Odcinek 071 - S04E01 - The Beginning of the End
#201
Napisano 03.02.2008 - |17:56|
Odcinek 01.04 bardzo mi sie podobał. Przede wszystkim jest świetnie zrealizowany, pełno w nim zabawnych sytuacji i zabawy z widzem:
-owoce w pierwszym ujęciu, myślałem że rozbitkowie naszykowali je do drinków na powitanie ekipy ratunkowej a tu bach, mistrz kierownicy ucieka
- to samo w momencie zatrzymania Hugo jak próbuje uciec policji
-kąpiel Hurleya i to jak biegnie z tymi swoimi loczkami, cycki mu podskakują, urocze
-jego wyczyny koszykarskie
Są też momenty kiedy wzdrygnąłem się ze strachu:
-Charlie w lustrze weneckim
-oko w chatce
Kilka spostrzeżeń:
-Dlaczego Desmond wiedząc tylko że to nie statek Penny, od razu wiedział że to źli ludzie?
-uratowana szóstka to ???, Jack, Kate, Hugo, Claire i Aaron (ta ostatnia dwója dlatego że Desmond miał takie wizję, a wizje Desmonda nas nie zawodzą, więc nie ma że boli)
-Ktoś tu pisał że skoro na wyspie mamy już ojców Johna i Jacka to i ojciec Kate który został wysadzony może tu być. Przypominam że ona nie zabiła ojca tylko ojczyma
-Christian w domku? On przecież też leciał 815. Pamiętacie że Jack kiedyś znalazł trumnę? Nie było w środku ciała i to było mocno zaakcentowane.
-Gdzie jest Vincent?
-Już dwa polskie nazwiska wśród ekipy Naomi. Polacy ratują/atakują Lostów? ;-)
-
#202
Napisano 03.02.2008 - |19:15|
-Ktoś tu pisał że skoro na wyspie mamy już ojców Johna i Jacka to i ojciec Kate który został wysadzony może tu być. Przypominam że ona nie zabiła ojca tylko ojczyma
Jak juz pisalem wczesniej
A moze wlasciciel tajemniczego oka to ojciec Kate "Wayne Jansen" ktory niby zginal
w wybuchu
Kate wysadzila w powietrze swojego ojca...
Pan wojskowy "Sam Austen" jest jej ojczymem
To tak dla scislosci, zeby nie dezinformowac nikogo
You're not afraid of the dark, are you?
#203
Napisano 03.02.2008 - |19:16|
Dlaczego? Chala wlasnie niech to wyjasniaja.. Dym, ta stope wogole historie wyspy co to jest po co na co? ruiny te wszystkie..
Nie chodziło mi o to żeby nic nie wyjaśniali, raczej o to by pozostało pewne niedomówienie. By widz się zastanawiał czy to na pewno właściwe zakończenie.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#204
Napisano 03.02.2008 - |19:25|
Nie wiem, ale mnie najbardziej ze starych zagadek intryguje tajemniczy posag czteropalczastej stopyJa mam pytanie, do tych co czytają komentarze twórców, czytają spoilery itp. Wiadomo cos na temat czy twórcy zapowiedzieli/maja w planach rozwiazanie starych tajemnic w 4 sezonie? Chodzi mi mianowicie o sprawe bunkra - jego implozjii, tajemniczych liczb oraz Libii, bo mam wrazenie, jakby te watki juz zostaly zapomniane.
Do SILENT:
A ja caly czas obstawiam, ze ff wcale nie sa pokazem, kto opusci wyspe i bede poki co swoje zdanie mocno trzymac. Dlatego uwaznie ogladam ff, by niczego nie utracic i rozkminic (hehe, dobre slowo uzywane czesto przez mojego 15letniego kuzyna), czym dokladnie owe ff sa.
To, ze Jackass pociagnal za spust mocno mnie zdziwilo. Do tej pory byl on dla mnie cieniasem, ktory tylko denerwowac sie potrafil. Ale i tak jak sie denerwowal to tylko robil ta swoja glupia mine i...nic. Chyba nam chlopczyk zmeznial na wyspie
#205
Napisano 03.02.2008 - |19:46|
Ja mam pytanie, do tych co czytają komentarze twórców, czytają spoilery itp. Wiadomo cos na temat czy twórcy zapowiedzieli/maja w planach rozwiazanie starych tajemnic w 4 sezonie? Chodzi mi mianowicie o sprawe bunkra - jego implozjii, tajemniczych liczb oraz Libii, bo mam wrazenie, jakby te watki juz zostaly zapomniane.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#206
Napisano 03.02.2008 - |20:03|
Wśród ocalałych widzę
Jacka – potwierdzone
Hugo – potwierdzone
Pamiętajmy, że Kate jest ścigana za morderstwo i po wydostaniu się z wyspy powinna jednak trochę posiedzieć w więzieniu.
Być może w ekipie znajdującej się na statku znajduje się jej mąż, Kate który namówi resztce ekipy lub samowolnie spróbuje przemycić Kate.
reszta to moje przypuszczenia
Said – odnajdzie swoją dziewczynę i być może twórcy stworzą wątek w stylu "wyrzuty sumienia spowodowane związkiem z Shannon"
Jin i Sun – ocaleją tylko po to, aby Sun zmarła w szpitalu z powodu chorej ciąży
Walt – Dlaczego Walt? Jego kandydaturę biorę z powodu tego, że chłopak po prostu jest dzieckiem Lost ma zakończyć się w 2010 i jest przekonany, że to on leży w tej trumnie z ostatniego odcinka 3 sezonu po prostu trudno go będzie odmładzać na siłę.
Pominąłem Michaela, bo przypuszczam, że zginie i ktoś mu obieca, że uratuje Walta
Claire i Arrona tez pomijam, ponieważ ocalenie tej dwójki jest zbyt oczywiste!A ten serial przyzwyczaił nas do tego, że to, co nam wydaje się jasne w pewnym momencie zostaje obrócone o 180 stopni
Pamiętajmy również, że Bena, Juliet, alex …itd., Czyli "rdzennych" mieszkańców wyspy nie można zaliczyć do ocalałych z linii Oceanic, ponieważ po prostu tą linia nie lecieli. Ludzie, którzy zginęli z pewnością mieli rodzinę przyjaciół…itd.
Więc nie możemy założyć, że Juliet przypłynie z Jackiem i ogłosi światu, że jest Libby
Użytkownik Kwaśny edytował ten post 03.02.2008 - |20:08|
#207
Napisano 03.02.2008 - |20:16|
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#208
Napisano 03.02.2008 - |20:36|
To mój pierwszy post na tym forum. Co do 6 Oceanic wydaje mi się że jedną z tych osób może być Sawyer, bo jak dobrze pamiętam to w finale 3 sezonu Kate rozmawiając z Jackiem mówi że musi już wracać bo ktoś na nią czeka. Więc być może ta 6 to: Kate, Jack, Hurley, Claire i Aaron(wizje Desa) i własnie Sawyer.
#209
Napisano 03.02.2008 - |20:54|
Czegoś tu nie rozumiem skoro tak ci się nie podoba to poco oglądasz? Ja po 4 odcinku PB stwierdziłem, że jest przewidywalny i przestałemJuż to widzę jak oglądam sobie Matrixa i nagle w połowie 1 części widać jak Neo umiera i jest pokój, oczywiście mając świadomość ze będą kolejne 2 części, ale zakończenie już znamy. Lub podobnie w stosunku do Gwiezdnych Wojen czy innej świetnie zbudowanej historii która ktoś postanowił zepsuć odsłaniając zakonczenie. LOL
No ja mam nadzieje że coś jeszcze zostało, ze ff nie stanowią zakończenia, bo jeśli tak to porażka. Z tym losem innych rozbitków to jest taki problem ze jak wiesz kto sie wydostał z wyspy to szczerze mi to lotto kto nie uciekł (n-6; n=wszyscy), kto zginął, jak zginął to ma w tym momencie marginalne znaczenie. Znam już wynik tego co ma nadejść.
Bądź co bądź nie zmienia to faktu że nadal będę oglądał Losta, bo czemu nie, po prostu mam obawy co do zakończenia tej historii. Obym sie mylił, bo szkoda by było.
#210
Napisano 03.02.2008 - |21:43|
Claire i Arrona tez pomijam, ponieważ ocalenie tej dwójki jest zbyt oczywiste!A ten serial przyzwyczaił nas do tego, że to, co nam wydaje się jasne w pewnym momencie zostaje obrócone o 180 stopni
ja do tego podchodzę tak: to, że Desmond miał wizję, jak Claire i Aaron wsiadają do helikoptera jeszcze nie oznacza że się uratowali... może brzmi to trochę pesymistycznie ale podobne doświadczenie przeżyłem oglądając "jestem legendą" kiedy żona i córka głównego bohatera wsiadają do helikoptera....
to nie musi tak być ale może się jeszcze w międzyczasie sporo wydarzyć. np John Locke ze snajperką celuje w pilota
Ojjj Kwaśny zdziwisz się.
już raz w tym temacie się popisałaś więc, jeśli nie czytałaś tych wcześniejszych postów to to zrób. jak chcesz rozmawiać o spoilerach to je zaznaczaj albo rób to w temacie gdzie inni również mają podobną wiedzę jak Ty.
pozdro
Użytkownik Wicuch edytował ten post 03.02.2008 - |21:44|
#211
Napisano 03.02.2008 - |21:51|
już raz w tym temacie się popisałaś więc, jeśli nie czytałaś tych wcześniejszych postów to to zrób. jak chcesz rozmawiać o spoilerach to je zaznaczaj albo rób to w temacie gdzie inni również mają podobną wiedzę jak Ty.
No dokładnie. Koleżanka (było: Kolega) na siłę popisuje się swoją 'wiedzą' co wcale nie czyni jej (było: go) mądrzejszym ;-)
Do Hansa Olo: Urywał głowy za pomyłkę w płci? A za spoilerowanie to nie? To fajne moderowanie tutaj macie...
Użytkownik gietek edytował ten post 03.02.2008 - |22:40|
#212
Napisano 03.02.2008 - |22:06|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#213
Napisano 03.02.2008 - |22:23|
Maly offtopic, ale zycze powodzenia na examinie kciuki trzymamProszę czasem zwracać uwagę na płeć. Admin nie ustawił mi pełnego moderatora w tym dziale, a mi przed egzaminem jutrzejszym nie chce się tym zawracać głowy, ale jak wszystko wróci do normy to chyba bedę głowy urywał za takie koszmarne błędy.
#214
Napisano 03.02.2008 - |22:23|
Dokładnie tak, nie wiaodmo dokąd polecieli tym helikopterem, to tylko z pozoru może oznaczac ratunek. Nie mówię tu o tym, że helikopter się np. rozbił, ale zakładając, ze ekipa "ratunkowa" nie ma dobrych zamiarów, wsiadanie do ich helikoptera nie koniecznie musi oznaczac ratunek.ja do tego podchodzę tak: to, że Desmond miał wizję, jak Claire i Aaron wsiadają do helikoptera jeszcze nie oznacza że się uratowali...
Hans Olo - też mam jutro egzamin Także powodzenia również życzę...Proszę czasem zwracać uwagę na płeć. Admin nie ustawił mi pełnego moderatora w tym dziale, a mi przed egzaminem jutrzejszym nie chce się tym zawracać głowy, ale jak wszystko wróci do normy to chyba bedę głowy urywał za takie koszmarne błędy.
Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 03.02.2008 - |22:24|
Zapraszam do Lublina
#215
Napisano 03.02.2008 - |22:45|
No dokładnie. Koleżanka (było: Kolega) na siłę popisuje się swoją 'wiedzą' co wcale nie czyni jej (było: go) mądrzejszym ;-)
Do Hansa Olo: Urywał głowy za pomyłkę w płci? A za spoilerowanie to nie? To fajne moderowanie tutaj macie...
W 100% się zgadzam... jest dział spojlery i inne takie dla tych co chcą znać przebieg odcinków na pamięć przed ich puszczeniem w tv i niech tam sobie gadają. Wchodzę tutaj żeby podyskutować o tym odcinku, a nie żeby się dowiedzieć co będzie w następnych.
Odcinek dla mnie 8/10, miło się oglądało i szybko zleciały te 42 minuty, czy ile ich tam było. Rozpisywać się nie będę bo z takimi informacjami jakie obecnie nam podali to mogło zajść na tej wyspie wszystko, od ataku nietoperzy po wylądowanie UFO. Teraz mam tylko nadzieje, że co odcinek będziemy dostawali sporo informacji na temat tej grupy Naomi, a nie tylko garstkę w każdym z 16 odcinków.
#216
Napisano 03.02.2008 - |23:45|
Odcinek świetny- oby utrzymali poziom cały sezon.
FF to super rozwiązanie- dzięki nim zamiast zastanawiać się "Uratują się czy nie"- jak jest w większości filmów, możemy skupić się na próbie zrozumienia postaci i tajemnic Wyspy.
Jedyny minus to troche niejasna sytuacja kolejnych spotkań w dżungli- wydaje się, że Jack atakuje Locka zanim wie o Charlim i "Not Panny boat"- nikt nie śpieszy się, żeby go o tym poinformować:/
Jeśli chodzi o nasze spostrzeżenia, to:
- oko w chatce Jacoba wydaje się BARDZO podobne do oka Bakunina (oczywiście tego oka, które miał). Czyżby brat Słowianin znowu przeżył?
- zgadzamy się, że Oceanic 6 to oficjalna wersja uratowanych- dlatego Walt i Mishael mogą być już poza Wyspą, ale opinia publiczna o tym nie wie. Być może wysłali ich Othersi a jak się wydaje Oceanic 6 wydostali się albo z pomocą Naomisów albo własną akcją typu przejęcie frachtowca
- w trumnie musi być ktoś o kim Jack mówi "Ani przyjaciel, ani rodzina", a Kate dziwi się dlaczego miała przyjść na pogrzeb- więc raczej nie: Hugo, Sayid, Clair, Aaron (w końcu rodzinka- pewnie się niedługo dowiedzą zważywszy kto mieszka u Jacoba)- postacie pozytywnie istotne. Może to Lock albo Michael? Szczególnie że pogrzeb był w "czarnej dzielnicy".
Generalnie dużo pytań- jak zawsze w Lostach .
#218
Napisano 03.02.2008 - |23:55|
Nie Polacy, a raczej Amerykanie z polskimi nazwiskami, najprawdopodobniej
A kto powiedział że ekipa Naomi to amerykanie?
#219
Napisano 04.02.2008 - |00:21|
nie czytałem wszystkich poprzednich wpisów w tym temacie jednak nie wydaje mi sie żeby była poruszona bardzo istotna w moim mniemaniu sprawa.
na samym początku odcinka gdy na ekranie są owoce w tle widać ocean... jednak gdy hugo w nie uderza akcja jest w mieście. nie wydaje wam sie to podejrzane??;>;>;> mi od razu na myśl nasuwa sie trailer w którym to miasto jest odbiciem wyspy.
czy wam tez nie wydaje sie to dziwne??
pozdro
#220
Napisano 04.02.2008 - |00:57|
Nazwiska ratowników są- jak to w Lostach- znaczące: Herman Minkowski był niemieckim fizykiem, żydowskiego pochodzenia, urodzonym na Litwie ani słowa o Polsce- przynajmniej w Wikipedii.
Przy okazji Faraday był też naukowcem... Czyżby podkreślenie przybycia na statku cywilizacji i technologii? Ten ich "fancy phone"...
Co do brawurowej ucieczki Hugo przez melony, manga czy inne rarytasy- ocean z tyłu jest na reklamie, więc nie dziwi jego "tajemnicze" zniknięcie. Ale rzeczywiście od Wyspy trudno się uwolnić i jak widać twórcy serialu to podkreślają....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych