Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 098-099 - S05E16-E17 The Incident


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
489 odpowiedzi w tym temacie

#201 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 16.05.2009 - |00:31|

Mam pytanie o dwa slogany które się tu ciągle przewijają.
Pierwszy:

W zasadzie nic nam nie wyjaśniono z głównego wątku.

Czym jest główny wątek w LOST bo ja ogarniam ten serial bardzo dobrze i jakoś ciągle nie wiem, przecież ten serial jest multiwątkowy.
Drugi:

Dobrze ktoś napisał że teraz to już może się zdarzyć wszystko.

Koniec pierwszego sezonu: Otworzyli właz. Noo teraz to tam może być wszystko w tym włazie...
Koniec drugiego sezonu: Niebo zrobiło się fioletowe, ziemia się zatrzęsła. Co to było? To mogło być wszystko...
Koniec trzeciego sezonu: WTF? Oni są w przyszłości? Teraz to wszystko się może wydarzyć, i wszystko się mogło wydarzyć...
Nie rozumiem o co chodzi teraz, serial zawsze był wyważony, treść był składna i logiczna, wszystko z siebie wynikało, czemu w szóstym sezonie miałoby być inaczej?
  • 0

#202 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 16.05.2009 - |00:58|

Kosmitów jako takich sobie w tym serialu nie wyobrażam, zresztą twórcy chyba powiedzieli jasno, że obcych nie będzie. :)
Co nie znaczy, że nie da się wymyślić innych wyjaśnień pochodzenia Jacoba i anty-Jacoba niż stwierdzenie, że sobą bogami. Prawdziwymi bogami - jak ten w BSG. ;) Na poczekaniu stworzyłem kilka teorii wykorzystujących fakt występowania na wyspie anomalii czasoprzestrzennych.

1) Wyspa jest bramą do "wyższego poziomu egzystencji", tudzież "Continuum" gdzie żyją takie wszechmocne istoty jak Pradawni z SG-1 albo Q ze Star Treka. Tutaj mogą zstąpić do naszego świata i przybrać ludzką postać.
Można by nawet zastosować niedopowiedzenie aby widz sam musiał sobie wykombinować czy mamy do czynienia ze światem "obcych" czy "prawdziwych" mistycznych istot nadprzyrodzonych - coś jaj świat Shinigami w "Death Note". ;)
2) Widzieliśmy jak anomalie potrafią wysyłać umysł człowieka w podróż w czasie albo sprawić iż widzi on przyszłość albo przeszłość. Może da się to zrobić na większą skalę? Może ci dwaj byli kiedyś normalnymi ludźmi, ale pewnego razu udało się spojrzeć w jakąś "studnię bez dna" i stali się teraz kimś takim jak Kwisatz Haderach z cyklu Diuny albo ewentualnie Bad Wolf z "Doctor Who". Zobaczyli każdy możliwy punkt czasoprzestrzeni i posiedli w ten sposób wszelką możliwą wiedzę i niezwykłe umiejętności (być może wynikające właśnie z owiej wiedzy)?
3) A może nie trzeba szukać tak daleko i te dwie najważniejsze postaci na wyspie to zwyczajnie potomkowie ludzkości dysponujący rozwiniętymi wersjami talentów, którymi ewolucja obdarzyła już za naszych czasów Walta? ;) Trafili na Wyspę, ktoś przekręcił kołem lub jego futurystycznym odpowiednikiem, czkawka rzuciła ich milion lat do tyłu i utknąwszy tam zaczęli robić za "bogów". :)
4) Wyspa tak naprawdę jest intruzją - stoi na granicy dwóch wymiarów, a Jacob i anty-Jacob są ich mieszkańcami, którzy w naszym świecie mogą manifestować swoją obecność właśnie w taki sposób. ;)

BTW jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Wyraźnie widać, że już w odległej przeszłości ktoś eksperymentował z tymi tajemniczymi pakietami energii budując FDW i system tuneli pod Wyspą. Ja wiem, że FDW wygląda śmiesznie ale zastanówmy się - działa perfekcyjnie! :) To nie jest żaden zwykły kierat, ale dzieło zaawansowanej inżynierii, chociaż widać iż inżynier musiał improwizować jeśli idzie o sterowanie. :) Dotychczas braliśmy pod uwagę zaginioną cywilizację. A ja strzelę inną głupią teorią: wessany w przeszłość personel Dharmy. Tak, wiem - to głupie... :)

Użytkownik Atlantis edytował ten post 16.05.2009 - |00:59|

  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#203 Meset

Meset

    Szeregowy

  • Email
  • 1 postów

Napisano 16.05.2009 - |02:37|

Dla mnie nowy lock to Set a Dymek - "Beben - demon ciemności, towarzysz Seta. Czasem identyfikowany z samym Setem. "

Jacob to Ozyrys lub syn Ozyrysa - Horus - walczyli z Setem.
A jeśli to by było błędne to myślę, że Jacob jest na 101% tym dobrym. Na tym "dywaniku" który utkał jest oko Re(chyba?), złe bóstwa byłyby bardziej niepokorne :)




Co do demonów to jeszcze:
"Imachuemanch - demon, zwierzchnik świty Ozyrysa. Jemu podlegał Dżeserhotep (brzmi prawie jak Jacob :) . Przedstwiający w postaci ludzkiej z głową sokoła, trzymający w rękach dwa noże"
Ale ten Beben mi bardziej pasuje.

Takie drobne naciągane przemyślenia ;)
  • 0

#204 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |06:08|

Przy okazji poprzednich odcinków sam sporo poczytałem o mitologii egipskiej i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu bawić się w typowanie kto kim jest ponieważ:

1 - Do każdej postaci można znaleźć kilka/kilkanaście pasujących bóstw.

2 - Nie sądzę, że mamy do czynienia z bogami, to byłoby zbyt banalne. Raczej nie będą to też istoty podszywające się pod starożytnych bogów, bo to już bardzo wyświechtany motyw.
  • 0

#205 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 16.05.2009 - |06:49|

Przy okazji poprzednich odcinków sam sporo poczytałem o mitologii egipskiej i doszedłem do wniosku, że nie ma sensu bawić się w typowanie kto kim jest ponieważ:

1 - Do każdej postaci można znaleźć kilka/kilkanaście pasujących bóstw.

2 - Nie sądzę, że mamy do czynienia z bogami, to byłoby zbyt banalne. Raczej nie będą to też istoty podszywające się pod starożytnych bogów, bo to już bardzo wyświechtany motyw.


A ja jeszcze dodam, że to by było zbyt skomplikowane dla amerykańskiej widowni. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#206 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 16.05.2009 - |07:03|

PRZECZYTAJCIE SOBIE TEN DIALOG NA SPOKOJNIE JESZCZE RAZ.

-Dzień dobry.|- Dobry.
-Mogę się przyłączyć?|- Proszę.
-Chcesz trochę ryby?
-Dziękuję.|Właśnie jadłem.
-Przyszedłeś tu ze względu na statek?|- Tak.
-Jak odnaleźli wyspę?|- Zapytasz, kiedy tu przybędą.
-Nie muszę pytać.
-Ty ich sprowadziłeś.
-Powiesz, że się mylę, prawda?|- Mylisz się.
-Czyżby?
-Przybędą, powalczą,|zniszczą...
-zdemoralizują.-Zawsze kończy się tak samo.
-Kończy się tylko raz.
-Wszystko, co stanie się przed tym,|to jedynie postęp.-Masz pojęcie,|jak bardzo chcę cię zabić?
-Mam.
-Pewnego dnia,|prędzej czy później...
-Znajdziemy jakąś furtkę powrotu.-Będę czekał.
-Zawsze miło się z tobą gawędzi, Jacob.
-Z tobą również.

Użytkownik arturo202 edytował ten post 16.05.2009 - |07:07|

  • 0

#207 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |07:19|

-Znajdziemy jakąś furtkę powrotu.


W tym zdaniu są dwa błędy.

I'm going to find a loophole, my friend.

Po pierwsze nie powinno być liczby mnogiej, a po drugie loophole to luka (czy jak wolisz - furtka), o żadnym powrocie nie ma tam mowy.

A loophole is a weakness or exception that allows a system, such as a law or security, to be circumvented or otherwise avoided.
  • 0

#208 arturo202

arturo202

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisano 16.05.2009 - |07:23|

Jak dla mnie to z tego kawałku wychodzą następujące rzeczy:

1. Już od bardzo dawna Jacob sprowadzał ludzi na wyspę

2. Ludzie którzy znajdowali wyspę byli prawdopodobnie naznaczeni przez Jacoba, więc Jacob ma 2 postaci na wyspie i w życiu realnym z tym,że Jacob ma podobną sytuacvję do Richarda nigdy się nie starzeje naznacza ludzi w różnych odstępach czasu i zawsze wygląda tak samo.

3.Przybędą, powalczą,|zniszczą...,zdemoralizują Zawsze kończy się tak samo, Kończy się tylko raz, moim zdaniem tylko raz można dostać się na wyspę/ chyba,że osoby z tego statku na początku finałowego odcinka znaleźli wyspę przypadkowo więc drugi raz jej nie znajdą, ale Ci którzy zostyali naznaczeni przez Jacoba moga na wyspę powrócić tak jak już to widzieliśmy.


BLAKE TO JEST TŁUMACZENIE Z HATAKA

Tu jest fajny artykuł dot. Losta (gazeta The NEw York Times)
http://film.onet.pl/...,1,artykul.html

Użytkownik arturo202 edytował ten post 16.05.2009 - |07:54|

  • 0

#209 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 16.05.2009 - |07:54|

Jak dla mnie to z tego kawałku wychodzą następujące rzeczy:

1. Już od bardzo dawna Jacob sprowadzał ludzi na wyspę

2. Ludzie którzy znajdowali wyspę byli prawdopodobnie naznaczeni przez Jacoba, więc Jacob ma 2 postaci na wyspie i w życiu realnym z tym,że Jacob ma podobną sytuacvję do Richarda nigdy się nie starzeje naznacza ludzi w różnych odstępach czasu i zawsze wygląda tak samo.

3.Przybędą, powalczą,|zniszczą...,zdemoralizują Zawsze kończy się tak samo, Kończy się tylko raz, moim zdaniem tylko raz można dostać się na wyspę/ chyba,że osoby z tego statku na początku finałowego odcinka znaleźli wyspę przypadkowo więc drugi raz jej nie znajdą, ale Ci którzy zostyali naznaczeni przez Jacoba moga na wyspę powrócić tak jak już to widzieliśmy.


Ja to trochę inaczej rozumiem.

-Przybędą, powalczą, zniszczą, zdemoralizują.
-Zawsze kończy się tak samo.
-Kończy się tylko raz.
-Wszystko, co stanie się przed tym, to jedynie postęp.


Nie ważne co zrobią ludzie, zdetonują Jugheada etc i tak finał jest jeden i ten sam. Chociażby Jacob sprowadził na wyspę milion ludzi. Najwidoczniej J i S znajdują się w jakiejś pętli czasowej.

Pytanie po co to robią? Skoro zawsze jest tak samo. Dla rozrywki? Dla próby złamania pętli?
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#210 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 16.05.2009 - |09:01|

Z tym "They Coming" są 3 rozwiązania:
1. Jacob miał na myśli Iliane, jej grupę i zwłoki prawdziwego Locke
2. Że nadchodzą zagubieni z przeszłości (lub te ich podróże w czasie)
3. Że nadchodzą inni bogowie / budzą sie inne moce.



W LOST teraz na pewno jest walka między bogami tylko jakimi?

Ozyrys vs Set? Czy też wchodzi tu Horus? A dlaczego Horus? Pamiętacie jak Hurley zobaczył lecącego ptaka w lasku? to był lecący sokół a dobrze wiemy, że Horus może przybrać postać sokoła

Użytkownik Azazell edytował ten post 16.05.2009 - |09:15|

  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#211 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:18|

Przeczytałem większość postów w tym temacie i zadziwiło mnie, że nikt o tym nie napisał (chyba, że przeoczyłem). W odcinku 3x20, gdy Ben po raz pierwszy zabiera Locke'a do chatki, przez ułamek sekundy było widać postać siedzącą na krześle, postać ta była widoczna dopiero po rozjaśnieniu screena. Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, kto był uwięziony w chatce:

http://img36.imagesh...6/3596/3x20.jpg

Moim zdaniem to zdecydowanie jest nasz Man in black.
Jeśli on był uwięziony w chatce, oznacza to, że Christian to prawie na pewno Smoke (bo mógł się pojawiać poza chatką). I do tego skoro dymek latał sobie swobodnie po wyspie obala to teorię Samael = Smoke. Dymek (pod postacią Christiana) pojawiał w jego chatce i ogólnie działał na jego korzyść, czyli prawdopodobnie jest jego sługą / 'wspólnikiem'.

BLAKE TO JEST TŁUMACZENIE Z HATAKA


Co nie zmienia faktu, że jest błędne.
  • 0

#212 PrzepraszamCzyTuBiją?

PrzepraszamCzyTuBiją?

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:23|

A ten na Screenie to nie jest przypadkiem aktor grający Locke'a ? ;) Z tego co pamiętam.
  • 0
Put the gun in my mouth and pull the trigger. I feel so alive...

#213 dOmEn177

dOmEn177

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:31|

Z tego co pamiętam i czytałem , to jakiś przypadkowy koleś z ekipy ;p Po prostu nie zatrudniali nikogo na ledwie 1 sekundę ;)
  • 0

#214 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:32|

A ten na Screenie to nie jest przypadkiem aktor grający Locke'a ? ;) Z tego co pamiętam.


Nie wiem, ale nawet jeśli to chyba nie przypadkiem został ucharakteryzowany na przyszłego Samaela. To końcówka trzeciego sezonu, chyba mieli już zaplanowanego aktora lub przynajmniej ogólny wygląd.

edit: Nie ma znaczenia, jaki aktor go grał, chyba nieprzypadkowo wygląda jak Samael? Wiem, że zdjęcie było wałkowane na forum, ale nie w tym kontekście.

Użytkownik Blake edytował ten post 16.05.2009 - |09:38|

  • 0

#215 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:32|

O tym zdjęciu była już mowa ze 100 razy. To nie Terry O'Quinn tylko ktoś ekipy, jakiś techniczny.

Gdyby Samuel/Jacob=Locke to nie zatrudnialiby do tej roli kogoś innego niż samego TO.
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#216 PrzepraszamCzyTuBiją?

PrzepraszamCzyTuBiją?

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 16.05.2009 - |09:43|

My fault. ;( Na następny raz będę pamiętał. Please forgive me. :D
  • 0
Put the gun in my mouth and pull the trigger. I feel so alive...

#217 elpaco

elpaco

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 68 postów

Napisano 16.05.2009 - |10:22|

Podsumowując powyższe rozważania moim zdaniem są warte uwagi 3 teorie :D

1) zło vs dobro ( w szerszym znaczeniu oczywiście, o czym większość postów mówi )

2)

Raczej daza do uwolnienia sie z sytuacji w jakiej sie znalezli [to znalezienie furtki to raczej tlumaczyl bym jako uwolnienie sie], bialy nie jest wcale przerazony ta zapowiedzia ze czarny w koncu da rade go zabic a sadzac po mimice to nawet jest zadowolony jakby udalo sie go zabic [on tego chce]. Powiedzane zostalo ze sam bialy sprowadza pionki aby grac wiec jakby ne chcial zginac to nie sprowadzal by nowych na wyspe, czarny z wyrzutem i zniecheceniem mu to wypomnial ze to bialego sprawka.

Obecna partia rozgrywana pionkami [nasi Lostowicze] nie jest pierwsza jaka rozgrywaja ale zawsze jak dotad wynik byl niekorzystny dla nich OBU. Dalej tkwia w tym miejscu w jakim sie znajduja [np. zeslani przez innych bogow za kare az do momentu spelnienia pewnego warunku]. Rozgrywka konczyla sie dewastacja i zniszczeniem, a nie prowadzila do rozwiazania ICH problemu.


3)

3) A może nie trzeba szukać tak daleko i te dwie najważniejsze postaci na wyspie to zwyczajnie potomkowie ludzkości dysponujący rozwiniętymi wersjami talentów, którymi ewolucja obdarzyła już za naszych czasów Walta? ;) Trafili na Wyspę, ktoś przekręcił kołem lub jego futurystycznym odpowiednikiem, czkawka rzuciła ich milion lat do tyłu i utknąwszy tam zaczęli robić za "bogów". :)



Pewnie , tak jak ktoś powiedział , tak jak to zawsze było, wejdzie 6 sezon , pokażą jak się stało a większość powie " aha, no przecież , logiczne"

A pewne jest w tym wszystkim to, że jak się nieskończy zawsze ktoś będzie nie zadowolony :D
  • 0

#218 Blake

Blake

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.05.2009 - |10:22|

W tłumaczeniu z Hataka jest kolejny błąd w tej samej rozmowie, i to znacznie zmieniający sens wypowiedzi.

Ty ich sprowadziłeś.
- Powiesz, że się mylę, prawda?|- Mylisz się.
Czyżby?
Przybędą, powalczą,|zniszczą...
zdemoralizują.
Zawsze kończy się tak samo.

W oryginale ten dialog wygląda tak:

You brought them here.
- Still trying to prove me wrong, aren't you? - You are wrong.
Am I?
They come. They fight.
they destroy. they corrupt.
It always ends the same.

"Still trying to prove me wrong?" , czyli dosłownie: "Wciąż próbujesz udowodnić, że się mylę?". Nie odnosi się to do tego czy Jacob sprowadził tu statek. Chodzi o to, że sprowadzając tu ludzi stara się dowieść, że Samael się myli w jakiejś nieznanej nam kwestii, pewnie dotyczącą samych ludzi - o czym świadczy dalszy ciąg wypowiedzi.

Przynajmniej ja to tak odebrałem i wydaję mi się, że mam rację. Jeśli się mylę z góry przepraszam tłumaczy ; )

Użytkownik Blake edytował ten post 16.05.2009 - |10:27|

  • 0

#219 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 16.05.2009 - |10:29|

W tłumaczeniu z Hataka jest kolejny błąd w tej samej rozmowie, i to znacznie zmieniający sens wypowiedzi.

Przynajmniej ja to tak odebrałem i wydaję mi się, że mam rację. Jeśli się mylę z góry przepraszam tłumaczy ; )


Panowie i Panie jak zauważacie jakiś błąd w tłumaczeniu to jest tu od tego odpowiedni temat : Tłumaczenia , Zgłoś błędy w tłumaczeniach grupy hatak , Lost ---> http://forum.gwrota....mp;#entry298942

I nie ma za co przepraszać :) bo po to jest temat do zgłaszania poprawek aby to robić.

Użytkownik biku1 edytował ten post 16.05.2009 - |10:32|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#220 znawca

znawca

    Kapral

  • Użytkownik
  • 190 postów

Napisano 16.05.2009 - |12:13|

Odcinek świetny. 10/10 Tak właśnie powinien wyglądać finał sezonu! Szkoda ze tak długo trzeba czekać do kolejnych odcinków.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych