Nie wiem, czy nie jest to typowe lostowe szukanie dziury w całym. Trudno żeby pokazali prawdziwe prawo jazdy H.G. skoro w rzeczywistości taka osoba nie istnieje. Poza tym nie było intencją scenariusza, żebyśmy oglądali to prawo jazdy, bo zostało ono pokazane przez chwilkę. Przychodzi mi do głowy analogia z numerami telefonów w filmach, zawsze zaczyną się na 555. Więcej takich "klisz" można znaleźć tu.
Tez myślę, że to takie szukanie dziury w całym, ale na tyle ciekawe, że warto było wspomnieć choćby żeby pokazać czego to się widzowie nie przyczepią. Pewnie za jakiś czas twórcy powiedzą, że to zwykłe niedopatrzenie z ich strony i temat się skończy.
Akurat to z 555 to nie do końca klisza w pełnym tego słowa znaczeniu. Zdarzały się przypadki, że widzowie dzwonili pod numery podawane w filmach (pewnie Ci sami, którzy teraz szukają sensu w układzie liści na drzewie na wyspie "Losta" ) więc postanowiono wykupić (czy jakoś tam inaczej zarezerwować) wszystkie numery zaczynające się od 555 żeby takie sytuacje nie miały miejsca. Znaczy się dzwonić to pewnie dalej dzwonią, ale się nie mogą nigdzie dodzwonić
A stronę znam. Tłumaczyłem ją na nasze jakieś cztery lata temu.
zaprzecza to filmik instruktarzowy w ktorym mowiono ze jest 2 gosci w bunkrze i na zmiane wpisuja kod i zmienszyc ryzyko przerwania ekperymentu np. ktos zachoruje czy cos mu sie stanie
To fakt. Choć w zasadzie mógłbym się upierać, że po pierwsze to rzeczywiście mogło ich być dwóch, ale drugi miał całkiem inaczej na imię, a nie Calvin albo, że pierwotnie tak właśnie było, że wysyłali ich dwójkami, ale potem coś się niedobrego stało (pokłócili się na tyle wybuchowo, że aż drabinka przy wejściu do hatcha się powyginała ) i zmienili procedurę.
Ale się nie będę upierał
Użytkownik Quentin edytował ten post 31.03.2006 - |14:15|