Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 041 - S02E17 - Lockdown


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
606 odpowiedzi w tym temacie

#201 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 31.03.2006 - |14:13|

Nie wiem, czy nie jest to typowe lostowe szukanie dziury w całym. Trudno żeby pokazali prawdziwe prawo jazdy H.G. skoro w rzeczywistości taka osoba nie istnieje. Poza tym nie było intencją scenariusza, żebyśmy oglądali to prawo jazdy, bo zostało ono pokazane przez chwilkę. Przychodzi mi do głowy analogia z numerami telefonów w filmach, zawsze zaczyną się na 555. Więcej takich "klisz" można znaleźć tu.


Tez myślę, że to takie szukanie dziury w całym, ale na tyle ciekawe, że warto było wspomnieć choćby żeby pokazać czego to się widzowie nie przyczepią. Pewnie za jakiś czas twórcy powiedzą, że to zwykłe niedopatrzenie z ich strony i temat się skończy.
Akurat to z 555 to nie do końca klisza w pełnym tego słowa znaczeniu. Zdarzały się przypadki, że widzowie dzwonili pod numery podawane w filmach (pewnie Ci sami, którzy teraz szukają sensu w układzie liści na drzewie na wyspie "Losta" :) ) więc postanowiono wykupić (czy jakoś tam inaczej zarezerwować) wszystkie numery zaczynające się od 555 żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Znaczy się dzwonić to pewnie dalej dzwonią, ale się nie mogą nigdzie dodzwonić :)
A stronę znam. Tłumaczyłem ją na nasze jakieś cztery lata temu.

zaprzecza to filmik instruktarzowy w ktorym mowiono ze jest 2 gosci w bunkrze i na zmiane wpisuja kod i zmienszyc ryzyko przerwania ekperymentu np. ktos zachoruje czy cos mu sie stanie :)


To fakt. Choć w zasadzie mógłbym się upierać, że po pierwsze to rzeczywiście mogło ich być dwóch, ale drugi miał całkiem inaczej na imię, a nie Calvin :D albo, że pierwotnie tak właśnie było, że wysyłali ich dwójkami, ale potem coś się niedobrego stało (pokłócili się na tyle wybuchowo, że aż drabinka przy wejściu do hatcha się powyginała :) ) i zmienili procedurę.
Ale się nie będę upierał :)

Użytkownik Quentin edytował ten post 31.03.2006 - |14:15|

  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#202 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 31.03.2006 - |14:23|

Przebrnołem przez wszytskie posty od mojej ostatniej wizyty i dochodze do wniosku, że neiktóryz mają problem z interpretowaniem oczywistych faktów.

1. Ściany się zamukają nie po to by chronic przestrzeni mieszkalnej pzred operatorami, lecz by chronic operatorów w niej przebywających. Miejsce wybrano dobrze. Na wypadek gdyby lockdown był dłuzszy(zapewne wczesniesniej zdarzały się dłuższe nic pięciominutowe - byc może wielogodzinne lub nawet wielodniowe) operatorzy majądostęp do spiżarni. Przed czym są chronieni? To juz kwestia odpowiedniej teorii. Ja podałem swoja. Pomysły, ze zamknięci sa po to by nie widzieli zrzutu, lub by paczka nie spadął im na głwoy uzanje za żart.

2. Fakt, że komputer znajduje się poza obszarem zamknietym wskazuje jasno i wyrażnie, że w czasie lockdowan należy się powstrzymać przed wpisywaniem kodu, lub wręcz jest to zabronione. Dla zcego? Znów zalezy to od teorii. Moja "teoria zabezpieczania i odbezpieczania" taki powód podaje.

3. Locke nie został przysłany jako operator (zmiennik Kevina), dla tego nie pzreszedł odpowiedniego szkolenia jakie zwykli operatorzy przechodzili, dla tego nei wiedział jak w tych okolicznościach się zachować. Henry zapewne wiedział i kodu nie wpisał. Zrzut nastąpił. Być może nie jeden lecz więcej, w róznych czesciach wyspy.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#203 maslot

maslot

    Starszy kapral

  • VIP
  • 343 postów

Napisano 31.03.2006 - |14:41|

Przebrnołem przez wszytskie posty od mojej ostatniej wizyty i dochodze do wniosku, że neiktóryz mają problem z interpretowaniem oczywistych faktów.

1. Ściany się zamukają nie po to by chronic przestrzeni mieszkalnej pzred operatorami, lecz by chronic operatorów w niej przebywających. Miejsce wybrano dobrze. Na wypadek gdyby lockdown był dłuzszy(zapewne wczesniesniej zdarzały się dłuższe nic pięciominutowe - byc może wielogodzinne lub nawet wielodniowe) operatorzy majądostęp do spiżarni. Przed czym są chronieni? To juz kwestia odpowiedniej teorii. Ja podałem swoja. Pomysły, ze zamknięci sa po to by nie widzieli zrzutu, lub by paczka nie spadął im na głwoy uzanje za żart.

2. Fakt, że komputer znajduje się poza obszarem zamknietym wskazuje jasno i wyrażnie, że w czasie lockdowan należy się powstrzymać przed wpisywaniem kodu, lub wręcz jest to zabronione. Dla zcego? Znów zalezy to od teorii. Moja "teoria zabezpieczania i odbezpieczania" taki powód podaje.

3. Locke nie został przysłany jako operator (zmiennik Kevina), dla tego nie pzreszedł odpowiedniego szkolenia jakie zwykli operatorzy przechodzili, dla tego nei wiedział jak w tych okolicznościach się zachować. Henry zapewne wiedział i kodu nie wpisał. Zrzut nastąpił. Być może nie jeden lecz więcej, w róznych czesciach wyspy.

A ktoś pisał, że nikt już nie wierzy w teorię, że niewpisanie liczb pozwala na zrzut :) A jednak.
1. Przed czym grodzie chronią operatorów? Przed konserwami, czy mlekiem w kartoniku?
2. Kto powiedział, że komputer znajduje się poza obszarem zamykanym?
3. Konfabulacja nie poparta dowodami
Rozumiem, Jonaszu, że jesteś bardzo przywiązany do Teorii Zamykanej Wyspy, szczególnie poprzez bliskie związki z jej autorem, ale proponuję albo znalezienie dowodów, albo wymyślenie czegoś lepszego.
  • 0

#204 Kincaid

Kincaid

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 31.03.2006 - |14:49|

Przebrnołem przez wszytskie posty od mojej ostatniej wizyty i dochodze do wniosku, że neiktóryz mają problem z interpretowaniem oczywistych faktów.

1. Ściany się zamukają nie po to by chronic przestrzeni mieszkalnej pzred operatorami, lecz by chronic operatorów w niej przebywających. Miejsce wybrano dobrze. Na wypadek gdyby lockdown był dłuzszy(zapewne wczesniesniej zdarzały się dłuższe nic pięciominutowe - byc może wielogodzinne lub nawet wielodniowe) operatorzy majądostęp do spiżarni. Przed czym są chronieni? To juz kwestia odpowiedniej teorii. Ja podałem swoja. Pomysły, ze zamknięci sa po to by nie widzieli zrzutu, lub by paczka nie spadął im na głwoy uzanje za żart.

2. Fakt, że komputer znajduje się poza obszarem zamknietym wskazuje jasno i wyrażnie, że w czasie lockdowan należy się powstrzymać przed wpisywaniem kodu, lub wręcz jest to zabronione. Dla zcego? Znów zalezy to od teorii. Moja "teoria zabezpieczania i odbezpieczania" taki powód podaje.

3. Locke nie został przysłany jako operator (zmiennik Kevina), dla tego nie pzreszedł odpowiedniego szkolenia jakie zwykli operatorzy przechodzili, dla tego nei wiedział jak w tych okolicznościach się zachować. Henry zapewne wiedział i kodu nie wpisał. Zrzut nastąpił. Być może nie jeden lecz więcej, w róznych czesciach wyspy.



1. Co ma zobaczenie zrzutu do eksperymentu? Przeciez teleporta tam nie maja. Poza tym, skoro do programu wcielany jest personel, zdecydowanie wie na co sie decyduje i W JAKI sposob na wyspe dociera (vel. probujac jakos poprzec ta teorie)

2. Hmm, ok, tu sie w miare moge zgodzic, o ile teoria przewiduje "odbezpieczanie" dostepu do wyspy poprzez wpisywanie kombinacji. Innymislowy, zakladajac, ze jakies pole silowe chroni wyspe, ktore dezaktywuje sie w po 108 minutach - gdyby ktos je zalaczyl, z samolotu zostalby pyl.

Moze to we. odpowiadac katastrofie samolotu - sieknal w pole silowe az milo, i aaakurat wymierzyli, ze spadajac sie dezaktywowalo, umozliwiajac spadniecie na wyspe :D :D :D

3. Glupota i to na max. Gdzie mieli byc szkoleni? W dokach rosyjskich amfibii podwodnych?? Film szkoleniowy byl dostepny od razu. Z kolei skoro bazy sa izolowane, nie przewidzieli mozliwosci, ze ktos moze przechwycic kasete znajdujaca sie w innym bunkrze (jak to sie stalo w LOST). Wiec szkolenie powinno przewidywac wszelkie mozliwosci.
  • 0
-------------------------------------------------------------------------------------
"Look, but don't touch. Touch, but don't taste. Taste, but don't swallow..."

regards
Michael Kincaid

#205 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 31.03.2006 - |14:50|

A ktoś pisał, że nikt już nie wierzy w teorię, że niewpisanie liczb pozwala na zrzut :) A jednak.
1. Przed czym grodzie chronią operatorów? Przed konserwami, czy mlekiem w kartoniku?
2. Kto powiedział, że komputer znajduje się poza obszarem zamykanym?
3. Konfabulacja nie poparta dowodami
Rozumiem, Jonaszu, że jesteś bardzo przywiązany do Teorii Zamykanej Wyspy, szczególnie poprzez bliskie związki z jej autorem, ale proponuję albo znalezienie dowodów, albo wymyślenie czegoś lepszego.

1, Przed czymś niebezpeicznym lub szkodliwy. Czym to jest? Mogą byc różne teorie. Moja mówi, że przed promienieowaniem emitowanym, przez tajemnicze żródło enerii znajdujace się w 'sercy" wyspy. Inne teorie mogą mówic co innego. teoria, że chroniapzred oblaniem mlekiem jest dla mnie dośc absurdalna.
2. Nikt nir powiedział, ale wszytscu zauwazyli. gdyby się znajdował o baszarze zamykanym nie było by tego całego kramu.
3. Nie rozumiem znaczenia słowa 'Konfabulacja".

Dowody nie istnieje, przesłanek zaś jest wiele. jeśli mamy dowody nie mówimy o teorii lecz fakcie naukowym.

Odpowiedź dla Oriona poniżej - Przeczytaj dokładnie jeden z moich wcześniejszych postów o "terori odbezpieczenie" i odpowie ci ona na twoje watpliwosci w poście poniżej. Odbezpieczenie było konieczny, by zrzut mógł nastapić. Gdyby nie miało miejsca samolot po prostu pzreleciał by nad wyspa lub miejscem gdzie ona powinna być.
Także nei mazadnej pewności czy cyfry zostaływ pisany czy nie. Zachwoanie się bunkra wskazywały by że nie zostaływ pisane
.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 31.03.2006 - |15:01|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#206 orion

orion

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 31.03.2006 - |14:53|

Zrzut prowiantu musial byc wywolany przez cos innego jak nie wpisanie numerkow. ZADEN samolot nie wystartowalby i dolecial w parenascie minut... Przeciez nie moze on krazyc nad wyspa w nieskonczonosc i czekac "a moze tym razem nie nacisną?".

"lockdown" zostal zainicjowany automatycznie... najpierw jakis glos w megafionie odliczal czas a potem drzwi sie same BEZ POWODU zamknely (meili wtedy troche czasu do do uplywu 108 minut.). Mozliwe ze to automatyczna procedura w trakcie gdy ma przybyc prowiant (zdalnie zamykaja bunkier przed zrzutem).

Poza tym wyspiarze NIE ZDAZYLI wpisac cyferek. To bzdura co niektorzy pisali ze "znowu wklepali w ostatnije chwili". W 14 odcinku wpisali w ostatniej sekundzie ale wtedy NIE ZAPALILO sie swiatlo UV. w 17tym odcinku pseudo-henry nie wklepal numerkow celowo, zostaly wpisane dopiero jakas minute po terminie- wlasnie wtedy locke podziwial malowidła na drzwiach.

Ktos mailby screeny tych malowidel UV w WYSOKIEJ rozdzielczosci (tzn z wersji 700MB a nie 350)? Z 350tki niewiele da sie odczytac...

Użytkownik orion edytował ten post 31.03.2006 - |14:57|

  • 0

#207 Kincaid

Kincaid

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 31.03.2006 - |14:58|

Poza tym wyspiarze NIE ZDAZYLI wpisac cyferek. To bzdura co niektorzy pisali ze "znowu wklepali w ostatnije chwili". W 14 odcinku wpisali w ostatniej sekundzie ale wtedy NIE ZAPALILO sie swiatlo UV. w 17tym odcinku pseudo-henry nie wklepal numerkow celowo (ten jego upadek tez wyglada podejrzanie).


Z pozostala czescia sie zgadzam, poza tym co w cytacie. Pisalem wczesniej, ze w ktoryms z odcinkow ponizej 17-go, Locke w ostatniej chwili wpisal kombinacje, a wlasciwie, po czasie. Wtedy pokazaly sie hieroglify zamiast cyferek.

Nie mowie, ze zapalo sie swiatlo UV czy nie. UV pewnie zapalilo sie na skutek awarii drzwi (w koncu byl niezly breach).
  • 0
-------------------------------------------------------------------------------------
"Look, but don't touch. Touch, but don't taste. Taste, but don't swallow..."

regards
Michael Kincaid

#208 Morgan

Morgan

    Szeregowy

  • Email
  • 11 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 31.03.2006 - |15:03|

Może te odgłosy z megafonu, to przekaz z samolotu/ helikoptera, który rozpoczynał zrzut.
Grodzie zamknięty się, żeby nikt nie mógł wyjść i np. majaczyć „zabierzcie mnie stąd, nie chce tu już siedzieć” itp.
Dzisiejsze helikoptery mogą być praktycznie niesłyszalne...a nawet gdzieś czytałem że można sprawić że obiekt jest niewidzialny ;), więc nie dziwmy się nikt tego nie widział lub nie słyszał.
  • 0

#209 maslot

maslot

    Starszy kapral

  • VIP
  • 343 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:15|

1, Przed czymś niebezpeicznym lub szkodliwy. Czym to jest? Mogą byc różne teorie. Moja mówi, że przed promienieowaniem emitowanym, przez tajemnicze żródło enerii znajdujace się w 'sercy" wyspy. Inne teorie mogą mówic co innego. teoria, że chroniapzred oblaniem mlekiem jest dla mnie dośc absurdalna.
2. Nikt nir powiedział, ale wszytscu zauwazyli. gdyby się znajdował o baszarze zamykanym nie było by tego całego kramu.
3. Nie rozumiem znaczenia słowa 'Konfabulacja".

Dowody nie istnieje, przesłanek zaś jest wiele. jeśli mamy dowody nie mówimy o teorii lecz fakcie naukowym.


1. Dobra teoria nie tworzy nowych zagadek, tylko wyjaśnia stare
2. A dlaczego sądzisz, że miejsce w którym znajduje się komputer nie zostało odcięte od reszty?
3. opowiadanie zmyślonych faktów jako wspomnień z okresu objętego niepamięcią, połączone z przekonaniem o ich prawdziwości <od fr. confabuler gawędzić> [za PWN]
  • 0

#210 orion

orion

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:24|

w 14 odcinku locke zdazyl wpisac chferki na czas... Dlaczego? Bo jeszcze sie wszystkie hieroglify nie pokazaly (chyba 3 z 5). Czas uplywa gdy pojawia sie wszytkie 5. Locke zdazyl doslownie w ostatniej sekundzie. w 17tym, nie zdazyl i dopiero to spowodowalo wlacznie lamp UV (dzwi tez by sie zamknely gdyby nie to... ze byly juz zamkniete ;).

ps.. nie pisz czeronym bo sie ciezko czyta...

Użytkownik orion edytował ten post 31.03.2006 - |15:36|

  • 0

#211 Jinn

Jinn

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 319 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:26|

Akurat to z 555 to nie do końca klisza w pełnym tego słowa znaczeniu. Zdarzały się przypadki, że widzowie dzwonili pod numery podawane w filmach (pewnie Ci sami, którzy teraz szukają sensu w układzie liści na drzewie na wyspie "Losta" smile.gif ) więc postanowiono wykupić (czy jakoś tam inaczej zarezerwować) wszystkie numery zaczynające się od 555 żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Znaczy się dzwonić to pewnie dalej dzwonią, ale się nie mogą nigdzie dodzwonić

Tak się składa, że 555 to początkowe numery telefonów z Nowego Yorku.
I nie zostaly wykupione.
  • 0

#212 borderline

borderline

    Starszy kapral

  • Email
  • 250 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:28|

Oddzielcie raz na zawsze procedure wpisywania liczb od samego zrzutu prowiantu. Jedynie powiazanie pomiedzy tymi zdarzeniami moze byc takie, ze DHARA dzieki temu wie, ze na wyspie dalej sa operatorzy komputera. Tyle, ze watpie, by kontakt z wyspa byl tak mocno ograniczony. W koncu, wyniki eksperymentow musza byc, przynajmniej raz na jakis czas jakos wysylane do centrali.

Charczenie w glosnikach i odliczanie zainicjowane bylo przez nadlatujacy samolot (helikopter). Opuszczenie "grodzi" mialo na celu odizolowanie centrum owego bunkra. Mozemy przypuszczac, ze to wlasnie w tym miejscu jest tajemnicza maszyneria, ktora juz mielismy okazje uslyszec i zobaczyc jej dzialanie - przyciaganie metalowych rzeczy. Tak naprawde, na czas zrzutu nikt nie powinien znajdowac sie w odizolowanej przestrzeni, a operatorzy przy komputerze, po to, by na czas wpisac kod. Odizolowanie centralnej czesci bunkra pozwala na bezpieczne przelecenie nad wyspa i dokonanie zrzutu. Samolot odlatuje, drzwi sie podnosza i mamy koniec lockdownu. Skonczcie prosze z absurdalnymi pomyslami typu, zamykaja mieszkancow bunku po to, by im nic na glowe nie spadlo, albo zeby nie widzieli samej dostawy. Bo i jaka jest gwarancja, ze nawet po zamknieciu, operatorzy tak jak nasz Henry nie wyjda szybem wentylacyjnym na zewnatrz. Zadna. Powtarzam jeszcze raz - to nie chodzi o zamkniecie ludzi w bunkrze, a o ochrone nadlatujacego samolotu, wzglednie helikoptera, ktory pozwala na bardziej precyzyjny zrzut.

Sam zrzut takze jest ciekawa wskazowka. Odrzucajac jakies mega fantastyczne teorie typu, ze lodzie podwodne przerzucaja paczki, po czym tajemnymi kanalami te sa ustawiane na wyspie pozostaje nam tylko jedno. Trzeba przyjac, ze wyspa faktycznie jest odizolowana od reszty swiata a jedyny kontakt jest przez siec i zrzuty prowiantu. O tym, ze tak jest, przekonuje takze fakt, ze Mr. Friendly mial mala przybrzezna ludke, na ktorej na pewno by na oceanie dlugo nie przetrwal. Ona byc moze sluzy do transportu z i do owej tajemniczej wodnej bazy. Reasumujac - wyspa jest szczelnie odizolowana od swiata, a to z kolei sugeruje, ze na niej musza odbywac sie naprawde niebezpieczne eksperymenty, o ktorych swiat sie nie dowie i ktore bedzie mozna bezpiecznie zakonczyc, np przez totalna destrukcje wyspy.

Użytkownik borderline edytował ten post 31.03.2006 - |15:31|

  • 0

#213 maslot

maslot

    Starszy kapral

  • VIP
  • 343 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:30|

Tak się składa, że 555 to początkowe numery telefonów z Nowego Yorku.
I nie zostaly wykupione.

In North America, telephone numbers with the prefix 555 are widely used for fictitious phone numbers in television shows, films and other types of fictional media. The prefix was originally reserved for directory assistance, and in many areas, any 555 number dialed will still connect callers with a directory assistance operator.
Not all numbers that begin with 555 are fictional—for example, +1-areacode-555-1212 is one of the standard numbers for directory assistance throughout the United States and Canada. In fact, only 555-0100 through 555-0199 are now specifically reserved for fictional use, with the other numbers having been released for actual assignment. How, exactly, this will interact with the many uses of 555-2368 (long the "standard" fake number) by AT&T and other telephone companies, is no clearer than the choice of "2368", which seems lost in the mists of antiquity.

Użytkownik maslot edytował ten post 31.03.2006 - |15:30|

  • 0

#214 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 31.03.2006 - |15:31|

3. Glupota i to na max. Gdzie mieli byc szkoleni? W dokach rosyjskich amfibii podwodnych?? Film szkoleniowy byl dostepny od razu. Z kolei skoro bazy sa izolowane, nie przewidzieli mozliwosci, ze ktos moze przechwycic kasete znajdujaca sie w innym bunkrze (jak to sie stalo w LOST). Wiec szkolenie powinno przewidywac wszelkie mozliwosci.


JaK to gdzie mieli być szkoleni?! Jak myslisz skąd brano operatorów do stacji w czasach gdy projekt był aktywny? Z łapanki? Oczywiśvie poszukiwano ochotników i ich szkolono. Proces poszukiwania ochotników zapewne był następujący (pisze to na podstawie doświadczeń z innego radzaju projektami).
1. Wstepny zaciag. (Fishing). Do takiego projekty najlepszym miejscem sa kampusy uniwersyteckie. tam mozna znalesc nawieksza liczbę idealistów, którzy są w stanie poswięcić 500 dni swego życia dla dobra nauki. Ogłoszenei sformułowane jesy bardzo ogólnie. Od kandydatów wymaga się wypełneinia formularza zawierającego podstawowe dane personalne, zdrowotne itp.
2. Pierwsza weryfikacja - Po otrzymaniu kilkutysiecu zgłoszen wybiera się około setki koandydatów, którcy zaprasza się na dokładne rozmow. są tam badani przez lekarzy i psychologów. itp. Po tym tworzy sie krótka listę kandydatów. Nie wiecej niz dwudziestu.
3.Ostateczna weryfikacja i szkolenie. Dopiero kandydaci z krótkiej listy (short list) dopuszczani sa do tajemnicy. Oczywiście zmuszeni są do jej zachowania. (podpisują non-disclosure agreement). Po tym pzrechodza szkolenie, najlepiej w symolowanym środowisku ptzypominającym, te w którym się mogą znaleśc. Najprawdopodobnie zbudowany jest gdzies podobny bunkier w której kandydaci sa zamykani na przynajmniej kilka tygodni. w tym czasie wpisuja numery, żyją, mają symulowane alarmy itd. Przez ten czas są bacznie obserwowani. Najlepsi wybiwerani są do służby. Pozostali zapisywani sa na listę rezerwową.

Prze wyjazdem koandydat podpisuje cały szreg dokumentów w któryc zrzeka się pewnych praw (disclaimery) oraz akceptyje polise ubezpieczeniowa.

Jeśli myślisz, ze jest inaczej, to znaczy, ze nie masz pojęcia jak planuje się tego radzaju eksperyment.

Oczywiscie tak było dawniej. W 2006 Dharma jest juz prawdopodobnei mniej lub bardziej martwa organizacja i nie prowadzi już nowego naboru.

Marticzesiek. Problem zauwazenia lub niezauwazenia samolotu dokonujacego zrzutu zostal dokladnie przedyskutowany w tym temacie wczoraj.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 31.03.2006 - |15:44|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#215 martinczesiek

martinczesiek

    Szeregowy

  • Email
  • 71 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:38|

Włąsnie jestem po 2x17:

hmmm.....

1. Henry Gale to nie Henry... ale Innym też pewnie nie jest... zawsze mozliwe ze dostał się w jakiś sposób na wyspę i miał amnezję :P ... znalazł rzeczy prawdziwego Gale'a i zaczął się podszywać żeby nie pomyśleli ze jest innym.

Amnezja ? - to chyba zbyt banalne....

2. Na drzwiach jest mapa widoczna przy UV:

- możliwe że w tym czasie osoba(y) znajdująca się w bunkrze musiała tam przebywać ____
świadczyć może o tym narysowana mapa ... całkiem możliwe że nie była narysowana za 'jednym razem' , jeden z bunkrów(przerywanych) C został zamazany... albo zorientował się ze podaje złe położenie albo przestał istnieć/czy też nie istniał nigdy [ Ktoś wie jaki jest numerek przy zamazanym C ? da się to odczytać ? ]



-> nie trzyma się przysłowiowej... ::: ponieważ Desmond miał postępować według filmiku instruktażowego - nic tam nie ma o odcinaniu pomieszczeń .. oczywiście ta część moze być wycięta .... czyli Desmond jeśli o tym wiedział to nie z filmiku...
pyt:
Calvin miał mu to powiedzieć ?
Jeżeli Desmond o tym wiedział powinien uprzedzić naszych lostowiczów. a tu co ? budyń ... podał tylko liczby.

3. Zrzut:

- nie mam zdania : ]
- samolot ? niby powiedzieli ze to spadochron ale kto wie co Dharma potrafi upozorować....
Przeleciał i nikt nie zauważył...dobre sobie.

_______________
  • 0

#216 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 31.03.2006 - |15:45|

In North America, telephone numbers with the prefix 555 are widely used for fictitious phone numbers in television shows, films and other types of fictional media...


To ja jeszcze dorzucę dwa słowa od znajomego z usiech, który kiedyś tam zagłębił na innej grupie dyskusyjnej temat 555. Generalnie to samo co napisałeś tyle, że po polsku :)

"... tak bylo kiedys, dokladnie jakies 30 lat temu. hollywod mial zarezerwoane wszystkie numery 555XXXX. numery te byly po prostu nieatrakcyjne w czasach kiedy poslugiwano sie jeszcze literowymi oznaczeniami (JKL), zamiast cyfrowych. numer w stanach zaczyna sie od 3-cyfrowego kodu rejonu. w zaleznosci w jakim stanie dzieje sie akcja, jesli nie jest oczywiste, do jakiego stanu sie dzwoni, podanie tylko numeru siedmiocyfrowego, jest niewystarczajace. obecnie ze wzgledu na rosnaca wymagani na liczbe linii telefonicznych hollywood i w ogole przemysl rozrywkowy ma zarezerwowane w kazdym rejonie tylko numery 555-0100 do 555-0199. oczywiscie realizatorzy uzywaja i innych, ale wykupienie dowolnego wolnego numeru na potrzeby filmu nie stanowi zadnego problemu, wiec po skonczeniu produkcji zdaza sie, ze ludzie, ktorzy posiada numer uzyty wczesniej w filmie w dostaja dziwne telefony przez lata. ale nie ma tu pogwalcenia zadnego prawa, wiec nikt nikomu nic nie moze zrobic chocby sobie nawet prawnikow z bialego domu wynajal".

Użytkownik Quentin edytował ten post 31.03.2006 - |15:46|

  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.

#217 djkonus

djkonus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoKraków

Napisano 31.03.2006 - |15:51|

Witam, mnie zastanawia czy nasi rozbitkowie w momencie kiedy obejrza mape, pojda poszukac innych bunkrów... wie ktos jak to bedzie wygladało? :D

PS: Może mi ktos podac linka to trailera odcinka 18?? Byłbym wdzięczny :)
  • 0

#218 Sawyer88

Sawyer88

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 132 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:55|

Wpadła mi do głowy dziwna myśl ... może wyspa znajduje się gdzieś w jakimś zalewie, albo specjalnie generuje się jej otoczenie, tzn. ocean itp, może to już było poruszane na tym forum nie wiem, ale jeśli tak jest to może Inni czyli naukowcy wiedzieli o tym, że Michael, Walt, Sawyer i Jin zbudowali tratwe i specjalnie porwali Walta, aby Ci nie odpłyneli bo wtedy experyment by się nie powiódł. To tłumaczyło by szybki zrzut prowiantu, wiem, że to naiwne zwłaszcza w kontekście odcinka z Clair i Ethanem, ale może właśnie te wszystkie zabiegi mają za zadanie przedłużenie experymentu Dharmy.

Co o tym sądzicie ?
  • 0

#219 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 31.03.2006 - |15:56|

ktos wczesniej wspomnial ze lockdown mogl trwac [o ile moglby] kilka godzin czy nawet dni to jesli jedna osoba miala byc przy kompie a druga w salone to jakby ta pierwsza dostala jedzienie?? Napewno nie stworzone do tego kanalow wentylacyjnych jak to zrobil Locke z Henrym. Byc moze bramy sie oposcily by niedoposcic do nich promieniowane ale cos mi sie wydaje ze one troche zbyt cieke byly.

Z tego co zauwazylem to brama opadla rowniez tam gdzie Lock lezal czy Sawyer byl gdy byl postrzelony a tam tylko bylo swiato ktore "symulowalo" swiatlo sloneczne


ps. ludzie skonczcie z tymi linkami do bitefight...
  • 0

#220 Quentin

Quentin

    Starszy plutonowy

  • Email
  • 581 postów
  • MiastoKrzesło przed kompem

Napisano 31.03.2006 - |15:58|

3. Zrzut:
- samolot ? niby powiedzieli ze to spadochron ale kto wie co Dharma potrafi upozorować....
Przeleciał i nikt nie zauważył...dobre sobie.


W imieniu kolegi Robsona chciałem się podzielić Jego teorią mówiącą, że zapasy zostały wyrzucone z balonu, co sprawia możliwą sytację taką, że balon ze smileyem, który wczoraj znaleźli też przyleciał na wyspę jakiś czas temu z podobną misją.

Jest też moja, osobiście uważam że dość głupia :) teoria według której zrzut został wykonany z samolotu lecącego na baaaardzo dużej wysokości. Do prowiantu dołączone zostały odpowiednio silne magnesy, które umożliwiły elektromagnetycznym właściwościom wyspy na dość dokładne ściągnięcie zrzutu w pożądane miejsce :)

I tylko jeszcze dodam od siebie, ze teorię lotu ślizgowego uważam za bzdurną, aczkolwiek na lataniu nie znam się nic a nic i mogę się mylić.
  • 0
Bezpłciowa sygnatura zgodna z regulaminem.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych