.Eko da sie ich postrzelić jak Henrego. Zwykli ludzie którzy w jakiś sposób obserwują nowo przybyłych na wyspe rozbitków feralnego lotu 815. Nie mając pojęcia o Desmondzie i o tym czego tam dokonał.
13. Skoro komputera juz nie ma, skoro przycisk nie istnieje. Desmont w ostatnich chwilach zycia powiedzial do Johna, do zobaczenia w innym życiu....
Ładunek nie mógł być tylko rozładowany przez przekręcenie klucza. W bunkrze pewnie stalo sie cos znacznie powazniejeszego, zauwazcie ze nie ma juz komputera, nie ma juz licznika, nie ma juz przycisku. Chyba ze z ryzunku/mapy Locka mozemy przyjąc ze są jeszcze inne zapasowe bunkry - to bylo by juz przyklejanie znaczka Mercedesa dla Trabanta. zejdzmy na ziemie.
14. Inne życie?? :excl: Czyzby jednak te wszystkie zagadki czyzby te wszystkie teorie mozna rozbic o kant [beeep]*y? A CO JEŚLI TO WSZYSTKO dzieje sie w głowie Hugo/Hulrey.
15. Wrócmy do szpitala, tam widzimy Libby, wlasnie tak powstal ich związek, no tak to nazwijmy. Widują sie wiec Hugo ją zapamiętał i w swoim śnie, w tym utopijnym świecie stworzył świat gdzie trafiają rozbitkowie. Tutaj w jego głowie w szpitalu nadal rozgrywa sie cala historia. Libby jednak opuszcza szpital a Hugo przekłada to na jej śmierc na Wyspie. Hugo ma wszystko pod kontrolą, uwalnia sam siebie z rąk The Others i wraca do obozu.
Desmond, The Others, Jack, Sawyer, Kate, John, Sayid, Claire, Charlie, Sun, Jin, Michael, Walt, Rose, Aaron, Shannon, Boone, Dr. Arzt, Edward, Ana-Lucia, Mr. Eko, Libby, Nathan, Bernard, Cindy, Emma, Zack, Ethan,
Goodwin, Marvin, Zeke, Henry, Danielle - wszyscy oni nie istenieją tak naprawde. Hugo jedynie dorabia sobie postacie do miejsca i ich historie, tym tłumaczyć nalezy Retrospekcje.
:arrow: Mnie 2 sezon zdecydowanie rozczarował, bowiem 1 sezon wywindował oglądalność do szczytu mozliwosc Telewizji HDTV. Doskonale sprzedaje sie na calym swiecie. Teraz mamy równie pochyłą, a na równi pochyłej obowiązuje ruch w DÓŁ. Co będzie w 3 sezonie?? Zakonczenie 2 sezonu odstaje i to zdecydoowanie od koncowki 1 sezonu. Nie ma tutaj zadnych emocji, ot odskocznia od Wyspy, akcja nagle sie przenosi gdzies nie wiadomo gdzie. Jakas lodowa kraina i dwie obce nam postacie.
:arrow: I co teraz ? i jak ma wyglada serial bez przycisku, bez bunkra.
:arrow: Desmond prawdopodobnie zginoł w ekspozlji razem z Johnem Locke i pogrzebanym Mr.Eko albowiem wlaz ktory spada z nieba, ten z napisem Kwarantanna lezal na betonowej pokrywie całego bunkra. I tylko ogromna eksplozja mogla go wybic w powietrze. O tej samej ekspozji wspomina facet z Iraku, ktorego zabil Desmond. On zadaje pytanie Desmondowi czy ten ma odwage przekręcic klucz i wysadzic wszystko w powietrze, cały bunkier razem ze sobą, czy moze masz zamiar dalej wciskac przycisk. Owszem wciskanie przycisku rozładowuje pole elektromagnetyczne ale jezeli komputer ulegnie awarii to jest wszak druga droga na jego rozwladowanie. Klucz :excl: Nikt sie jednak nie odwazył poswiecic zycie. Teraz na sam koniec Desmond mówi do Locka, ja musze zejsc na dół a ty musisz uciekac jak najdalej z tąd bracie. Desmond wie co sie za chwile stanie. Zobaczymy sie w innym życiu. Więc wszystko wyleciało w powietrze.
Za duzo tutaj dla mnie niedomówień. Za dużo dróg którymi mozna podążac. Jedno jest pewne.
LOST sezon 3 juz nie bedzie tak emocjonujący. Spalono bowiem wszelkie drogi do wyjasnienia tych zagadek, poprostu nie ma odwrotu od nieuniknionej zagłady serialu. Twórcy chyba chcą nas pocałować w cztery liery, ja im mówie "ssijcie mi lepiej pałke"
#219
Napisano 26.05.2006 - |20:47|
Zapraszam do Lublina
#220
Napisano 26.05.2006 - |20:54|
Skoro nie są związane to co tam robi ojciec Locke'a? (pomijając fakt, że zdjęcie wylgąda na wycinek kadru filmowego, bo niepodobne do pozostałych )OMG, ludzie:
"Disclaimer: WidmoreGroup.com is not affiliated with ABC / Touchstone Television© or Walt Disney Internet Group©. "
http://www.widmoregr...com/privacy.htm
Więc nie ma się co sugerować tą stroną
Użytkownik crosis edytował ten post 26.05.2006 - |20:55|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych