Orion vs rest, czyli Pradawni kontra Reszta - bitwa okrętów
#201
Napisano 09.02.2009 - |19:40|
Pradawni byli najbardziej rozwiniętą rasą z wszystkich, ktore napotkalismy podczas SG-1 jak i Atlantydy.
Niestety oni nigdy nie byli rasą wojowniczą, a pokojowo nastawioną, a co za tym idzie nigdy nie musieli sie martwic o swoje dupska. I to przyniosło im zgubę. Brak wojskowego podejscia do sprawy był jedynym powodem przegrania wojny z Wright.
Posiadali statki wojenne, ale nie umysly. Wright byli pierwszym wymagającym przeciwnikiem, ktory im dorownywal, ale w zadnym odcinku nie bylo powiedziane ze rownal, a dorownywac znaczy ze mimo wszystko pradawni byli bardziej zaawansowani.
Same oslony Atlantydy pozwalaly przetrwac oblezenie ktore trwalo wiele lat.
W drugim sezonie, byl odcinek w ktorym statek pradawnych nie dolecial do atlantydy, a mial on wazna informacje o slabym punkcie wright, co pozwolilo by na pokonanie wampirzej rasy.
W gwiezdnych wrotach wszystkie rasy ktore wydawaly się bardzo zaawansowane, niestety nie umialy tego wykorzystac w boju.
Pierwszą rasą będą male niebieskie stworzonka - Asgardczycy
Wszystkie zwroty akcji w wojnie z replikatorami były dzieki ekipie SG-1 - ktora znakomicie wykorzystywala geniusz taktyczny.
Druga rasa to Tolanie - ktorzy tak bardzo wierzyli w siebie, że nie przypuszczali iz ktos moze zaatakowac ich planete. Dziala jonowe, zabawki pozwalajace przenikac kazda materie i wiele innych rzeczy + zawysokie mniemanie = porażka.
Caly czas myslac o poczynaniach SG-1 , nie umie oprzec sie wrazeniu, że gdyby Macgyver ze swoja ekipą zostali przeniesieni w czasie - to dzieki calej wiedzy technologiczej pradawnych - rozniesli by w pyl wrightow i jeszcze inne silniejsze rasy ktore napewno spotkamy w nowej odslonie stargeta po SG-1 i Atlantydzie
#202
Napisano 09.02.2009 - |20:38|
Jak już WRAITH a do tego Asgard byli szarzy.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#203
Napisano 09.02.2009 - |22:27|
ale bardziej myslalem ze ktos nawiazal do tematu - niz poprawial moje literowki
#204
Napisano 15.03.2009 - |21:19|
Najpotężniejsze (mam na myśli tylko duże wątki)rasy w kolejności:
1. Pradawni
2. Ori
3. Asgard
4. Wraith
Najbardziej zaawansowana rasa, głównie chodzi mi o zdolność adaptacji i możliwości technologiczne:
1. Asgard
2. Pradawni
3. Wraith
4. Ori
Najlepsze okręty:
1. BC-304 (zasilany ZPM - brak Odysei w ostatnim odcinku SGA nie jest przypadkiem po tym co pokazały jego osłony w "The Ark Of Truth" byłby zbyt silnym przeciwnikiem dla SuperHive)
2. SuperHive
2. Ori Mother Ship
3. Aurora zasilana ZPM
4. Okręt klasy O'Neill
5. BC-304 (zwykłe zasilanie)
6. HiveShip
7. Aurora
Jestem otwarty na polemikę
Co do przytaczanej przez niektórych odporności HS (HiveShip) na trafienia przez głowice wzmocnione naquada - nie widzieliśmy nigdzie takiego przypadku. Do tego po rozmiarach eksplozji (np. w Odcinku No Man's Land) oceniam siłę ładunków na maksymalnie 500kt.
Żaden zwykły HS(być może nawet SuperSive) nie przetrwa trafienia (albo nawet pobliskiego wybuchu) głowicą klasy Mark 9. Jej zasięg rażenia został oceniony(chodzi o "odparowywanie" celów) na 160 kilometrów. tak więc nawet w próżni i wybuchu w odległości kilku kilometrów HS wyparuje całkowicie.
#205
Napisano 16.03.2009 - |19:20|
1. Atlantis mające 3 w pełni naładowane ZPM .
2. Odyseja po modyfikacjach Asgard + ZPM .
3. Zwykły BC-304 + ZPM i broń Asgard .
4 . SuperHive / Ori Mother Ship
5. Aurora z ZPM / Klasa O'Neill - ten drugi jest sporo nowszy od Aurory , w dodatku osłony Asgard są bardziej odporne na drony , nie wiem tylko jak wygląda sprawa jego broni .
6 . HiveShip
7 . Aurora Asuran .
8 . BC-304 bez ZPM i broni Asgard.
Użytkownik reyden edytował ten post 16.03.2009 - |19:21|
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#206
Napisano 16.03.2009 - |19:43|
Nowy ranking:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. BC-304 (zasilany ZPM - brak Odysei w ostatnim odcinku SGA nie jest przypadkiem po tym co pokazały jego osłony w "The Ark Of Truth" byłby zbyt silnym przeciwnikiem dla SuperHive)
3. SuperHive
4. Ori Mother Ship
5. Aurora zasilana ZPM
6. Okręt klasy O'Neill
7. BC-304 (zwykłe zasilanie)
8. HiveShip
9. Aurora
Jednak wydaje mi się, że niepotrzebne jest rozróżnianie Odysei od innych zmodyfikowanych okrętów. Najprawdopodobniej wszelkie modyfikacje zostały wykonane w taki sam sposób w jaki robili to Asgardczycy (w końcu dysponujemy praktycznie całą ich technologią). Pewne wątpliwości może budzić to, że nie potrafiliśmy samodzielnie skonstruować planetarnej broni antyreplikatorowej. W tym przypadku jednak możemy przyjąć, że wystarczy zreplikować(a jak wiemy da się to zrobić poprzez małą modyfikację transportera) wszystkie podzespoły, które zostały użyte do modyfikacji Odysei.
Użytkownik rahl edytował ten post 16.03.2009 - |19:45|
#207
Napisano 16.03.2009 - |20:30|
Wydaje mi się ona lepsza niż reszta BC-304 z takimi samymi modyfikacjami i ZPM z kliku powodów .
- modyfikowali ją sami Asgardczycy przy niewielkiej pomocy naszych , więc możliwe że ją zmodyfikowali perfekcyjnie .
- Odyseja ma maskowanie , czego inne BC-304 nie mają .
- Rdzeń Asgard i jego zasilanie , nie wiem czy jest ono połączone z głównym systemem zasilania Odysei .
W nowym zestawieniu warto dodać BC-304 z modyfikacjami Asgard ale bez ZPM .
SH dokopał Apollo i Sun Tzu , wiec ta wersja powinna być umieszczona za SH , ew. okrętem Ori / Aurorą z ZPM .
Aurora bez ZPM widzimy tylko raz , ale i tak była wstanie dokopać HS-owi .
Wg. mnie powinna być co najmniej przed BC-304 ( sprzed modyfikacji Asgard ) .
Prawdopodobnie gdyby Orion był w pełni sprawny , poradził by sobie sam z tymi 2 HS-ami .
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#208
Napisano 16.03.2009 - |21:24|
1.Atlantis z 3 zpm
2.odyseja z brońmi asgardu i zpm
3.Odyseja przerobiona przez replikatory
4.Statek Ori - Wielki potężne osłony i prawie niezwyciężony
5.Super hive
6. Statki typu Aurora/Onei'll
7. statek typu Beliskner
8.Zwykły statek bc 304
9.Prometheus ( X 303)
10. Hive Wraiht
11.Statek Tych którzy w gal. Pegaza mieli jeden statek typu Orion "
12 Statek Pegazowych Asgardów ( Tych W[beeep]iających )
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...
#209
Napisano 16.03.2009 - |23:21|
jak już dajesz X303 to może warto pamiętać o okrętach klasy Hatak w spisie?; chyba Hataki były lepsze niż 303?;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#210
Napisano 17.03.2009 - |13:40|
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...
#211
Napisano 17.03.2009 - |18:28|
Ja tu wam ludziska dam swoj ranking
1.Atlantis z 3 zpm
2.odyseja z brońmi asgardu i zpm
3.Odyseja przerobiona przez replikatory
4.Statek Ori - Wielki potężne osłony i prawie niezwyciężony
5.Super hive
6. Statki typu Aurora/Onei'll
7. statek typu Beliskner
8.Zwykły statek bc 304
9.Prometheus ( X 303)
10. Hive Wraiht
11.Statek Tych którzy w gal. Pegaza mieli jeden statek typu Orion "
12 Statek Pegazowych Asgardów ( Tych W[beeep]iających )
Co do braku maskowania na innych okrętach - nie wiemy niczego pewnego, jedno co wiemy, że jest ono raczej niemożliwe do uzyskania bez ZPM. Ponadto podejrzewam, że naukowcy rozpracowali system maskowania mając działający prototyp oraz Skoczki.
Co do okrętów - no dobra, ale SuperHive jak dla mnie wyżej niż Ori Ship. Wahałem się nawet czy nie dać mu drugiego miejsca.
jednostki typu DetahGlider, f-302, Alkesh pomijam (zbyt małe)
Nowy ranking:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. BC-304 (zasilany ZPM - brak Odysei w ostatnim odcinku SGA nie jest przypadkiem po tym co pokazały jego osłony w "The Ark Of Truth" byłby zbyt silnym przeciwnikiem dla SuperHive)
3. SuperHive
4. Ori Mother Ship
5. Aurora zasilana ZPM
6. Okręt klasy O'Neill
7. BC-304 (zwykłe zasilanie)
8. Beliskner
9. HiveShip
10. Aurora
11. Okręty trawelersów
12. Prometeusz
13. Hatak
Użytkownik rahl edytował ten post 17.03.2009 - |18:29|
#212
Napisano 17.03.2009 - |20:10|
a skoczki?, transpotery wężyków i niektóre Hat'aki?Co do braku maskowania na innych okrętach - nie wiemy niczego pewnego, jedno co wiemy, że jest ono raczej niemożliwe do uzyskania bez ZPM.
Użytkownik Toudi edytował ten post 17.03.2009 - |20:12|
#213
Napisano 17.03.2009 - |20:57|
I ZPM nie ma tu nic do rzeczy .
Skoczek , Tel'tak , część Hataków ma maskowanie a ZPM u nich jakoś nie widziałem .
A co do zestawienia .
Wg. mnie Beliskner jest silniejszy niż BC-304 ( bez broni Asgard ) .
A Hataki i X-303 też różnie wypadają .
Hatak z S1/S2 jest pewno słabszy niż bazowy X303 .
X303 po 1 modyfikacji powinien być na równi z Hatakami z czasów przed Anubisem .
Hatak z czasów Anubisa i późniejszych powinien być lepszy niż X303 .
Pewno z BC-304 bez broni Asgard i ZPM też by sobie poradził .
A co do drobnicy - to można zrobić osobne zestawienie .
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#214
Napisano 19.03.2009 - |00:17|
a skoczki?, transpotery wężyków i niektóre Hat'aki?
Podejrzewam, że zasada działania maskowania z której korzysta Dedal jest trochę inna (być może skuteczniejsza)
Poza tym mam dwa argumenty za tym, że nie tak łatwo jest zamaskować większą jednostkę:
Odcinek SG1 4x14 - Jacob/Selamk jest naprawdę zaszokowany tym, że jakikolwiek Goauld posiada możliwości zamaskowania jednostki wielkości hatak'a.
Odcinek SG1 10x14 - Daniel/Merlin na pytanie Oneil'a jak mu się udało zamaskować okręt odpowiada: "posiadanie ZPM pomaga"
Czyli problem tkwi najwyraźniej po stronie energochłonności maskowania.
Jak wiemy Apofis przejął całą technologię i bazę sprzętową Sokara. Sam fakt, że budował okręty znacznie potężniejsze niż dotychczasowe hataki świadczy o tym, że dysponował znacznie lepszymi źródłami energii - co zapewne pozwoliło mu na wprowadzenie maskowania w jednostkach klasy hatak.
Akurat sposób w jaki Odyseja dorobiła się maskowania to dla mnie jeden wielki burak .
I ZPM nie ma tu nic do rzeczy .
Skoczek , Tel'tak , część Hataków ma maskowanie a ZPM u nich jakoś nie widziałem .
A co do zestawienia .
Wg. mnie Beliskner jest silniejszy niż BC-304 ( bez broni Asgard ) .
A Hataki i X-303 też różnie wypadają .
Hatak z S1/S2 jest pewno słabszy niż bazowy X303 .
X303 po 1 modyfikacji powinien być na równi z Hatakami z czasów przed Anubisem .
Hatak z czasów Anubisa i późniejszych powinien być lepszy niż X303 .
Pewno z BC-304 bez broni Asgard i ZPM też by sobie poradził .
A co do drobnicy - to można zrobić osobne zestawienie .
Co do Belisknera - trudno powiedzieć - podejrzewam, że posiadał on osłony raczej starszej generacji (podobne do tych stosowanych na Prometeuszu) - tak więc sam miałem problem z decyzją, Ale ostatecznie przyjąłem zasadę, że porównujemy najbardziej rozbudowaną wersję danego okrętu, a jeśli nie to zaznaczamy różnice.
W przypadku tego rankingu BC304 posiada najnowszą broń, więc zdecydowanie Beliskner będzie słabszy, ale po przemyśleniu postanowiłem poprawić trochę ranking dodając "starego" BC304
Hatak z czasów Anubisa z całą pewnością będzie słabszy niż Prometeusz - co dobrze widać w odcinku 7x22, kiedy dzielnie znosi ciężki ogień flagowego okrętu floty Anubisa - nie wydaje mi się, żeby którykolwiek Hatak byłby w stanie tyle wytrzymać, co do uzbrojenia - trudno powiedzieć.
O starszej wersji Prometeusza trudno cokolwiek powiedzieć, gdyż nie mamy zbyt wiele danych na temat jego możliwości.
Mniejsze jednostki zostawiam dla innych chętnych do stworzenia ich rankingu.
Nowy poprawiony ranking:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. BC-304 (zasilany ZPM)
3. SuperHive
4. Ori Mother Ship
5. Aurora zasilana ZPM
6. Okręt klasy O'Neill
7. BC-304 (zwykłe zasilanie po modyfikacjach Asgardu)
8. Beliskner
9. BC-304 (pierwsza wersja)
10. HiveShip
11. Aurora
12. Okręty trawelersów
13. Prometeusz (wersja ostateczna)
14. Hatak
Użytkownik rahl edytował ten post 19.03.2009 - |00:52|
#215
Napisano 19.03.2009 - |22:18|
Nowy poprawiony ranking:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. BC-304 (zasilany ZPM)
3. SuperHive
4. Ori Mother Ship
5. Aurora zasilana ZPM
6. Okręt klasy O'Neill
7. BC-304 (zwykłe zasilanie po modyfikacjach Asgardu)
8. Beliskner
9. BC-304 (pierwsza wersja)
10. HiveShip
11. Aurora
12. Okręty trawelersów
13. Prometeusz (wersja ostateczna)
14. Hatak
Dziwne ustawienie po pozycji ósmej. BC-304 w pierwszej wersji nie potrafił zdmuchnąć nawet podstawowego Hataka. Jego zaletami były osłony i napęd, broń miał zaś śmieszną (rialguny i rakiety z atomówkami), zaś z transportera bojowo nie korzystano, bo nie można było. Prometeusz w wersji ostatecznej zaś nigdy nie miał np. broni energetycznej, więc dlaczego miał być lepszy od Hataka? Do końca miał "bursztynowe", tj takiego koloru, osłony które są generalnie słabsze w uniwersum SG i mają je zawsze jakieś słabsze lub/i stare okręty (second asgard, Hataki).
IMHo zestawienie powinno wyglądać tak:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. Odyseja (zasilany ZPM, Asgard core)
3. SuperHive
4. Ori Mothership
5. Aurora zasilana ZPM
6. HiveShip
7. BC-304 (final)
8. O'Neill class
9. Aurora
10. Beliskner
11. Okręty trawelersów
12. Hatak
13. BC-304 (ver 1.0)
14. Prometeusz (wersja ostateczna)
Choć byłbym skłonny uznać, że Ori Mothership skopałby Super HSowi tyłek w walce jeden na jeden. Dwa strzały i nie byłoby HSa.
poza tym Super hatak powinien być gdzieś pomiędzy pozycją 11 a 10, zmodyfikowany Hatak Anubisa pomiedzy 10 a 9, okręt flagowy Anubisa zaś pomiędzy 6 a 5.
zestawienie więc winno leciec jakoś tak:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. Odyseja (zasilany ZPM, Asgard core)
3. SuperHive
4. Ori Mothership
5. Aurora zasilana ZPM
6. HiveShip
7. Anubis flagship
8. BC-304 (final)
9. O'Neill class
10. Aurora
11. Anubis Hatak
12. Beliskner
13. Super hatak (Apofis i Ra)
14. Okręty trawelersów
15. Hatak
16. BC-304 (ver 1.0)
17. Prometeusz (wersja ostateczna)
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 19.03.2009 - |22:30|
Winchell Chung
#216
Napisano 20.03.2009 - |00:01|
W odcinku 2x01 głowice rozbiły się na osłonach okrętów Apofisa ale nie eksplodowały - ładunki jądrowe wbrew temu co sądzą niektórzy nie eksplodują od samego uderzenia, ale muszą zostać z odpalone z dokładnością liczoną w nanosekundach (kilkanaście zapalników inicjujących) - eksplozja widoczna na osłonach hataków to tylko skutek uwolnienia energii kinetycznej samych rakiet, którą można ocenić na jakieś 50t TNT (czyli jakieś 2 miliony razy słabszej od siły samego ładunku)
Tymczasem Prometeusz spokojnie wytrzymywał kilkadziesiąt strzałów z okrętu Anubisa, podejrzewam, że kilka takich trafień spokojnie zmiecie nawet tzw "SuperHataka" (przypomina mi się jak łatwo zmasakrował Apofis okręt Herura - a jego okręt był z pewnością słabszy od tego którym dysponował Anubis), więc pomimo braku broni energetycznej zwykły Hatak nie miałby żadnych szans przeciw Prometeuszowi w wersji finalnej. Podejrzewam, że SuperHatak mógłby mieć większe szanse, ale nadal ze wskazaniem na Prometeusza.
Co do rzekomej słabości podstawowego BC304 - proszę o jakieś przykłady - bo ja takich mimo wielokrotnego oglądania SG1 nie zauważyłem, wręcz przeciwnie - Szefostwo przymierza Lucjan uważało, że wysłanie trzech jednostek klasy Hatak(najprawdopodobniej ich ostatnie wersje) przeciw Odysei(w wersji 1.0) to samobójstwo - więc taki pomysł zdecydowanie odpada.
Podobnie się ma rzecz z pojedynkiem SuperHive vs OriShip - ten drugi odpadnie w przedbiegach. Bardzo ładnie widać to w ostatnim Odcinku SGA, kiedy to dwa w pełni uzbrojone w broń Asgard i przygotowane do walki BC304 dały radę tylko lekko uszkodzić SuperHive, podczas gdy pojedyńczy BC304 spokojnie sobie poradzi z okrętem Ori.
Jestem gotów włączyć do rankingu okręty flagowe Apofisa i Anubisa
Oto moje propozycje:
1. Atlantis z kompletnym systemem zasilania.
2. BC-304 (zasilany ZPM)
3. SuperHive
4. Ori Mother Ship
5. Aurora zasilana ZPM
6. Okręt klasy O'Neill
7. BC-304 (zwykłe zasilanie po modyfikacjach Asgardu)
8. Okręt flagowy Anubisa
9. Beliskner
10. Okręt flagowy Apofisa
11. BC-304 (pierwsza wersja)
12. HiveShip
13. Aurora
14. Okręty trawelersów
15. Prometeusz (wersja ostateczna)/SuperHatak (ex equo, aczkolwiek z lekkim wskazaniem na Prometeusza)
16. Hatak
Użytkownik rahl edytował ten post 20.03.2009 - |00:04|
#217
Napisano 20.03.2009 - |01:45|
O tą broń rozbija się cała twoja teoria wyższości Prometeusza. Bo widzisz, broń energetyczna jest dosyć zabawna, leci z prędkością światła. Zaś rakiety-nie. Dlatego zawsze można je zestrzelić słabiutką bronią energetyczną. Hataki mają przewagę w szybkostrzelności i skutecznym zasięgu rażenia-nie muszą niczego uzbrajać i programować. Zestrzelą rakiety Prometeusza zanim te dolecą na połowę odległości.Co do przewag Hataka nad Prometeuszem - jedyną jego przewagą jest broń energetyczna (bardzo słabiutka moim zdaniem).
Przesadzasz też z siłą broni atomowej-jest ona groźna, owszem, ale w jakimś ośrodku, np. atmosferze. Wtedy ma niszczycielską moc, ale w kosmosie to tylko promieniowanie. 80% mocy wybuchu atomowego to podmuch, a tego nie osiągniesz w próżni. Natomiast Hataki mają całkiem zacne osłony które mogą spokojnie wytrzymać nawet cała serię atomówek. No, może jeśli są one wzbogacone naquadaah to mogą coś zrobić, ale znowu-słabiutka broń energetyczna zestrzeli rakiety i po sprawie (i proszę, nie kombinuj że to niemożliwe-róbmy ten ranking na poważnie i nie uciekajmy się do sztuczek a'la scenarzyści)
To w takim razie Prometeusz jest silniejszy niż Beliskner (5x22 "Revelations") albo przynajmniej w tej okolicy (było więcej niż 1 Hatak). Co zakrawa na komedię, bo nie ma broni Asgardu. Naprawdę, broń atomowa robi wrażenie-ale nie w próżni. Tu potrzebna jest precyzja, szybkość i zasięg-a to gwarantuje broń energetyczna (drony to mix)Podejrzewam, że SuperHatak mógłby mieć większe szanse, ale nadal ze wskazaniem na Prometeusza.
Przede wszystkim nie ma dowodu, że Hataki Anubisa przestały być Hatakami Anubisa i ktokolwiek je poza nim produkował i teraz ma. Po drugie-broń energetyczna zestrzeliwująca rakiety. Po drugie-problem z BC mieli Lucianie ze względu na osłony Asgardu, które są mocarne. To w nich leży siła naszej floty, a nie w uzbrojeniu (przed beamami). I w tym mieliśmy szanse, że poprzez długi, pieczołowity ostrzał mielliśmy szanse coś zrobić. Niestety, ale BC pokazały w podstawowej wersji co potrafią tylko w walce z okrętami Wraith, które nie mają osłon. Obawiam się, że railguny nie zrobią większego wrażenia nawet na podstawowym Hataku, skoro-jak piszesz-dwie eksplozje kinetyczne 50 ton TNT każda nic nie zdziałały. Zaś rakiety można użyć tylko z bliskiego-bardzo bliskiego-zasięgu (by nie zostały zestrzelone), narażając się na zmasowany ostrzał nieprzyjaciela. Oczywiście, BC wygra z Hatakiem, moooże nawet Hatakiem Anubisa (lepszą ma broń i znacznie lepsze osłony), ale Prometeusz nie ma szans-zawsze miał słabsze tarcze, nawet tuż przed zniszczeniem. Po jednym strzale z Ori Weapon, i to jak mniemam-słabszej niż ta z mothershipów-był na skraju wyBUMowania się, bo wiązka przeszła na wylot.Co do rzekomej słabości podstawowego BC304 - proszę o jakieś przykłady - bo ja takich mimo wielokrotnego oglądania SG1 nie zauważyłem, wręcz przeciwnie - Szefostwo przymierza Lucjan uważało, że wysłanie trzech jednostek klasy Hatak(najprawdopodobniej ich ostatnie wersje) przeciw Odysei(w wersji 1.0) to samobójstwo - więc taki pomysł zdecydowanie odpada.
Nie za bardzo. Ponownie dają się we znaki osłony. Jeśli chodzi o uzbrojenie, można tylko spekulować. Wydaje się jednak, że Asgard beam świetnie radzi sobie z osłonami, średnio z pancerzem, zaś w ogóle z ciężkim pancerzem regeneratywnym.Podobnie się ma rzecz z pojedynkiem SuperHive vs OriShip - ten drugi odpadnie w przedbiegach. Bardzo ładnie widać to w ostatnim Odcinku SGA, kiedy to dwa w pełni uzbrojone w broń Asgard i przygotowane do walki BC304 dały radę tylko lekko uszkodzić SuperHive, podczas gdy pojedyńczy BC304 spokojnie sobie poradzi z okrętem Ori.
Tymczasem broń Ori swobodnie radzi sobie i z osłonami Asgardu po 2 strzałach, z planetą-po trzech. Mothership na klatę może przyjąć niemal wszystko od O'Neilla w dół w hurtowych ilościach i nawet się nie spoci. Super Hive Ship by go spocił, i mógłby wygrać gdyby mothershipowi nie udało się odpalić ani razu swojej broni, która póki co jest najsilniejsza jaką widzieliśmy-choć pewnie Flagship Anubisa i jego planet Killer mógł być lepszy, ale miał denną szybkostrzelność. Ori Mothership miałby szanse rozkroić Super HSa właśnie dlatego, bo nie ma on osłon tylko pancerz. Asgard beam zaś jest skalibrowany raczej na osłony (radzi sobie z ori mothershipem, ale zobacz ile potrzebuje strzałów na zwykłego HSa). poza tym zauwaz, jak szybki i zwrotny jest BC-304. Pozwalało mu to w walce z mothershipami unikać głównej broni Ori i to go uratowało. HS nie jest tak szybki.
Ja w swoich kalkulacjach biorę pod uwagę kilka czynników oprócz tego, co widzieliśmy na ekranie. Nie liczy się sam pałer uzbrojenia czy metoda zasilania, ale jeszcze kilka innych czynników. Np. okręty Travelersów są świetne i tak naprawdę powinny znaleźć się wysoko na tej liście. Ale są w fatalnym stanie, są trudne w naprawie i utrzymaniu i dlatego nie zasługują na lepsza lokatę. Ori Mothership zapewne powinien być słabszy niż Super HS, ale jeśli zaatakowany od przodu, zdoła odpalić swoją broń i to może dać mu zwycięstwo (poza tym jest znacznie zwrotniejszy i szybszy). Tymczasem flagship Anubisa raczej nie miałby szans ustawić się tak, by zaatakować planet killerem HSa, dlatego też nie ma nawet co zakładać, że by go użył. I tak dalej. Szczerze mówiąc, dawanie Atlantis na samym szczycie też jest nieco podejrzane, bo już nie raz widzieliśmy, że osłony miasta są jednak słabe w starciu z gigantami, a bez nich miasto jest kruche jak ciasteczko. W przeciwieństwie do ciebie nie zakładam, że jeśli widzieliśmy że A niszczy B, to A jest również silniejsze niż C. Podstawowe wiadomości z zakresu uzbrojenia i jego rozwoju przez historie pozwalają wątpić w takie tezy tym bardziej, że pod względem logiki uzbrojenia i taktyki Stargatowe statki kosmiczne nie różnią się właściwe od swoich nawodnych odpowiedników.
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 20.03.2009 - |01:51|
Winchell Chung
#218
Napisano 20.03.2009 - |09:22|
Przesadzasz też z siłą broni atomowej-jest ona groźna, owszem, ale w jakimś ośrodku, np. atmosferze. Wtedy ma niszczycielską moc, ale w kosmosie to tylko promieniowanie. 80% mocy wybuchu atomowego to podmuch, a tego nie osiągniesz w próżni. Natomiast Hataki mają całkiem zacne osłony które mogą spokojnie wytrzymać nawet cała serię atomówek.
na poparcie tego wystarczy zauważyć, że Hatak ukrywający się w koronie słońca(bodajże SG-1 5x01) może spokojnie wytrzymać tam parę godzin zanim promieniowanie mu coś zrobi; a skoro wybuch atomówki w próżnie to 100% promieniowanie, więc widać, jak nieskuteczną bronią są głowice jądrowe przeciwko osłonom Hataka;
i mała uwaga techniczna:
W odcinku 2x01 głowice rozbiły się na osłonach okrętów Apofisa ale nie eksplodowały - ładunki jądrowe wbrew temu co sądzą niektórzy nie eksplodują od samego uderzenia, ale muszą zostać z odpalone z dokładnością liczoną w nanosekundach (kilkanaście zapalników inicjujących) - eksplozja widoczna na osłonach hataków to tylko skutek uwolnienia energii kinetycznej samych rakiet, którą można ocenić na jakieś 50t TNT (czyli jakieś 2 miliony razy słabszej od siły samego ładunku)
tak jak mówisz jest zapewne w "metodzie implozywnej"(aczkolwiek wydaje mi się, że dokładność odpalenia jest jest mniejsza niż podajesz, podejrzewam, że raczej rzędu µs); z kolei w "metodzie działa" masz jeden ładunek wybuchowy, więc nie ma potrzeby synchronizowania, i istnieje szansa(aczkolwiek mała), że eksploduje od uderzenia; jaką metodę wybrano dla tych głowic- cóż, cholera wie ;
Użytkownik inwe edytował ten post 20.03.2009 - |09:23|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#219
Napisano 20.03.2009 - |19:32|
Sakramentos -
Po pierwsze:
Broń energetyczna wszelkich jednostek w uniwersum SG strzela z prędkościami znacznie mniejszymi od prędkości światła, w przypadku hataków są to po prostu porcje plazmy, bądź naładowanych cząstek poruszające się ze znikomymi względem prędkości światła szybkościami. Podstawowym błędem w twoim myśleniu jest to, że dla ciebie każda broń energetyczna to laser (ten działa z prędkością światła), tymczasem tam nikt czegoś takiego nie stosuje. Z resztą starczy obejrzeć którykolwiek odcinek SG1/SGA, żeby stwierdzić, że czas przelotu ładunku energetycznego (nieważne jaka jest metoda jego tworzenia i z czego się składa) w odległościach sięgających kilku kilometrów jest czasem zbliżony do jednej sekundy - w przypadku gdyby to była prędkość świtała dla ludzkiego oka wyglądałoby to jak świetlisty strumień który na ułamek sekundy połączył strzelającego i cel. Polecam obejrzenie dowolnego odcinka serialu Startrek - tam widać jak działają fazery, a nawet one nie strzelają z prędkością światła.
Do tego gdyby broń energetyczna w SG działała z prędkością światła drony pradwanych także także byłby bez szans - nie są one wiele szybsze od naszych rakiet.
Oceniam prędkości na jakieś 1-5 km/s w zależności od okrętu
Po drugie:
Zgoda - eksplozja atomowa to faktycznie w 80% promieniowanie i strumienie naładowanych cząstek, ale w gigantycznym natężeniu.
Wystarczy powiedzieć, że przy wybuchu o mocy 1Mt powstaje lej o średnicy około 100-150 m zależnie od materiału (skała zamienia się w parę pod wpływem temperatury). W przypadku ładunków o mocy 1000Mt (a takich użyto w odcinku SG1 2x01) kula światła miałaby średnicę około 3-4 km.
Przytaczasz także słuszny argument o braku atomosfery, i rzekomym braku fali uderzeniowej - ale nie pojmujesz, że fala uderzeniowa to po prostu energia wybuchu przekształcona w większości w energię kinetyczną - więc w przypadku wybuchu w próżni obiekty znajdujące się w pobliżu dostaną taką samą dawkę tylko w postaci promieniowania, oraz naładowanych cząstek, które w momencie uderzenia w osłony bądź kadłub oddają im całą swoją energię.
Nie ma najmniejszego znaczenia czy to będą strumienie fotonów, neutronów, protonów czy też powietrze - ilość energii jest jednakowa. Broń atomowa czy to w próżni czy w atmosferze pozostaje tak samo skuteczna, tylko efekty jej działania są trochę inne.
inwe
Metoda działa polega nie na odpaleniu kontaktowym, ale także na jednoczesnym kontrolowanym połączeniu kilku elementów ładunku, żeby osiągnąć masę krytyczną - więc odpada całkowicie sposób kontaktowy, jako skrajnie niewydajny (tym sposobem można by wykorzystać jakieś 2-3% potencjalnej mocy użytego ładunku). Poza tym nie rozpatrujemy w naszym przypadku ładunków jądrowych ale termojądrowe - więc metoda działa całkowicie odpada - jedynie metoda implozyjna wchodzi w rachubę.
Przy tym metoda kontaktowa przy pociskach poruszających się z prędkościami kilkunastu kilometrów na sekundę(a tyle trzeba, żeby wyjść na orbitę) byłaby w ogóle bezcelowa, gdyż pocisk ulegnie zniszczeniu w momencie uderzenia, zanim zdąży dojść do reakcji łańcuchowej.
Natężenie promieniowania w koronie słonecznej jest porównywalne do tego w odległości około kilometra od wybuchu ładunku o mocy 1Mt, przy bliskim kontakcie (kilkadziesiąt metrów) promieniowanie jest na poziomie tego jakie panuje we wnętrzu słońca. W przypadku wybuchu o mocy 1000Mt energia w promieniu 100m sięgnęłaby poziomów występujących w jądrze słońca - a tego żaden hatak ani jego osłony nie wytrzymają nawet przez ułamek sekundy.
Bardzo ładnie widać to w odcinku SG 4x22 - kiedy hataki płoną jak drzazgi w kontakcie z plazmą słoneczną - podobnie by było w przypadku takiego wybuchu(1000Mt) którego widoczna średnica wyniosłaby około 1-2km a nie kilkanaście metrów.
Użytkownik rahl edytował ten post 20.03.2009 - |19:35|
#220
Napisano 20.03.2009 - |20:00|
Natężenie promieniowania w koronie słonecznej jest porównywalne do tego w odległości około kilometra od wybuchu ładunku o mocy 1Mt, przy bliskim kontakcie (kilkadziesiąt metrów) promieniowanie jest na poziomie tego jakie panuje we wnętrzu słońca.
liczyłeś? pokaż; wziąłeś ze źródła? podaj;
Zgoda - eksplozja atomowa to faktycznie w 80% promieniowanie i strumienie naładowanych cząstek, ale w gigantycznym natężeniu.
Wystarczy powiedzieć, że przy wybuchu o mocy 1Mt powstaje lej o średnicy około 100-150 m zależnie od materiału (skała zamienia się w parę pod wpływem temperatury). W przypadku ładunków o mocy 1000Mt (a takich użyto w odcinku SG1 2x01) kula światła miałaby średnicę około 3-4 km.
Przytaczasz także słuszny argument o braku atomosfery, i rzekomym braku fali uderzeniowej - ale nie pojmujesz, że fala uderzeniowa to po prostu energia wybuchu przekształcona w większości w energię kinetyczną - więc w przypadku wybuchu w próżni obiekty znajdujące się w pobliżu dostaną taką samą dawkę tylko w postaci promieniowania, oraz naładowanych cząstek, które w momencie uderzenia w osłony bądź kadłub oddają im całą swoją energię.
z drugiej strony wybuch w atmosferze koncentruje energię; znaczy np. odparowana skała zwiększa ciśnienie etc.; w próżni nie ma takiej koncentracji; więc odpowiedz sobie na pytanie: jaka część energii pójdzie na osłony, a jaka się rozproszy przy izotropowym wybuchu?;
W przypadku wybuchu o mocy 1000Mt energia w promieniu 100m sięgnęłaby poziomów występujących w jądrze słońca - a tego żaden hatak ani jego osłony nie wytrzymają nawet przez ułamek sekundy.
Bardzo ładnie widać to w odcinku SG 4x22 - kiedy hataki płoną jak drzazgi w kontakcie z plazmą słoneczną - podobnie by było w przypadku takiego wybuchu(1000Mt) którego widoczna średnica wyniosłaby około 1-2km a nie kilkanaście metrów.
bzdura, bzdura; czas reakcji za Wiki ~1 µs dla 1 MT ~9*1016; czyli moc 9*1022 W, moc Słońca 4*1026; czyli pi razy drzwi nie 1000 MT, ale 5000 MT i nie 100 metrów, ale w miejscu wybuchu; najsilniejsza atomówka miała 60 MT; nie pamiętam jaką moc miały tamte głowice w SG;
co więcej fala niszcząca Hataki to był wybuch supernowej czyli energia rzędu 1045 dżula, czyli ok 100 razy więcej niż Słońce wyemituje w czasie całego swojego życia(czyli 10 miliardów lat); czyli porównanie z 4x22 to bzdura totalna;
Użytkownik inwe edytował ten post 20.03.2009 - |20:02|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych