Tym razem zacznę od końca dla zróżnicowania tego monotonnego odpowiadania na te same pytania za kazdym razem używając innych przykladow
.
Odpowiedziałem na każde Twoje pytanie wiele razy, tylko ani razu nie zrozumiałeś. Odległości intergalaktyczne są zwykle mniejsze niż międzygalaktyczne. Dlatego wcale nie musi być tak, ze tunel przebiegający przez centrale byłby w jakikolwiek sposób dłuższy. Poza tym to nie ja postulowałem centrale w podprzestrzeni czy gdzie one miałyby tam być, tylko jedynie zgodziłem się z opinią innego usera. Więc nie podskakuj mi tutaj, jak lubisz skakać to jego spytaj. A jak mi powiesz, że to był mój pomysł to spadaj z tego forum, bo dyskusja z kimś kto nie umie czytać jest stratą czasu.
No dobra, jak chcesz to sobie siedź w świecie, w którym Pradawni nie są fikcją, a stworzone przez nich wrota nijak sie nie mają do naszej technologii. Niby na czym mieliby sie scenarzyści opierać jak nie na porównaniu do współczesnych sieci teleinformatycznych? Chyba skądś ten pomysł musieli wytrzasnąć, przecież nie z baśni o siedmiu krasnoludkach. Tak, wiem, zapewne wszystko powiedzieli im Pradawni, tylko nie chcą wszystkiego wyjawiać w serialu. Ty myślisz, że taki scenarzysta to ma jakiś lepszy łeb, który potrafi sobie wyobrazić czasoprzestrzeń, już nie mówiąc o jej zagieciu, lub o hiperprzestrzeni? Oni też są ludźmi i ich pomysły opierają sie na tym co wiemy i na tym co postulujemy w świecie ogólnie pojętej nauki i techniki.
Jak sobie wejdziesz np na oficjalną stronkę firmy typu Ahead i zaczniesz ściagać jakiś program, to bardzo często pojawi sie najpierw lista serwerów w różnych rejonach Świata. To są właśnie bramki. Bramki to serwery, na których są udostępnione potrzebne Ci pliki. Użycie polskiej bramki w Polsce to istne samobójstwo. Natomiast użycie bramki amerykańskiej w Polsce to wybór najlepszy. Co z tego, że sygnał musi przejść przez setki innych serwerów, zrobić diabelski młyn wkoło Świata, skoro jest to rozwiązanie szybsze. Także centrala w systemie Wrót mogłaby dobierać na bieżąco pilnować parametrów tunelu.Owszem mogłyby tego pilnowac wrota, ale musiałyby one wedy pilnować całego tunelu, co zmniejszałoby dokładność poprawek. Gdyby tych poprawek dokonywały "serwery/centrale" po drodze, kazdy z nich miałby do upilnowania tylko swoje otoczenie, dzieki czemu tunel byłby o wiele dokładniejszy. To tak na wypadek, gdybyś wierdził, że to nie ma nic wspólnego z dyskusją.
Nie jest niezędny, bo istnieja inne możliwości, ale DNS jest chyba najbardziej popularny. Ale jeśli ma się adres to musi istnieć serwer DNS, ponieważ bez niego byłbyś niewidoczny dla całego internetu. Serwer także ma swój IP, który nieco sie różni od adresu hosta. Jest to pierwszy numer w sieci, która skolei też ma swój numer IP, a Twój numer IP wynika z tego jaki numer ma sieć główna i jej podsieć, w której sie znajdujesz. Wszystko musi po kolei zostać zidentyfikowane, zanim twój komputer zostanie odnaleziony przez inny. Dlatego adresu IP nie można przydzielać na ślepo.
Ja jestem idealistą i lubie sie dzielić wiedzą, ale trzeba tez jej chcieć. Jak nie chcesz to nie będę Ci jej wciskał na sile, ale dziwi mnie to, ze pierw wyciskasz ze mnie te cenne info a potem stwierdzasz, ze go nie potrzebujesz tylko dlatego, że mnie nie lubisz.